The Last of Us Remake może zadebiutować w tym roku; TLoU2 Director's Cut w planach
Czyli stworzą remake remastera? Sony co raz bardziej topi się w swoim własnym sukcesie. Pierwsze TLoU jest świetne ale 3 raz to samo? Będą remake'ować grę z PS3, która dostała remaster na PS4, który jest grywalny na PS5...
Zamiast skupić się na nowych markach i większej różnorodności, a nie tylko TPP cinematic experience to walą w uja i sobie wydają remaster/remake każdej gry. Za chwilę wyjdzie God of War w wersji remaster czy jak to nazwali pod nową generację "Director's Cut". Ile już tam tego mają? Ghost of Tsushima, Death Stranding, Uncharted: Legacy of Thieves Collection, Spider-Man Remastered i za chwilę TLoU2 Director's Cut.
I nie, nie jest to złe, że ulepszają stare gry pod nową konsolę, problem w tym, że póki co nic innego nie robią.
Jak ten remake będzie kosztować 80 dolarów to będzie żart.
Może być i za 100 dolarów.
Po 6 miesiącach będzie leżała tak jak i część druga, na wielkich stertach jak majty w sklepach za 1/5 ceny żeby cokolwiek się sprzedało xDD
Akurat wydania pudełkowe to dość słaby przykład. Coraz więcej ludzi korzysta z cyfrowej dystrybucji nawet na konsolach, zdaje się że były kiedyś podawane dane, z których wynikało że więcej osób kupuje już cyfrowo. Pudełka nigdzie się na razie nie wybierają, ale trend jest dla nich spadkowy.
Wracając do początku, to pudełka tanieją szybko, bo sklepy chcą się pozbyć nakładu. W teorii mogliby trzymać te gry w premierowej cenie parę lat, ale kurzenie się ich na magazynie i półkach jest im nie na rękę, jeśli w tym samym czasie mogą wystawić inne towary. Dodatkowo, skoro coraz więcej ludzi sięga po cyfrówki, cena taka sama albo bardzo zbliżona do nich nie jest po prostu atrakcyjna. Oczywiście niektóre gry tanieją szybciej, inne wolniej, zależy, ale praktycznie każdy ekskluzywny hit Sony da się dorwać za ~100 zł czy mniej po pół roku/roku w pudełku.
Nieprawda. 1.5 roku po premierze, a tsushima dalej po 160zł chodziła w sklepach, a teraz jak dali directors cut, to już całkiem cenę podbiło.
TLOU2 miesiąc po premierze po 160zł chodziło.
Czyli stworzą remake remastera? Sony co raz bardziej topi się w swoim własnym sukcesie. Pierwsze TLoU jest świetne ale 3 raz to samo? Będą remake'ować grę z PS3, która dostała remaster na PS4, który jest grywalny na PS5...
Zamiast skupić się na nowych markach i większej różnorodności, a nie tylko TPP cinematic experience to walą w uja i sobie wydają remaster/remake każdej gry. Za chwilę wyjdzie God of War w wersji remaster czy jak to nazwali pod nową generację "Director's Cut". Ile już tam tego mają? Ghost of Tsushima, Death Stranding, Uncharted: Legacy of Thieves Collection, Spider-Man Remastered i za chwilę TLoU2 Director's Cut.
I nie, nie jest to złe, że ulepszają stare gry pod nową konsolę, problem w tym, że póki co nic innego nie robią.
No cóż, skoro TLOU2 nie sprzedało i przyjęło się tak jak sobie życzyli, to jedynka jest gwarantowanym hitem. Jakoś trzeba się pozbyć złego posmaku.
Poza tym, dzięki temu jest w sumie szansa na port zarówno jedynki, jak i dwójki na PC. Nie żeby mnie do tej serii ciągnęło, ale wiele by z chęcią zagrało, a remake to chyba najlepsza opcja, mimo że remaster naprawdę nie wygląda źle.
Poza tym, dzięki temu jest w sumie szansa na port zarówno jedynki, jak i dwójki na PC
To akurat mówiłem już przy pierwszym przecieku jakoby miał powstawać remake. Tylko nie pamiętam czy tu czy na PPE. Dla mnie jest oczywistym, że jak robią remake TLoU to z myślą o wydaniu PC.
Czyli wydanie: demon soul remake, spideman mm, ratchet, returnal, dodatek do ff7r i Got, oraz takie gry jak deathloop czy kena. Oraz zaraz w lutym sifu h2 potem marzec gt7. Oraz dostarczanie najwiekszych hitow na pc to nic nierobienie? Gdzie u " konkurencji " to kolejna forza I kolejne halo.
Sony idzie na taką łatwiznę że aż wstyd. Jako wieloletni posiadacz ich konsoli jestem trochę zaniepokojony cała sytuacją.
Pewnie podciągną wygląd jedynki na miarę dwójki i wezmą też z sequela lekko poprawione mechaniki.
ps4 nie mialem w zyciu, ps5 kupilem niedawno i ogralem odrazu tlou 1 remaster + tlou2
obie mi sie swietnie gralo z tym ze czesto w remasterze grafa az bila po oczach... chetnie przygarne ten remake i ogram, jak bedzie w 'normalnej' cenie, w takiej samej jaka kupilem nowke tlou2 czyli niecale 30euro.
Zaraz sie okarze że ten "rimejk" to bedzie na PC więc PaCiaciaki już będą miały orgazm i okaże sie że Sony to taka super firma :D
Teraz u Sony za zwykły upgrade trzeba dopłacić więc fajna ta ich nowa polityka dojenia xD pozbywam sie ps4, a z ps5 poczekam ze dwa lata albo do wydania czegoś w stylu prosiaka.
Niepotrzebne to w ogóle. Jedynka jest i na PS4 i PS5 i dalej się broni. Swego czasu wyprzedziła konkurencje w narracji, animacjach i detalach stworzonego świata. W dwójce zrobili wszystko lepiej ale jedynka w wersji na PS4, to dalej kawał dobrze napisanego kodu, w który bardzo przyjemnie się gra. Nie wiem, jakie zmiany musiałby zajść w remaku aby obrzydziły świetny pierwowzór.
Remake dla Last of Us? Bez sensu, bo przecież nadal dobrze się wygląda w dzisiejszych czasach i nie ma powodu do wstydu.
Lepiej zabiorą się za stare gry z czasów PSX czy PS2. Albo najlepiej tworzą Last of Us 3 albo Days Gone 2. Albo chociaż dogadać się z Rockstar o remake Red Dead Redemption 1 dla PS4 i PS5.
Od niedawna kupiłem Last of Us 2, a tu nagle Director's Cut. Wcześniej Persona 5, a tu Royal. Ghost of Tsushima i Director's Cut. No, nie zapomniałem cyrk z Metro Last Light, DLC i Redux. Z takich nastawienie wydawcy gier już straciłem ochotę na kupowanie cokolwieku... A gadali, że pecetowcy to złodzieje i piraci...
Morał taki, że cierpliwość popłaca.
Starsze gry też dostają nowe wersje. Re2 i Re3 oraz Final Fantasy 7.
Odświeżone Chrono Cross 1999 ma również pojawić się :)
Są plotki też na temat Legacy of Kain:Soul Reaver 1999.
Byłem cierpliwy i nigdy nie kupuję gry w dniu premiery. Last of Us 2 ukazał się w czerwcu 2020 i już minęło dużo czasu. Potem to kupiłem za okazjonalna cena na Allegro, a tu psikuś. Zapowiedzieli Director's Cut po tak długim czasie. Niezłe wyczucie czasu. Znasz te uczucie.
Mam tylko nadzieję, że zaoferują Director's Cut za rozsądna cena, a nie ponad 50 zł. Za ponad 50 zł to tylko przykładowe duże dodatki do Wiedźmin 3, albo Noc Kruka do Gothic 2.
Coś czuję, że nazywanie tego "remakiem" jest bardzo na wyrost. Normalnie spodziewał bym się zwykłego dostosowania mechanik do tych jakie był w 2, problem w tym, że 2 od 1 różniła się tak nieznacznie, że nie wiem co oni mogą zmienić, żeby to nazwać "remakiem".
Osobiście uważam, "remakami" są bardziej twory typu ten powstający Gothic Remake, albo Prince of Persia Sands of Time Remake. Chociaż do Gothica to może bardziej by pasowało reboot...
To mogłoby się udać gdyby TLOU 2 directors cut zawierało upgrade części pierwszej. Pierwsza odsłona faktycznie wypada słabo po 10 latach, mimo, że jest nadal ładna oraz aktualna dla dzisiejszego konsumenta a skoro można sprzedać jeszcze raz pod jakimś pretekstem to raczej to się zdarzy. Nie znamy ceny ale jeśli jest bliska 40$ to już mamy odczynienia z dojeniem bo gra która ma 10 lat bez perspektyw na multiplayer czy DLC za premierową cenę np: star crafta 2 czy crusaders kings 3. W skrócie:
Kupowanie tej samej gry, za podobną cene, która nie może zaoferować nic nowego w kontekście gameplayu, która jest stara (10 lat jest względne ale nie dla rynku), która dostała ulepszenie z premierą ps4 pro. Teraz będzie można zakupić jeszcze raz bo mogą ją sprzedać jeszcze raz.
Via Tenor
Wolałbym 100% skupienia na The Last of Us Part III lub całkiem nowej marce, niż mają tworzyć remake pierwszej części...
Chociaż pierwsze The Last of Us jest doskonałe to pewnie i tak bym kupił i znów grał +100h :x
Ale ten remake tworzy inny zespół więc Naughty dog nie traci na niego czasu. Coś na zasadzie, gdy Demon's Soul remake nie produkowało już From Software tylko Bluepoint Games na bazie gotowca z 2009 nie nanosząc wiele zmian.
Zespół od TLOU 1 remake ma siedzibę w San Diego i wykorzystuje własny silnik. Rzekomo mają zajmować się też Uncharted 5.
Naughty dog ma siedzibę w Santa Monica.
Będą zalewać nas remasterami i remakami, bo widzą, że to opłacalne finansowo.
Coś gdzieś czytałem na ten temat ale pewności nie miałem.
Ważne że ND robi coś całkiem nowego i mam nadzieję w tym roku będzie jakaś zapowiedź ;)
Naughty dog według plotek zajmuje się grą fantasy w klimatach średniowiecza. Jest na co czekać. Nowe IP.
Jeśli to będzie pełny remake na ulepszonym na potrzeby ps5 silniku dwójki to jestem na tak. Part2 przeszedłem 2 razy i mam dosyć, a jedynkę to skończyłem z 15 razy :-P Część pierwsza jest znacznie krótsza, ale dzięki temu bardziej trzyma w napięciu i wszystko jest ze sobą sensownie połączone. Część drugą za bardzo rozwlekli i ucierpiała na tym fabuła, bo o ile za pierwszym razem byłem nią zajarany, tak za drugim zacząłem dostrzegać więcej głupotek i miałem wrażenie przeciągania na siłę. Tak jakby scenarzyści nie do końca wiedzieli jak te wszystkie wydarzenia połączyć używając z tego powodu powtórzeń w narracji.
The Last of Us Remake...
Za kilkanaście lat na pewno wyjdzie "Ultra Remastered Remake Special Digital Edition"
W dobie odświeżania coraz to nowszych gier, które, wydawałoby się, nie potrzebują remake'ów, bo nie zdążyły się zestarzeć oraz przekazywania wykonania tychże remake'ów studiom innym niż pierwotnie tworzące daną grę, spodziewam się, że np. takie Elden Ring 2 Remake może być ukończone przez Bluepoint Games jeszcze zanim pierwowzór ukończy From Software.
The Last of Joke 2 był porażką wizerunkową, że chwytają się czegokolwiek, by choć trochę odzyskać zaufania.
Niech tylko postaci i historii nie przekręcają bo tym najbardziej stoi pierwsza część. Taki remake jak Demon's Souls może być całkiem fajny.
Uważam że wizualnie jedynka ładnie się starzeje, jedynie tekstury niektórych elementów otoczenia dziś wyglądają słabo.
To będzie najbardziej bezsensowny remake w dziejach. Grałem 2 lata temu w jedynkę na PS4 i w życiu bym nie powiedział, że potrzebuje ona remake'a. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że starsze Uncharted (przynajmniej na ten moment) nie zostaną w ten sposób odświeżone. Jak już chcą się bawić w remaki, to nich zajmą się starszymi grami. Mogliby w ten sposób odświeżyć zapomnianego Syphon Filtera, czy drugą cześć MediEvil, która przez niezbyt wysoka sprzedaż jedynki najprawdopodobniej nigdy się go nie doczeka.
W działaniach Sony nie ma jakiejkolwiek logiki. Pomimo tego, że lubię ich konsole i gry mam nadzieje, że ten remake się nie sprzeda i następnym razem Sony dwa razy się zastanowi zanim ponownie wpadnie na tak głupi pomysł.
I Sony robi to dalej, bo się opłaciło. Dużo gracze kupują remastery i remake. Taki mamy "efekt uboczny".
Jedyneczka 10/10 chętnie zagram ponownie jeśli to będzie porządnie zrobione.
A ja bym zagrał w ten remake o ile dadzą na pc za 150zł bo niesmak po krindżowym part2 pozostał i chciałbym go zatrzeć - jak zapewne i 9O% innych graczy.
No i Left behind też powinni dodać.
Grałem raz w remaster w 2016 więc ledwo co pamiętam.
Nie zdziwiłbym się, jeśli pojawią się porty Pc TLOU 1 remake oraz TLOU 2 Director's Cut do 2025 roku w lepszej grafice. SONY wie jak zarabiać kasę. Fanom Playstation może jedynie przeszkadzać, że exy wypuszczają na komputery. Dla SONY to dobry interes, bo po paru latach takie gry już słabiej sprzedają się, a na Piecu jest zainteresowanie nimi.
Ja podtrzymuję swoje zdanie, że ten remake nie jest w ogóle potrzebny. Graficznie pierwsze TLOU wciąż trzyma się świetnie (dużo lepiej niż większość gier z podobnego okresu), między częścią pierwszą a sequelem nie zaszła jakaś kolosalna rewolucja w gameplayu.
Jedynka bardziej niż grafiką razi gameplayem, który nawet w momencie premiery był moim zdaniem źle zrobiony. Dwójka poprawiła dużo rzeczy. Walka wręcz ograniczała się do naciskania jednego klawisza a w dwójce dali uniki, skradanie (czyli znaczna cześć gry) było straaassnie prymitywne ale w tlou2 można już przynajmniej gdzieś się schować, si wrogów dużo lepsze. eksploracja w jedynce to był żart, bo gra była tunelowa i weź gdzieś zbocz z drogi w poszukiwaniu zasobów, no otwórz drzwi obok weź naboje i tyle. strzelanie w 2 tez jest dużo bardziej mięsiste a cała otoczka w postaci efektów dźwiękowych i animacji robi robotę. W jedynkę grałem tylko po to by zobaczyć następna cutscenke albo posłuchać dialogów bo gameplay mnie męczył. Jeśli zrobią kolejny krok do przodu pod względem rozgrywki i dadzą grafikę nextgenową wyglądająca tak dobrze jak np. w tym demku matrixa to może być naprawdę fajnie. Jedyny minus, ze wszyscy znamy już historię ale jeśli gra zostanie mocno dopieszczona to jest na co czekać.
Walka wręcz ograniczała się do naciskania jednego klawisza a w dwójce dali uniki
W jedynce można było kontrować ataki, w dwójce zamiast tego wrzucili uniki.