Eternals - premiera najgorzej ocenianego filmu Marvel Cinematic Universe
Szkoda. Spodziewałem się po Zhao że podbije trochę poprzeczkę a tu klapa. Zobaczę w kinie co tam poszło nie tak.
Mam wrażenie, że krytycy spodziewali się nie wiadomo czego po tej reżyserce i obsadzie, a tego rodzaju kino ma swoje ograniczenia.
No niby ma ale bracia Russo wyciągnęli ocenę bliską 8, a to bardzo dobry wynik jak na kino superbohaterskie. Nie rozumiem czemu ona poległa.
Strasznie wynudziłem się na Nomadland. Nie rozumiem fenomenu tego filmu tak szczerze. Takiemu Jokerowi nie dorasta do pięt.
Krytycy spodziewali się czegoś na miarę Władcy Pierścieni, który typową sieczką nie był. No i humor tam nie był taki głupiutki jak u marvela. Chyba ten film był na rozkroku czy pójść w poważne rewiry czy nadal być marvelem. A co do braci Russo, to IW specjalnie durnym humorem nie grzeszył a w Endgame był on bardziej stonowany i samoświadomy, co nie dawało takiego dysonansu
Zdanie krytyków filmowych warte jest tyle co zeszłoroczny śnieg.
Dla mnie najgorszym filmem marvela jest black panther - juz w 1/3 chcialem wychodzic z kina :) watpie ze ethernals bedzie az tak zle...
Widzę że sytuacja jak z Venomem, krytycy kręcą nosem, a normalni ludzie się bawią.
Bywa, że ci tzw. normalni ludzie mają frajdę szturchając gówna patykiem, tak że tego...
Z tego co czytałem w recenzjach, to sytuacja wygląda tak, że dużo osób oczekiwało przełamania marvelowej formuły, a kiedy to dostali, to okazało się, że jednak ten film jest "za mało marvelowski". (osobiście uważam, że nie sposób im dogodzić).
Poza tym film ma podobno problemy z pacingiem (ciągłe flashbacki i tona ekspozycji w dialogach przy wprowadzaniu kolejnych bohaterów).
Oczekiwania są też zawyżone, bo film wyreżyserowała zwyciężczyni Oscara (Chloé Zhao, Nomadland), więc wszyscy od razu oczekiwali, że ten film będzie oscarowy, kiedy okazuje się, że to nadal film superbohaterski (no bo o czym nagle miałby być?), jedynie trochę bardziej "artystyczny".
Za to opinie widzów już są o wiele bardziej pozytywne. Sam przekonam się za jakieś 2 godziny. Nie jestem nastawiony sceptycznie ani zbyt entuzjastycznie. Jestem zwyczajnie zaciekawiony, jaką historię zaserwuje ten film.
I zdecydowanie nie uważam, żeby "najgorzej oceniany film" równał się "najgorszemu". Wątpię, że jest w stanie przebić pod względem nijakości niektóre filmy z wcześniejszych faz MCU (np. drugiego Thora).
I to jest bardzo trafny komentarz. Chyba w marvelu doszliśmy do tego co mamy w SW, czyli czy seria może i powinna wychodzić poza sprawdzony szablon czy jednak dalej produkować to samo.
Jak dla mnie Ethernals powinni w ogóle porzucić marvelizmy jak głupkowaty humor na rzecz większej powagi. A bądźmy szczerzy, robienie filmu o jakiś wręcz bóstwach bez skaz to proszenie się o kłopoty. Najbardziej popularni herosi jak Batman czy Spider-Man są tak lubiani bo pomimo mocy czy gadżetów są ludźmi z wątpliwościami, słabościami i problemami.
Cóż, jeśli na tym serwisie taki szajs jak Czarna Pantera jest najlepiej ocenianym filmem to wolę nie ufać tym wszelkim krytykom.
No proszę nawet wątek literkowy nie uratował tego filmu w oczach krytyków, to będzie straszny crap.
Wróciłem, film świetny! Taka odskocznia od typowej akcji goniącej akcję.
Bardzo przyjemnie przedstawione nie wpieprzanie się w temat między Eternals a resztą.
No i obie sceny po napisach!
Pierwsza dla
Reszta nie ma szansy zakumać :)
Mówiąc ogólnie szkoda, tylko że jak ludzie wynoszą na piedestał jakiś "badziew" i gloryfikują go to nikt nigdy niema z tym problemu, ale jak ludzie w taki sam sposób krytykują jakiś "badziew" to już jest review bombing.
Zawsze mam bekę z tej hipokryzji, ilekroć jakaś kopro czy inna firma zaczyna się bawić w cenzurę ocen.