Elden Ring najlepszą grą FromSoftware według ojca Dark Souls
Tak swoją drogą to czy jest jakiś twórca gier, który przed premierą swojego nowego dzieła NIE mówi że to najlepsze co dotychczas stworzył?
No zobaczymy panie Miyazaki czy taka najlepsza:) Grafikę mogłeś jednak trochę poprawić :D
Ciekawy jestem jak wypadnie klimat soulsów w otwartym świecie, na razie zapowiada się nieźle, najbardziej liczę na eksplorację, ciekawe miejsca i adekwatne do nich nagrody.
Tak swoją drogą to czy jest jakiś twórca gier, który przed premierą swojego nowego dzieła NIE mówi że to najlepsze co dotychczas stworzył?
zdarza się, ale to długo po premierze i w momencie kiedy nad wizją twórcy "czuwali" inwestorzy, wtedy tak, narzekają, że wyszło im nie to o co im chodziło
Zapomnij. Ci partacze nie potrafią w programowanie.
Framerate w beta testach skakał gorzej niż w remastera GTA.
Na 99 procent tego nie ogarną na premierę.
W przypadku bloodborne nie ogarnęli nigdy
W ER najlepiej będzie grać na PC albo nowych konsolach. 30 klatek( i to jeszcze niestabilne) na PS4 i Xone jest na przełomie 2021/2022 trochę żartem. Tym bardziej, że jest wybór. A gra i tak nie wyglada oszałamiająco. Taki poziom DS3, niżej niż Sekiro. From nie umie w technologie i programowanie i to nie jest nowość a i żadne fantastyczne projekty poziomów, przeciwników czy całego świata tego nie zakryją. Choć z drugiej strony, jak już się gra w którąś z ich gier, to się zapomina o wadach technicznych. Nie mniej jednak, 60 klatek( i więcej na lepszych sprzętach) w grze tego typu, to mus a nie zachcianka.
O ile Soulsy nie robia na mnie zadnego wrażenia, to ta część sagi mnie nawet ciekawi, gdyz ma oferowac ciekawe miejscówki i umożliwi stosowanie roznyvh taktyk walki, gdyz nie zamykaja cie w waskich korytarzach.
Może cos z tego będzie o ile From nie wprowadzi zbyt duzo ograniczeń. Wystarczy, zeby pozwolili grac jak w 20 letnim Gothicu, zsby moc uciec przeciwnikom i nie zginąć i bawic sie z nimi w ganianego az padną.
Biorę poprawke, ze to ograniczeni Japończycy i cos wymysla typu niewidzialna sciana, albo auto regenrujaca sie energia przeciwników jak im uciekniesz.
To moze być hit, albo ograniczony sredniak, ale shitem raczej nie będzie. Fani kupia, ale czy gra chociaz troche zblizy sie do poziomu 20 letniego Gothica i pozwoli graczom "kombinować"?
Chciałbym, bo nie lubie gier, ktore graczu tylko rzucaja klody pod nogi i każą mu grać jak posluszny piesek bez zadnej możliwości kombinowania.
Te niewidzialne sciany w pojedynkach z bossami w dark souls tylko dowodzily, ze From uwaza gracza za glupka, który ma walczyc jak oni chca albo zginąć. Brak innowacji, ktora byla w Gothicu, Elders Scrollsach i wielu innych lepszych od soulsow grach.
Zawsze jak grałem w Bloodborne to byłem pewien że ma 60 fps. W takim gta 5 na ps4 od razu widać że to tylko 30 fps.