Recenzja Expeditions: Rome - ach, gdyby ta gra była równie dobra, jak długa...
No i tak to jest, mniejsze studia bez renomy można "pocisnąć" i dać 6.0, a dużym producentom nie damy mniej niż 7/8 za gnioty bo... (sami sobie dopiszcie powód). Gdzie czytając już same plusy i minusy nie widać w zasadzie dużych różnic między takimi grami.
Patrz np. Battlefield 2042 (7.0). Gra która jest regresem pod każdym względem jeśli chodzi o poprzednie części (i nie chodzi tutaj już o oczekiwania fanów, ale podstawowe/standardowe funkcje tego typu gry, których tutaj nie ma) i nie działała w niej poprawnie na premierę podstawowa funkcja gry, rejestrowanie trafień w przeciwnika (pomijając już całą masę błędów dotykających całą grę i jej strukturę). A gdzieś jeszcze na końcu zostaje do oceny lichy design gry, który się po prostu nie broni i widać, że był to zrushowany projekt, który miał z góry określony deadline, ale w połowie produkcji zorientowano się, że hej chłopaki i dziewczyny musimy jednak zrobić inną grę. Podobnie przy Far Cry 6 (7.0), niedziałające misje, zapadanie się pod mapę albo punkty kontrolne zabijające gracza po respawnie w nieskończoność. Sprzeczny ze sobą klimat, znów to samo co zwykle i miernej jakości. No i zostaje z ostatnich gier Call of Duty: Vanguard (7.5), okrojone z zawartości, cały czas zabugowane a dostaje tylko pół punktu mniej niż takie Halo Infinite, które jest nieco bardziej hermetyczne w odbiorze.
Zastanawiam się też czy kiedyś nadejdą takie czasy, że recenzenci poważnie podejdą do sprawy wszelkich możliwych błędów. Skończcie wierzyć w jakieś one-day patche i wsparcie po premierze. Jakbyście byli recenzentem samochodów i połamalibyście sobie nogi w wypadku bo w egzemplarzu przedpremierowym odpadłoby koło to też byście dali na koniec 7 bo może trochę wadliwy, plastik skrzypi, ale fajnie się jechało?
na szczęście pojawiły się też inne opinie
Benchmark dał 8/10 - napisał super fabuła właściwie odwrócił minusy
Na ekranie 8/10 - to samo
PPE - 8/10 - ciekawa i angażująca historia
cdaction - 8/10 - lepsze niż vikingowie
Gamegrin - 10/10
https://www.gamegrin.com/reviews/expeditions-rome-review/
średnia z meta na ten moment 80/100
Dobrze ze Battlefield 2042 wg redakcji to dobra gra.Fachura pełną gębą :lol:
Cos tu jest naprawde nie tak. Inne redakcje grały w inna grę? Bo tam chwalą fabułe,postacie misje.Jak rozumiem kazda recenzja powinna byc z dopiskiem
** to są moje wrażenia prosze ich nie brać na serio,tylko samemu zagrać,i taka jest prawda.
Po tych recenzjach można wywnioskować jedno. Mamy dwie, oddzielne skale ocen:
Duży wydawca 7-10 > nie ważne jak słaby/niegrywalny to będzie tytuł to mniej niż 7 nie dostanie przykład: bugfield 2042
I normalną skalę ocen 4-10 dla pozostałych.
Liczyłem na zmiany w 2022 ale widzę, że na tym portalu dalej wszystko po staremu.
Ogarnijcie się z tymi recenzjami w końcu. Gnioty od dużych studiów dostają 7 i 8, a dobre gry z niedociągnięcia od małych studiów 5 i 6. Wyrządzacie krzywdę branży
Gram aktualnie jak szalony w Expeditions Vikings, piekielnie mi się ta gra podoba. Trudno, ryzyk fizyk, Rome kupię, mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Szkoda bo liczyłem na tą grę. Teraz czekam na DL2 i mam nadzieję, że recenzja nie będzie podobna bo załamka.
"Lubię gry taktyczne, a jedną z moich ukochanych serii z dzieciństwa jest Baldur’s Gate."
Dziękuję, wychodzę.
Będzie zapewne tak jak z Vikings - połatają, dorzucą dodatki i będzie dobrze,
Chyba źle mnie zrozumiałeś - chodziło mi to, że lubię gry taktyczne ORAZ gry RPG. Oczywiście, że Baldur nie jest grą taktyczną :]
Będzie zapewne tak jak z Vikings - połatają, dorzucą dodatki i będzie dobrze
Całkiem możliwe, że tak będzie.
odliczałem godziny do premiery i tu takie oO ;) no nic zweryfikuje samemu bo liczyłem na cudowną przygodę !
Gram aktualnie jak szalony w Expeditions Vikings, piekielnie mi się ta gra podoba. Trudno, ryzyk fizyk, Rome kupię, mam nadzieję, że się nie zawiodę.
To w Rome się zakochasz i już w ogóle przez tydzień z domu nie wyjdziesz. GRA JEST ZAJEBISTA !!
To lipa, że nie zmienili tego przesadnie skomplikowanego systemu rozwoju postaci, bo tam masa statystyk jest, z których mało co wynika.
na szczęście pojawiły się też inne opinie
Benchmark dał 8/10 - napisał super fabuła właściwie odwrócił minusy
Na ekranie 8/10 - to samo
PPE - 8/10 - ciekawa i angażująca historia
cdaction - 8/10 - lepsze niż vikingowie
Gamegrin - 10/10
https://www.gamegrin.com/reviews/expeditions-rome-review/
średnia z meta na ten moment 80/100
cdaction - 8/10 - lepsze niż vikingowie
to ile oni dali Exp Vikings? Skoro taka ocena dla Rome to niższa ocena dla wikingów trochę dziwi...
chociaż z drugiej strony po 1/10 dla King of the Dragon Pass nic mnie u nich nie powinno zdziwić :]
Kolejna pozytywna. Nie pojawiła się strona, ale techraptor 9/10. Ciekawa sprawa się robi.
dużo jest pozytywnych szczególnie cieszą te od rpgowców którzy dają wysokie oceny za historię i fabułę.
Dużo serwisów daje pozytywną lub bardzo pozytywną ocenę tej grze. Więc raczej dla nas pozycja nie jest stracona i można spokojnie oczekiwać do końca.
No i tak to jest, mniejsze studia bez renomy można "pocisnąć" i dać 6.0, a dużym producentom nie damy mniej niż 7/8 za gnioty bo... (sami sobie dopiszcie powód). Gdzie czytając już same plusy i minusy nie widać w zasadzie dużych różnic między takimi grami.
Patrz np. Battlefield 2042 (7.0). Gra która jest regresem pod każdym względem jeśli chodzi o poprzednie części (i nie chodzi tutaj już o oczekiwania fanów, ale podstawowe/standardowe funkcje tego typu gry, których tutaj nie ma) i nie działała w niej poprawnie na premierę podstawowa funkcja gry, rejestrowanie trafień w przeciwnika (pomijając już całą masę błędów dotykających całą grę i jej strukturę). A gdzieś jeszcze na końcu zostaje do oceny lichy design gry, który się po prostu nie broni i widać, że był to zrushowany projekt, który miał z góry określony deadline, ale w połowie produkcji zorientowano się, że hej chłopaki i dziewczyny musimy jednak zrobić inną grę. Podobnie przy Far Cry 6 (7.0), niedziałające misje, zapadanie się pod mapę albo punkty kontrolne zabijające gracza po respawnie w nieskończoność. Sprzeczny ze sobą klimat, znów to samo co zwykle i miernej jakości. No i zostaje z ostatnich gier Call of Duty: Vanguard (7.5), okrojone z zawartości, cały czas zabugowane a dostaje tylko pół punktu mniej niż takie Halo Infinite, które jest nieco bardziej hermetyczne w odbiorze.
Zastanawiam się też czy kiedyś nadejdą takie czasy, że recenzenci poważnie podejdą do sprawy wszelkich możliwych błędów. Skończcie wierzyć w jakieś one-day patche i wsparcie po premierze. Jakbyście byli recenzentem samochodów i połamalibyście sobie nogi w wypadku bo w egzemplarzu przedpremierowym odpadłoby koło to też byście dali na koniec 7 bo może trochę wadliwy, plastik skrzypi, ale fajnie się jechało?
Mogę dać tylko kciuka w górę, nic więcej nie muszę dodawać. Cieszy fakt, że dużo ludzi to zauważa.
I to jest właśnie jeden z problemów dziennikarstwa growego od wielu lat. Są święte krowy, których specjalnie krytykować nie wolno, bo nie wypada, bo przecież poprawią, bo przecież to <ta bardzo znana marka> i w sumie jak się poudaje, że problemów nie ma to gra się dobrze. A potem się okazuje, że zanim skończyli poprawiać to już wyszła kolejna część.
Mam szczerą nadzieję, że to jednak nie jest tak tandetne jak opisuje recenzja. Nie wątpię, że nie będzie brakowało błędów, zwłaszcza mnie ta kamera niepokoi, ale może poza kiepskim stanem technicznym, reszta opisanych wad okaże się w zasadzie zaletami. Szczególnie, że jak napisał
Plusy i minusy wymienione obok recenzji świadczą o grze 8/10 bez problemu i taką bym się tutaj spodziewał, gdyby ktoś mi zakrył oczy. Jednak ocena 6/10 i 5.5 od drugiej osoby. Natomiast inne gry, ale twórców AAA już najmniej 7/10 (Jak gra musi być zła by dać ocenę mniejszą). O czym to świadczy?
Powtórzę coś, co powiedziałem lata temu: są serie i studia, których kolejna odsłona mogłaby nie działać na żadnej z platform a i tak byłoby 7/10, bo "jakby działała to byłaby spokojnie 9/10"
Ok, wady wymienione, spoko. Poczekam na opinie na steamie i na innych portalach. Rozważałem kupno chwilę po premierze, ale być może warto będzie poczekać dłuższy czas, aż połatają, bo znając życie na steamie podbije minimum do 75% pozytywnych, czy coś, ale kij wie.
Oceną autora tekstu co do jakości fabuły raczej się nie przejmuję, bardziej martwi mnie ten sztucznie wydłużany i nieciekawy podbój. Elementy zarządzania czymś więcej niż postacią i drużyną w grach RPGowych zaczynają mnie powoli bardziej męczyć niż zachęcać.
Mimo wszystko myślę, że to będzie fajna gra. Trochę gorsza od najlepszych izometryków ale dalej fajna.
Dobrze ze Battlefield 2042 wg redakcji to dobra gra.Fachura pełną gębą :lol:
Cos tu jest naprawde nie tak. Inne redakcje grały w inna grę? Bo tam chwalą fabułe,postacie misje.Jak rozumiem kazda recenzja powinna byc z dopiskiem
** to są moje wrażenia prosze ich nie brać na serio,tylko samemu zagrać,i taka jest prawda.
Po tych recenzjach można wywnioskować jedno. Mamy dwie, oddzielne skale ocen:
Duży wydawca 7-10 > nie ważne jak słaby/niegrywalny to będzie tytuł to mniej niż 7 nie dostanie przykład: bugfield 2042
I normalną skalę ocen 4-10 dla pozostałych.
Liczyłem na zmiany w 2022 ale widzę, że na tym portalu dalej wszystko po staremu.
Dobrze, że juz dawno przestałem brac wasze oceny na poważnie.
Wiecie, że lepsze by było wspieranie małych studiów i zachęcanie do grania w ich gry, bo tylko ona mogą zarzucić jeszcze jakiś powiew świeżości na tym rynku, ale jak będziecie siedziec ciągle w dupie wielkich korporacji, to nic sie nigdy nie zmieni.
Syndrom gotowanej żaby. Siedzimy w tym wszyscy i przyzwyczajamy się do tego, że jest co raz gorzej nawet tego nie zauważając
Ach filolodzy "klasyczni" ufff. Po macoszemu traktujący historię. Po pierwsze. Co wy macie z tymi myślnikami? Walicie nimi w tekście jak bezmyślny gołąb kupą po starym rynku.
Po drugie jaki Mitrydates "Wielki"? Nikogo takiego nie było. Być może chodzi o Mitrydatesa VI Eupatora króla Pontu, który toczył wojny z Rzymem w I w p.n.e. Poza tym jest przez całą grę jeden bohater? To ile lat on żył? Mitrydates zmarł w 63 r.p.n.e a Kleopatra urodziła się w 68 p.n.e. To akcja gry toczy się na przestrzeni 60 lat albo i dłużej? No bo skoro w grze jest I wojna z Mitrydatesem ( 89-85p.n.e) To co główny bohater może robić z najwyżej pięcioletnią Kleopatrą? Pogaworzyć? Absurd.Podczas gdy królowa Egiptu wkracza na arenę dziejów Rzymu w latach 50 i 40 p.n.e. Poza tym krótka zajawka o pochodzeniu głównego bohatera na myśl przywodzi mi postać Sulli dyktatora rzymskiego no ale on nawet nie zdążył przywitać się z Kleopatrą(żył w latach 138 p.n.e-78 p.n.e. No i o którego Cycerona chodzi? Marka Tulliusza Cycero? Bo tych Cycero to trochę było w historii starożytnego Rzymu. Oraz ta nieszczęśliwa data 753 rok. Obecnie nauka już jest pewna, że ta data jest symboliczna (Rzymianie sobie ją wymyślili) Osadnictwo lateńskie swoje początki wzięło na siedmiu wzgórzach, gdzieś pod koniec 6 w p.n.e lub nawet na początku 5 w p.n.e. To jaki 753? Tworząc tekst w 2022 roku należałoby się trochę przyłożyć do sprawdzenia tego i owego. No ale po co? No i co ja zapamiętałem z całego wypracowanka? To, że ogólnie autorowi nie chciało się grać w tytuł. A to za długa. Bo trzeba było ślęczeć nad giereczką zamiast bawić się z kumplami. A to że przez cała grę raz tylko ekwipunek się porządkowało bo częściej się nie chciało itd,itd,itd. Czyli ogólne znużenie i zmęczenie. Może w takim razie lepiej odpocząć od giereczek i nie wypisywać niestworzonych historii? Ten tekst to po prostu katastrofa. Niczego się z niego nie dowiedziałem. A to ponoć recenzja jest. Tragedia. Niestety niezbyt tragiczna raczej taka pospolita bez polotu. Vale Brute xD
Tak się składa, że ostatecznie skończyłem historię, więc pudło.
A jeśli chodzi o grę, to tak - chronologicznie tam się nie zgadza wiele rzeczy. Twórcy celowo namieszali, żebyśmy mogli spotkać wszystkie te postaci.
Oraz ta nieszczęśliwa data 753 rok
Oczywiście, że jest symboliczna. Ale początek recenzji to nie jest miejsce na wykład na temat początków Rzymu...
I po co niby to złośliwości? Poczułeś się po nich lepiej?
No przepraszam bardzo ale to nie są złośliwości. To konstruktywna krytyka treści artykułu. No chyba od tego jest forum żeby wyrażać swoje wątpliwości. Jak niechcący trafiłem w czuły punkt to przepraszam. Ale na krytykę trzeba być odpornym.
Sam napisałeś że studiowałeś filologię klasyczna. Czemu nie tylko ja mam ostatnio wrażenie, że nie czytacie tego co sami napisaliście. No i co mi do Twojego wykształcenia. W ogóle mnie to nie interesuje.
Z dema gry wnioskuję, że jeżeli chodzi o postać sterowana przez gracza to jest jak w Conquistadorze choćby - to nie jest postać historyczna, tylko fikcyjny człowieczek biorący udział w wydarzeniach. Nie wiem dokladnie na przestrzeni ilu lat będzie się toczyć akcja, ale z opisu na karcie Steam można wnioskować, że mniej więcej czasy Juliusza Cezara przed objęciem władzy (zresztą juz na początku spotykamy młodego Gajusza Juliusza). Prolog kończy się oblężeniem Mityleny na Lesbos.
Dlatego jak chcę zaciągnąć opinii o danym tytule to najlepszym źródłem są recenzje na Steamie albo na forum np. tutaj. Recenzji na portalach nie czytam.
Texas84 / Roy_Batty - na steam masz demo zawierające całkiem spory kawałek gry na jego podstawie spokojnie wyrobisz sobie zdanie o mechanice. Ja czytając recenzje skupiałem się tylko na tym co piszą o historii i fabule. Polecam też wybrać najtrudniejszy poziom wtedy już walka na galerze obrazuje z jak dobrze wykonano mechanikę walki turowej w tej grze. (na czym mi też zależało)
Wolałbym jednak doświadczyć w nim więcej różnorodności i ciekawych questów, a mniej błędów czy żmudnego podbijania kolejnych obszarów – choćby kosztem czasu, jaki można spędzić z tą grą. Bo nie jest ona, niestety, równie dobra, jak długa.
Źródło: https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-expeditions-rome-ach-gdyby-ta-gra-byla-rownie-dobra-jak/z938f8
To zdanie powinno być w każdej recenzji gier Ubisoftu, ale z jakiegoś powodu nigdy tak się nie stanie. Niech każdy sam sobie odpowie dlaczego.
Dodałbym, że papierowe romanse to obecnie standard w grach "mistrzów gatunku" z BioWare, a też jakoś tam nikomu nie przeszkadzają.
Expeditions: Vikings było wspaniałe. Jeśli Rzym jest na tym poziomie, to zagram na pewno.
Grałem z wielką radością w obydwie części Pillars Of Eternity (pierwszą uważam za świetną grę, dwójka była bardzo ok ale fabuła z piratami i bogami mnie wynudziła), Divinity 2 to mistrzostwo świata i okolic. Wolę aktywną pauzę, długo się broniłem przed Expeditions ale tydzień temu złapałem Vikings i oszalałem na jej punkcie, odstawiłem Mass Effect odświeżone, Pathfinder nowy i po raz pierwszy ogrywany Kingdoms of Amalur. Moim problemem jest, że pewnie odstawię Vikings na rzecz Rome (a do jutra wikingów skończyć nie dam rady) :P
Pierwsze co rzuca się w oczy:
----->> "Solidne historyczne RPG"
Potem, chwile później jak przelatujesz strone, pojawia się to:
----->> To nie jest ani świetne RPG, ani świetna strategia taktyczna
Tak więc, plis zdecydujcie się więc czy gra jest solidna czy przeciętna, bo można wywnioskować że jednak nie jesteście zdecydowani jakie wrażenie wywiera na was (ah tak recenzenta). Dalej odechciało mi się czytać bo mam wrażenie że ta recenzja była robiona na kolanie ;p
Czemu też mnie nie dziwi mnie ocenianie gier na tym portalu?...
Redakcja jak sie nie spuszcza nad wiedźminem 3 albo innymi wielkimi produkcjami AAA to nie potrafi rzetelnie ocenić mniejszych produkcji przeskakujących pozostale, wszystkim tylko nie reklamą. Bo jak sie nie wypuszcza tej samej gry ale o innym tytule to według redakcji jest to GNIOT 5/10. Wincyj dyszek dla BF2042 bo ma gorsza grafike od BF 5 wincyj!. Logisc to ostatnie studio które dziala z pasji jak za starych czasów. Nawet pomimo braku dialogów w wikingach gralo mi sie wspaniale. Rome również przedstawia gre pełna moralnych wyborów w bardzo intrygującym i swietnie odwzorowanym okresie historycznym, polecam.
zamykają studio, nie będą robić (dobrych) RPGów i idą w te syfy NFT/blockchain
czyli można zapomnieć o kolejnych epokach w serii Expedition...
Myślałem nad tą grą, ale jeśli to raptem 50h zabawy, to raczej poczekam aż będzie w PC Pass. Jednak 150zł za 50h godzinną grę to dużo.
Słaby trolling.
Ogarnijcie się z tymi recenzjami w końcu. Gnioty od dużych studiów dostają 7 i 8, a dobre gry z niedociągnięcia od małych studiów 5 i 6. Wyrządzacie krzywdę branży
No cóż....
benchmark – 8,0/10
CGMagazine – 7,0/10
COGconnected – 9,0/10
Game Rant – 5,0/10
GameStar – 8,0/10
GRYOnline – 6,0/10
IGN – 8,0/10
Millenium – 7,5/10
Multiplayer – 8,3/10
NME – 8,0/10
PPE – 8,0/10
Softpedia – 9,0/10
The Games Machine – 8,5/10
Fatalna praca kamery, najgorsza w historii, skandaliczna. No to chyba oczywiste, skoro gracz ma nad nią pełną kontrolę ;)
Nie wiem kim trzeba być, żeby tego wspaniałego rpg/tacticsa ocenić na 6. Serio. Trzeba chyba odpuścić GOL po kilkunastu latach, bo portal stoczył sie do poziomu żenady, serio te wynurzenia miernot są nie do strawienia. Ktoś to w ogóle kontroluje? A teraz dopiero zobaczyłem....to ten koleś co sie wywnętrzał, że 2021 był słaby rok. OK
Jeżeli ktoś zbłądzi w tę sekcję komentarzy: zignoruj recenzję, gra jest super. Prawie odpuściłem, na szczęście pojawiły się zdania odrębne. 6 to skandal.
właśnie skończyłam grę i jestem absolutnie zniesmaczona oceną i recenzją na gry online, już dawno nie bawiłam się tak dobrze, od kilku lat jest to pierwsza gra przez którą nie spałam (dosłownie!) po nocach i grałam, świetna fabuła, ciekawe postaci, piękna grafika, wymagająca walka turowa, przyjemna muzyka, fajne zadania i MNÓSTWO opcji jak odblokowywanie manewrów, crafting, leczenie ran no i moje ulubione bez liku wyskakujących krótkich zadanek na mapie. Dla mnie 10/10 dla recenzentów na waszym portalu 0/10, idźcie dalej robić pijar koncernom a graczom pozwólcie cieszyć takimi perłami mniejszych studiów. Ave!