Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Za jaka kase bylibyscie gotowi do pracy regularnie pokilkanascie godzin?

08.10.2021 14:31
1
2
DarkholmesSlave
1
Junior

Za jaka kase bylibyscie gotowi do pracy regularnie pokilkanascie godzin?

Czy jest taka kasa? Oczywiscie, mowimy o dolnym progu.

08.10.2021 15:37
Qverty
7
7
odpowiedz
Qverty
39
w olejku lub w pomidorku

Miałem okazję pracować po 12h przez ok miesiąc i szczerze mówiąc za żadne pieniądze bym się nie zgodził. Wstajesz o 5 rano, do roboty na 6, kończysz o 18, w domu jesteś o 19 tylko po to żeby zjeść kolację, iść spać i wstatc o 5 dnia następnego. Czyli nie żyjesz a wegetujesz.

08.10.2021 14:44
Fett
2
odpowiedz
Fett
240
Avatar

ale od jakiej pracy? Coś się chłopaku poplątałeś.

post wyedytowany przez Fett 2021-10-08 14:44:50
08.10.2021 14:46
3
1
odpowiedz
zanonimizowany1357147
12
Pretorianin

Nie ma takiej kasy. Wolałbym zarabiać mniej ale pracować po 6h albo na 4/5 etatu jak teraz pracuje. Czytalem kiedyś wyznania/opowieści osób przed śmiercią i bardzo często żałowali oni, że tak dużo pracowali. Nie ma co gonić za króliczkiem, lepiej spędzić czas z rodziną albo po prostu się zrelaksować.

08.10.2021 14:48
Bezi2598
4
odpowiedz
Bezi2598
147
Legend

Musiałoby to być na tyle dużo żeby pracować tak tylko przez miesiąc a przez resztę roku nie musieć w ogóle pracować. Nie żyjesz dla pracy, wieczne zapierdalanie nie ma sensu, szczególnie za grosze.

08.10.2021 14:48
5
odpowiedz
DarkholmesSlave
1
Junior

rodzaj pracy nie ma tutaj znaczenia, to jest bardziej pytanie ogolne, tak zeby kazdy mial mozliwosc, niezaleznie od wykonywanej pracy, moc sie do tego odniesc.

08.10.2021 15:34
6
odpowiedz
GoHomeDuck
65
Senator

Za żadną, co mi po forsie, jak nie mam kiedy jej wydać. Nie mówiąc już o tym, jak człowiek się czuje po takiej pracy

08.10.2021 15:37
Qverty
7
7
odpowiedz
Qverty
39
w olejku lub w pomidorku

Miałem okazję pracować po 12h przez ok miesiąc i szczerze mówiąc za żadne pieniądze bym się nie zgodził. Wstajesz o 5 rano, do roboty na 6, kończysz o 18, w domu jesteś o 19 tylko po to żeby zjeść kolację, iść spać i wstatc o 5 dnia następnego. Czyli nie żyjesz a wegetujesz.

08.10.2021 15:38
8
odpowiedz
Annac1
22
dziad5

Czas wolny jest BEZCENNY.

08.10.2021 15:48
Fett
9
odpowiedz
Fett
240
Avatar

A to chyba, że tak. W takim razie jednak odpowiem że zależy jaka to praca i przez jaki okres czasu. Pracowałem kiedyś tak 4 dni w tygodniu i później miałem 3-dniwoy weekend i to było spoko rozwiązanie, ale praca nie była bardzo wyniszczajaca

08.10.2021 15:52
zielele
10
odpowiedz
zielele
149
Legend

pracowalem jakis czas na kontraktach.

12 godzin, 7 dni w tygodniu przez okolo 6 tygodni - potem dwa tygodnie w domu i znowu praca.

przeloty, noclegi, jedzenie (czasem okropne) darmowe.

okres wakacyjny zawsze wolny.

nie zarabialem w naszej walucie. nadal chetnie bym do tego wrocil, mimo tego, ze teraz mam zwykla biurowa prace, ktora lubie (8 godzin, pon - pt) i tez w innej walucie.

post wyedytowany przez zielele 2021-10-08 15:53:11
08.10.2021 16:36
11
odpowiedz
Daybingo
106
Pretorianin

Pracowałem po 11h czasem więcej na budowie. Jednym słowem - przejebane, a nie pracowałem fizycznie. Wiosna czy jesień nie jest tak źle, ale jak grzeje ci słońce 30+ A Ty w długich spodniach bo się bhpowcy burzą lub -15 A tu trzeba działać. Nie jest kolorowo, crunch to nie tylko branża gier :).

08.10.2021 16:48
hopkins
12
1
odpowiedz
7 odpowiedzi
hopkins
218
Zaczarowany

Pracuje w systemie czterobrygadowym. Trzy albo cztery dni po 12 godzin, a później 4-6 dni wolnego. Nie mam żadnego problemu z taka praca.

08.10.2021 17:01
12.1
zanonimizowany1310097
33
Senator

Czyli masz fajny system i dużo wolnego bo możesz sobie coś zaplanować, ja też kiedyś też pracowałem systemie 4 brygadowym po 8 godzin ale 4 dni pracy 1 dzień wolnego, 4 dni pracy 1 dzień wolnego, 4 dni pracy 2 dni wolnego,i tak non-stop i trafiało się tak że trzeba było przyjść np na południe w sobotę i niedzielę aby mieć poniedziałek wolny, i we wtorek na rano... po roku takiej pracy miałem serdecznie dosyć i palnąłem ją w pizdu, szkoda zdrowia. Obecnie w nowej pracy mam 2 zmiany sobota i niedziela wolna i żadna siła by mnie już nie zmusiła do pracy w innym wymiarze godzin.

post wyedytowany przez zanonimizowany1310097 2021-10-08 17:10:18
08.10.2021 17:45
😐
12.2
zanonimizowany1363108
2
Pretorianin

Pracując od poniedziałku do piątku to najgorsze co może człowieka spotkać (w sensie praca).

post wyedytowany przez zanonimizowany1363108 2021-10-08 17:46:11
08.10.2021 18:28
SpoconaZofia
12.3
SpoconaZofia
80
Legend

Nie narzekaj. Do wszystkiego można się przyzwyczaić.Pracuje od poniedziałku do niedzieli. Jedyny plus że 2 miesiące wolnego i dobra premia.

08.10.2021 18:46
Bezi2598
12.4
Bezi2598
147
Legend

Pracowałem wcześniej w systemie czterobrygadowym i to było największe gówno jakie mnie kiedykolwiek spotkało. 2 dni pierwsza zmiana 6-14, dwa dni druga zmiana 14-22, dwa dni trzecia zmiana 22-6, potem dwa dni wolnego. Czyli zaczynając pracę w poniedziałek o 6 rano, tydzień pracy kończysz w niedzielę o 6 rano, a potem nawet nie masz całych dwóch dni wolnych, bo idziesz na wtorek na 6 rano. W niedziele spisz do poludnia i zostaje ci poł dnia i tylko poniedziałek masz cały wolny, tylko musisz wcześnie iść spać bo wtorek już zaczynasz nowy tydzień.
O nadgodzinach nie wspominam, wtedy jeszcze gorzej.
Przejebane, nigdy więcej się na takie coś nie piszę.

post wyedytowany przez Bezi2598 2021-10-08 18:47:01
08.10.2021 18:55
12.5
zanonimizowany707426
47
Generał

System 4-brygadowy, ktory opisujesz powinien byc zabroniony. 4 kroki do utraty zdrowia.

08.10.2021 20:02
12.6
GoHomeDuck
65
Senator

A pracował ktoś w systemie 3 zmianyowym 4 bragadowym, 7 dni pracy i dwa wolnego z oddaniem przysługującego wolnego co kwartał?

08.10.2021 20:07
12.7
toyminator
81
Senator

Zawsze się tego bałem.Ale kwestia planowania. 4 dni nie masz praktycznie życia, ale potem masz parę dni wolnego.Coś za coś. Lepszy taki system,niż na Amazonie. Też masz robotę od poniedziałku do czwartku,ale jednak trzeba też wybrać,na czym ci zależy.Czy chcesz mieć Weekend wolny,czy jednak 3 dni w tygodniu oprócz piątku .
Godfire
Każdy system prowadzi do utraty zdrowia ;D Chyba że jesteś politykiem.Albo szefem firmy czy coś.Chociaż stres przez pierwsze lata też robi swoje.

post wyedytowany przez toyminator 2021-10-08 20:08:01
08.10.2021 17:47
Hoora
13
odpowiedz
Hoora
135
Trust but verify

Po kilkanaście godzin w jakiej skali? Kilkanaście godzin dziennie — nigdy, mam szacunek do samego siebie i swojego zdrowia. W skali tygodnia — za taką stawkę, za jaką jestem w stanie się utrzymać na okej poziomie życia.

08.10.2021 18:27
Rumcykcyk
14
odpowiedz
Rumcykcyk
120
Głębinowiec

Jak napisał Qverty również tak pracowałem ale przez cały rok na tokarkach. 10-12h i wegetacja życiowa. Nawet nie miałem ochoty pograć na pc, wyjść z domu itd i po roku takiej pracy założyłem firmę. Pierwsze 2-3 lata były ciężkie i zarobki tak śmieszne, że gdyby nie praca żony to zdechlibyśmy z głodu.

W Polsce nie pracowałbym już po tyle godzin i gdyby mnie nic nie trzymało to już wolałbym Niemca podcierać za godziwą pensję.

08.10.2021 18:29
BartekTenMagik
15
odpowiedz
BartekTenMagik
72
Opiekun Przestrzeni

W zasadzie mógłbym na luzie pracować 11 godzin- z warunkiem że praca była by dla mnie interesująca i mógłbym ją wykonywać z ludźmi których wyznaczę. Mógłbym do niej dojść w 15min, a dojechać w 5min. Płaca była by zależna od w zasadzie wszystkiego- ale fajnie było by dostać 15-20k miesięcznie. Tylko nie wiem ile bym tak pociągnął. Na początek fajnie było by szybko uzbierać pieniądze na dom, by nie przyszło mi do łba brać jakiś kredyt...

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2021-10-08 18:34:59
08.10.2021 18:40
16
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany707426
47
Generał

Jedyna sluszna praca to praca nad samym soba, aby nie tyrac cale zycie po kilkanascie godzin w dzien i w nocy jak jakis robot.

08.10.2021 18:42
hopkins
16.1
hopkins
218
Zaczarowany

To kto wtedy będzie wykonywał prace roboli?

08.10.2021 18:43
16.2
zanonimizowany707426
47
Generał

Zeby robic w zyciu to co lubisz i zarabiac porzadna kase trzeba sporego wysilku na starcie. Wiekszosc to olewa i po latach budzi sie w gownie.

Oczywiscie komu dane pelzac nie bedzie latal, ale czesto ludzie pelzaja z wlasnego wyboru.

Dlaczego "Ty" masz byc robolem. Niech inni beda.

post wyedytowany przez zanonimizowany707426 2021-10-08 19:02:25
08.10.2021 19:19
Alba_Longa
17
odpowiedz
2 odpowiedzi
Alba_Longa
95
Generał

W Polsce nie za PLNy, nie w polskim systemie.
Jak ruszy inflacja to papier nie będzie nic warty.
Na pewno nie da się wygrać pieniędzy ani znaleźć!
Ważny jest dobór życiowego partnera.
Za tyle żeby wystarczyło na opłaty, ubrania, wyjście do lokalu gastronomicznego chociaż w weekend, leczenie zębów, utrzymanie samochodu, wczasy dwa razy w roku po 10 dni gdziekolwiek na świecie. Jeszcze żeby coś odłożyć.
Bez pracy nie ma pieniędzy jest się dziadem, a najgorsze następuje, że po 30 latach jest się w tym samym miejscu w jeszcze głębszej dziurze.
Wiele osób nie potrafi zarządzać pieniędzmi i swoim wolnym czasem także po co im pieniądze lub czas wolny. Jak nie ma pieniędzy to pies ganiał taki czas wolny.

08.10.2021 20:10
17.1
toyminator
81
Senator

Jak ruszy inflacja,to nic nie będzie warte.I nie ważne czy to papier czy karta.Wartość będzie miało kombinatorstwo i praca. Tylko wypłata w jedzeniu i piciu.

08.10.2021 21:21
Alba_Longa
😉
17.2
Alba_Longa
95
Generał

Są kraje gdzie nie trzeba kombinować wystarczy pracować i nie ma ludzi o mentalności z kasty sprytnych niewolników.

08.10.2021 19:33
Wrzesień
18
odpowiedz
6 odpowiedzi
Wrzesień
63
Stay Woke

Za żadną. Od lat już nie siedzę nawet tych 8 godzin, a i tak chodzę jak na skazanie. Praca to zło.

08.10.2021 19:42
Alba_Longa
😂
18.1
Alba_Longa
95
Generał

Tak dla niektórych oddech, mrugnięcie powieką to walka o życie. Coś okropnego.

08.10.2021 19:59
Wrzesień
18.2
Wrzesień
63
Stay Woke

Może, nie wiem, nie znam nikogo kto zarabia oddychaniem, czy mruganiem.

08.10.2021 20:05
18.3
zanonimizowany1310097
33
Senator

Politycy, czy siedzą na dupie w sejmie czy nie i tak zarabiają lub kradną.

post wyedytowany przez zanonimizowany1310097 2021-10-08 20:05:36
08.10.2021 20:07
Wrzesień
18.4
Wrzesień
63
Stay Woke

Jestem za dobry i za przystojny, żeby być politykiem.

08.10.2021 20:13
18.5
toyminator
81
Senator

PRaca to zło.Ciekawe czy będą kiedyś takie czasy,a według mnie,ludzie powinni do tego dążyć. Że nie będziemy pracować,chyba że ktoś będzie chciał,no i w zawodach,gdzie jednak musi ktoś pracować. Tylko że nie da się takiego czegoś zrobić. Po za tym ludzie jak mają za dużo wolnego czasu,to zaczynają myśleć o pierdołach,albo robić pierdoły.A wielu pewnie zaczęło by się kształcić,i dojdą do wniosku że jednak praca musi być albo coś ;D

08.10.2021 21:17
Alba_Longa
😱
18.6
Alba_Longa
95
Generał

Dla niektórych życie to męczarnia, a co dopiero praca. Straszne rzeczy.

08.10.2021 20:01
elathir
19
odpowiedz
elathir
103
Czymże jest nuda?

Pracowałem tak raz przez dwa miesiące gdzie nabrałem za dużo zleceń (wychodziło tego z 60h tygodniowo). Teraz staram się trzymać tych 40h w tygodniu.

Ogólnie mógłbym tak popracować przez jakiś czas (maks dwa miesiące) ale stawka godzinowa 200zł + VAT w takim wypadku to minimum przy pracy z domu. Na dojazdach odpowiednio byłaby wyższa.

No i jeszcze jeden kluczowy warunek, musiałby być to ciekawy projekt, który sam zaakceptowałem a nie jakiś syf narzucony z góry.

post wyedytowany przez elathir 2021-10-08 20:02:25
08.10.2021 20:04
20
odpowiedz
2 odpowiedzi
toyminator
81
Senator

Gdyby to była praca,pomiędzy fizyczną a umysłową, albo jako naprawiacz czegoś tam,i bym to lubił,to pewnie mógłbym pracować po 10-12 godzin .Dolny próg?10 k netto ;D Za taką kasę,to nawet na magazynie mógłbym pracować po 10 godzin,nawet w sobotę. Na moim progu życia, mógłbym pracować tak z pół roku,i potem pół roku nie pracować. Na wszystko rocznie wydaję jakieś 23 k netto.Nie mam auta więc w miarę ok. Przy zarobkach rzędu 10k netto, po pół roku mam 30-37 k netto. Dla jednych mało,dla mnie wystarczająco.A ogólnie wystarczyłaby mi praca za około 4 k netto. Szczerze,na razie tyle by mi starczyło na luzie. Nie mieszkam w wielkim mieście, ale wszystko w miarę blisko,samochodu nie mam,dzieci też. Więc po wszystkich opłatach za cały rok,spokojnie miałbym 24 k netto oszczędności po roku.Bo na razie,mimo rosnących kosztów, musiałbym się bardzo postarać,żeby na miesiąc wydać 2k zł. Dlatego teraz, jak uczę się rzeczy,które mogą mi dać dobrze platną robotę,i mi się uda,to będzie spoko. Ba,na razie starcza mi praca od tygodnia.Na magazynach,ale zawsze robota,i 3k netto jest.Dla wielu z was to psie pieniądze,dla mnie powiedzmy że wystarczające. Na wszystko co potrzebuję mam. I spokojnie 1k mogę co miesiąc odkładać. W Warszawie to bym pewnie za to miał ciężko. Ale znowu rząd się popisuje, i w imię naszego zdrowia,akcyza na alko do 2027 będzie wyższy o 35 % niż teraz. Patrzcie jaki dobry rząd.

08.10.2021 20:08
📄
20.1
zanonimizowany1310097
33
Senator

Pocieszę cię, te ok 3-3,5K netto na rękę zarabia w Polsce ponad 60% ludzi, poniżej 3K ok 20% ci co zarabiają więcej np 100K a jest ich ok 1-2% tylko zawyżają statystyki.. i dla tego wychodzi średnia krajowa 5800 brutto, a w skali Europejskiej przy szalejącej inflacji, jak jeszcze trochę porządzi Pis będziemy dziadami, nie zapomnę słów jednego głupka ( minister czegoś tam finansów ch..j wie) że 3000 na rękę to klasa średnia.... w Wawie przy wynajmowaniu mieszkania i takich zarobkach pozostaje pić mineralke i wpierdalać kiełki.

post wyedytowany przez zanonimizowany1310097 2021-10-08 20:18:18
09.10.2021 19:42
20.2
toyminator
81
Senator

wujek Władek
Dlatego do wielkich miast,bez jakiejś specjalizacji,nie ma za bardzo sensu jechać,szczególnie samemu. Razem to już powiedzmy że tak. Gdybym urodził się w Warszawie, czy w innym większym mieście, chciałbym uciec jak najszybciej.Nie lubię tłumów,a ceny chore, bo Sztolica .Tutaj gdzie jestem jest w porządku.Źródła wody blisko, jedzenie ze wsi,jak przyjdzie katastrofa też nie jest problem,nawet za pracę. Góry blisko,Czechy blisko,miasto średniej wielkości, ale na około większe. No do roboty jeśli magazyny i produkcja to już nawet godzina busikiem jak jest. Robiłem w Tychach nawet,a to w cholerę daleko jeśli miałbym miejskim jechać.
No i tak jak pisałem, tutaj gdzie jestem,na spokojnie za te 3500 netto idzie wyżyć.Ale jak samochód,i ma tam jakieś diety i w ogóle, to nawet tutaj miałbym ciężko. Na razie idealny zarobek to 4000-4500 netto. Brat ma,ale jego problemem jest to,że nie ma swojego mieszkania,więc i tak mu to nic nie daje.Jakby jeszcze kogoś miał,to już naprawdę dobrze.Mnie nigdy nie zależało na super hiper życiu w dużych mieszkaniach.Zawsze chciałem życ po prostu dobrze,i w miarę sie o nic nie martwić.Tyle. Pamiętam czasy z lat 90 i początku 2000. Na minimalnej to był żart a nie zycie. Ojciec w miarę dobrze zarabiał.Ale firma siadła,bo okradali pracowników i firmę,i juz tak fajnie nie było. Ludzie w PRL też przeżyli.Więc tak źle,żebyśmy z głodu zdechli,raczej nie będzie. To jednak nie jest trzeci świat.Jeśli ktoś żył sporo czasu skromnie,to nic nie straci.

08.10.2021 21:17
Mutant z Krainy OZ
21
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
256
Farben

Codziennie robie po 12-15.

08.10.2021 22:02
👍
22
odpowiedz
Brother85
84
Pretorianin

Ja pracuje po 12 h od 7 do 19 dziennie ale nie dłużej niż 10 Dniówek i plus max 4 nocki resztę dni mam wolne bo po przeliczeniu pracuje w sumie 168-170 h w miesiącu. Ma to swój plus bo 14 dni pracy i 15 /16 dni wolnego w miesiącu. Oczywiście w służbie zdrowia , miesięcznie netto na rękę wychodzi między 11 000 a 13 000 pln w zależności od nocek i dni wolnych jak niedziele i święta które mogą wyjść pracownicze. Generalnie nie mogę narzekać a pracuje w prywatnej klinice w Krakowie. System taki że max 3 dni pracy 2 dni wolnego albo 2 dni pracy 2 dni wolnego. Jak nocka wypada to dzień na sen plus 2 dni wolnego. Czasami robię więcej dni w tygodniu żeby później miał te 5 dni wolnego pod rząd. W okresie letnim jest super bo nawet bez urlopu można sobie coś zaplanować

post wyedytowany przez Brother85 2021-10-08 22:22:54
08.10.2021 22:11
matmafan
23
odpowiedz
matmafan
177
Altair ibn al-Ahad

Teraz pracuje nad sobą, ale dążąc do pytania to za żadną kasę, natomiast dążę do tego aby praca nie zabierała mi więcej jak 8 h dobowego życia.

Przeżyłem to, podudka 5:30, ziomek podbijał o 6, 6:10 w mieście i zbiórka 6:15-20, 6:30 odjazd,od 7 praca, koniec 17:00, powrót 18:30, przesiadka 18:40-45, i domu, mycie, 20-30 minut, po 19 obiad, do pokoju przed 20 (jeszcze jakiś pogadulec) czas wolny 20-22:30 spanie no i powtórz.

post wyedytowany przez matmafan 2021-10-08 22:18:13
09.10.2021 12:04
The Joker
24
odpowiedz
The Joker
122
Legent

Uczestniczyłem swego czasu w akcji, gdzie przez 2-3 tygodnie była praca (umysłowa) od 8-22. Ale potem przełożyło się to na premię w wysokości rocznych zarobków niejednej osoby. Także było to ciężkie wtedy, ale raz na jakiś czas taka akcja to niezły zastrzyk gotówki.

post wyedytowany przez The Joker 2021-10-09 12:05:44
09.10.2021 12:36
25
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1363108
2
Pretorianin

Można wyjechać za granicę np na pół roku. Zarobić sobie i potem w Polsce pół roku sobie siedzieć i tak powtarzać co rok.

09.10.2021 19:44
25.1
toyminator
81
Senator

Zależy co.Jeśli coś lepszego niż magazyny i produkcja to tak.Dalej jest tak jak Ukraińcy do nas .Na trochę, a potem na Ukrainie domy kupują i wynajmują ;D Ogólnie jeśli ktoś myśli o emeryturze,to niech jedzie do Holandii.5 lat pracy, i macie minimalną emeryturę. Czyli jakieś 5 k netto ;D Chociaż nie mam pewności że to tak łatwo działa.

09.10.2021 19:50
Krwiopijca
26
odpowiedz
Krwiopijca
34
GamerGate Troop

Za sto tysięcy dolarów miesięcznie, o ile

spoiler start

praca polegała by na graniu w gry.

spoiler stop

10.10.2021 01:54
Langert
27
odpowiedz
Langert
127
Generał

Za żadną

10.10.2021 09:35
Mat3iz
28
odpowiedz
Mat3iz
122
Unknown

Ja pracuję w trybie zmianowym 24/7 zdalnie po 12h, z tym, że u nas godziny są rozliczane kwartalnie - 480h na kwartał. Zdarza się, że pracuje 5 dni pod rząd ale zdarza się też, że mam 7-8 dni wolnego bez urlopu.

Najlepszy system pracy w jakim pracowałem i ani myślę go zmieniać, mam za sobą własną działalność, mam za sobą prace 8-16 i są one o wiele bardziej męczące. Zwłaszcza jak pracowało się w biurze - trzeba wtedy liczyć dodatkowe godziny stania w korkach - człowiek wtedy nie ma życia.

100 netto / h podstawy jest za taką prace jak najbardziej satysfakcjonujące.

10.10.2021 10:01
Ognisty Cieniostwór
29
odpowiedz
Ognisty Cieniostwór
42
Senator

Za żadną. Mam szacunek do siebie i do własnego organizmu. Zresztą już nawet 8 godzin ciężko jest wytrzymać, dlatego tym bardziej nie mogę zrozumieć ludzi, którzy dobrowolnie zgadzają się na 12-godzinną pracę.

Podobne zdanie mam o nadgodzinach. Pamiętam jak mój znajomy z dawnej pracy na produkcji dziwił się, dlaczego nie chciałem brać nadgodzin pomimo tego, że były one płatne podwójnie. No i potem przychodził styrany po weekendzie, podczas którego zamiast odpoczywać latał do roboty i nie miał na nic siły.

10.10.2021 10:15
madmec
😜
30
odpowiedz
madmec
95
Generał

Regularnie, czyli np. dwa razy w tygodniu, oczywiscie za kilkadziesiat kawalkow (funtow) bym sie skusil.

Forum: Za jaka kase bylibyscie gotowi do pracy regularnie pokilkanascie godzin?