Titan Quest z nowym DLC; niespodziewana premiera Eternal Embers
Titan Quest? Teraz to chyba Eternal Quest heh, zobaczymy jak to się trzyma.
Dodatek "Ragnarok" z 2017 roku pamiętam że mnie nieco rozczarował swoim brakiem pomysłu na przeciwników i zadania, błędami technicznymi a także ogólnie nierównym wykonaniem. W sumie to się trochę nie dziwię, Pieces Interactive te ponad 15 lat temu postawili poprzeczkę naprawdę wysoko z świetną podstawką oraz pierwszym dodatkiem do gry. Co prawda takie "Ragnarok" jest dobrym nowym kawałkiem gry na ok 10-12 godzin, ale czuć że twórcy mieli spooro przerwy, przez co nie wygląda to jak płynny ciąg dalszy gry a bardziej jak projekt nowego studia. Na razie wstrzymam się z tym DLC, chętnie za to posłucham opinii kogoś kto grał
Prawda jest taka,że pod wzgledem grywalności TQ okropnie się postarzało.
próbowałem w to grać niedawno,i wytrzymałem kilka godzin.
Gra jest ekstremalnie nudna po prostu, w porównaniu do grim dawna, wolcena czy epocha.
świat poszedł do przodu z milionem nowych mechanik, TQ zatrzymał się te kilkanascie lat temu.
Coz tego że grafika daje radę, jeśli grywalność nie istnieje?Sorry tq, twój czas już minął.
Masz całkowitą rację, gra jest na obecne czasy mimo ogromnego sentymentu do niej straszliwie nudna. Grim dawn to krok naprzód i to spory w tej kategorii niemówiąc już nawet o Poe i milionie mechanik. Ta gra potrzebuje solidnego upgrade na dzisiejsze czasy. Nie jestem gołosłowny, bo ogralem cały ragnarok i jakieś 80% Atlantydy, gra daje frajdę, ale jednocześnie bardzo szybko nudzi. To co przeszedłem to było na wiele podejść.
Także mam podobne odczucia. Mimo że poświęciłem jej 50 godzin (wiem, że to stosunkowo niedużo), to gra jest tak rozwlekła i monotonna, że... w sumie to zapomniałem jaki jest w niej wątek przewodni. Bo w sumie to idzie się tylko przed siebie i kosi potwory. Niby jak w większości H&S ktoś zaraz powie ale taki system jest wyjątkowo nudny.
Takie Diablo pierwsze czy drugie, ma bardzo fajnie rozwiniętą fabułę, na której elementy wpadamy co chwilę.
Z TQ zrobiła się taka sztuka dla sztuki. AC Odyssey w wersji izometrycznej. Odyseja też mnie znudziła i mimo poświęcenia jej ponad 30 godzin to odechciało mi się gry.
Tak, gra bardzo powoli się rozwija i progressuje, dlatego w tym nowym DLC twórcy dali opcję utworzenia nowej postaci - gotowca na 70lvlu z dostępem do legendarnego poziomu trudności. Można pobawić się buildami i już nie czuć takiego znużenia grą :D
Ragnarok byl calkiem spoko. Atlantyda troche gorzej ale nadrabiala settingiem.
Na pewno kupie i pogram. Zas to ze nie ma tutaj pierdyliona zapchajdziur i mechanik w ktorych gubia sie juz sami tworcy jest wrecz odswiezajace.
Wlasciwie brakuje mi tylko czegos takiego jak devotion system (konstelacje) z Grim Dawna i byloby 10/10. ;)
"ale czuć że twórcy mieli spooro przerwy, przez co nie wygląda to jak płynny ciąg dalszy gry a bardziej jak projekt nowego studia."
Bo to robi zupelnie nowe studio. THQ wykupilo sobie prawa do gry i robi dodatki. Ja to traktuje bardziej jak fanowskie mody niz pelnoprawne dodatki.
Jak chcesz cos rzeczywiscie od tworcow TQ, to zrobili fantastycznego Grim Dawna i dwa jeszcze lepsze dodatki. (i tone darmowych update'ow).
Ciężko wrócić do TQ po ograniu Grim Dawn, który był rozwinięciem formuły do perfekcji.
Dość powiedzieć że nie powstały do niego mody rozwijające (tj. megamody) jak do TQ, które poprawiały oraz dodawały to i owo.
Choć i tak wolałbym pograć w niego niż w D2, które mi nie podeszło...
Chodzi o mody do GD? Jak najbardziej istnieja. Reign Of Terror (remake D2 plus troche z D1 na silniku GD). Sa tez megamody/kompilacje ala Grimmallilion albo Dawn Of Masteries.
Byl tez swietny projekt wrzucajacy itemki i estetyke Warhammera 40k w GD ale chyba zdechl po pierwszej dyuzej wersji. Niemniej jednak mozna sobie wrzucic tone warhammerowych itemkow do gry (1,7gb assetow).
[link] www.moddb.com/mods/warhammer40k-conversion-mod
Ja z 2 miesiące temu wróciłem do TQ i ...nie potrafiłem pokonać pierwszego Bossa :-)
Ograłem milion razy TQ z dodatkiem IT, a Grim Dawn odpuściłem z braku czasu po jakiejś godzinie. Niby wydawało się Titan Questem z innym settingiem, ale nie wróciłem do gry. Może dlatego, że głównym powodem młócenia TQ był setting w czasach starożytnych, szczególnie Grecja i Egipt, które uwielbiam.
z tego co tam pisało stronie steama oraz po screenach do dodatek modyfikuje płowę drugiego i cały trzeci akt gry czyli egipt i babilon i całą wyprawę do chin jest jedna nowa masterka.
Warto takze dodac ze nowy content i zmodyfikowany swiat gry i zadania sa dostepny tylko na poziomie trudnosci Legendary ale mozna sobie zrobic postac startujaca na legendary (poziom 70) i zaczac grac od razu w zmodyfikowana wersje.
i ssać bo nie masz itemków by supportować dany build wiem bo chwilę grałem nie jestem w stanie dojść do pierwszego bossa.