Co o tym myślicie? Według mnie bardzo dobrze, że ludzie normalnie funkcjonują pomimo pandemii.
[link]
Ja się zastanawiam skąd każdego dnia o każdej porze dnia czy to w Warszawie czy to w Lublinie jak jestem to są takie tłumy ludzi w tych galeriach/hipermarketach.... odnoszę wrażenie , ze jest jakieś 50 % bezrobocia i ludzie się włóczą tłumami.
I to widac , że szwędacze bo w taki melancholijny sposób spacerują nie sprawiając wrażenia pośpiechu czy załatwienia jakiegoś interesu .
Nie wiem czy nas tak dużo , czy taki mamy dobrobyt .
…praca na zmiany/praca w innym systemie niz pon-piatek i wolne weekendy.
A Ty wykonujesz tam jakas prace, ze regularnie obserwujesz te tlumy? Czy raczej dolaczasz jako kolejny zagadkowy uczestnik? ;)
Ale ludzie maja problemy xD
Dziwi mnie, że ludzie tak tłumnie tam chodzą. Ja omijam szerokim łukiem takie zgromadzenia Januszów, którzy próbują wcisnąć tandetę z 1000% marżą. Do listy hańby już wcześniej dołączyły Krupówki i smażalnie ryb nad morzem.
To prawda, trzeba być kompletnym frajerem, by odwiedzać coś takiego i jeszcze wydawać tam pieniądze. Ceny są tam absurdalnie zawyżone w porównaniu do sklepów lub hurtowni, z których straganiarze biorą oferowany przez siebie towar. Wiem, bo z ciekawości porównałem ceny niektórych produktów.
Proszę kontynuować dyskusję w wątku o koronawirusie:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15715082&PAGE=8&N=1
ZAMYKAM
Bardzo mnie cieszy ta informacja. Ludzie żyją tym, co istotne.
Ludzie, pandemia jest. Zaszczepione jest 54% i umiera ~500 osób dziennie. Gdzie wy głowy macie, wychodzić do ludzi w takiej sytuacji i się cieszyć.
hold your horses, "pandemia" bedzie jeszcze lata trwac i w tym samym czasie bedzie umierało tysiące ludzi dziennie na różnego rodzaju choroby i przypadłości
Podejrzewam, że jakby w te 2-3 miesiące ludzie powstrzymali się od zbędnego szwedania się bez celu w tłumie i społeczeństwo zaszczepiło się do okolic 100%, to pandemia wcale nie trwała by latami ani nie umierało by 500 osób dziennie (patrz Izrael). Ale co tam. Grzane wino z biedry w malowanym kubku za 50zl i serek z odrobiną zorawiny za 25zl musi być dla Karyn i Sebixow.
Ok, to moze podeprze to wynikami.
Ostatnie 7 dni (populacja Izraela czterokrotnie mniejsza):
Polska 163,684 przypadkow / 2,643 zgony
Izrael 3,694 przypadkow / 13 zgony
Ale jak to ktoś wyżej wspomniał, ten temat lepiej kontunuowac w innym wątku. Ja tam na jarmark się nie wybieram, byłem kilka razy w życiu, nie rozumiem jego fenomenu.
Nie cierpię jarmarków ale lubię galerie handlowe.