Cześć na jakiej stronie najczęściej kupujecie zegarki, a może robicie to w sklepach stacjonarnych? Przymierzam się do kupna G-schocka, ale nie wiem które strony są zaufane, a które lepiej omijać
Ja z reguły kupuje na zegarowni i zegarku.net - nigdy nie było żdanych problemów a już kilka zakupów dokonałem.
Ostatnio Gshocka kupiłem na Zalando w promce i wszystko było z nim git.
Sam posiadam g-shocka od 2016 i jeszcze bateria trzyma ale mam zamiar sprawić sobie nowy niedługo. Ja kupowałem bodajże na allegro z autoryzowanego sklepu casio.
Mój staruszek gd-100 wiele ze mną przeszedł ale czas zamienić go na jakiś bardziej wypasiony model.
Zainstaluj sobie peppera, ostatnio widziałem dużo promek na g-schoki. Szczególnie na Time Trend, allegro, zalando, amazon.
Swoją Certinę kupowałem w Jubitomie- było drożej niż w salonach internetowych, ale od razu zaproponowali rabat i się mniej więcej wyrównało. Orisa brałem wysyłkowo w zegarownia.pl - trochę się obawiałem, bo to jednak nie tani zegarek mechaniczny, który niekoniecznie musi dobrze znosić rzucanie paczkami przez kurierów, ale przesyłka była ubezpieczona i wszystko było w porządku.
Jednym słowem- nie ma znaczenia, o ile są dostarczane oryginalne dokumenty. Kup tam, tam gdzie taniej.
Świetny! Uwielbiam Propilot. Fajny i uniwersalny sikor.
W ogóle, podoba mi się to, co ostatnio robi Oris. Mieli same udane premiery. Kostka, którą wypuścili jest genialna. Może nie jest to Reverso, ale ciągle designersko majstersztyk. Ich nowy nurek, to już moim zdaniem jest poziom i półka Tudora, zarówno pod kątem wykonania, jak i mechanizmu. Ja już mam co prawda Seamastera, ale jakbym miał wybierać nurasa do codziennego tyrania, to Oris w tym budżecie zrobił niezłą rzeźnię na rynku.
A w ogóle, to na niektóre modele Orisa pojawiły się listy kolejkowe XD.
Normalnie jak z Rolexami.
A mi się właśnie kostki średnio podobają. Może za wyjątkiem TAG Heuera Monako :)
No ale Oris faktycznie ma bardzo ciekawe portfolio. Mega mi się podoba diver sixty-five. Przymierzałem się do niego w salonie- wykonanie doskonale. Ale werk to nadal modyfikowana Sellita. Tudor ze swoimi in-house to jednak poziom wyżej.
Listy kolejkowe za niedługo niestety mogą stać się normą. Rolex Datejust dostępny od ręki schodzi na chrono24 za 10-15% powyżej ceny katalogowej. Ludzie kupują jako lokatę kapitału. Już przeniosło się to na niektóre modele Tudora, Omegi czy IWC. I według mnie będzie schodzić niżej.
Dowiadywalem się tydzień temu, jak wygląda sytuacja z Rolkami. Zwykły oyster perpetual w bieda wersji w AD, półtora roku czekania. Wersja niebieska nie do dostania. Zostały białe i czarne. I cena jak za Hulka sprzed paru lat, chociaż ciągle to jest interes życia w porównaniu do kupna od "inwestora" (czyt. Scalperów). Śmiesznie wyglądała wystawa. Same puste stojaki i jeden damski zegarek. I kilka dekoracji świątecznych.
Obecnie natomiast mam absolutną szajbę na punkcie pewnego "garniturowca" mianowicie JLC Master Ultra Thin Date. Opcję sportową i casualową już mam, pozostaje coś bardziej formalnego i chyba wygral we wszystkich kategoriach. Plusem jest to, że nie zwraca na siebie uwagi i pewnie nikt go nie odróżni od Daniela Wellingtona za dwie stówki. Mechanizm to cudeńko, a poziom wykończenia kładzie na łopatki z bliska. Na pewno kiedyś się zdecyduję, może w odrobinę spokojniejszych czasach. O ile takie w ogóle będą. Natomiast z tym JLC plus jest taki, że da się je jeszcze zobaczyć i przymierzyć.
Na allegro kupiłem już trzy g-shocki. Patrz żeby była legitna firma i gwarancja ZIBIego żeby mieć pewność co do oryginalności
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Szukam konkretnie tego modelu: https://www.eobuwie.com.pl/zegarek-g-shock-gba-900-7aer-white-white.html?gclid=Cj0KCQiA7oyNBhDiARIsADtGRZZR44V3nUWc05U17lpse36uYPB7SHuc5UESltdxuf-VY-I338iIU7IaAkCKEALw_wcB&gclsrc=aw.ds
I chciałem też zapytać co myślicie o tych g-schockach z bluetooth? To już trochę jak smartwatch, a ja preferuje zwykłe zegarki. Bateria trzyma podobno 2 lata, a nie tak jak w zwykłych 7 co też jest minusem
Nie cierpię rozpraszaczy, telefon skutecznie irytuje mnie powiadomieniami, dlatego sam bym raczej o bt w zegarku się nie pokusił
Mam podobny model (GBA 800) i ten BT nie ma funkcji jak w smartwatchach, czyli np. nie wyswietla powiadomien.
Funkcje BT to automatyczna synchronizacja godziny (wygodne przy podróżach, automatycznie ustawia strefy czasowe), możliwość ustawiania np. budzika przez telefon, zmiany ustawień zegarka (podświetlenie etc.) czy wygodny dostęp do licznika kroków.
Ktoś mi wytłumaczy fenomen g-shocków?
Nie rozumiem jak mogą podobać się komuś kto ma więcej niz 16 lat
Tak, adidasy i krótkie spodenki też są dla gimbusów, prawdziwy mężczyzna chodzi w garniturze i tak dalej
Nie są dla każdego, ale jeśli ktoś chce jakiś tam zegarek, który nie jest smartwatchem, to w swojej klasie cenowej CASIO/G-Shock (tu listę pewnie można by wydłużyć o Seiko, niektóre modele Orienta i pewnie Citizen, niektóre Lorusy) oferują najwięcej zegarka w zegarku za daną kwotę. Mowa o półce cenowej 50 zł - 1000 zł. Jeśli do wyboru byłaby jakaś modówka producenta majtek (nierzadko trzykrotnie droższa i zupełnie wykastrowana z dobrej jakości materiałów), to taki G-Shock za każdym razem będzie o wiele lepszym wyborem.
Dla wszystkich, którzy uprawiają sport, gdzie potrzebna jest wytrzymałość materiału, G-Shock będzie okej.
Nie mam G-Shocka i nie potrzebuję, trochę nie mój styl - ale sam zamierzam sobie sprawić "komunijne" Casio do kolekcji, do sportowej aktywności w terenie ;).
Jakbym uprawiał jakieś kolarstwo górskie, albo inny ekstremalny wypas owiec, G-Shock byłby moim pierwszym wyborem.
Via Tenor
Może skumaj dla kogo są takie zegarki jak g-shock. Np dla osób aktywnych fizycznie i takich co się nie chcą martwić, że im się zegarek rozleci lub podniszczy podczas codziennych zajęć.
Zawsze można sobie sprawić drugi bardziej elegancki do garnituru etc.
Nie no, szanuje jak ktoś kupuje taki zegarek bo bawi się w downhill itd. ale w przeważającej większości widzę te zegarki na nadgarstkach osób które ze sportem maja tyle wspólnego co Jabłonowski ze zdrowiem psychicznym i kupują je po to aby się pochwalić ze maja dżiszoka. ;)
Wszystko zależy od gustu. Też wolę coś klasycznego. Nie zamierzam wydawać na zegarek pieniędzy specjalnych. Ma mi służyć za ozdobę, jak obrączka czy łańcuszek więc pewnie kupię to:
https://allegro.pl/oferta/zegarek-casio-aw-80d-1av-multifunkcyjny-sklep-gwar-11110369427
No ale jeszcze pomyślę.
Na bazarze od ruskich
Ostatecznie kupiłem taki zegarek:
Mi się podoba. Na codzień jest bardzo ok. Raz że nie zdrenował mi portfela. Dwa że zegarek ma mi służyć do dwóch rzeczy: pokazywania godziny oraz ma być elementem męskiej biżuterii. Planuję jeszcze kupić:
https://allegro.pl/oferta/meski-zegarek-jordan-kerr-l1034-datownik-pudelko-10729879045
Będzie mi jednak służył na jakieś oficjalne wyjścia itd. do garnituru. No i dobrze mieć dwa zegarki.
Przepłaciłeś trochę. Ten chinol (ten sam model) poza Alledrogo kosztuje w okolicach 60 zł, a gdybyś znalazł czas i pochodził po jakichś bazarach lub "Chińskich Marketach" pewnie wyszłoby z 50 zeta lub nawet niżej.
Mówisz o tym Perfect ? Możliwe ale allegro jest dla mnie najwygodniejsze.
Jordan Kerr jeszcze nie kupiłem ale nie śpieszy mi się - to ma być klasyczny zegarek do garnituru i marynarki na wszelkie śluby, pogrzeby, komunie i spotkania partyjne więc pośpiechu nie ma. Myślałem nad jakimś mega klasycznym Casio ewentualnie w Time Trend ale pomyślę.
Żałuję bo jak byłem gołowąsem to śliczne zegarki Casio kupił mi ojciec, kupiła babcia ale szlag je trafił w pomroce dziejów - myślałem: po co mi zegarek skoro mam komórkę? Teraz zmieniłem nastawienie, idę w stronę męskiej elegancji rodem ze strony czasgentlemenów ale niestety wszystko muszę sobie kupić sam :p Co ja zrobiłem z tamtymi zegarkami nie wiem i pluje se w brodę bo byłem młody i głupi.
swoje kupiłem przez ebay
G-shock --- 60 funtów
Huawei Watch GT 2 Sport -- 120 funtów
Ja mam w sumie na sprzedaż leżący od kilku lat G-SHOCK, nie rozpakowany i nie używany.
To już wiem, gdzie nie kupować!