Produkcja nowego Fable ruszyła tuż po zamknięciu LionHead? Ma ona trwać już od lat
Ciekawe czy będzie można w końcu zasadzić drzewo.
Mam tylko nadzieję, że to Fable skręci bardziej w kierunku pierwszych dwóch części, zamiast rozwijać elementy z dość marnej "trójki".
Wydaje mi się, że w takim powrocie marki to raczej będą brać to co najlepsze ze wszystkich gier i jakoś to sklecą ze sobą.
Pewnie też w jakiś sposób podążą własną drogą.
Będą brać to co wg nich się sprzeda a nie to co fani uważają za najfajniesze.
Fajnie jakby Black and White było zrobione nowe ale nie wiadomo chyba kto ma prawa do tej gry
Oni przypadkiem tego nie kasowali ze dwa razy po drodze? Dużo było tych projektów Fable.
Fable, jedna z niewielu gier dzieciństwa której nie ukończyłem, chociaż w zasadzie mi się podobała.
Za to moj brat który z kolei zwykle nie kończył gier akurat Fable ukończył !
Niebywała historia ! Mogłem dać „Spoiler ! Jak przeczytasz to nie zaśniesz z wrażenia” ale już za późno.
Fable 1-3 swego czasu były naprawdę wyjątkowe i mega miodne.
Nextgenowe Fable bym przyjął z ogromną radością, byle gra była full offline bez gówien typu co-op, PvP, skórek, paczek i boostów.
Interfejs z trójki do dzisiaj jest świetny i można by go zastosować i zostawić tego samego kompozytora muzyki (była magiczna).
Trylogia Fable to jedne z najlepszych action RPG w historii gier video i dużo lepsze od całej Japończyzny z Final Fantasy włącznie.
Rozwinięcie i połączenie tego co było najlepsze w 1,2,3 i jak wspomniałeś full single player takie fable mi się marzy.
Fable 2 i 3 była słaba bardzo
Nigdy tego nie rozumiałem - co było takiego wyjątkowego w fable? Ot taka siekanka, fabuła średnia, rozwój postaci średni, walka średnia. Przeszedłem i nic mi w pamięci nie zostało szczegolnego
Nowe Fable? Jasne, ale niech ma chociaż trochę klimatu z jedynki i żadnych coopów, tak jak piszą przedmówcy.
Pogłoski były takie, że zaczęli najpierw w 2017 wstępne prace nad projektem action-RPG open world, a dopiero w 2018 przerzucili to na Fable, jak już podpinali ich pod first-party. Już w styczniu 2018 Eurogamer donosił o planach powrotu tej marki.
W ogóle po co M$ zlikwidował Lionhead? Chętnie bym pograł w nowe Fable, oby było zbliżone do jedynki.
Bo Fable to były gry autorskie, i po odejściu Petera Molyneux te studio stało się mało kompetentne. To jakby z Kojima Productions odszedł Hideo.
Pomimo porażki związanej z Fable Legends nie chciano, aby dać im szansę na zrobienie Fable IV. Mimo że studio i jego zespół miało różne pomysły, prawdopodobnie związane z wiktoriańskim Londynem w klimacie steampunku.
"I thought I was going to be working on a single-player game, a more advanced version of Fable 3,” claims one source. “But when they went to get that game approved, the three senior designers who were pitching it were told that ‘you will not be given permission to make Fable 4, or something that is a shadow Fable 4.’ Phil Harrison’s vision for all of his studios in Europe was now for service-based games. That’s what he thought was the future of games. He didn’t want to make anything that was a Ł50 box, fire and forget. He wanted long tails of revenue, even if there was a smaller up-front burst of revenue."
Co do steampunku i prawdopodobnie również settingu w wiktoriańskim Londynie to pozostaje czekać na pierwsze szczegóły i oficjalną zapowiedź Project Cobalt od inXile.
Dzięki wam za wytłumaczenie. W ogóle wtedy M$ odwalał szopki z zamykaniem studiów, co skutkuje obecnie szajbą wykupywania różnych, a mogliby wskrzesić te zamknięte i ściągnąć starych wyjadaczy.