Dr Disrespect zakłada własne studio - są wzmianki o jego pierwszej grze
slawny youtuber/streamer/influencer + tona kasy + jego pierwsza wlasna gra
Co moze pojsc nie tak?
Na pewno będzie to gra zrobiona z pasji, a nie dla kasy z mikrotransakcji.
"Ich pierwszym projektem ma być sieciowa strzelanka z nastawieniem na wkład społeczności."
Z naciskiem na wkład. Czytaj P2W.
slawny youtuber/streamer/influencer + tona kasy + jego pierwsza wlasna gra
Co moze pojsc nie tak?
ty możesz pójść nie tak i wpaść w końcu do studzienki :D
Dr. Disrespect ma doświadczenie w gamedevie, pracował przy COD.
GOL mógł to napisać w artykule ale widać uznali, ze za dużo pisania -_-
Też pracowałem przy CoD, ale co z tego? On pracował akurat przy tych wszystkich złych odsłonach
Jako wieloletni gracz, streamer oraz były deweloper [pracował przy Call of Duty: Modern Warfare 3 oraz Advanced Warfare – dop. red.]
Spokojnie, GOL nie zapomniał XD - jako community manager przy MW3, a potem jako projektant leveli w Advanced Warfare o ile dobrze pamiętam.
Będzie tak. Gra robiona na gotowym silniku. Mnóstwo błędów w dniu premiery. Wszystko co będzie zawarte w grze to kopiuj w klej z innych gier.
tylko że tu x5.
Na pewno będzie to gra zrobiona z pasji, a nie dla kasy z mikrotransakcji.
Koleś który nie umie przegrywać w grach, co się wścieka na wszystko, obwiniający devów za swoje błędy które robi w grach i z wyglądu jak by przetrzymywał wszystkie dzieci z sąsiedztwa w swojej piwnicy. Mam nadzieje że się nie uda i się zesra z bólu.
A teraz troche powazniej:
Kiedy masz na koncie wkład w tworzenie wielu gier, tak jak ja – oraz ograłeś tyle gier co ja – wiesz, że społeczność jest wszystkim.
A ja myslalem, ze najwazniejsze w tworzeniu gier sa: pieniadze i zaraz za nimi (a czesto idace z pieniedzmi) ludzie (devsi). No i reklama (czyli znowu pieniadze). Zakladam, ze to nagradzanie "fanow i influencerow" ma zapewnic darmowa (albo tania) reklame. Jednak nadal zostaje pytanie nr 2:
Dr zalozyl studio celujace w segment gier AAA, przy czym samo AAA oznacza zazwyczaj budżet produkcji i jakosc ktora powinna za nim isc, a jak jest kazdy *ekhm, Battlefield* wie. Teraz pytanie o finansowanie... Dr D jest "warty" okolo 6mln USD (google), czyli bez dodatkowego dofinansowania to srednio widze wejscie w segment AAA...
Nawet bez smieszkowania: cienko widze jak jego studio wypuszcza gre AAA.
jesli zamierzają opracować to na UE5 to wcale nawet nie potrzebują kupy kasy, większość assetów zrobi swoje, problemem jest czy będą starali się dopracować grę a nie tylko posklejają ją z gotowych kawałków a do tego bardziej trzeba talentu niż kupy pieniędzy (ale fakt, kasa się przyda by opłacić talenty ;) )
a czym tak naprawdę jest segment AAA ? taki cyberpunk niby jest w segmencie AAA a dopracowanie ma indyka
Jak pisalem wyzej: wyznacznikiem segmentu AAA jest ilosc pieniedzy przeznaczonych na produkcje i marketing. I tyle. Jakosc praktycznie nie ma tu nic do gadania.
https://en.wikipedia.org/wiki/AAA_(video_game_industry)
I to Dr D stwierdzil, ze celuje w rynek AAA. Wiec albo ma od groma kasy (a w/g google wcale tak duzo jej nie ma), albo ma sponsorow, albo... wróży z fusów i bedzie robil po kosztach.
A to ten jego "wkład" w tworzenie gier, to nie było aby tylko prucie mordy na deweloperów na Twitchu?
Tytuł ma powstawać w oparciu o silnik Unreal Engine 5
już na starcie odpadnie mu jakieś 40% fanów, którzy nie będą specjalnie kupowali super przepłaconych kart graficznych by pograć w jego dzieło
Gra wyjdzie za 3-4 lata, więc większość ludzi będzie miała karty które sobie poradzą z UE 5.
Odsianie hołoty to akurat dobra sprawa dla reszty graczy, szczególnie w lolu to widać, kiedy plebs na HDD godzinę się do gry ładuje i tylko irytuje normalnych graczy, biedaki nie powinny się bawić w gierki tylko tyrać.
Z jego kapitałem i zdolnościami może nawet wypalić.
A tak to poczekamy zobaczymy.
Lepsze to, niż zabawianie ludzi na twitchu.
To ten c!ula ci mówił że gra (halo Infinitie) bez trybu battle royale nie ma racji bytu?
To już widzę te jego gry. Nie ocenia się ludzi po wyglądzie jak książki po okładce Ale ten typ to widać z ryja że... W sumie aż Skoda słów
