Cyberpunk 2077 a RPG roku - CD Projekt dziękuje za nominację, gracze ją krytykują
Ano, nic dziwnego, RPG-owo w mainstreamie posucha, skoro poza Cyberpunkiem sama japońszczyzna weszła do nominowanych.
Cała atmosfera wokół tej gry jest naprawdę przeokrutnie toksyczna i męcząca... A ludzie, którzy muszą jęczeć nawet tylko na NOMINCJE powinni zrobić sobie dłuższą przerwę od sieci.
Tytuł jak najbardziej zasłużył na nominację, bo w aspektach odgrywania postaci i po prostu rolplejowych, fabularnych jest na naprawdę wysokim poziomie, jeśli mówimy o zadaniach i main story. W tej kategorii nie oceniamy technikaliów, tylko wyżej wspomniane aspekty, więc o co ten dym.
Dodatkowo moim zdaniem jury TGA bardzo wyraźnie 'ukarało' Redów takim pominięciem w nominacjach, bo w przeszłości o wiele więcej gorszych gier dostawało więcej szans na statuetkę. A tutaj spokojnie znalazłoby się jeszcze kilka kategorii, gdzie ten nieszczęsny Cyberpunk zasłużył. Chociażby w kategorii najlepszy aktor/aktorka - dziewczyny grające Panam i Judy świetnie sobie poradziły w swoich rolach.
Po zobaczeniu tego waszego artykułu o grze roku i po zastanowieniu, to spodziewałem się jednak że Cyber dostanie przynajmniej nominacje za RPG. A było to ze wzgledu na to że taka posucha była w tym roku ze nic nie mogłem se przypomnieć z RPG po za Cyberpunkiem. Ba powiedziałbym nawet ze ma on szanse na wygraną po zobaczeniu ile JPRG zostało nominowanych.
Cyberpunk 2077 a RPG roku - CD Projekt dziękuje za nominację, gracze ją krytykują
Chcieli mieć po prostu jakiś humorystyczny akcent na gali nagród i padło na Cyberpunk 2077.
Ano, nic dziwnego, RPG-owo w mainstreamie posucha, skoro poza Cyberpunkiem sama japońszczyzna weszła do nominowanych.
Hur dur, Cyberpunk to nie RPG... jest za mało RPGowy... tylko tak z 10 razy bardziej niż best RPG eva Łiczer 3...
Krytyka graczy w pigułce.
W którym miejscu ty widzisz, żeby Cyberpunk był bardziej RPG od Wiedźmina xD
Specjalnie dla ciebie:
-kreator postaci i bardziej otwarty/a V od Geralta
-możliwość przechodzenia misji na kilka odrębnych sposobów, od skradanie po walkę, w przeciwieństwie do jednego podejścia w Gonie
-możliwość kompletnego pominięcia zabijania wrogów, kontra nie zabijanie jedynie gdy misja na to pozwala
-pierdyriald buildów, w tym full male, netruner, rambo, ninia pod skradanie, itp. Vs Geralt i co najwyżej building pod znaki...
-pierdyriald broni, od dystansowych po białe, vs miecze... miecze i więcej mieczy...
-znacznie więcej statów
-cała mechanika street credu która ma wpływ na część misji, vs to kilka razy gdy użyjemy znaku by kogoś przekonać
To tyle z najważniejszych... Tak mi się zdaje.
BTW wybory w obu grach działają tak samo.
Ed-> down
Nie pykło...
Hur dur, Cyberpunk to RPG... jest wystarczająco RPGowy...
Krytyka krytyków graczy w pigułce.
Stary, nic merytorycznego nie napisałeś, a oczekujesz, że ktoś rozprawkę będzie Tobie pisał?
Edit: I to jest coś, a nie hur durowanie jak Maciek z Klanu
Pykło, pykło. Myślisz, że odświeżam stronę co minutę?
Łał, dobry strawman... stwórz chochoła i na niego odpowiedz, dobra robota...
Ja byłem pewien że Cyprusbunk to strzelanka. Tyle materiałów z gry widziałem, że już prędzej do serii GTA mógłbym porównać niż do jakiejkolwiek gry RPG. Nawet jeśli RPG tłumaczy się jako odgrywanie fabularnej roli w jakimś fikcyjnym świecie, to po prostu nie pasuje.
Zadania w wiedzminie 3 biją na łeb fetch questy z cyberpunk 2077. Kreator postaci? Przecież w tej grze nigdzie nie zobaczysz swojej postaci oprócz ekwipunku i jednego typu lustra.
Rozwój postaci w Wiedzminie 3 też mimo wszystko lepszy niż w Cyberpunku. To samo tyczy się eksploracji i dialogów wraz z wyborami.
A skradanie? W Cyberpunku jest słabo zrealizowane jak z resztą wszystko w tym gniocie. Technicznie gry kilkunastoletnie są lepiej zrealizowane niż ten "hit". 2020 rok, a nawet nie potrafią zaimplementować do gry AI, animacje interakcji z wodą (którą to mają nawet 20 letnie gry).
Tylko że Twoje argumenty są na zasadzie "bo ja tak mówię", w momencie gdy ja wymieniłem Ci fakty, nie obchodzi mnie czy i jak było zrealizowane skradanie, czy widzimy swoją postać, ani czy dialogi i wybory bardziej podobały ci się w wiedźminie. Obiektywnie CP ma więcej mechanik RPGowych od "best RPG eva Łiczer 3", jak bardzo byście nie próbowali tego umniejszać swoimi personalnymi preferencjami, czy wytykać bugów, które w nich mogły się pojawiać...
BTW
#WodagorszaniżwGjeTeApińć, konstrukcją zadań za to CP bije te gry na ryj i co w związku z tym?
Gdyby w teorii to było wypracowane, to OK. Problem w tym, że tak nie jest.
Gdyby AI było na przyzwoitym poziomie.
Ok, czyli według ciebie Skyrim jest lepszym RPG niż Disco Elysium. Jak nie wierzysz, to sobie przystaw swoje punkciki do tych dwóch tytułów.
A Gothic to już totalne padło a nie RPG.
Ale się pobawie i odpowiem na każdy:
-Kreator postaci nie oznacza RPG. To tylko inne podejście czy masz z góry definiowaną postać i ją odgrywasz, czy tworzysz sobie własną postać. Jeszcze gdyby to robiło różnice, ale w Cyberpunku nie robi, jedynie drobne smaczki w kilku momentach w zależności od płci. Nic więcej.
-Możliwość przechodzenia misji na odrębne sposby nie istnieje w Cyberpunku. To, że się poskradasz czy będziesz strzelał nie ma żadnego znaczenia dla misji, bo kończy się tak samo i powiedz, że nie, że zmienisz losy wydarzeń bo nie wybijesz wszystkich...
-Możliwość pominięcia walki xD To już odleciałeś totalnie, bo w Cyberpunku masz taką możliwość tylko gdy gra ci na to pozwala. Przekradniesz się przez całe centrum handlowe w Pacyfice a na końcu i tak cie boss zaatakuje. To samo masz w najgłosniejszej z misji czyli kradzieży czipu z hotelu. NIC nie możesz tam zrobić, zawsze kończy się walką.
-Pierdyliard buildów a każdy z nich wyłącznie do walki, super RPG, już kompletnie pomijając, że w Wiedźminie lore nie dopuszcza do czegokolwiek innego, dalej nie rozróżniasz gry z wykreowanym bohaterem z własną historią od jakiegoś sandboxowego shitu z kracją postaci która jest tylko jednym wielkim dysonansem ludonarracyjnym, bo nawet próby odgrywania roli kończą się tym, że idziesz w jednym i tym samym kierunku jak byś nie grał.
-Znacznie więcej statów, bo zapewne nie doszedłeś w Wiedźminie do tabelki ze statmi. To jest to samo i realnie niewiele znaczy przez strasznie skopane mechaniki statystyk zarówno w Wiedźminie 3 jak i w Cyberpunku, co się dziwić jak odpowiadał za to ten sam człowiek.
-cała mechanika street credu xD Największy scam jaki w tej grze powstał a ty ją zachwalasz. Wpływa na część misji czytaj: 15 minut prologu + dodatkowa opcja dialogowa w paru miejscach, która NIC nie znaczy bo albo jest tylko nic nie znaczącym bełkotem bohatera albo daję decyzję dokładnie taką samą jak standardowy dla każdego teskt. Rzeczywiście, ogrom RPG, ogrom.
-Możliwość przechodzenia misji na odrębne sposby nie istnieje w Cyberpunku.
ależ oczywiście że istnieje, możesz przejść przez misje jak TY chcesz (taki rdr2 to jest łażenie po sznureczku) a to jaki ma to wpływ na koniec misji to zupełnie inna para kaloszy, ale widzę że narracja CyBeRpUnK BaD ci nie pozwala niczego pozytywnego o grze powiedzieć więc będziesz pieprzył te swoje farmazony
ahh i jeszcze jedno Przekradniesz się przez całe centrum handlowe w Pacyfice a na końcu i tak cie boss zaatakuje. kłamstwo, możesz ominąć tego bossa, i tak samo jest z roycem możesz go pominąć przez co nie będziesz musiał męczyć się z bossem, jest jeszcze uwolnienie saula, jeżeli przez całą misje nie zostaniesz wykryty to podczas ucieczki nie będziesz miał pościgu, czy chociażby zasadzka z panam na jakichś nomadów, możesz bez problemu ukończyć to bez wszczynania jakiejkolwiek walki
Ok, czyli według ciebie Skyrim jest lepszym RPG niż Disco Elysium. Jak nie wierzysz, to sobie przystaw swoje punkciki do tych dwóch tytułów.
A Disco Elysium jest lepsze od W3, czy nie? W końcu Gon to "best RPG eva"... nie uwierzysz jedno to typowy klasyczny cRPG, a drugie to typowy action RPG, zestawienie ich jest tak inteligentne jak... nie będę kończył.
A Gothic wbrew smutasom Polaków to gra dla nastolatków, z dialogami pisanymi przez gimnazjalistę i nie mam pojęcia po co go wyciągnąłeś z szafy... prócz zbijania chochoła...
Co do reszty twojego posta, już pisałem, nie obchodzi mnie twoja definicja RPGowości, co się w nią wpisuje, a co nie i jak bardzo coś ci się podoba, po raz kolejny CP ma więcej mechanik RPGowych od Dzikiego Gonu, jak bardzo byście nie zaklinał rzeczywistości...
Dodam jeszcze że masz wyraźne problemy z czytaniem ze zrozumieniem i walisz cały czas strawmanami... Tak nie podyskutujemy...
Jak zawsze bywa w takich sytuacja takimi wydarzeniami zajmują się osoby które się na tym nie znają.
Wszystko i tak jest ustawione i wygra Deathloop
Rok temu też były idiotyczne nominacje które nie pasowały do kategorii bo ktoś to robi byle jak żeby było, to można wyrzucić do kosza tak jak Oscary.
Tego typu gale to kółko wzajemnej adoracji. Są preordery gier, są też preordery na zdobycie nagród. BA sam gamescom w tym roku pokazał, że gry mogą nawet dostać nagrody przed swoją premierą XD
Dokładnie, bez sensu te nagrody. Tym bardziej dla normalnego gracza, który nie potrzebuje pomocy innych żeby wiedzieć co dla niego jest dobre.
Moim zdaniem najlepszą pomocą jest po prostu zapoznanie się z więcej niż jednym źródłem, ale w zasadzie masz racje. Przede wszystkim liczy czy osobie podoba się gra. Przecież może ktoś lubić grać w Superman64 lub Ride to Hell doskonale wiedzą, że to jest syf i to go bawi Lub nie przepada za The last of US tak wszyscy inni.
Po zobaczeniu tego waszego artykułu o grze roku i po zastanowieniu, to spodziewałem się jednak że Cyber dostanie przynajmniej nominacje za RPG. A było to ze wzgledu na to że taka posucha była w tym roku ze nic nie mogłem se przypomnieć z RPG po za Cyberpunkiem. Ba powiedziałbym nawet ze ma on szanse na wygraną po zobaczeniu ile JPRG zostało nominowanych.
W czym? Serio nie grałem,wypowiadam się jedynie z perspektywy weterana Talesów i mogę jedynie odnieść się do poprzednich części, więc jeśli Arise nie jest kompletną rewolucją, to 90% zarzutów odnośnie CP (mało interaktywny świat, beznadziejne AI, brak konsekwencji wyborów-w Talesach prawie nie występują wybory, liniowa fabuła, itp.) bez problemu odnosi się do gier z tej serii...
Ale CP ma wszystko to co w zwiastunach, a jak coś zostało wycięte względem gameplaya który pokazali, to było to zakomunikowane i... w zasadzie CP ma to wszystko co wymieniłeś, więc stwierdzenie że "bije na łeb" nie ma sensu...
A ja to mam taką polewkę z ludzi, którzy mają ból zada o to, że innym się podoba Cyberpunk. Problemy ludzi pierwszego świata.
Podoba się czy nie podoba. Nie ma nic do rzeczy.
W pełni zasłużone by było, jaki RPG z otwartym światem jest lepsza gra? Bo oprócz wiedzmina nie znam...
Otwarty świat Wiedźmina 3 to puste znaki zapytania. Gra jest dobra nie dlatego, że ma otwarty świat. Tak samo jak Bioshock, Wiedźmin 1, czy Mass Effect.
Puste, czyli obozy bandytów i siedliska potworków, tak, żeby nie było zbyt pusto. Tzw. wypełniacze.
Gdzie jest nonsens? Są tylko setki wypełniaczy na mapie w postaci pytajników.
Ok, jeszcze raz: N o t a t k i
Prawie do każdego pytajnika był jakiś papierek, gdzie a to bandyta opisywał jak to napadali na karawanę, a to jakaś rodzina pisała, że wydała wszystkie oszczędności, żeby przemytnicy wywieźli ich za linie frontu, ale się nie udało.
Niby nic, ale nie jest to pusty znacznik. Ma jakiś element fabularny, czy budowania klimatu. Jak Tobie się ta forma nie podobała to to napisz, ale nie mów, że to pusty znacznik, bo w tej formie były nawet czasem wspominane postaci z poprzednich części trylogii.
Coś pomiędzy granicą nicości a istnieniem czegoś w ogóle wartego uwagi?
Jakie? A choćby Knights of the old republic, Neverwinter nights, Oblivion, Skyrim, trylogia Mass Effect, Fallout 2, Fallout New Vegas
[Jakie? A choćby Knights of the old republic, Neverwinter nights, Oblivion, Skyrim, trylogia Mass Effect, Fallout 2, Fallout New Vegas
Przecież te gry mają koszmarne światy, przede wszystkim strasznie archaiczne, małe, puste, a niektore co gorsza korytarzowe. Jak jeszcze te fallouty były git na swoje czasy tak nie przetrwały próby czasu, natomiast Skyrim to już chyba najbardziej nudny i nijaki świat w znanych grach rpg. W wiedzminie wiele znaczników jest są śmieciowych, ale projekt świata i fabuła są na tyle fajne, że po prostu chce się ten świat zgłębiać i też wiele znaczników jest wartych wykonania. A w krew i wino te znaczniki to już serio mikrohistorie i aż szkoda ich nie zrobić, wzór dla znaczników w każdej grze. Taka prawda, lepszego rpg z otwartym światem od wiedzmina nie było, a cp77 nie jest jakiś dużo gorszy.
Cała atmosfera wokół tej gry jest naprawdę przeokrutnie toksyczna i męcząca... A ludzie, którzy muszą jęczeć nawet tylko na NOMINCJE powinni zrobić sobie dłuższą przerwę od sieci.
Tytuł jak najbardziej zasłużył na nominację, bo w aspektach odgrywania postaci i po prostu rolplejowych, fabularnych jest na naprawdę wysokim poziomie, jeśli mówimy o zadaniach i main story. W tej kategorii nie oceniamy technikaliów, tylko wyżej wspomniane aspekty, więc o co ten dym.
Dodatkowo moim zdaniem jury TGA bardzo wyraźnie 'ukarało' Redów takim pominięciem w nominacjach, bo w przeszłości o wiele więcej gorszych gier dostawało więcej szans na statuetkę. A tutaj spokojnie znalazłoby się jeszcze kilka kategorii, gdzie ten nieszczęsny Cyberpunk zasłużył. Chociażby w kategorii najlepszy aktor/aktorka - dziewczyny grające Panam i Judy świetnie sobie poradziły w swoich rolach.
Tytuł jak najbardziej zasłużył na nominację, bo w aspektach odgrywania postaci i po prostu rolplejowych, fabularnych jest na naprawdę wysokim poziomie, jeśli mówimy o zadaniach i main story.
Tyle że main story mają wszystkie gry a nie tylko rpgi a to jest jedyne co jest dobre w tej grze.
Jakie odgrywanie roli? Twoje wybory nie mają praktycznie znaczenia, nawet wybór przeszłości postaci zmienia jedynie pierwsze 15 minut gry.
Nie ma żadnego większego wyboru między frakcjami którym możesz pomóc by przejść fabułę gry, nie ma żadnego systemu reputacji przynajmniej ogólnej a co dopiero reputacji u konkretnych gangów/frakcji jak w fallout new vegas.
Tak naprawdę to nie ty odgrywasz swoją postać tylko gra odgrywa ją za ciebie jako ambitnego chłopca z ulicy
Nie twierdzę że takie podejście jest złe, ale jeśli to deweloper tworzy postać do swojej gry by opowiedzieć lepszą historie a nie pozwala graczowi stworzyć własną postać to dana gra traci większość cech rpg.
Jak dla mnie Cyberpunk zasługuje na miano RPG. Owszem wybory może nie wpływają znacząco na kreację świata, ale różnorodność ścieżek dialogów potrafi wykreować konkretny archetyp protagonisty. Dodatkowo gameplay można zróżnicować w zależności od przyjętego charakteru V. Nie uważam, że wybory w RPG zawsze muszą zmieniać świat i stosunek NPC do naszego bohatera. Czasami wystarczy, że wybory pozwalają odzwierciedlić charakter postaci, którą chcemy grać, a Cyberpunk robi to bardzo dobrze.
assassin's creed odyssey też robi to bardzo dobrze ba, valhalla robi to jeszcze lepiej a jakoś nie widać ludzi twierdzących że to prawowite gry rpg, tylko wszyscy zgodnie twierdzą że to gry akcji z elementami rpg
czym niby w elementach rpg assassin's creed odyssey lub valhalla różnią się od cyberpunka że cyberpunk niby jest rpgiem a assassin's creed odyssey/valhalla już nie?
Patrz na sam tytuł artykułu. Teraz opinie w mediach wystawia się na ich podstawie, nie ma żadnego znaczenia, że wartość i treść dotyczą zupełnie czegoś innego.
Mądry przeczyta od deski do deski i sam wyciągnie wnioski.
Głupi skomentuje tylko na podstawie tytułu nawet nie mając świadomości, że został zmanipulowany.
bo w aspektach odgrywania postaci i po prostu rolplejowych, fabularnych jest na naprawdę wysokim poziomie
Mnie też się podobała to garstka zadań które można było zakończyć na różne sposoby, odgrywanie punka nieważne jaką przeszłość wybrałeś i montaż kilu miesięcy z życia, który był bezlitośnie katowany w materiałach promocyjnych. No normalnie fabularny majstersztyk biorąc pod uwagę jak krótki jest główny wątek.
RPG roku... ehh, jak nisko upadliśmy.
Co do asasynów, to chyba przede wszystkim problem leży w tym z czego ta gra się wywodzi i to, że niezbyt udolnie próbuje naśladować RPG. Na powtarzające się zadania, kiepskie historie, rozwleczone wątki i cringowe dialogi z tego co słyszałem wszyscy narzekają (ja jeszcze nie grałem, choć planuje). Poza tym w tej serii widać bardzo, że action i open world są na pierwszym miejscu dopiero później naśladowanie innych gatunków.
Witam.
Grałem w Cyberpunk'a 2077 na PC i rzeczywiście poczułem klimat gry fabularnej (jakim był Cyberpunk 2020). Dla mnie jest to gra RPG i na nominację zasługuje. Mało tego, nie natrafiłem na błędy, które sprawiłyby, że rozgrywka była niemożliwa. Nie karałbym gry za to, że jej twórca nie zadbał o właściwe działanie na konsoli PS4 (o ile pamiętam to głównie ta wersja sprawiała kłopoty).
Będę się cieszył jeśli gra wygra.
W ogóle miałbym gorącą prośbę do redakcji (choć nie liczę, że ktoś się przekopie do tej wiadomości) o jakiś materiał, albo felieton, w którym ktoś się pochyli czym właściwie jest RPG i jakie gry tak naprawdę zasługują na to miano. Nieważne, czy w formie pisemnej, czy na TVgry.
W ostatnich latach powstało naprawdę wiele przeinaczeń i naciągnięć w ramach tego gatunku i fajnie, by było zobaczyć jak ktoś to próbuje uporządkować i omówić. A jak widać nawet po komentarzach tutaj taki materiał jest zwyczajnie potrzebny, bo później ludzie myślą, że jak gra ma ekwipunek i drzewka umiejętności to od razu jest to RPG pełną gębą :/
Cóż, gra która wyszła w takim stanie nie powinna dostać żadnych nominacji, za nic.
Prawda taka że od premiery cyberpunka nie wyszła ani jedna gra, która pokonałaby go pod względem konstrukcji miasta, czy też prowadzenia historii/budowy relacji z npcami.
Pierwsza gra od czasu premiery RDR2, którą mam ochotę jeszcze raz ograć.
Dla mnie GOTY
GTA V. Stara już gra, która ma się znacznie lepiej. To tak dla przypomnienia.
GOTY nie będzie. To byłaby parodia i znaczące sponiewieranie całej branży.
W czym ma się lepiej?
W pokazywaniu fakera do ludzi?
Ja piszę o konstrukcji miasta, a nie rozjeżdżaniu ludzi, czy pościgach policji.
Czytać też trzeba ze zrozumieniem.
Los Santos przy Night City to zadupie z zerowym zagęszczeniem.
Wow... i co jeszcze powiesz? Coś jeszcze dodasz xD
Czytać też trzeba ze zrozumieniem.
A oczy trzeba mieć w głowie xD
Wystarczy, że widać, że poza "xD" nic do dodania nie masz.
Wiem, że w grupie fajnie się hejtuje, ale też trzeba mieć argumenty, a nie dziecinny płacz.
OK, to podaj te swoje argumenty.
budowy relacji z npcami
Ale akurat tu się zgodzę, pod względem postaci i prawie wszystkiego co z nimi związane, cybescam 2137 jest bardzo dobry, nie ma co wyśmiewać tej opinii. Co nie zmienia faktu że za to co odwalili redzi z premierą gry ta gra nie powinna dostać żadnych nagród.
Bardzo ciekawe — takie przeczenie przeciw samemu sobie.
Nie rozumiem, jak można bronić kogoś, kto robi coś tak niemoralnego i niskiego?
Ja nikogo nie bronię, ani nie przeczę sam sobie, Bahalu.
Z jednej strony, Cyberpunk 2077 ma bardzo ciekawe miasta, dobre questy, wątek główny i spoko grywalność. No, grafika też jest piękna.
Ale z drugiej strony, Cyberpunk 2077 nadal nie jest dopracowany i daleko do ideału, a szczególnie w dniu premiery, a CD-Projekt jakoś nie postarali się z tym w przeciwieństwie do Wiedźmin 3. No, miasto jest prawie pusto i nie mamy tam co robić poza wykonanie questy, a wielu wybory w wielu questy są iluzoryczne. No, wycięto sporo obiecane zawartości, a CD-Projekt upadł bardzo nisko, jeśli chodzi o wprowadzenie w błąd klienci (szczególnie wersji PS4 w dniu premiery).
Dlatego gracze są podzielone, jeśli chodzi o przyznanie nagrody dla Cyberpunk 2077. Nie da się ze wszystkich dogodzić.
Cyberpunk 2077 to jedna z najlepszych RPG roku 2020, ale niestety również to jedna z najbardziej rozczarowanych gier roku 2020. Za dużo obiecali i za bardzo nakręcali hype.
Jestem prosty człowiek, uczulony na sciemnianie, kłamstwa i manipulacje. Dlatego nie daje spokoju Cyberpunkowi, ale w tym przypadku jakim prawem gra z 2020 jest nominowana do GOTY roku 2021?
Jakby chociaz ta nextgenowa łatka wyszla w tym roku i jakas edycję enhanced wydali to byloby jak to tłumaczyć, a tak to jakas manipulacja i klamstwo. Nominowac należy gry majace premiere w 2021.
Jesli juz zasady maja w d.pie to proszę nominowac Moonstone na gre roku, ma tylko 30 lat.
Takim prawem, że premiera tej gry miała miejsce już po zamknięciu przyjmowania kandydatur do poprzedniego TGA, więc automatycznie przeszła na kolejny rok. W tym plebiscycie oceniane są gry po prostu za jakiś okres, identycznie jest w przypadku filmów i oscarów.
Early access nominowany do czegokolwiek poza zakalcem roku? Wczesna beta?
W zasadzie ok, ale sprawiedliwie byłoby gdyby jednocześnie dostał nominację za najbardziej rozczarowującą grę roku.
Słusznie, bardzo dobrze bawiłem się przy niej. Patrząc na 2021r to Cyberpunk2077 zasługuje na nominację do najlepszego rpg i za muzykę. Czekam na rozszerzenie fabularne.
Nominacje się należą. Wygranych nikt nie oczekuję, ale na tyle gra była dobra, że te nominacje są jak najbardziej na miejscu.
Kto grał na PS4 ten miał pecha.
No i jak ma być dobrze w tym świecie jak niedorobiony szrot może zostać grą roku? Jeśli taki półprodukt zarabia i dostaje nagrody... to po co twórcy mają się starać jak mogą produkować więcej takich półproduktów?
jak się grało na starych konsolach to szrot, ale jak na kompie, to bardzo dobra gra, miejscami nawet genialna.
To zdumiewające, że w przeciągu 10 lat te same studio developerskie potrafi stworzyć grę dekady i pośmiewisko dekady. Ze skrajności w skrajność.
Też uważam, że Rockstar nisko upadł.
Aktualnie jestem w trakcie pierwszego podejscia na z wersją 1.31. mój konfig to intel 2700k, 980ti i 12gb,ssd, ddr3. Jestem po ok 15h gry i nie uświadczyłem bugów, które by mnie raziły. Raz samochód stał przez moment nad ziemią, ale przy tak rozbudowanym świecie to nie znam gry, gdzie tego typu rzeczy się nie zdarzały raz na jakiś czas. Co do samej gry to uważam, że jest świetna, rozbudowana, fajne mechaniki, bardzo bogaty w detale i fabuła również na poziomie. Twórcy dostali już swoje L&L za wersję konsolowe, więc za karę zamiast pracować nad kolejnym projektem ponad pol roku poprawiali stary, nie mówią już o akcjach firmy i reputacji. Odkładając tą otoczkę na bok i będąc obiektywnym gra zasługuję na nominacje. A co do dywagacji nad tym czy to rpg czy nie, to konserwatyści powiedzą, że żadna z gier to nie rpg bo takie gry to się skończyły na ultima 7 lub eye of the beholder.
Najlepsze RPG? Rozumiem że są różne gusta ale żeby od razu najlepsze? Ja się strasznie zawiodłem na tej grze i żałuje wydanych pieniędzy. Po 2 godzinach i zaliczeniu jednej misji w mieście miałem tak serdecznie dość że odinstalowałem to w diabły. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak potwornie się wynudziłem. Mechanika rozgrywki to kpina, dialogi koszmarne a gwoździem do trumny była bodaj 10 minutowa przejażdżka po mieście z kretyńską, koszmarną, dudniącą, pseudo muzyką i jeszcze gorszymi dialogami. Nie da się tego przeskoczyć i nic się nie dzieje przez cały czas w trakcie tej psu na budę potrzebnej "przejażdżki". Ja bym tej grze dał 2 no może 3/10 a nie nominację w jakiejkolwiek kategorii. Cyberśmieć to gra która nawet nie leżała obok dobrego RPG pokroju KOTOR 1 czy trylogii Mass Effect.
I do tego w trakcie tej przejażdżki tona błędów dookoła. CDP powinien za kare odbyć taką przejażdżkę TYGODNIOWĄ, nikt nie wychodzi z sali, chyba że do WC, każdy jedzie po godzinie a reszta patrzy, patrzą wszyscy co zrobili, z czym do ludzi wyszli, a na końcu gdy minie już 168 godzin gry i oglądania, puścić im wszystkie obietnice jakie składali.
ja tam nie krytykuję a jestem ZA! bo gra jest ZA***ISTA i powinna wygrać wszystko! dziękuję! głosowałem na Cyberpunka
Widzicie jak mówimy jak grałeś na w miarę dobrym pc to gra jest całkiem dobra ,wreszcie jakieś pozytywne komentarze.
Chętnie zagłosuje na cp2077
Nieironicznie dla mnie to gra roku, problemy techniczne zadecydowały o tym, ze gra nie ma szans na tytuł, tu nie chodzi już o jakość produktu a o sam pr
Ta gra w dalszym ciągu jest kupą. Nie wiem ile CDPR wydał na opinie ale znowu wyrzuca pieniądze w złe miejsce, bo powinny iść w prace nad ŁATANIEM GRY a nie zakłamywanie rzeczywistości.
https://www.youtube.com/watch?v=3lspyAUqytI
Przykro mi, faktów nic nie zmieni, nawet tona opłaconych opinii. Na steam widzę zmianę ilości pozytywów, a gra jak była zgliczowana tak jest dalej, to że da się ją przejść (co to w ogóle za obrona!?) nic nie znaczy, gra jest ROK, powtarzam R O K po premierze, zachowania w filmiku porównującym do GTA Vice City, którego produkcja trwała 9 miesięcy są po prostu żenujące. Wygląda mi to jakby za remaster GTA Trilogy i CP2077 odpowiedzialne były te same lenie, w 2 różnych studiach.
Nie ma słów na obronę tego, co widzieliśmy w dniu premiery CP, tego jaki stan tej gry jest dziś i tego co CDP dalej z tym robi, bo robi dokładnie to samo co przed premierą - sprzedaje fikcje.
PS : Grę ogrywałem na PC - Ryzen 5800X, 32GB Ram 2x16GB CL14 3600Mhz, GTX 1080 TI, potem chwilowo Radeon 6800XT i RTX 3080 (obecnie) i ilość błędów jest zatrważająca i nie ubywa ich z czasem. Takie traktowanie konsumenta jest nieakceptowalne, gdyby w 2008 roku takie studio wypuściłoby takiego gniota, po prostu przestałoby istnieć. Tu widzę ma jeszcze obrońców - naiwność to nie grzech, ślepota to nie wybór, ale rozsądek to błogosławieństwo.
tego jaki stan tej gry jest dziś
no ale jaki jest ten stan gry? po raz kolejny zacząłem ogrywać grę (1.31) i przez 15 godzin błędy mogę policzyć na palcach jednej ręki
Ja rozumiem narzekanie na grę w wersji na old-geny bo tam faktycznie na premierę gra działała fatalnie (teraz już chyba jest nieźle ale bez fajerwerków), ale na PC? Gram w grę na PC od premiery i o ile w wersji premierowej trochę się tych błędów znalazło (pojedyncze glitche, błędy animacji, postaci nieotwierające ust przy mówieniu), tak już od wersji 1.1 a na pewno 1.2 błędów jest naprawdę niewiele. Ot. Tyle ile w każdej innej grze.
Poza tym, przestańcie sie już tak skupiać na tych detalikach. Naprawdę gra jest do niczego ponieważ postać nie odwraca głowy cofając? Może patrzy w lusterka? Takie detale są fajne ale jako BONUS do właściwej gry a nie gra sama w sobie. Jedno studio wpadnie na takie detale a drugie na inne. Jakoś nikt nie przywołuje realistycznych uników, które V wykonuje przejeżdżając pod jakąś przeszkodą, przeciwników którzy sięgają po broń boczną po odstrzeleniu ręki czy palców gitarzystów łapiących idealnie rzeczywiste akordy... Ok. byłoby super jakby takich detali było więcej, ale bez przesady. Większość graczy w ogóle nie zwróciłaby na nie uwagi gdyby im ich ktoś nie podał na tacy i nie wskazał gdzie mają patrzeć i z czym porównywać.
Podobnie uważam, stan techniczny Cybergniota jest nadal opłakany. Z Cyberpunka taki erpeg, że kilka dni przed premierą podmieniono wszędzie w opisach "roleplaying story" na "action-adventure story". I w sumie ciężko się z tym nie zgodzić - jakiegokolwiek podejmowania decyzji jest tyle, co kot napłakał, tak samo jak z reklamowanym "wpływem na otaczający nas świat". Sama historia jest co najwyżej przeciętna.Sam Cyberpunk to gra, w której jeżeli coś nie jest popsute to jest żałosne albo wycięte. Niedziałająca policja, zepsuty progres, zarządzanie ekwipunkiem które samo w sobie jest gorsze od tego w Wieśku 2.Nabranie dystansu pozwoliło mi dostrzec faktyczną skalę niekompetencji Redów. Fabuła, postaci, dialogi, progresja, konstrukcja zadań, czy świat sam w sobie - nic u Redów nie było zrobione jak należy. Silnik gry nikt nie ogarniał. Testowali, bawili się kombinowali i dostali nagle polecenie wydania gry. Wyszedł taki miks niedokończonych rzeczy razem z całkowitym brakiem optymalizacji kodu.
Bardziej zasłużona by była nominacja w kategorii najlepszej narracji.
Nominacja do najlepszego RPGa roku jest jak najbardziej trafna, fakt wybór przeszłości za bardzo nie wpływa na fabułę. Ale sama fabuła to coś świetnego(nie wspominając o zakończeniu które rusza za serce) a zadania poboczne to coś świetnego, nawet w najmniejszych questach kryje się jakaś fabuła. Cyberpunk zasłużył na te nominacje. Przykro patrzeć jak studio które dało gry z uniwersum Wieśka zostaje opluwanie jadem przez najbardziej toksyczne części graczy, często od ludzi którzy tej grze nie dali nawet jednej szansy
Jeśli w rpg chodzi o fabułę i tylko fabułę to nawet call of duty może być rpg.
Mam wrażenie, że wypowiadają się ludzie z dwóch różnych czasoprzestrzeni. Ja aktualnie, nie uświadczyłem rażących błędów, ale też nie ślędze każdego npc, nie staram się wygenerować sytuacji, które zawieszą grę lub zepsują grę. Nie robię tego w tej, ani innej grze, ale jestem pewien, że w każdej na siłe bym coś wynalazł. Nie wypowiadam się na temat konsol bo nie posiadam, ale aktualnie na pc jak dla mnie jest przyzwoicie.
Gra jest dobra, nawet przyjmując że określenie jej jako RPG jest nadużyciem. Pomysł, fabuła, kwestie artystyczne są na wysokim poziomie i to trzeba przyznać.
Niemniej jednak stan techniczny to może nie tragedia, ale poważne zaniedbanie i kpina z graczy w kontekście - "działa zaskakująco dobrze"...
To nie była "zła decyzja zarządu" ani "brak przepływu informacji" a perfidne i chamskie kłamstwo mające jedno na celu. A chyba nikt nie lubi jak mu się pluje w twarz i między wierszami mówi że jesteś kretynem który dał się złapać na kolorowy papierek cukierka owiniętego na czymś co cukierkiem nie jest.
Powodem tego typu sytuacji jest niestety prawo... W jego świetle gry są traktowane jako "utwór" w całości, nie rozdzielając na dwoje, a powinno.
Kodowanie jakoś nie należy do sztuk pięknych, a informatyka nie nazywamy artystą.
Tu właśnie jest pies pogrzebany.
Firma wydająca grę za nic nie odpowiada, a nabywca kopii gry nie ma do niczego praw, (oczywiście ma prawo do "odtwarzania") i na tym się to kończy.
Jako RPG moim zdaniem gra nie powinna być nominowana, bo zbyt mało "cukru w tym cukrze".
Gra zasługuje na uznanie, jednak nie w tej kategorii.