Schwarzenegger z kiepskim polskim dubbingiem zaprasza na święta w WoT
Głos Arnolda Schwarzeneggera przypomina kiepskich lektorów z lat 90. minionego stulecia.
Naprawdę autor newsa nie widzi w tym hołdu dla starych akcyjniaków z epoki VHS?
Tu bym polemizował czy głos lektora jest słaby.
O ile sie nie mylę to Josh Szpilarski (https://www.youtube.com/channel/UCcgw6koihR5xeSFOtdUxLZw).
Po za tym nieładnie tak gnoić kogoś ze swojego podwórka.
Głos Arnolda Schwarzeneggera przypomina kiepskich lektorów z lat 90. minionego stulecia.
Naprawdę autor newsa nie widzi w tym hołdu dla starych akcyjniaków z epoki VHS?
Jest jeden maly problem: nie slychac oryginalnego (ale wyciszonego) glosu Arniego obok glosu lektora. Wiec jest to de facto dubbing... i to bardzo marny dubbing. A wystarczyloby zostawic glos Arniego i byloby git.
Żeby był prawdziwy klimat lat 90-tych to poza oryginalnym głosem w tle musiał by to czytać Tomasz Knapik ale niestety już nie żyje
Przecież Norris w reklamie telewizyjnej WoTa też był dubbingowany, a w dodatku jeszcze bardziej nie pasował niż tutaj.
Niech wywalą pociski gold z gry, dadzą max 1 arte na team i przywrócą balans, to może wrócę do tego symulatora masochizmu.
Jakikolwiek dubbing Arnolda będzie zły, bo głos i akcent ma niepodrabialny :)
Sama reklama wygląda, jak napisana przez marketing Coca Coli. Niezłe.
Przypomina mi to telewizyjne stare lektory z początku wieku. Dla mnie na plus. Aż mnie nostalgia wzięła na jakiś film z lektorem z tamtego okresu.
Wbrew pozorom, jak się przyjrzeć, to ten głos jest lepiej dobrany niż w niejednym filmie.
Dla tych co chociaz troche znaja niemiecki, odpalcie sobie jego prawdziwy glos, koles gada jak przyglup ze wsi xD Jak pierwszy raz uslyszalem to az mnie zatkalo
Nie gram w tą grę ale po co komentować materiał który ma na uwadze zwrócić uwagę na świąteczny klimat z dodatkiem helikoptera w sposób kiepski miło się to ogląda i mnie przynajmniej nie interesuje jakość lektora a temat jaki jest przedstawiany
Tekst "będę potrzebował większego ptaka" mnie rozbroił :D
Kto normalny ogląda reklamy. Zawsze ściszam te bzdury. Dla mnie to mogłoby być po mongolsku. Bez znaczenia.
WoT i WoWs można polubić i grać, ale tylko na krótko i okazjonalne np. kilku, zwykłe bitwy, event Mirny-13 albo Stalowy Łowca na 30-60 min co dzień lub tygodniowo. Ma niezły grywalność, urokliwe mapki i grafiki przyjemne dla oka, a modele czołgów i okrętów są spoko. Ma swoje zalety.
Ale nigdy nie na wiele godzin co dzień, ani przez cały rok, bo to marnotrawstwo czasu!
Są mnóstwo ciekawych gry single, filmów, komiksy i książki, oraz atrakcji na zewnątrzu, więc po co marnować czasu na POWTARZALNE bitwy w grach WoT, co również nie są do końca uczciwe, np. czołgów OP, system losowania RNG, złote amunicji? O absurdalne grindy lub ceny na większości nagrody nie wspomnę. WG nie szanują nasz czas i portfeli. To są największe wady produkty WG. Tak samo było z pozostałe gry sieciowe typu free-to-play.
Kiedyś poświęciłem dużo czasu na gry free-to-play i zbieranie nagrody z różnych okazji, ale potem już musiałem powiedzieć "dość!", bo ile można tracić czasu za dużo na to. Moje życie i młodość nie są wieczne. Od tamtędy pory jestem bardziej ostrożny na wszelkie pokusy i musiałem ustawić próg, ile czasu mogę poświęcić na takie gry. Liczy się umiaru i zdrowy rozsądku.
Mam dwa skojarzenia z tą reklamą.
1. Get to the chopaaaaaa.....
2. Kevin sam w domu.
BTW. Wygląda jak reklama Coca-Coli a nie WoT.