Zobacz kolorowy i różnorodny świat reboota Saints Row
Wszystko fajnie tylko czemu na mapie nie widać ulic? Czy teraz podstawowe elementy gry będą sprawiać problemy? Myślałem, że to tylko cyberpunk był tak nieudolny.
Taka alfa że musiałem zbić do 480p by zobaczyć bo nawet na youtube tnie
Już teraz widać że miasto wygląda lepiej niż w którejkolwiek poprzedniej części.
Wreszcie widać że nie jest to budżetowa seria.
Żartujesz prawda? Miasto wygląda strasznie biedne w porównaniu do SR2 a sama gra wygląda właśnie jakby była średniobudżetowa.
Wygląda całkiem spoko, no i jest dość żywe. Na IGN pojawił się kolejny materiał.
4 miechy przed premierą i Pre-Alpha, no no premiera w lutym będzie gładka jak pupa niemowlęcia.
Miasto żywsze niż w cyberpunku.
Ale idź gadać głupoty gdzieś indziej.
Dlaczego głupoty? Ja też uważam, że wygląda to słabo. Trochę jak gra dla dzieci.
Pewnie zagram, ot dla samej ciekawostki, ale to dopiero grubo po premierze i mocnej obniżce ceny. Tak, wiem, nikt nie pytał.
Widzę, że nikt nie skomentował faktu tego masakrycznego bluru (czy jak to nazwać) wszystkiego, co oddalone więcej niż 100m od naszej postaci. Przecież to rozwiązanie z epoki PS4 a może nawet PS3. Serio to tak będzie wyglądać, czy tylko przez alfę?
To zależy od Twojej definicji 'czym jest Grand Theft Auto' i 'co cechuje konkurencyjny produkt'.
Każdy będzie miał swoją definicją GTA. Diabeł tkwi w szczegółach i ich osobiste preferencje wpływają na to, jak kto będzie postrzegał tą serię.
Odpowiedź na pierwsze pytanie jest długa więc sam ją pominę. Jeśli chodzi o w miarę współczesną konkurencję GTA- zbyt wielu przykładów nie ma. Te czasy minęły i będąc trochę złośliwym- nawet Rockstar nie wydaje już konkurencji dla serii. Ostatnia część była wydana w 2013 roku i póki Online przynosi spore wpływy z mikro(makro)płatności szybko to się nie zmieni- w duchu na pewno jest nim RDR2, ale dla wielu osób totalna zmiana tematyki może być deal breakerem.
Czasy klonów GTA minęły i niewiele osób wydaje gry pokroju 'Scarface: World is Yours' z 2006, na fali szaleństwa zbudowanego na rosnącej popularności VC i SA. Gry dziś, zwłaszcza te które faktycznie chcą być lepsze w formule Rockstara (pomijam kwestię że nią już jest rozgrywka online)? Zbyt dużo nie przychodzi mi do głowy.
SR był zdecydowanie zainspirowaną i mocno zbliżoną serią serią ale od SR3 idą swoją drogą i patrząc na ostatnie pozycje- IV i GooH dla mnie to nie są pozycje ani specjalnie atrakcyjne, ani taki które starają się podbić R* w ich własnej specjalizacji.
Jak dla kogoś definicją jest 'Gra akcji TPP w otwartym, miejski świecie' to jasne, ale w tym momencie zbliżamy się do gier jak Prototype...
SR mechanicznie to gry bardzo zbliżone i dzielące wiele mechanik, ale w tej chwili odbiegają już mocno od tego, co osobiście oczekuję. Dla mnie klimat gta2 bije na głowę całe IV z dodatkiem razem wzięte, a zmiany gameplayowe jak skupienie na supermocnach- stawiają te gry bliżej formuły Just Cause, niż Gtand Theft Auto.
W Legions nie mam zamiaru grać, ale z tego co grałem to Watch Dogs 1 i (mimo wszystko) 2 próbuje odtworzyć wiele rzeczy które były podstawą sukcesu GTA.
Próbowała to robić Mafia III i niestety to jej największy problem. Otwarty świat niewiele oferuje poza nudnym grindem podobnych lokacji i nudnym zbieraniem znajdziek-surowców ('no bo były w gta'...). Mafia to fabularna gra akcji gdzie miasto jest tylko tłem, scenerią, miejscem akcji, a nie definicją gry i gameplayu i Mafia 1 i 2 są dużo lepszymi grami które miały pomysł na siebie. Niestety dużo osób lubiło sandboksowość San Andreas i mocno krytykowało M2 (mimo że gra nie starała się być klonem takiej rozgrywki. Tak jakby obecność budynków miała by powodować istnienie masy NPC dających zadania poboczne, a samochodów- istnienie misji jak karetki, dostawca pizzy itd.). Mimo problemów Mafia IIII jest dobra grą i na pewno blisko ducha GTA nie tylko gameplayowo, ale też w konstrukcji fabularnej .
Nadchodzący restart serii SR wygląda dla mnie mega słabo i kompletnie nie jawi się jako coś, co miało by próbować/dostarczyć wrażeń jakie dostarczyły GTA3->V.
Jak szukać gier zbliżonych- to najbliżej pozycja od człowieka z Rockstara- 'Everywhere':
https://screenrant.com/everywhere-game-gta-rockstar-build-rocket-boy-netease/
https://www.inverse.com/gaming/everywhere-release-date-trailer-build-a-boy-rocket-games-gta-6
MImo że po rozłożeniu na czynniki pierwsze takie Saint's Row IV jest bliżej GTA, to dla mnie z jakiegoś dziwnego powodu wciąż dalej niż np. Red Faction: Guerrilla, które nim być nie próbuje.
W czasach SR2/3- jasne. Po Gat out of Hell- nope.
Widzę że moda na latyno amerkańskie kimaty jest farcry 6 yara głowny bohater/bohaterka latynos, saints row to samo, gdzieś czytałem ale nie tu chyba epfe albo polugamia albo kotaku że ma rebot pierwszego just cause tam też była wyspa stulu jary.
Rzadki i śmierdzący,