Battlefield 2042 ma spory problem - nie działa aim assist w wersjach konsolowych
Z tego co można wyczytać w necie to akurat ten problem nie jest jakiś spory - wychodzi na to, że ta gra rozczarowanie:
- tablica wyników jest bezużyteczna,
- system progresji i punktów pokroju jakiś czas temu wprowadzonego battleloga "is dead",
- brak przeglądarki serwerów,
- dawniej było tak, że po meczu ładowała się kolejna mapa i kto chciał to zostawał, kto nie, ten wychodził z serwera: teraz ponoć po każdym meczu wywala wszystkich do głównego menu i nie mowy o "rewanżu",
- brak opcji czatu z przeciwną drużyną, bo (pewnie jak ci cenzorzy z YT) to prawdopodobnie pomaga zwalczać toksyczność na czacie...
- bieda w inwentarzu, bo skoro to ma być gra usługa, to będą wprowadzać sporo rzeczy z biegiem czasu, więc na premierę serwują niewiele...
...
Także wszystko wskazuje na to, że teraz można tylko patrzeć jak oprócz rozwijania tej gry będą ją łatać...
Battlefield wychodzi w kiepskim stanie na na premierę? No kto by się spodziewał... Chyba zaskoczeni są tylko fani teorii o buildach sprzed kilku miesięcy...
Ja zagrałem jakieś dwie sesje po dwie godziny i na ten moment moje top trzy:
1. Gra nie rejestruje trafień. Można wywalić w gościa cały magazynek a ten nawet nie poczuje.
2. Moi znajomi którzy mają problemy z impulsywnymi zakupami i wydali na tę grę 350+ złotych żeby zacząć grać wcześniej mają potężne problemy z dołączaniem do gry gdy jak grając w wersję trial gram sobie bez problemu.
3. Dźwięki kroków często mają niewiele wspólnego z tym gdzie znajduje się przeciwnik.
Po tych kilku godzinach doświadczyłem tylu błędów czy idiotycznych pomysłów projektantów tej gry, że pobili chyba stan BF4 na premierę...
Konsolowcy no brainowcy muszą mieć wspomaganie bo inaczej nie trafią xDDDDDDDDD
Z tego co można wyczytać w necie to akurat ten problem nie jest jakiś spory - wychodzi na to, że ta gra rozczarowanie:
- tablica wyników jest bezużyteczna,
- system progresji i punktów pokroju jakiś czas temu wprowadzonego battleloga "is dead",
- brak przeglądarki serwerów,
- dawniej było tak, że po meczu ładowała się kolejna mapa i kto chciał to zostawał, kto nie, ten wychodził z serwera: teraz ponoć po każdym meczu wywala wszystkich do głównego menu i nie mowy o "rewanżu",
- brak opcji czatu z przeciwną drużyną, bo (pewnie jak ci cenzorzy z YT) to prawdopodobnie pomaga zwalczać toksyczność na czacie...
- bieda w inwentarzu, bo skoro to ma być gra usługa, to będą wprowadzać sporo rzeczy z biegiem czasu, więc na premierę serwują niewiele...
...
Także wszystko wskazuje na to, że teraz można tylko patrzeć jak oprócz rozwijania tej gry będą ją łatać...
1. Nie ma w ogóle tablicy wyników. Dopiero po meczu się dowiesz czy byłeś dobrym ziomkiem czy nieudacznikiem.
2. Progresja istnieje, elementów do odblokowania troszkę się znajdzie więc nie jest tak źle, zwłaszcza że dość długo się expi bronie. Problemem za to jest fakt, że główną postać można expić na 1HP botach w Portalu natomiast bronie tylko w głównym trybie gry
3. Brak przeglądarki jakkolwiek kogoś zaskakuje? Tylko matchmaking w głównym trybie, natomiast w Portalu są dedykowane serwery co potem rozwiąże problem, ale na start jest kłopotem bo jak mówiłem, w Portalu nie odblokowujesz broni.
4. Tak, kompletnie niezrozumiały zabieg z tym wywalaniem sesji serwerowej po meczu, szczególnie że to niszczy rotacje map, więc jeżeli grasz w przełamanie to możesz przez 5 meczy pod rząd być stroną atakującą.
5. Brak opcji czatu z przeciwnikami kompletnie niezrozumiały, jedyne co to może walka z toksycznością, ale kto nie napisał "EZ" po ledwo wygranej rundzie ten nie wie co to wojna psychologiczna
6. Z biedą bym nie przesadzał, sprzętu jest sporo, zwłaszcza że nie tylko główny sprzęt dostępny dla każdego ale i każdy z specjalistów ma własny sprzęt. Broni jest tylko 22 sztuki ale mają sporo unlocków i zasadniczo nie wadzi to w niczym, bo w takim BF4 gdzie była masa sprzętu to np. ja większości nie dotknąłem nawet bo nie było sensu a taki BC2 miał jeszcze mniej i nikt nie narzekał.
Są jeszcze inne problemy gry
7. Brak efektu przygwożdżenia co w połączeniu z nieziemsko randomowym odrzutem broni sprawia, że walka na średni dystans nie ma sensu, zwłaszcza ze sniperami którzy mogą precyzyjnie celować pod ciężkim ostrzałem gdy karabiny czy LMG na więcej niż 50 metrów nie zabiją uciekającego celu bo rozrzut jest kompletnie losowy
8. Fizyka latania jest skopana do tego stopnia, że helikoptery potrafią latać do góry nogami. Po prostu sterowanie jest teraz dla idiotów i nawet leszcze może zostać królem przestworzy, co jest o tyle problematyczne, że taki śmigłowiec potrafi teraz bez skilla pilota prowadzić celny ostrzał celów naziemnych, będąc przy tym nieziemsko trudnym do zniszczenia, bo zwykły lekki heli potrzebuje przynajmniej 2/3 rakiet żeby spaść a mitygować rakiety naprowadzane to bułka z masłem, co piloci robią nawet bez używania flar lecąc bokiem.
9. Balans pojazdów to żenada. Jak wspomniałem, helikopter potrzebuje 2/3 rakiet żeby spaść, czołg musi zostać trafiony przynajmniej 4 razy a jeden żołnierz ma przy sobie tylko 3 pociski więc w pojedynkę nie zlikwidujesz czołgu, co jest dobre dla kierowców ale z drugiej strony pojazdy pancerne szybko się spawnują i w dużych ilościach, co irytuje. Natomiast najlepszym pojazdem naziemnym w grze jest poduszkowiec. Nieziemsko szybkie, jeździ po każdym terenie, potrafi nawet latać, ma dużą siłę ognia (jeden gatling i dwa KMy po bokach), praktycznie nie da się rozstrzelać załogi przez szyby a do tego wymaga 3 celnych trafień rakietami co nie jest proste przez szybkość, mobilność i siłę ognia.
10. Stan techniczny serwerów woła o pomstę do nieba. NIebotyczne lagi których doświadcza każdy, ciągła desynchronizacja i związane z tym bugi. Możesz zginąć zastrzelony przez gościa przez przeszkody bo on cie widzi w innym miejscu albo pozycji. Np. ja wczoraj dostałem head shota od snipera mimo że leżałem za rozstawianą tarczą. Czemu? Bo się potem zorientowałem, że gra uznawała, że stoje wyprostowany zamiast leżeć.
11. Stan techniczny gry też woła o pomstę. Nie jest to już taki syf jak na becie ale są wycieki pamięci do tego stopnia, że gra zjada cały dostępny RAM.
Battlefield wychodzi w kiepskim stanie na na premierę? No kto by się spodziewał... Chyba zaskoczeni są tylko fani teorii o buildach sprzed kilku miesięcy...
Ja zagrałem jakieś dwie sesje po dwie godziny i na ten moment moje top trzy:
1. Gra nie rejestruje trafień. Można wywalić w gościa cały magazynek a ten nawet nie poczuje.
2. Moi znajomi którzy mają problemy z impulsywnymi zakupami i wydali na tę grę 350+ złotych żeby zacząć grać wcześniej mają potężne problemy z dołączaniem do gry gdy jak grając w wersję trial gram sobie bez problemu.
3. Dźwięki kroków często mają niewiele wspólnego z tym gdzie znajduje się przeciwnik.
Po tych kilku godzinach doświadczyłem tylu błędów czy idiotycznych pomysłów projektantów tej gry, że pobili chyba stan BF4 na premierę...
Malo tego, gra cierpi na wieeeleee niedorobek i brak wielu funkcji.
Fajnie to jest opisane w jednej nitce na reddicie - odsylam do linku:
O widzę, że lista rozwojowa i przybyło parę punktów, od czasu gdy ją czytałem.
Ja jeszcze lubię ten post:
https://www.reddit.com/r/battlefield2042/comments/qsqoz0/thanks_dice_for_all_the_great_decisions_in_bf2042/
Ja bym nie potrafił grać na konsoli w FPSY wiedząc że KOMPUTER pomaga mi zabijać wrogów , zero skilla zero jakiś umiejętności , wydawca lekko podciągnie aim-assist i gracz konsolowy który jest na szczycie tabeli myśli że jest jakimś pro graczem XDDD
Wiaodmo że byś nie potrafił . Na pc grają tylko leszcze . Zagraj na padzie i zrób dobry wynik to zobaczysz co to wyzwanie a nie na myszce dla dzieci
No i bardzo dobrze.
W singlu jak najbardziej może być, ale żeby zostawiać to w multiplayerach to jest śmieszne. Na PC za asystę celowania (aimbot) dostaje się bana.
to zaden problem a nawet nazwal bym to 'ficzerem' :-) nie dziala wspomaganie celowania przez gre a to ci problem :D
Oglądam czasem gościa, który gra w BF na konsoli no i ok, nawet dobrze mu idzie, ale któregoś dnia spróbował grać na PC i to wyglądało tak, że średnio rozgarnięty szympans lepiej by sobie poradził.
Szybko wrócił do konsoli.
Wow, gość gra na konsoli i zagrał raz na PC i gorzej mu szło, polecam taki sam pomysł wypróbować na kardiochirurgu i kazać mu przeprowadzić operację przepukliny, gdzie średnio rozgarnięty rezydent chirurgii ogólnej lepiej by sobie poradził.
To jest główny powód dla którego nie gram w strzelanki na konsoli. Aim assist powinien być domyślnie wyłączony. Jak go sobie włączysz to przydziela ciebie do serwerów które na to zezwalają i paruje ciebie z graczami którzy też sobie tą opcję włączyli. Proste.
Prawda jest taka, że przy BFV każdy myślał, że gorzej się już nie da. Jednak BF2042 poza Portalem pokazuje, że jednak się da. Gra została wykastrowana z wielu przydatnych funkcji, z pomysłów, które działały w poprzedniej grze i z systemu strzelania, który w BFV był najlepszy w całej serii. Dlaczego jako "support" jestem ograniczony do noszenia tylko jednego gadżetu? Nie mogę wybrać skrzynki z amunicją, żeby pomagać drużynie i nie mogę jednocześnie mieć przy sobie C4, co czyni mnie całkowicie bezbronnym wobec pojazdów. Kto to zatwierdził? Problemów technicznych, bolączek w gameplayu, nielogicznych rozwiązań jest tu cała masa i musiałbym chyba spędzić godzinę, żeby to wszystko tutaj opisać. Po 10h triala z Game Passa, gra poleciała do kosza, bo sam Portal z 2 mapami mnie nie przekona do wydania prawie 300 zł.
Tu odsyłam do bardzo ciekawego posta, który dokładnie obrazuje, że gra od początku była tworzona jako konkurencja dla Warzone i miała być tylko BR. Gra do złudzenia próbuje udawać Warzone pod inną nazwą i momentami można pomyśleć, że to jakaś chińska podróba klejona na kolanie przez kilku azjatów. DICE niech w końcu przejrzy na oczy, że to nie działa. Miał być wielki powrót w chwale, a jest jeszcze większy smród niż po niesławnym trailerze BFV i premierze ów gry. Nic dziwnego, że stara ekipa od BF'ów już dawno spakowała walizę i ewakuowała się ze studia, bo DICE ewidentnie nie ogarnia co sprawiło, że poprzednie gry były dobre.
Ja się nie dziwię że do gry na padzie potrzebne jest wspomaganie. Jest to kontroler bardzo nieintuicyjny, celowanie bez wspomagania jest bardzo trudne. Każdy PCtowiec przyzwyczajony do wygodnego, płynnego i dokładnego celowania myszką będzie miał trudności w celowaniu na padzie.
Pad do gier gdzie jeździ się pojazdami jest najlepszy, dla tego warto mieć jeden przy komputerze.
Nie rozumiem dlaczego większość nawet w strzelanki gra na konsolach. Grając w tego typu gry z padem w ręku można czuć się jak upośledzony, komputer musi celować za ciebie, co to za frajda? Zaś z perspektywy pecetowca też jest to raczej mało pozytywne doświadczenie grać przeciwko komuś komu celować legalnie pomaga aimbot podczas rozgrywki na multi.
Wszyscy komentujacy tutaj nigdy nie grali chyba w fpsy na padzie. Aim Assist to nie to samo co aim bot. Nie celuje za was, tylko zwiększa precyzję gdy jesteś już wcelowany w przeciwnika. To coś jakby zwiększać aktywnie DPI, gdy jest to potrzebne. Dlaczego się to stosuje? Aby zachować np, szybkość potrzebną do obrotu, gdy ktoś do nas strzela z tyłu, a jednocześnie mieć możliwość w miare precyzyjnego odpowiedzenia, gdy już oponenta dostrzeżemy.
Druga sprawa to po prostu gra na padzie jest trudniejsza, to wy jesteście na easy mode grając na PC, wiec trochę pokory.
Trzecia, być może was zdziwi i zaboli, ale to nie PC jest docelową paltformą tych gier, więc wasze oburzenie i zdziwinie standardową mechaniką gry jest co najmniej dziwne.
mam ps5 i gram od ponad 20 lat w fps na pc
https://www.youtube.com/watch?v=4ewC7oTOMds&ab_channel=RapiidClips-CallofDuty
aim assist to nie to samo co aimbot ale nie daleko od niego jest. jak wciskasz ADS i jestes blisko przeciwnika celownikiem to asysta 'przyciaga' celownik na niego i tez przykleja sie do niego. uwielbiam jak konsolowcy za ktorych gra celuje zawsze pluja na pctowocow i mowia jak to latwo jest na pc a ciezko na konsoli wiec jest aim assist, ktore nic nie daje, jak na zalaczonym filmiku.
Większość osób nigdy tu nie grała na padzie więc piszą takie głupoty jak "trzeba się nauczyć grać bez aim assist". Głupie żarty i śmieszkowanie, "git gud" , "konsola celuje za ciebie", "ja to bym nie mógł grać z takimi wspomagaczami" itp. a sami zapominają, że ten monitor z 144 Hz, myszka za 400 zł to wcale nie pomagają i reszta osób co gra na 60 fps, myszce za 100 zł ma takie same szanse.
To konsolnicy moga miec problem jesli juz.
Wlaczcie sobie stream kogos, kto potrafi i trzymajcie podczas ogladania pad w rekach... Po problemie.
Kupiłem BFa, ale błędów to jest jak mrówek.... Ogólnie gra kiepsko ogarnięta a mapy bez pomysłu.
Czyli granie cross-playa to czyste samobójstwo. No bo jak konkurować z graczami PC.
Ale jak to. Przecież znany lokalnie wierny wyznawca wiadomej sekty
Pierwsze co robię grając na konsoli to wyłączam aim-assist. W każdej grze. Mnie po prostu przeszkadza to magiczne przyklejanie się przeciwnika, masz kilku obok siebie to celownik zawsze ciągnęło na nie tego przeciwnika co potrzebowałem. Dodatkowo oderwanie celownika od przeciwnika do którego się przykleił w niektórych tytułach to jakaś farsa. Sam jestem często zdenerwowany jak jakaś ameba gra na tej asyście i szczerze powiedziawszy jakby była możliwość ustawienia żeby wrzucało mi graczy z nią wyłączoną to byłbym zadowolony (tak jak można się pozbyć PC master oszustów xD wyłączając crossplay).
Przecież pad jest lepszy i wygodniejszy od myszy.