PS5 sprzedaje się znakomicie mimo problemów z dostawami
Zawyżona sprzedaż przez skalperów. Gdyby nie skalperzy, to wynik byłby na podobnym poziomie co sprzedaż ps4. A ile dokładnie, to już się nie dowiemy...
czyli podaż ps5 jest większa jak ps4 i to mimo problemów z elektroniką których za czasów ps4 nie było.
Poki sprzedaz bedzie przez producentow liczona ile egzemplarzy polecialo do dystrybutorow wtedy nie bdzie wiadomo jakie jest nasycenie rynku. Nigdy nie podadza jaki jest procent aktywacji nowych konsol i przypisanie ich do konta PSN,bo wtedy by sie okazalo, ze na 10 "sprzedanych" urzadzen maksymalnie polowa jest staje sie aktywna. Troche ujowa sytuacja, dla obu stron i dziwne, ze Sony tego nie widzi. Sony zarabia bardziej na grach, wiec dziwi mnie, ze im nie zalezy aby konsola trafila jak najszybciej do klienta koncowego, ktory zacznie wydawac pieniaze na oprogramowani zamiast krotkowzrocznie pozwalac na praktyki konikow nazywanych modnie scalperami.
Tutaj imo MS ma lepsza strategie, bo zalezy im na tworzeniu bazy graczy, ktorzy to notabene beda wydawac pieniadze. My w domu mamy 2 xboxy, SX i OneX. Wiele gier mamy wspolnych, ale dzieci tez wydaja swoje kieszonkowe na gry. Przez Game Pass xbox stal sie tez ich glowna konsola, mimo posiadanych i nadal podlaczonych konsol Sony. Nawet ich koledzy od zawsze zwiazani z PS przekonuja sie do konsoli MS.
Strategie ma dobrą, nie podawać żadnych liczb więc ludzie w internecie własne wymyślają. I tak w jednym miesiącu mamy 30 milionów ludzi opłacających gamepassa, w kolejnym 40 milionów, potem wracamy do 20. Pełen przekrój.
nie mogę już słuchać tego pierd...lolo o tym ile to pieniędzy zaoszczędziłem na GP i jak to wszyscy koledzy w pracy rozmawiają o XSX a nikt o PS5. Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie :D
Posiadacz PS5 i XSX z GP z tej strony
To zasługa exów i obsługi VR. Xbox samym Gamepassem za wiele nie zdziała
Zdziała zdziała.
Należy się cieszyć, że mamy czasy, w których wszyscy producenci mają świetne wyniki i dla każdego jest miejsce.
Przypomnę że parę lat temu to była wojna na noże, a Xbox przez 10 lat był na sprzedaż.
Każda firma ma swoją strategię, swoje mocne strony, świetne gierki, tylko nas szkoda, bo jednak żeby we wszystko pograć trzeba mieć co najmniej 2 maszyny
MS nie jest lepszy od Sony. Nintendo też nie. Wszystkie firmy mają na celu maksymalizację zysków.
U MS wkurza mnie, ze to wszystko trwa tyle czasu. Zmiana na Spencera juz dawno pownna przyniesc wymierne efeky w postaci gier, a tu prawie swierszcze grajace slychac. Wyolbrzymiam wiem, bo jest w co grac, ale brakuje mi 2-3 petard. Nowe Halo i FH5 to troche takie meh, chociaz lubie obydwie serie. Bardziej mnie kreca gry ze wstecznej, szczegolnie kiedy dostaja upgrade do One X czy Series.
Chociaz PS zawsze w serduchu, a PS3 i PS4 stale podlaczone do TV, tak z zakupem PS5 sie dlugo wstrzymam, bo wole marchewke niz kij. XSX udalo mi sie kupic dwa razy, a drugi raz przez oficjalna strone MS, ktory to pokazal ze da sie dostarczyc konsole do uzytkownika koncowego pomijajac konikow-handlarzy.
PS5 to swietny sprzet zamkniety w ujowej obudowie. Jednak mnie najbardziej odpycha od marki ich podejscie do crossplay i decyzje wydawnicze. Wisi mi GP na Playstation, chociaz PSNow nie jest dalekie od tego, ale kazanie sobie placic za upgradey gier do PS5 do suk*****two do kwadratu. Czasy sie zmienily, a niekompetencja wizerunkowa Jimbo to taka wisienka na torcie.
Ja zostaje na razie przy XSX, a PS5 sprzedałem bo strasznie mnie te pierdzące cewki irytowały. Poczekam, aż Sony wyda jakąś poprawioną wersje gdzie może nie będzie ich słychać. Jeżeli chodzi o kulturę pracy do XSX wygrywa z PS5.
Zwróć uwagę jakie Jimbo ma wyniki.
PS5 sprzedaje się znakomicie mimo problemów z dostawami
No jakby jedno wynika z drugiego, sprzedaje się świetnie to są problemy z dostawami, i vice versa
Pytanie, czy mając dobry komputer/ps4, jest jakikolwiek sens kupowania PS5, bo póki co nie ma na nią gier, a jej cena, bardzo odbiega od sugerowanej.
Konsolę kupuje się dla gier, skoro uważasz że na PS5 nie ma gier to odpowiedź na pytanie o sens zakupu powinna być prosta.