Wiedźmin spotyka Thorgala na obrazie Rosińskiego
Ależ to jest news. Grę w uniwersum thorgalowskim od CDP brałbym w ciemno.
Ależ to jest news. Grę w uniwersum thorgalowskim od CDP brałbym w ciemno.
Fajnie, tylko ta tęcza przy logo na koszulce, aż mi się na wymioty zbiera gdy widzę takie paskudne wplatanie tego w świat gier komputerowych... czy to hobby nie może być wolne od jakichkolwiek przekazów.
Nie, no, stary, przecież świat gier komputerowych jest całkowicie oderwany od rzeczywistości. A na przykład taki Wiedźmin, to wiadomo, stroni od komentarzy społecznych.
Ty, jak rozumiem, z gier to tylko w pasjansa i kółko i krzyżyk grasz?
Jak ci się na wymioty zbiera, to zrób sobie herbatki z imbiru.
Tu nawet nie chodzi o tą nieszczęsną tęczę, ale o zwykłe zakłamanie. Kiedyś rebelianci, dziś zwykłe korpo-chorągiewki.
A co do Thorgala jako gry - dżizas, take my money.
Nie no stary, robienie świata gry który ma odzwierciedlać nasz to to samo co wrzucanie wszędzie tęczy i krzyczenie jak to devsi są postępowi i pro wszystkie literki w alfabecie... serio, ciekawe czy jakby tak z logiem PiSu, czy PO na koszulkach latali to byś klaskał że wiecie w grze jest polityka, albo jakby mieli jakieś bardziej niepoprawne znaczki typu znak szczęścia, lub coś kojarzącego się z naszym kochanym Marszem Niepodległości i pewnymi łysolkami...
Pewnie na klepali tych koszulek, ale nikt nie kupował i teraz muszą latać pracownicy.
Pełno ludzi nosi krzyżyk na szyi - tez z tego powodu przeżywasz takie frustracje?
Tak długo jak im firma każe te krzyżyki nosić i sobie przy logo go palnie nie uwierzysz, ale będę przeżywał... tym bardziej że jestem ateistą.
kolonikk, a gdzie widzisz tu zakłamanie? Nakładkę dodaje się okazjonalnie, jeżeli dany kraj ma pride week to na tej stronie jest to umieszczane. Jak indyka dadzą w Święto Dziękczynienia i USA będzie widziała, ale Polska już nie to też zakłamanie? Lol.
A co do tęczy, krew mnie zalewa. Świetny art, łechtający wyobraźnie i marzenie w postaci gry, a koleś widzi tylko tęcze na czyjejś koszulce. Jak pada deszcz i świeci słońce radzę nie wychodzić z domu. Niebo może Cię skrzywdzić politykowaniem.
bullgod tu herbatka nie pomoże tu trzeba maści na ból czterech liter.
Shasiu a co cię obchodzi, że ma koszulkę z logo LGBT. Jego sprawa, nie podoba ci się to przecież możesz założyć własny team developerski, napisać scenariusz i stworzyć takiego rpg o jakim marzysz. Jak chcesz "hobby" bez przekazu to może zainwestuj czas i pieniądze w znaczki.
Niestety.. masońska insynuacja i indoktrynacja wszędzie musi się znaleźć co znane, popularne, pokazywane itd. Podobnie jest np w każdych filmach kinowych lub serialach - wszędzie można się doszukać trójkąta z okiem w środku..
Ależ bym sobie coś takiego powiesił na ścianie...
Thorgal to zawsze był dla mnie wzór jak powinno się tworzyć komiksy. Zarówno pod względem wizualnym jak i fabularnym. Przepiękna kreska Rosińskiego. Stonowane klimaty które pomimo elementów fantastyczny wciąż sprawiały wrażenie przyziemnych i autentycznych.
Gra od Redów to mogłoby być coś wspaniałego, choć miałbym pewne obawy. Thorgal to jednak nie Geralt i chociaż okrucieństw i bezeceństw w tym świecie pełno to sam główny bohater stroni od zabijania i kobiet. Jest przykładnym ojcem rodziny, który za broń chwyta w ostateczności. Obawiam się że REDzi mogliby chcieć trochę tą postać zmodyfikować na potrzeby rynku... Z drugiej strony moglibyśmy grać Thorgalem z amnezją (jak w piętnie ogotaja) albo Jolanem który w ostatnich komiksach jest już rosłym młodzianem.
Mechanicznie to wystarczyłoby wziąć takie Skellige, rozbudować system podróży morskich, dodać parkour jak w asasynie (Thorgal był mistrzem wspinaczki) no i oczywiście łucznictwo. Gdyby jeszcze graficznie styl nawiązywał do kreski Rosińskiego...
Gdyby faktycznie robili grę o Thorgalu jako głównej postaci to musieliby zrobić ją tak, aby nie zabijał lub robił to w ostateczności. Do tego nie kradł, nie romansował. Poza tym w komiksach mocno zaakcentowane są tradycyjne wartości rodzinne, co akurat nieco kłuci się z tęczowym "światopoglądem", więc tworzenie takiej gry może części pracownikom CDP odbić się czkawką i możliwe, że pozmieniają to i owo - wtedy z Thorgala zostanie tylko nazwa. Najlepiej do gry z Thorgalem w roli głównej pasowałaby nieco liniowa gra akcji TPP a jeśli z otwartym światem, to bez używania przemocy lub ze sporadycznym sięganiem po broń, ewentualnie wysokim premiowaniem np. punktami doświadczenia wykonanie zadania bez użycia przemocy. To jest do zrobienia.
To jest do zrobienia. Widzicie problem bo patrzycie na to z perspektywy Witcher'a - gry z jedną postacią ale wystarczyłoby pójść w stronę drużyny i... problem rozwiązany. Nawet poczciwy Thorgal łączył siły z różnymi napotkanymi postaciami, nie zawsze o kryształowej reputacji. Materiału na linię fabularną z pewnością nie zabraknie. Chociaż, osobiście nie miałbym nic przeciw systemowi z przełączaniem głównej postaci (coś jak Genshin Impact). Oj, pograłoby się taką Kriss de Valnor :P
Drużynówka byłaby niezłym pomysłem (ale dużo byłoby łucznikow:)). Ogólnie problem z zabijaniem, kradzieżami znika jeśli gralibyśmy Kriss a Thorgal byłby jedynie postacią wplecioną w fabułę. Fakt, materiału jest ogrom. Sama historia z Krainy Qa to moglaby być jedna gra/część.
Gdyby jeszcze graficznie styl nawiązywał do kreski Rosińskiego
Ale do której kreski Rosińskiego, bo mistrz poważnie zmieniał ją kilka razy na przestrzeni tych kilku dekad.
Mógł dać "Thorgal spotyka Aragorna". CDPR miał taki sam wkład w stworzenie jego co Geralta...
Jestem ciekaw ile jeszcze lat zajmie przyzwyczajenie się Polaków do flagi tęczowej i zaakceptowania tego że świat się zmienia. Już nie chodzi o to czy jestem za czy przeciw, po prostu ten temat jest już męczący. Prawda jest taka że im szybciej ludzkość zaakceptuje kolorowych ludzi tym szybciej flaga zniknie z mainstreamu.
Kiedyś ludzie akceptowali i nikogo nie interesowało co kto robi w domu, dziś pcha się te rzeczy na siłę i w tym problem, by wszyscy zobaczyli a jak źle powiesz to od razu że homofob, nawet jeśli w pracy się ma z homo do czynienia i zachowuje się normalnie to nawet nie ma znaczenia.
Homofobię, jak każdą fobię, się leczy. Ktoś ich kiedyś zaprowadzi do psychiatry, by uleczył ich kwik i lęki :)
Zmieniłbyś zdanie gdybyś znał plany Elit dotyczące tego właśnie dlaczego i w jakim celu ma się tak świat zmieniać i dlaczego się to tak promuje..
Pozytywny news, fajny prezent od Pana Grzegorza, bardzo prawdopodobne delikatne zajawienie nowego projektu, a połowa komentarzy na temat koszulki Badowskiego :/ Szkoda słów po prostu.
Co do potencjalnej gry to faktycznie Redzi, żeby zachować wierność z oryginałem musieliby wprowadzić dość specyficzny model walki, który pozwalałby nie zabijać, albo oprzeć grę na skradaniu i ogłuszaniu. Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tak jak w przypadku Geralta oddali nam samym wybór jakim Thorgalem chcemy grać. Potencjału i możliwości na fajną grę, oraz na innowację jest naprawdę sporo, więc super jak się zdecydują.
Z produkcyjnego punktu widzenia po potknięciu, którego doświadczyli powrót do klimatu i realiów, które przyniosły im największy sukces brzmi bardzo rozsądnie. Dodatkowo na tym samym silniku mogliby stworzyć i Thorgala i nowego Wiedźmina, a całą masę rzeczy, rozwiązań i technologii płynnie przenosić między projektami ze względu na podobny setting. Same plusy.
Rosiński namalował też kiedyś obraz Thorgala z Ragnarem Lodbrokiem z Wikingów, ot tak. Z jednej strony chciałoby się grę o Thorgalu na miarę Wiedźmina 3, a z drugiej - trochę szkoda, żeby "marka" Thorgal poszła w ślady "marki" Wiedźmina - oprócz gier od CDPR oraz gdyńskiego musicalu to obecnie "marka" jest odcinaniem kuponu - tandetna gra planszowa (bardzo niskie oceny na BGG), MOBA na telefony (która na szczęście sama się zniszczyła), genialny, przeglądarkowy Versus (późniejsze wyciąganie kasy zabiło tę grę), no i tragiczny serial od Netflixa w klimacie Xeny Wojowniczej Księżniczki.
Thorgal ma ponad 40 lat i jest kultowy w krajach frankońskich i w Polsce (chociaż u nas nie tak bardzo jak np. w Belgii). Za duże ryzyko, żeby to teraz CDPR spierniczyło. Zamiast następcy Wiedźmina 3 - może wyjść kolejny crap na miarę Cyberpunka.
Może lepiej nie tykać legendy.
Zawsze od czegoś popularnego odcina się kupony, natomiast nikt tych kuponów nie każę Ci kupować. Czemu natomiast chcesz odbierać możliwość innym, żeby mieli taką możliwość?
Nie każda decyzja i kierunek rozwoju marki Wiedźmin mi się podoba (np. niedawny koncept wiedźmińskiej mangi jest taki se), ale póki nie psują kanonu i ducha serii (i swojej i Sapka) to niech te spin-offy sobie będą. O wiele gorsze jest to co robi z uniwersum Netflix, ale to już wyłącznie ich wina i Sapkowskiego, Redzi nie mają z tym nic wspólnego.
Thorgal natomiast miał już swoje potężne wzloty i upadki, gra może tylko pomóc w kolejnym renesansie tego świata, a nie mu zaszkodzić.
Superfanem Thorgala nigdy nie byłem, przeczytałem w dzieciństwie kilka numerów i podobało mi się więc pewnie bym zagrał. Przede wszystkim chciałbym porządnego erpega w wg mnie najciekawszym uniwersum fantasy czyli Conana.
Od conana masz funcom oni mają wykupioną licencje na wszytko by cdp to zrobił to by musiał wykupić od funcomu,
Wszystkie moje komiksy z Thorgal, kilka lat temu poszły na śmietnik :( Ja zapomniałem o nich a rodzice zrobili remont strychu gdy mnie nie było.
Nie wierzę własnym oczom. Nie minął nawet rok od katastrofalnej premiery poprzedniej gry Redów, a Wy piszecie, że następną bierzecie w ciemno. Bo przecież gra w uniwersum Thorgala musi być udana, tak samo jak gra w uniwersum Cyberpunka...
Wielu graczy ma krótką pamięć. Często wystarczy im ładny trailer lub plotka, aby się na nowo nakręcić. Część osób da Redom "kolejną szansę", inni złożą pre-order, bo "to twórcy Wiedźmina!".
Też im dam szansę tym razem, ale na pewno nie w pre-orderze. Trzeba zaczekać z miesiąc po premierze.
Czy taki Thorgal będzie hitem sprzedażowym to nie wiem, ale W4 na pewno będzie (siła marki).
Przypominam, że dla ponad 75% recenzujących na steamie ta gra nie jest katastrofalna. Katastrofalny to jest nowy PES, gdzie pozytywnego odzewu to jak szukać igły w stogu siana.
Jak dla mnie Thorgal jest trochę zbyt podobny do uniwersum Wiedźmina, choć podobają mi się zawarte w nim elementy Sci-Fi (np. People of the Stars)
Dodatkowo predefiniowana postać Thorgala (chyba jeszcze bardziej niż Geralt; hetereseksualny mężczyzna posiadający już rodzinę; w tym dzieci i sprecyzowany kompas moralny (chaotic good?), gdzie Geralt lawirował pomiędzy neutral good, a pure neutral, pozostawiając tam jakieś możliwości wyboru graczom)
Wielu po CP oczekuje kreatora postaci w przyszłych projektach studia.
I to już kwestia indywidualna, ale jak dla mnie mamy przesyt gier bazujących na mitologii nordyckiej. "Wikingowie" są jednakże bardzo rozpoznawalni w zachodnim świecie, więc podniosło by to znacznie sprzedaż tytułu.