Windows 11 odpalony na ponad 15-letnim sprzęcie
oszukane na HDD by spróbował to można rozmawiać o uruchomieniu na "wraku"
Spoiler ->https://www.youtube.com/watch?v=4DVBhm2kxfM
Dla sławy i "Patronejtów". Jak ktoś odpali winde na oprogramowaniu piły tarczowej to będzie ostra jazda :) Już czekam.
co udowadnia, że nie jest potrzebny mocny sprzęt, aby móc używać Windowsa 11
Oczywiście że nie jest, bo to tylko Windows 10 z nowym wyglądem i bajerami oraz sztucznie dodanymi barierami.
Ja sobie zainstalowałem na lapku z 2012 roku i dobrze, że nie czytałem wczesniejszych komentarzy, że się nie da, bo pewnie bym uwierzył i serio by się nie dało. A tak działa
Zainstalowalem u zony na 11-letnim laptopie S/\MSUNG. Wow... zrobic o tym film na YT?
Działa ze sporym opóźnieniem ? Jak na takiego kompa to jest super. Na lapku nowszym od tego PC Win 7 bardziej zamulał.
Windows 8 sie na wszystkim dusil. To taka Vista., czy ME
PS. w win 11 denerwuje start na srodku, ale takto to wiekszych roznic nie widze w codziennym uzytkowaniu. Taki zapplowany windows 10
"Do głównych wymagań systemu zalicza się również posiadanie TMP 2.0, czyli zabezpieczenia, które obecne jest w nowszych procesorach. Najstarsze CPU, które obsługuje tę funkcje, pochodzi z roku 2017."
kurcze, jakas nowa funkcja na procesorze. Przechowuje tmp pliki w wiatraku procesora? :)
Kto to pisal? :)
Wolfdale -> w arabskim windows 11, jest po prawej, wiec gdzie tu dyskryminacja
Bardzo dziwny system. Od trzech dni mam zainstalowany na moim laptopie i pomijajac problem z jakoscia odtwarzanego dzwieku, to cala reszta dziala sprawnie. Ale... nie wiem dlaczego tak wiele rzeczy poprzestawiano. Juz od W98 czy nawet W95 pewne funkcje mialy swoje stale umiejscowienie. Komus jednak to przeszkadzalo i gdzie niegdzie pododawal zbedne duperele. Teraz trzeba sie niemilosiernie naklikac.
Mimo wszystko jedna z funckji bardzo mi sie podoba. Aby uruchomic cos z obrazu plyty *.iso, nie trzeba instalowac zadnych aplikacji. Wystarczy zamontowac w "napedzie" i smiga. Mozna podejrzec zawartosc obrazu lub uruchomic proces instalacji.
No i wydajnosc systemu znaczaco wzrosla. Widze to podczas pracy na bardzo duzych plikach graficznych, przy obrobce grafiki 3D, jak i podczas grania. Tutaj Microsoft naprawde sie postaral.
Synu małej wiary, Windows 10 też ma taką magiczną funkcję odnośnie obrazów płyt.
Co do wydajności poczekajmy na kilka dużych aktualizacji, goły W10 też był rakietą leciutką jak piórko. Potem zamienił się w kobyłę, co prawda lżejsza niż był W7 ale nie był to już ten sam system co na początku.
U mnie nie dzialalo stad o tym nie wiedzialem. Musialem zainstalowac PowerISO. Daletgo tymbardziej ucieszylem sie, ze w W11 zadzialalo to od razu. O ja czlek malej wiary... :P
Windows 10 ma to natywnie. Klikasz w plik .iso i sam system robi ci wirtualny naped.
Windows 10 bez SSD to muuuuuł straszliwy. Uruchomienie liczysz w minutach i na kazda reakcje na uruchomienie programu czekasz w dziesiatkach sekund.
Ostatni Windows, ktory dawal jakos rade na HDD to byl WindowsXP.
Nie zgodzę się, jakiś czas temu użytkowałem jednego laptopa na HDD i co prawda odpalał się trochę dłużej niż na SSD. Ale nie trwało to długo, a praca była na nim bardzo przyjemna i płynna. W firmie też mamy jeden sprzęt W10 + HDD na którym codziennie pracuje jedna osoba i też twierdzi że chodzi całkiem nieźle, a ma porównanie bo czasem siedzi na drugim już z SSD. Już nie demonizujcie tak talerzy, bo jeszcze dają radę.
Jakby sie dalo to chetnie bym aktywowal Windows 10 na kluczy Windows XP na rownie starym sprzęcie.
Twórcy software winni dbac o środowisko i optymalizowac software pod katem obniżania wymagań i tworzenie trypu ziemniak mode, gdzie dziala minimum i ppdstawa software nawet jesli trzeba wypaczyc wszystkie bajery nawet kolory w aplikacji.
Zawsze jak widze aplikacja majaca max kilka MB to bardzo szanuję twórcę jako czlowieka nie marnotrawiacego zasoby i szanujacego ludzi.
Jak widze aplikacje mobilna majaca 100MB+ to juz wiem, ze pisał ja skonczony dziad i cham, ktory nie szanuje środowiska i generuje dosatkowe tony elektrosmieci.
Sam Google to dziad, bo zamiast obniżać wymagania co do Androida to je podnosi.
Android spokojnie by dzialal na 1/4 wymagan co obecnie.
Właśnie dzisiaj zostałem wybrany i namaszczony przez Microsoft, aby oficjalnie przejść bezpłatnie na Windows 11. Już od dłuższego czasu w zakładce aktualizacji miałem informację, że mój sprzęt spełnia wszystkie wymagania ale że dla mnie jeszcze nie jest gotowa aktualizacja.
A dziś na pasku zadań ikonka aktualizacji, nic nadzwyczajnego gdyby nie to że po raz pierwszy widzę niebieską kropeczkę. Bo standardowo zawsze jest pomarańczowa.
Ale na razie poobserwuje innych beta testerów i pozostanę przy stabilnym Windows 10.
wystarczylo wejsc w program insider na max opcji "testowania" i kazdy mial dostep... wiec niepotrzebnie czekales, mogles wymusic
No proszę, a na moim 3 letnim sprzęcie się nie da ;)
Bo pewnie TPM Ciebie blokuje, mój laptop jest już ze mną gdzieś trzy lub ponad trzy lata. A jak go kupowałem to nie był już modelem premierowym, tylko rok już na rynki istniał.
jaka plyta glowna?
od wielu lat tpm2.0 to standard na laptopach a na starych plytach glownych kwestia update biosu.
wiec co dokladnie masz i bedziesz wiedzial. 3 letni sprzet powinno sie dac, chyba ze jakis mocny low end