Marvel's Guardians of the Galaxy - półgodzinny gameplay z początków kampanii
Nie mogę się doczekać
Avengersi zapowiadali się dobrze, a wyszło kupsko, za to Guardiansi zapowiadają się duuuużo lepiej więc może nie będzie tak źle.
Zawsze myślałem, że początek gry, a już tym bardziej takiej liniowej gry akcji powinien robić wrażenie żeby zainteresować gracza. A tutaj jest bieganie, skakanie i niezbyt ekscytujące strzelanie do blobów. O Avengersach można mówić wiele złego, ale akurat początek był zrobiony świetnie.
Te wybory w dialogach (które zapewne i tak nic nie zmieniają) mogli sobie odpuścić. Póki co wygląda to na próbę obudzenia graczy zasypiających w sekcjach platformówkowych.
Dla mnie wygląda na tytuł do ogrania kiedyś w game passie w przerwie między lepszymi grami. A wszystkim zainteresowanym życzę abym się mylił i po tych 30 minutach gra wgniatała w fotel.
W Avengers musiał być taki początek, żeby zachęcić gracza i dać mu pograć każdą z postaci, potem mamy już jednak co innego. Tutaj nie muszą się śpieszyć i mogą prowadzić narrację w swoim tempie. Mi tam się podoba, liczę na dialogi, interakcje pomiędzy bohaterami i fabułę.
Jest coa dziwnego w tych grach opartych na marvelu. Cos mnie od nich odrzuca. Nie wiem co, ale cos jest
Ten Star Lord z minaturki wygląda jak by miał zeza, zabija jakieś zabójcze kaktusy w kształcie kulek, dla mnie bieda, Guardiansy są tylko jedne:
Chriss Pratt - Star Lord
Zoe Saladana - Gamora
Vin Diesel - Groot
Dave Bautista - Drax
No widzisz.Bo nie czytałeś komiksów ;) A w grze wygladają jak w komiksach.
Wygląda rewelacyjnie bardzo mass effect co mnie się podoba.
OBejrzałem ponad godzinkę. I kurde,gameplayowo strasznie średnio:/ Walka jest po prostu nudna,nijaka.Mam wrażenie,że każda kolejna walka po powiedzmy dwóch godzinach,będzie dla mnie nieprzyjemnym obowiązkiem. Bo same postacie, i humor są dobre .I tylko utwierdzam się w przekonaniu,że Strażnicy Galaktyki, to moi ulubieni bohaterowie i historie. A wcześniej ich nawet nie znałem (przed filmami)
Co jeszcze z plusów? Grafika dobra,świat ładnie zrobiony. Ale główną siłą napędową tej gry, to będzie humor i chemia pomiędzy postaciami.I być może fabuła,ale po godzinie to fabuła dopiero się zaczyna. A no i największy plus to Muzyka. Świetne kawałki do posłuchania ;) I to tyle.Dla mnie to będzie takie 7/10 .
Lepsze od Marvel Avengers którym dałbym 6. A następna gra w takim stylu to Legion samobójców .
Walka nadal trochę meh (no ale to w końcu RPG i wiele lepiej chyba nie da rady tego zrobić), niemniej cała reszta kolejny raz zyskuje w moich oczach. Ta lokacja upstrzona wściekło różowym glutem jest świetna i ma naprawdę fajny klimat (podobnie jak ta prezentowana wcześniej, umiejscowiona wewnątrz jakiegoś statku kosmicznego). To generalnie spora zmiana względem pierwszych prezentacji, gdzie wszystko wyglądało raczej brzydko, drętwo i nijako.
Dawaj linka, bo wszyscy mowia, ze nie bedzie tej gry w gamepassie
Xbox Game Pass ze świetnymi nowościami na koniec października
https://go.squidapp.co/n/p180e00
Art pochodzi ze stronki Instalki.pl
Guardiansów nie ma w gamepassie. Nauczcie się czytać ze zrozumieniem.
Bardzo fajny klimacik Strażników wychodzi z tej gry. Ciekawe tylko jak to będzie na dłuższą metę - czy gra nie będzie nudzić i odpychać przede wszystkim samą rozgrywką.
czekam. ciekawe tylko czy bedzie dluga gra (kilkadziesiat godzin) czy krotka (kilka)
Muszę się poprawić.Ta gra wygląda spokojnie na 8/10.Nawet może i 9.
Mimika twarzy,oczy postaci(tak oczy) są naprawdę świetne. Piekielnie dobrze czuć chemię,pomiędzy postaciami.Walka też jest całkiem fajna.Każda postać jest dobra w czym innym.Star lord mówi kawałki piosenek,jeśli nabijemy specjalną umiejkę ,i odpowiednio do nastroju,musi wybrać co.I wtedy dostajemy buffa.Nie jet to może super rozbudowane, ale fajnie zrobione. Ale i tak walka chyba najgorsza.Cała reszta ,jest naprawdę fajna.Nie chciałem w to zbytnio grać,ale zmieniłem zdanie,ik iedyś na pewno zagram.Ale co do ogółu ,bardzo przypomina Marvel avengers. Więc znowu,nie jest to gra dla każdego.I chyba najważniejsze.Wybory,to co się mówi czasami.Mają znaczenie ;)
Jak na razie to praktycznie każda gra o super bohaterach mnie zawodzi pod jednym względem ale chyba najważniejszym. A mianowicie chodzi o to że jak kupuję grę o super bohaterach to po pierwsze chcę grać super bohaterem no i to oferuje każda gra, no a po drugie chcę walczyć ze "super złoczyńcami" i to pomijane jest nagminnie w tego typu produkcjach. Wszystkie tego typu gry skupiają się na zabijaniu kolejnych fal wrogów pomijając to co powinno być kwintesencją tego typu produkcji.
Powinni brać przykład z God of War bo tak właśnie powinny wyglądać tego typu gry.
Przynajmniej tutaj Drax wyglada na faceta z jajami, a nie jak uposledzony miesniak z filmow.