Jakby wyglądała wasza lista części z serii GTA gdybyście mieli uporządkować ją od najlepszej do najgorszej? Moja lista: (tylko części, w które grałem)
1. San Andreas
2. V
3. Vice City
4. 3
5. 2
6. 4
1. Vice City
2. GTA V
3. GTA 4
4. San Andreas
5. GTA 3
Nigdy nie byłem fanem San Andreas, nie moje klimaty.
1. IV z dodatkami
2. San Andreas
3. Vice City
4. V
5. III
6. I i II
7. London
W VCS, LCS, Chinatown nie grałem.
1. GTA San Andreas
2. GTA Vice City
3. GTA IV na modach
4. GTA V z modem Redux
5. GTA III (najbardziej przełomowa więc najmocniej zaskoczyła mnie wtedy blisko premiery, ale kilka rzeczy kuleje, które dopracowało VC i SA)
6. GTA 1
7. GTA 2
Bez modów GTA IV czysta wersja spada na 5 miejsce. O ile mod Redux w miażdżący sposób poprawił grafikę i fizykę w GTA V to mody do GTA IV poprawiły właściwie wszystko co zgrzytało - bugi, stabilność i płynność, grafikę itd.
1. Vice City
2. GTA 4
3. San Andreas
4. Episodes from Liberty City
5. GTA V
6. GTA III
7. GTA II
8. GTA
Tak naprawdę to podobało mi się tylko Gran Theft Auto IV, bo było bardziej poważne i Rockstar odszedł od "arkadowości" wcześniejszych części. W poprzednie części grałem głównie dlatego, że komuś, kto gra od początku lat 90. wypadało, aby zagrał w te gry, ale bez szału i żadna z nich nie należy do moich ulubionych gier. Niemniej jednak Grand Theft Auto: Vice City i Gran Theft Auto: San Andreas traktuję na równi i uważam za lepsze od Grand Theft Auto III. Z kolei pierwsze Grand Theft Auto i Grand Theft Auto II uważam dziś za tytuły niegrywalne, które zasługują na pamięć tylko dlatego, że były początkiem jednej z najważniejszych serii gier w historii.
1. GTA IV + dodatki
2. ...
3. ...
4. GTA: VC i GTA: SA
5. GTA III
6. ...
7. ...
8. ...
9. ...
10. ...
11. GTA i GTA II
P.S. W Grand Theft Auto V jeszcze nie grałem.
"Tak naprawdę to podobało mi się tylko Gran Theft Auto IV, bo było bardziej poważne"
GTA IV na wielu polach to była kopia GTA III unowocześniona pod względem grafiki, fizyki i realizmu, ale zachowująca szkielet trójki, jej mroczny klimat oraz również traktowanie miasta jako kanwy do komentarza społecznego. Prześmiewcze billboardy, obraźliwe audycje radiowe i tabloidowe nagłówki w mediach balansowały z powagą fabuły głównego wątku w obu częściach. Sami twórcy to podkreślali, że nie chcieli znów bardziej cukierkowej formy z VC i SA więc w IV powrócili do ponurego tonu trójki. Różnica polegała w tym co napisałeś dalej, że IV stawiała na większy realizm, a poprzedniczki były arcadowe.
1. GTA IV + epizody
2. GTA Vice City
3. GTA V
4. GTA San Andreas
5. GTA III
Dla IV kupiłem Xboxa 360 swojego czasu. Nie pamiętam już nawet ile razy je przeszedłem, na konsolach spokojnie z 5 razy i na pewno jeden na pececie. Świetna część, wszystko mi w niej zagrało i to z nią spędziłem sporo godzin.
Vice City wiadomo - grałem jakoś krótko po premierze. Ten klimat, kolorowa otoczka i cudowny soundtrack. Choć dawno nie miałem okazji zagrać to czekam na KONKRETNY remaster pod nowsze sprzęty.
Z GTA V mam również wiele dobrych wspomnień. O wiele więcej z Online niż z fabułą, ale i tą przeszedłem z 3 razy. Nie było jakiś fajerwerków, była po prostu okej.
San Andreas - tutaj podobna sytuacja. Grałem w to jako gimbus, może i wtedy ten cały klimat mi siadał, jednak zdecydowanie więcej grałem w sampa. Po latach spoglądając na ten tytuł doceniam rozmach z jakim był wykonany, choć dzisiaj jakoś ta otoczka gangsterska mnie nie jara, dlatego San Andreas jest na miejscu tym a nie innym.
III - w nią także grałem krótko po premierze ale nie było takiego efektu łał jak przy VC. Może to zasługa innego klimatu, Liberty City - nie wiem. Ale z przyjemnością bym pograł w remastera tak jak w przypadku Vice City.
W VCS grałem mało, zaś w LCS wcale więc zabrakło ich na liście, tak samo pierwszych części GTA i dodatków. Dla mnie to zupełnie inna liga w porównaniu do wersji 3D, jeśli miałbym je umieścić na liście to na pewno na samym końcu.
1. GTA SA (za bycie najlepszą, za sentyment)
2. GTA 4 (za bycie poważnym, za american dream)
3. GTA 3 (za sentyment, moja pierwsza gra na pc, jakieś 19lat temu)
4. GTA V (to nie jest zła część ale przede wszystkim głupkowata i zwyczajnie piątki mi już zbrzydła, powinniśmy już ogrywać kolejną część tak naprawdę)
5. GTA VC (sentyment mam również bardzo duży ale nigdy mi nie siadał do końca ten klimat i kolorki)
1. GTA VC
2. GTA IV + EfLC
3. GTA V
4. GTA SA
5. GTA III
6. GTA2
7. GTA
Jestem ciekaw czy ponownie ogrywanie trylogii przy okazji remasterów coś zmieni na tej liście. GTA III już trochę zyskało w moich oczach dzięki Definitive Edition.
1. GTA1
2. Vice City
3. GTA2
4. Vice City Stories
5. Liberty City Stories
6. GTA 4
7. GTA 3
8. Chinatown Wars
9. GTA 5
10. San Andreas
Najgorsze jest oczywiście gta IV. A reszta jest super na moment premiery.
Jako że grałem tylko w SA i VCS to ocenie od lepszej do gorszej tylko te dwie gry.
1.GTA SA
2.GTA VCS
VCS wyglądało staro jak na rok wydania a SA miało dodatkowo parkour i powstało wcześniej więc jest wyżej.
Kolejność względem frajdy przy pierwszym ograniu, to że obiektywnie takie SA jest lepsze pod względem contentu i bardziej rozbudowane nie wpływa tutaj na kolejność bo liczy się to jak bardzo mnie te gry przyciągnęły do ekranu gdy ogrywałem je.
1. GTA VC
2. GTA 1
3. GTA 2
4. GTA 3
5. GTA SA
6. GTA 4
7. GTA 5