Wiedźmin 3 i Valheim mają problemy na Steam Decku; pierwsze gry zweryfikowane
Wiedźmin 3 i Valheim mają problemy na Steam Decku
> Wiedźmin 3 (brak obsługi zewnętrznych kontrolerów)
> Valheim (nieprawidłowe oznaczenie przycisków)
Niezłe te "problemy" XD
Co za glupta korzystanie z protona najlepiej użyć windowsa ciekawie mnie testy jak to się będzie do wydajności jeśli się okaże że proton spowalnia gry o 30% to będzie to niezłą klapą.
Przeważnie spadek wydajności jeżeli jest to ok. ~5%, w przypadku niektórych gier może być to albo wyjście na zero albo wzrost, niestety nie wszystko jest takie piękne i na przykład Squad nie działa na Linuxie jak powinien, da się w niego grać ale musisz mieć dużo VRAMU i niskie ustawienia żeby grać w niego dłużej niż godzine bo gra na Linuxie cierpi na problem przez który nie czyści VRAMU i z rozgrywką ci się VRAM zapełnia, Valheim na ten przykład działa bez zarzutu ale odnotować można 20% spadek wydajności względem Windowsa.
A mi się podoba walka z monopolistą. Wyrzucenie DirectX do kosza to przyszłość gamingu. Straci na tym tylko Microshit.
Uwielbiam takie komentarze. Microsoft przejmuje firmę, ojoj monopol. Ktoś spróbuje walczyć - dlaczego nie wezmą Windowsa od Microsoftu...
+300zł do ceny, jakby była od nowości, bo samemu to potem niby można
Przecież nie ma tu mowy o braku mocy.
Problemem są inny OS i kodeki, sterowanie i rozdzielczość ekranu.
To jest duży plus. Valve się nie certoli i przed premierą informuje, ze są jeszcze pewne problemy. Znacznie lepsze podejście niż ukrywanie i zatajanie o kłopotach do debiutu a potem nabieranie wody w usta lub nieudolne próby wyjaśnień. Udzielają bardzo dużo informacji o samych SD i systemie na długo przed premierę i za to należy im się cysterna piwa.
Ojjjjjjj...
Wydawało mi się, że jak pod koniec zeszłego roku informowano o tym, że Valve zamierza sprawdzić jak najwięcej gier, to już wtedy zaczęli to robić. Ale jeśli zaczynają dopiero teraz to zaczynam się martwić
Steam OS jest lekki, równie dobrze winda zainstalowana na Decku spowolni owego o 30% tylko z tą róznica ze wam sie gry odpalą XD
Za wielkie i pewnie za ciężkie, jak na hanheld, który ma lekko się trzymać w dłoniach. Switch jest jednak lepszym wyborem pod względami czysto estetycznymi i jak ktoś szuka sprzętu, jak najbardziej zminimalizowanego. Możliwie, że jako mini laptop sprawdzi się lepiej ale już na Windowsie a nie linuxie. Tak czy inaczej, czekam za testami, bo sprzęt swoje wady pewnie będzie miał, nawet jeśli Valve robi swoje sprzęty z najwyższą starannością i dokładnością. Ciekawe też, jak gierki będą chodziły na kartach microSD, bo kupno tej zabawki w najdroższej wersji, to spory wydatek a i samo 512 GB to bardzo mało. Osobiście wziąłbym najsłabszy wariat i uzupełnił to o karty MicroSD.
Z opinii deweloperów (indie) którzy mają dostęp do konsoli słyszałem i czytałem że:
- większość ich gier działa out of box - niektóre potrzebują tylko patcha żeby zmienić etykiety przycisków
- konsola jest cięższa od switcha, ale za to jest dużo wygodniejsza zwłaszcza jak masz duże ręce
- bateria w grach indie trzyma wystarczająco długo - ponoć trochę lepiej niż oryginalny switch
- duże nowe gry AAA działają i da się w nie grać, ale szczegółów jakie to gry i jak działają nie ma bo deweloperzy mogą mówić tylko o swoich tytułach
- w indykach różnic pomiędzy microSD a wewnętrznym SSD nie ma, o grach AAA nie ma na razie informacji (czytaj wyżej). Osobiście wydaje mi się że z grami z poprzedniej generacji nie będzie problemów (bo one były przystosowane do wolnych HDD) z nowszymi może być różnie.
Wiedźmin 3 i Valheim mają problemy na Steam Decku
> Wiedźmin 3 (brak obsługi zewnętrznych kontrolerów)
> Valheim (nieprawidłowe oznaczenie przycisków)
Niezłe te "problemy" XD
Chyba dobrze że są drobiazgowi, ale rzeczywiści, jeżeli działa samo w sobie dobrze to nic wielkiego.
No, ale jednak problemy, które wskazują na to że podobnie może być w innych grach, a przecież nie wszystkie gry będą testować.
Jest jeszcze kwestia tego kto i czy w ogóle będzie to naprawiał?
Mam zamowionego tego Steamdecka niby już w lutym mam go dostać, ale mam co do niego ogromne wątpliwości.
Kosztuje duzo (ok 2x wiecej niz Switch lite) a przez to, ze bedzie na linuxie zamiast windowsa, to z automatu sprzęt bedzie mial perdyliard problemów i niekompatybilności.
Wydajność i jakość wykonania super, ale soft najgorszy chyba z możliwych (juz nawet Android bylby lepszym wyborem).
Mam nadzieje, ze to nie bedzie utopione 2 tys zł, bo jednak to jest duzo jak za zabawkę. Niektorzy muszą trzy tygodnie na to pracować.