Klasyczne wersje trylogii GTA za darmo dla posiadaczy Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition
Powinni tak na start to zrobić. Zwłaszcza jak wyrzucili z innych platform oryginały.
Ja pierdziele, założę się, że jak wrócą stare wersje do sprzedaży to nam znowu potną grę . Zobaczycie. Fani marki już dawno mają swoje egzemplarze (No chyba, że taktycznie czekali na mega ceny a mają np. pudełkowe tylko). Malkontenci i tak nie kupią a my znowu będziemy musieli drżeć przy każdej aktualizacji co tym razem pójdzie do kosza ( ja należę do tych co nie lubią sie bawić w dogrywanie latek z muzyką etc)
No rozumiem cie. Też nie jestem fanem szukania plików wyciętej muzy z radio stacji. Ostatecznie udało mi się, ale to nie powinno tak być.
Chodzi mi o to, ze dopóki orginały będą dostępne to się od nich nie odp*erdolą. Obecnie Vice City na steam ma chociażby to ikoniczne Billie Jean (w DE wycięte) zamiast self control
W 2015 kupiłem wraz z Sa. Pamiętam jak za pierwszym razem grałem odtwarzało się Billie jean, ale po paru latach przestało odtwarzać ten utwór podczas pierwszej misji i musiałem zmordować by była (plus dałem z utworem, który był tylko na PS2)
A stare części sprzed GTA3? Zapomnieli o nich?
Może dzięki nim uciszyliby śmieszków narzekających na (potencjalnie) żeńską postać główną po tym jak zobaczą ekran wyboru postaci?
Właśnie mnie zastanawiało czy takie GTA1 i dodatki london 1969, 1961, z GTA2 mogły doczekać się małego upgrade,a. ale widać raczej nie prędko.
Ja tam w ogóle nie rozumiem tych narzekań. Co złego jest w innym protagoniście niż męski w końcu nie ważne czy gramy postacią kobiecą czy postacią męską. Najważniejsze jest, aby gra miała przede wszystkim dobrze napisane postacie, które potrafią nas do siebie przekonać.
Też tego nie ogarniam, kiedyś grano normalnie postaciami kobiecymi jak Tomb Raider, który był megahitem. I to w czasach gdy w magazynach o grach można było reklamować produkt z modelką..
Może to pokłosia GamersGate? Może te narzekania na postacie kobiece to nie narzekania na płeć a na słabo napisaną i zaprojektowaną postać?
Gdzie twórcy gry rzekli „gracze na pewno narzekają na płeć a nie słabo zrobioną postać, ot co!" by odbijać piłeczkę od sedna problemu jednocześnie piać jacy to oni nie tolerancyjni i równościowi bla bla bla...
Chyba nigdy się nie dowiemy.
Ale co ty w ogole porownujesz? Pierwsze GTA mialo historie prosta jak budowa cepa i to czy wybrales kobiete czy faceta nie mialo absolutnie zadnego przelozenia na gre, bo glowny bohater nie byl w ogole czescia opowiesci, ot zlepek pikseli do wykonywania kolejnych prostych misji. Nastepnie wyskakujesz z Tomb Raiderem, szkoda tego komentowac i wyjasniac jesli sam nie zauwazyles jak idiotycznego porownania uzyles. GTA od trojki wzyz poszlo zupelnie inna droga niz tylko arcadowa zabawa w gangstera na miescie. Jak ty sobie niby wyobrazasz kobiete jako protagoniste?? Widziales dobry gangsterski film, w ktorym to kobieta grala role pierwszoplanowa? Wyobrazasz sobie czlowieka z blizna z kobieta? Matke Chrzestna? Dziewczyny z ferajny? Bredzisz chlopie. Sa pewne konwencje, ktore sprawdzaja sie tylko w ustalonych juz ramach i jedna z nich jest taka, ze jesli GTA ma byc dalej gra o zabijaniu, kradziezy i gangsterce to z miejsca protagonista musi byc mezczyzna, albo straci caly swoj urok.
Miło SpecShadow, że obaj/oboje podzielamy wspólne podejście do tej kwestii. A co do możliwej przyczynie to niestety, ale naprawdę chociaż jest sporo prawdy w powiedzeniu „zgoda buduje, niezgoda rujnuje” to niemożliwym jest budowanie zgody, gdy jedna ze stron próbuje ciągle zrzucić winę za coś na drugą zamiast mieć w swojej dostatecznie dużo godności i odwagi żeby przyznać się do błędu, gdy się go popełni.
Kobiecy protagonista w takich przykładach jakie podałeś owszem by się nie sprawdził, ale to dlatego, że podałeś przerobione tytuły filmów, w których od początku pierwsze skrzypce grali dobrze napisani męscy gangsterzy, ale da się stworzyć dobrze napisaną postać kobiety-gangsterki, będącej główną protagonistką danej opowieści a przy tym pełniącej rolę femme fatale tylko trzeba by było od razu podejść do tego tematu na poważnie, przyłożyć się do niego i dać z siebie wszystko. Nie dało by się go uzyskać będąc stale poganianym, ograniczanym przez przełożonego i do tego nieprzykładającym się za grosz do własnej pracy.
Statystycznie pewnie większość znanych gangsterów/ przestępców to mężczyźni, więc normalne, że więcej jest takich historii w książkach, grach i filmach.
Wspomnienie o matce chrzestnej trochę niefortunne, bo od razu ciśnie się na usta Griselda Blanco. Tego typu postaci pewnie znajdzie się więcej jeśli dobrze pogrzebać. Można też stworzyć całkowicie fikcyjną historię, wystarczy tylko dobrze ją poprowadzić, a nie wrzucić kobietę na siłę bo takie teraz trendy.
Za darmo? Kurcze dalej za drogo jak na tego gniota
Ale ogólnie strasznie szkoda, że nie ma już szansy na rozwijanie uniwersum 3D. W dzisiejszych czasach jak wraca trochę moda na retro takie gta które rozwijało by historie poprzednich części było by jak złoto + danie PCtowcą możliwości zagrania w LCS i VCS...
GTA 4 i 5 obiektywnie są lepszymi grami ale to już nie to.
Ja nie chciał bym niechcący wyjść na skrajnego i całkowitego hajtera, ale ta inicjatywa Rockstara to raczej marne próby powiedzenia rozczarowanym graczom należnych im słów „przeprasza" a bardziej jest to zadrwienie sobie z nich. Raczej mało kto z osób, które kupiły „edycję definitywną trylogii” nie posiadał już oryginalnych części czy to jeszcze z czasów płytowych wydań czy na innej platformie chyba, że te odsłony ich ominęły. Jak Rockstar chce przeprosić graczy to niech te przeprosiny będą w jakości „Red Dead Redemption 2” a nie w takiej samej jakości co „GTA The Trilogy: Definitive Edition” w dniu premiery.
Nie, to proba powiedzenia: nie grajcie w to gowno od gsg, patrzcie, dwadziescia lat temu zrobilismy to duzo lepiej.
Raczej San Andreas i Vice City są uważane za najlepsze odsłony tej serii. Przynajmniej porównując odbiór graczy na całym świecie przy poszczególnych odsłonach, gdzie były największe zachwyty i najmniej krytyki.
Trójka była przełomem, ale dopiero VC i SA dopracowały jej mechaniki i były nieco bardziej rozbudowane. Czwórka była zabugowana i źle zoptymalizowana to jej obrywało się. Został niesmak i słabsze wystawione oceny/opinie póki jej nie połatali i nie powstały dobre mody. A szkoda, bo obecnie gra na najlepszych modach po prostu jest świetna. Przy piątce narzekano na regres w fizyce i nieprzypadkowo najbardziej popularny mod Redux do GTA V mocno poprawiał nie tylko grafikę, ale też fizykę.
A teraz niechlujnie przygotowane remastery, gdzie trzeba być zdolnym, by cokolwiek popsuć w gotowcach, a poszli na skróty bazując na niedopracowanych wersjach mobilnych. Dobrze prawisz. Jak chcą przeprosić klientów za zabugowane i szpetne remasterki niech zrobią remake GTA III z grafiką RDR2 i rozdają za free za rok pod choinkę :)
Kup gówniany produkt, drogi i pełen błędów, a my za to damy ci te same, prawie 20-letnie gry... łaskawcy k***a...
Nie no muszę to napisać jednym słowem UKŁON W STRONĘ FANÓW HAHAHA
Via Tenor
nagroda pocieszenia ;)