Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Nie czas umierać jest dobre, ale za długie. Recenzje nowego Bonda

30.09.2021 14:32
1
4
grabeck666
80
Senator

2h40m to długo? Jak dobry film to człowiek nawet nie poczuje. Diuna ma 2h35m, seans zleciał mi w moment i byłem gotowy na drugie tyle.

30.09.2021 14:57
Matysiak G po banie
2
5
odpowiedz
Matysiak G po banie
17
Centurion

Jak coś jest dobre, to nie jest za długie, bo wie, kiedy się skończyć.

post wyedytowany przez Matysiak G po banie 2021-09-30 14:59:23
30.09.2021 14:59
Forcebreaker
3
4
odpowiedz
Forcebreaker
54
Generał

Mimo że mam o północy seans to też nie jestem za skracaniem filmów 'dla zasady'. Jak materiał i wykonanie to wspierają- film może mieć nawet 3 godziny i nie będzie to żadnym problemem.

30.09.2021 15:01
Zdzichsiu
4
odpowiedz
Zdzichsiu
139
Ziemniak

Są i filmy pięciogodzinne, ale to męczy. Maksymalny czas trwania filmu na jedno podejście dla mnie to 2h. Jak coś ma prawie 3h ciężko jest mi wysiedzieć w kinie, jak dobre by to nie było, a w domu oglądam na dwa podejścia.

30.09.2021 15:10
Karollo
5
odpowiedz
1 odpowiedź
Karollo
43
Zbawca Khorinis

Venom za krótki, Bond za długi.. no nie dogodzisz nikomu

30.09.2021 18:40
TRX
5.1
TRX
201
Generał

Ponieważ Venom JEST za krótki, a Bond JEST za długi.

30.09.2021 15:40
wytrawny_troll
6
odpowiedz
wytrawny_troll
82
Exactor

Sie jutro zobaczy :-)

30.09.2021 17:02
TheSkrilex
7
odpowiedz
1 odpowiedź
TheSkrilex
102
Konsul

Krytycy kiedyś: Chodzą z chęcią na wielogodzinne maratony

Krytycy dzisiaj: "Ojeny, ponad 2.5 godziny? Bojem się;("

30.09.2021 17:10
Forcebreaker
7.1
Forcebreaker
54
Generał

Myślę że jeden czy drugi Ziutek nie są wystarczająco dużą grupą by uogólniać to do wszystkich krytyków filmowych na świecie...
Dwa- ani profesjonalni krytycy filmowi nie są zobowiązani ani nie zajmują się wyłącznie chodzeniem na maratony, ani to chodzenie nie robi z kogoś krytyka.

30.09.2021 17:48
8
odpowiedz
kamasutra
2
Junior

Ten crap dobry? jezu

30.09.2021 17:55
papież Flo IV
9
odpowiedz
3 odpowiedzi
papież Flo IV
88
Prymas Polski

Tak długie filmy są wręcz stworzone do wyświetlania w kinach. Aż zacząłem się zastanawiać czy aby nie pójść na tego Bonda, bo w domu przed telewizorem raczej nie wysiedzę tyle czasu, no chyba, że film jest naprawdę dobry, ale w podanych recenzjach widzę, że nie jest taki super na jaki się zanosił. Mam nadzieję, że nie będzie to poziom Spectre.

01.10.2021 08:31
9.1
Kriszo
153
Generał

A Boże uchowaj przed oglądaniem czegoś bardziej ambitnego (i w dodatku długiego) w kinie, wśród siorbającej, mlaskającej i łażącej co chwilę do kibla gimbazy. Niewymagająca rozrywka typu Avengers, to jeszcze, ale cokolwiek, co wymaga skupienia odpada. Przynajmniej dla mnie.

01.10.2021 12:20
papież Flo IV
9.2
papież Flo IV
88
Prymas Polski

A mi się wydaje, że jest odwrotnie. Wszyscy mlaskacze łażą na Avengersy, a na tych bardziej "myśleniowych" i dłuższych filmach nie ma czegoś takiego. Pamiętam jak byłem na takim Jokerze, atmosfera była taka, że temu kolesiowi co by mlasnął, to reszta wsadziłaby mu cały popcorn do mordy by się zamknął. Sam wtedy przestałem spożywać jadło, by przypadkiem nie być świadkiem takiego scenariusza:-P.

post wyedytowany przez papież Flo IV 2021-10-01 12:59:25
01.10.2021 12:57
9.3
Kriszo
153
Generał

No daj Boże, żeby tak było. Ja do kina chodzę bardzo rzadko, to może nie mam pełnego obrazu. Wiem tyle, że pójście na Blade Runnera 2049, to był poważny błąd z mojej strony. Tam do wszystkiego doszedł jeszcze element znudzenia u wielu osób, w tym moich znajomych, bo to nie jest dzieło dla każdego. Dopiero jakiś czas później mogłem się w pełni nacieszyć filmem w domowym zaciszu.

post wyedytowany przez Kriszo 2021-10-01 12:57:54
01.10.2021 03:55
Forcebreaker
10
odpowiedz
1 odpowiedź
Forcebreaker
54
Generał
Image
7.5

Film przyjemny, w miarę, ale ciąży na nim negatywnie to co się dzieje poza planem, tj. przyszłość serii. 'Ostatni Bond Craiga' sugeruje jedną rzecz i osoby to zakładające pewnie się nie mylą.
W wielu miejscach irytujące zaloty z oswajaniem publiczności z nowym Jamesem Bondem- kobietą, podkreślającą że 'czasy się zmieniają'. Czasy się zmieniają, ale większość istotnych rzeczy jest niezmienna, a niektórych rzeczy nie powinno się zmieniać mimo że można- tak jak agenta 007 jako brytyjskiego dżentelmena na wystrzałową 'strong black female character' w modnych okularach, szpilkach i agresywnych nowoczesnych samochodach klasy ultra, w miejsce klasyków z lat 60-70. Do bólu sztampowe, niestety.
Bond to wizerunek i marka która jest ugruntowana - zaskakiwać widzów powinno się świetnymi scenariuszami, a nie takimi powierzchownymi zmianami. Każdy kto śledzi kino po dowiedzeniu się o tym ma przed oczami Aniołki Charliego, Oceran's 8 czy inne Ghostbusters. To po prostu tanie. Niech stworzą nową postać z innego działu MI6- wtedy mogą nawet za agenta zrobić jamnika.

W paru miejscach ponarzekałbym na scenariusz czy parę scen akcji, ale zamiast tego pochwalę Daniela Craiga- naprawdę świetny aktor który dosłownie i w przenośni trzyma klasę od początku do końca.
Dla niego i wielu pięknych widoków- warto.

A, co istotne, bym zapomniał- z kobiet Bonda Ana de Armas (choć to bardziej sidekick tbh) jak zwykle urocza, ale do końca nie leży. Trochę jakby jej za mało plus dziwne napisana szczerze mówiąc. Główna - Seydoux, naprawdę ok. Ale mam do niej słabość więc nie będę się rozpisywał.

post wyedytowany przez Forcebreaker 2021-10-01 04:04:15
01.10.2021 13:13
😒
10.1
ribik
180
Generał

Fleming w grobie się przewraca

01.10.2021 08:24
11
odpowiedz
Kriszo
153
Generał

Mało tego, Bond kobieta, jeśli taki film powstanie, będzie porównywana do mężczyzn, którzy odgrywali w przeszłości tę rolę. Przegra z kretesem, film okaże się klapą i taki będzie efekt. Dlaczego przegra? Nie chodzi o umiejętności aktorskie i takie rzeczy. Bond, to po prostu facet, od pierwszych filmów i książek. Królowa Elżbieta, to królowa, a nie król. Wyobrażacie sobie, żeby zagrał ją facet? Porównanie może brawurowe, ale nie do końca. James Bond, to ikona, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Pamiętacie otwarcie igrzysk w Londynie? No właśnie. ;-)

01.10.2021 23:48
IGG
12
odpowiedz
IGG
56
Hohner
8.5

Właśnie wróciłem z kina.

8,5/10 i najlepsza część od czasu Casino Royale, świetne zakończenie 15 lat bycia Bondem dla Craiga.

Czarna 007 nie przeszkadza zbytnio w filmie, nie widać przesadnej poprawności politycznej, świetne sceny akcji, dobre zdjęcia, dobra muzyka, Ramiego przemilczę bo to zły wybór na antagonistę i za niego minus.
Tyle emocji co dał mi Bond w 2021 roku nie dał mi chyba żaden wcześniej.

SPOILER !!

spoiler start


I tym razem Bond ginie na prawdę i to w sposób i w otoczce, która chwyta za serce, gardło i jaja...mocno.

spoiler stop

PS. te 2,5h czuć jak 1,5h a to coś mówi o filmie

post wyedytowany przez IGG 2021-10-01 23:50:14
Wiadomość Nie czas umierać jest dobre, ale za długie. Recenzje nowego Bonda