Ja dostałem trafione w 100%, już skonsumowane wczoraj.
Powiem tak:
Jedno z tych piw - czarne i mocne, no nie widzę różnicy między innymi czarnymi mocno słodowymi.
Drugie, te większe - coś pomiędzy Radlerem a normalnym piwem, mętne, świetny posmak, piwo 10/10. Polecam.
No oczywiscie skarpety i pełno kosmetyków. Dobre święta. Dużo jadłem, dużo piłem, dużo spałem. To ja rozumiem.
Kufel też mega trafiony prezent.
A wy co dostaliście?
Ja nie dostałem nic, bo tyle sobie zażyczyłem. Ale kupiłem series x, stację do dualsense i dobrą flachę :-) Mamie natomiast opłaciłem naprawę auta, zafundowałem nowe opony, kurtkę, tablet i piekarnik. Część urodzinowo na koniec listopada, a część świątecznie. Pod choinkę dołożyłem zestaw perfum. Dobre święta. Dużo pracuję, a jutro mam w końcu wolne.
Nic specjalnego bo w tym roku uzgodnione było że nie szalejemy z prezentami.
Dwie butelki wina, zegarek, pierwszy raz w życiu dostałem skarpetki z motywem świątecznym, jakieś słodkości, ramkę ze zdjęciami, kilka kosmetyków, stówkę do ręki i jeszcze jakiś tam alkohol ale z racji że nie piję to ładnie będzie zdobić meble, chociaż nie pogardzę lampką wina w chłodny zimowy wieczór.
Wszystko stoi pod choinką, a ja dopiero co oczy otworzyłem i nie chce mi się iść i grzebać w tych torbach :p
// a sam sobie sprawiłem zapas akumulatorków do pada, kuchenkę i odkurzacz :)
I ta nazwa BE THE WILD LEGEND na psikaczach to jest trafiony prezenet w Gęstego :D
Ja suszarkę do włosów dostałem ... nie mam nawet jednego włosa na głowie ale śmiali się wszyscy .... no może poza mną:D
Ze sto gier... Mialo byc. Sprobowalem BF4, ale z jezykow do wyboru jest "spieprzaj dziadu" i "spasiba rebjata", no to zmarnowalem SSD jedynie na instalacje Origin...
ja bym w życiu nie wkleił na forum zegarka za 10.000 euro jako prezent od teściów bo co to licytacja próżności ?
takie rzeczy to można sobie w gronie znajomych pokazywać jeśli komuś na tym w ogóle zależy.
ja bym w życiu bla bla bla co to licytacja próżności ? bla bla bla
Nie skądże, ty tylko próbujesz zrobić małą licytację fałszywej skromności pod publiczkę.
To wątek zatytułowany Pokażcie swoje prezenty. Wrzuciłem zdjęcie swojego, ze sporej odległości, nie pisząc nic o cenie i nie wspominając jaki dokładnie to model. Hobbyści jak Minas Morgul rozpoznają i docenią styl, mniej zorientowani zobaczą po prostu ładny zegarek.
Tylko ciebie zapiekła dupa i wpisałeś kwotę.
Mabo_s - chciałem napisać coś innego, ale napisze tylko tak jeśli nie rozumiesz o co chodziło w moim poście wyżej no cóż kiedyś zrozumiesz.
Widziałem pierwotną wersję twojego posta i zwyczajnie mierzi mnie twoja hipokryzja. Jestem tutaj wystarczająco długo, żeby wiedzieć, że na forum o grach zdążyłeś się już chwalić połową kupionych zabawek, samochodem żony, swoim, źródłami dochodu, stopą życia, posiadanym majątkiem, wnętrzem własnego domu, posiadanymi nieruchomościami, kupionymi akcjami, ilością hektarów itd itd. Angole mają ładne określenie podsumowujące takich jak ty, you're full of shit Aleks.
Zabawne są twoje wtręty o uzewnętrznianiu się na portalach Zuckerberga bo nie mam nawet konta na Instagramie, a na Facebooku ludzie nie widzą nic poza moim zdjęciem profilowym. Napisałem tutaj z 1600 postów, zadaj sobie proste pytanie - ile powiedziałem w tym czasie na temat mojego statusu materialnego, a ile ty na temat twojego? Od lat uprawiasz jakiś dziwny majątkowy ekshibicjonizm na forum o grach i nagle przypieprzyłeś się do zdjęcia prezentu wstawionego w wątku, w którym ludzie wstawiają zdjęcia swoich prezentów.
Nie chce mi się tego nawet komentować. Ale jest to nawet zabawne bo chroniąc swoją prywatność nigdy nie pojawiło się nic co mogło by być mierzalne na mój temat w internecie. I tym bardziej nigdy bym nie wrzucił zdjecia tego typu. To jest po prostu buractwo ale po co to ciągnąć. Zapytaj się swojej partnerki to ci wytłumaczy chyba że też z grzadki ;)
Nie chce ci się komentować, ale dalej to robisz. Razi cię zdjęcie prezentu, ale chętnie rozpisujesz się na temat jego wartości próbując dziecinnych przytyków. Prawisz dyrdymały o prywatności i tym co wypada, ale spłodziłeś pierdyliard postów o swoim statusie materialnym na forum o grach.
Pozostanę więc sceptyczny wobec rad odnośnie "buractwa" wypisywanych przez internetowego chłopka-roztropka, który ani oczytaniem, ani ogładą, ani obyciem nie błyszczy.
Alex -
1. "ja bym w życiu nie wkleił na forum zegarka za 10.000 euro jako prezent od teściów", e tam, ty lepiej przyznaj, że w życiu byłbyś nie dostał na prezent zegarka za EUR 10k od teściów, o partnerce nie wspominając, to raz
2. facet wrzucił fotę zegarka, a nie komentarz, że dostał prezent o wartości XYZ, sam się do niego doczepiłeś nie wiedząc nawet czy to oryginał czy replika, to dwa
3. chyba jednak nie jego tylko ciebie boli, że ktoś ci prawdę powiedział, lub co gorsza, że ktoś może mieć cokolwiek droższego jak ty, to trzy
4. fakt, że ty byś czegoś nie zrobił, nie znaczy, że ktoś inny będzie robił tak jak się tobie wydaje lub podoba, to cztery
U nas się nie daje prezentów, bo potem tylko każdy niezadowolony albo ten to wydał tyle za prezent a tamten trzykrotnie więcej itp. Więc nic nie dostałem.
dlatego lepiej dać nawet te 50zł jeśli komuś sie nie przelewa - wtedy kupisz sobie piwo, fajki czy czipsy zamiast dostać jakieś skarpety ;)
pobyt w szpitalu i chemioterapia zalicza sie jako prezent? :D
mądre słowa ;) Najlpeszy prezent to wygrac życie :) Wesołych Świąt.
Życzę Ci dużo zdrowia i szczęścia. Wesołych Świąt!
Nic, u mnie w rodzinie dorośli na święta nie dają sobie prezentów, z czego się bardzo cieszę, przynajmniej nie trzeba się pierdzielić z tym co komu dać.
no tak, od kilku miesięcy ale sam fakt że pierwsze święta poza domem a do tego w szpitalu :) Dzięki i Wesołych Świąt.
A ja taki dostałem prezencik oprócz pieniędzy (muszę im uświadomić, że zamiast pieniędzy mogą mi kupić chociażby różowe klapki na oczy. Nie interesuje mnie co kupią, a to że pamiętali i mogę prezent kojarzyć z nimi co by to nie było, prezenty nie są przymusem przecież).
A od siebie dostałem zmianę myślenia i ogarnięcie się trochę. Pewnie pieniądze ze świąt przepuszczę na narzędzia lub płyty z muzyką :)
Współczuję
Odkąd zarabiam więcej od rodziców , to nie chce żeby dawali mi prezenty hojne i bardziej zależy mi, żebym to ja dal prezenty. Bratu lat 16 dałem rózgę i kopertę ze szmalem plus bilety na matrixa. Rodzicom perfumy Calvina cleina, a babci też kopertę z pieniędzmi.
Patrząc na listy prezentów prezesów z GOL-a, Gęsty wyjdzie na większego prola niż zwykle.
Zapoznanie się z Montaignem i jego memento mori. Jest to bardzo terapeutyczne dla mnie, bo mam nerwicę lękową.
co tam chipsy - za to milka jest cool -)
No w tym roku na bogato było.
Dzień później wleciał jeszcze "Wasteland 3" i trochę pieniędzy.
Pod choinka znalazlem mlynek do kawy, kawiarke elektryczn i zestaw kaw.
A sam sobie sprawilem w prezencie komiks „Postapoland” w wersji kolekcjonerskiej. ^^
https://robmydobrze.pl/produkt/postapoland-bartosz-zaskorski/?attribute_pa_wybierz-wariant=wersja-kolekcjonerska
Dostałem min. Komiks od Tenacious D z autografami Jacka Blacka i Kyle'a Gassa.
A ja dostałem Ghost of Tsushima Director's Cut PL (wersja pudełkowa PS4) i trochę ubranie i słodycze. :)
Wesołych Świąt!
Dziękuję za wyrozumiałość i też życzę Ci dużo zdrowia i Wesołych Świąt! :)
NIGDY nie usuwaj ponownie konta, bo ktoś tak Ci powie
Nie martw się o to i nadal mam konto, choć wiele osób źle mi życzyli, ale nie przejmuję się ich. Ale dzięki za radę. :)
Ale myślę nad kupnem PS5.
Też myślałem o zakupie PS5, ale uznałem, że lepiej jest poczekać, aż cena spadnie, a przybędą więcej gry exclusive. Do tego czasu wystarczy mi PC z GTX 1060 i PS4. Tym bardziej, że nowy God of War i Horizon 2 też będą również na PS4, a może zostaną wydane również na PC ze względu na zmianie polityki Sony. Nic nie wiadomo. Lepiej późno niż wcale.
łańcuch do zabezpieczenia Krossa na rower
perfumy Dawida Bekhama
500 zł
Wiedza to potęga na ps4
stojak na flage na balkon
słodycze
sam jestem mikołajem i sprawia mi to najwięcej przyjemności : zawsze jest lepiej dawać niż dostawać :)
Prawda. Znam te uczucie. :)
Ja dałem duuużo fajnych prezentów w te święta, dla mnie to taki pretekst by "zredystrybuować dobra" na bliskich, ale też kilka miłych otrzymałem: Disco Elysium na PS5, inteligentny czajnik Xiaomi (bardzo fajny, choć appka nie wykorzystuje jego potencjału) oraz trymer BabyLiss, który sam sobie wypatrzyłem na promocji - z 600 na 300 zł.
U mnie torba na laptopa, w starej mi sie pasek urwał, a praca nie w pełni zdalnie tylko hybrydowo więc sie przyda :)
A ja dostałem dwa piwa, które 1h po rozpakowaniu jakoś się rozpłynęły.
Całe szczęście (moja subiektywna opinia) u mnie w rodzinie zanika tradycja dawania prezentów osobom dorosłym.
Kupujemy tylko dzieciom, a pod choinkę dla wszystkich symboliczne prezenty wrzuca organizator wigilii.
Plakat z autografem zapomniałeś dodać.
Sasko i Iwiński to sobie mogą model 3D pooglądać, natomiast real Panam Palmer to narzeczona V (jak widzisz z zazdrości niektórzy golowicze jego posty nawet minusują).
ten kocmołuch ma być z twarzy do Panam podobny? chyba kpisz
najbardziej mi ją przypomina Meghan Markle
Oj przepraszam książę, nie wiedziałem, że zmieniłeś narzeczoną na podsuszoną larwę.
Via Tenor
widać, że "pozowała" do tego zdjęcia:d
miałeś do wyboru tyle normalnych zdjęć i specjalnie szukałeś takiego aby wypadła niekorzystnie zrobionego ukradkiem bo próbujesz się wybronić z wrzucenia tego kocmołucha
Tym bardziej, że ja wiem jak ona wygląda więc samemu sobie próbujesz zrekompensować to co pierwszy wrzuciłeś.
wyjaśniony tak mocno że mnie nie możesz nie kochać
nic sobie nie próbuję zrekompensować, zwyczajnie dziwi mnie jak można widzieć podobieństwo Panam do Meghan - przecież różni je prawie 15 lat w wieku (Panam ma 26, Meghan 40) i posiadają nie tylko różną fizjonomię twarzy i budowę ciała, ale i styl poruszania się, gestykulację czy sposób oddawania emocji.
wg wielu fanów gry na całym świecie modelowi 3D Panam Palmer najbliżej jest do pani, którą zaprezentowałem w poście 31.3, a którą nazwałeś kocmouchem.
poczytaj sobie na reddicie, twitterze, forum cdprojektred, gurugamerze, gamerze, czy zapoznaj się z opiniami grafików na artstation lub deviantart czy też różnych ludzi luźno związanych z tematem na pinterest, ale zrób to po wizycie u okulisty pls.
jakby była podobna do Panam to by mi się podobała a wygląda z twarzy jak kocmołuch i w niczym jej nie przypomina, od początku smiałem się z tego porównania a to ona sama stierdziła, że uzyli jej wizerunku czy coś - troche samokrytyki by jej nie zaszkodziło
nawet stevie wonder by to zauważył posługując się echolokacją że z paszczy niepodobna
Na podstawie naszej rozmowy wnioskuję, iż o dziewczyny bylibyśmy się nie pokłócili -)
Tristin Mays, mnie osobiście się podoba dużo bardziej niż Meghan Markle, i - w moim odczuciu - zdecydowanie bardziej przypomina Panam, co nie zmienia faktu, że każdy z nas może uważać przecież inaczej. Tak szczerze to Markle mi się w ogóle nie podoba (co nie znaczy, że jest brzydka).
Mays nigdzie nie stwierdziła, że użyli jej wizerunku - z jej wypowiedzi wynika, iż Panam jej się spodobała i będzie jej ulubioną postacią z gry (Mays jest popularną aktorką w US, a jej przychylna wypowiedź tylko dobrze o niej świadczy).
Na zakończenie dodam, że Stevie Wonder za pomocą echosondy mógłby co jedynie określić głębokość wody i odległość od unoszącej się w jej toni Panam Palmer. Kształtu byłby nie określił. Powstanie wielokrotnych ech przy badaniu złożonej przestrzeni (jak np. dna morskiego czy twarzy Panam będącej w naszym przypadku badanym obiektem) wyświetlane jest na monitorze, i do tego potrzeba już wzroku.
Przenośny głośnik overmax soundbeat 2.0
+ karta prezentowa do Ikei i trochę słodyczy
Sam sobie dodatkowo sprezentowałem Hades na Switcha i dwie książki: "Esencjalista" + "Stoicyzm na każdy dzień roku" :)
Płyta LP The Heavy - Sons, Poksy cobym miał w co grać na świeżutkim Switchu oraz książka która chodziła za mną od dłuższego czasu. Sam sobie kupiłem kilka gierek na Switcha - Danganronpa, Diablo 3 i Rayman Legends.
Od rodziców dostałem sweter i portfel - szczególnie z tego drugiego się cieszę, bo cholernie mi się podoba i jest bardzo praktyczny, do tego mój poprzedni już był w stanie agonalnym, pieniądze mi się z niego wysypywały, tyle dziur było :D
Moja siostra jest mistrzynią robienia prezentów które są totalnie niepraktycznie i/lub bezużyteczne. W tym roku dostałem, z myślą o pracy, bluzę z napisem "bardzo jest mi z tego powodu wszystko jedno". Tak, jasne, już widzę jak w tym popylam po przychodni :P
Od matki szwagra dostałem zestaw żel pod prysznic i pianka do golenia, niestety mimo intencji druga część się nie przyda, bo golę się elektrykiem na sucho :)
Od wieloletniej przyjaciółki (która już od dawna jest dla mnie częścią rodziny) dostałem ręcznik z wyhaftowanymi życzeniami i koszulkę, w której w przeciwieństwie do wspomnianej bluzy da się wyjść na miasto :)