UE może zmusić Apple do stosowania USB-C w iPhone'ach od 2024 roku
Dramat. Nie chciałbym korzystać z tego samego rodzaju kabla do ładowarek co biedni ludzie.
Niby dobrze ale i tak kocham Unie za narzucanie swoich zasad innym.
I co z tego? Moim zdaniem to zanosi się na to że Apple po prostu porzuci jakikolwiek port w Iphonach i zostanie ładowanie bezprzewodowe.
To dobrze, ja za to pamiętam że nigdy nie ładowałem IPhona w inny sposób niż przewodowo i że ładowałem go wczoraj, uwierz mi, nie każdy chce mieć porysowany rewers telefonu, ludzie używają np. futerałów za które dodatkowo trzeba zapłacić 150zł i montując taki tracisz możliwość ładowania bezprzewodowego, spytasz co za problem go zdjąć? Powodzenia życzę z ciągłym zdejmowaniem i zakładaniem oryginalnego futerału, twoje palce pożałują tego po pierwszych dwóch dniach, a sam futerał jest tak twardy że wydaje się jak by miał się zaraz złamać albo uszkodzić telefon.
A ja się w pełni cieszę. Życie byłoby mniej upierdliwe z jednym standardem gniazd, z jednakowym kierunkiem ruchu ulicznego, wspólnym językiem itd.
No z jednym standardem w modzie, polityce, światopoglądzie... czekaj, już to kiedyś gdzieś było... hmmmm
Mamy zrezygnować z językiem polskim na tylko język angielski? Poważnie?
Teraz jak już całe życie gadam po polsku to szkoda mi trochę tego języka bo ma swoje fajne strony np. przekleństwa w Wiedźminie xD. Ale jakbym urodził się w świecie z jednym językiem to whatever. Troszkę nie zrozumieliście do czego zamierzałem.
A ja się w pełni cieszę. Życie byłoby mniej upierdliwe z jednym standardem gniazd, z jednakowym kierunkiem ruchu ulicznego, wspólnym językiem itd.
Takie coś jest możliwe, za parę lat, dzięki Chinskiej Partii Komunistycznej.
Z tymi Chinami to lekka przesada. Mówię o ułatwieniu pewnych rzeczy a nie o cenzurze i pełnej, świadomej inwigilacji w życie czlowieka. Jak zwykle tendencja do popadania w skrajności...
W skrajność to akurat popadasz tutaj ty. Historia już pokazała, że podobne pomysły wcześniej się przewijały i nic dobrego z tego nie wniknęło. Poza tym, właśnie dlatego, że świat jest tak różnorodny nawet w takich duperelach, to jest tak bardzo ciekawy.
wiem gdzie zmierzał Edziek pierwszą wypowiedzią, daje mu okejkę, a oczywiście reszta wpadła w skrajnościowy kwik. Standaryzacja i normalizacja całej technologi to powinien być standard w UE, brak tego prowadzi do miliardów ton smieci, oraz ogólnie wiele nieporozumień, problemów techniocznych, kosztów i monopoli na konkretnę częsci. Wspólny język ? już jest tylko nie wszyscy jeszcze to akceptują, koncept wchodzi coraz szerzej i nikt nie chce zakazać wam uzywania Polskiego, zdradzę wam nawet tajemnice, możecie się nauczyć nawet pięciu języków i jest to całkowicie legalne. Różne poglądy ? jesteśmy ludzmi nikt nigdy tego w nas nie zmieni ,że będziemy się od siebie różnić podejściem do różnych kwestii, nie powiem ile wojen i niepotrzebnej śmierci przynosi nam ta wyjątkowość... ale taki już nasz urok.
Dzięki
Podobne pomysły? A powiedz mi czyim pomysłem jest postępująca chęć populacji do nauki języka angielskiego? Ba większość ludzi uważa że to główny język. To po prostu naturalna kolej rzeczy że człowiek będzie coraz bardziej upraszczał swoje życie i nikt tego nie zmieni.
Oczywiście różnorodność jest piękna, ale ta mniej używana będzie ustępować miejsca tej bardziej praktycznej. Taki jest świat
Widział ktoś z Was osobę która przylatuje z jednego kraju do drugiego i mówi: Łał ale super że mają tu inne gniazdka! Teraz będę musiał kupić przejściówkę ale super!!! Śmigam do sklepu w imię różnorodności <3.... nikt tak Ci nie powie przykro mi
Dramat. Nie chciałbym korzystać z tego samego rodzaju kabla do ładowarek co biedni ludzie.
Mowa o Apple tak? Bo w sklepach internetowych widzę Galaxy w wyższych cenach od iPhona.
O to, to, to. To są te ważkie sprawy dla cywilizacji zachodniej - ujednolicenie standardu wtyczki ładowarki XD
Zaskakująca krótkowzroczność. Wiesz, że zasoby są ograniczone a produkowanie kabla do każdego telefonu to marnotrawstwo bo potem człowiek ma w domu więcej kabli niż urządzeń a metale z których są wykonane nie rosną na drzewach?
"Ma to pozwolić na spore oszczędności surowców i zmniejszyć ilość odpadów elektronicznych o ponad 980 ton rocznie"
(...) firma z Cupertino konsekwentnie sprzeciwia się idei wspólnej ładowarki, twierdząc, że takie rozwiązanie zahamuje rozwój technologii i (...)
A obecność ich złącza, w dodatku stosowanego tylko przez nich, jakoś go przyspiesza?
(...) spowoduje zwiększenie ilości elektronicznych odpadów.
Ale tylko chwilowo gdy ludzie pozbędą się kabelków ze złączem Apple. W dłuższej perspektywie jest to posunięcie na plus, bo ogranicza ilość odpadów właśnie. Zmiana sprzętu nie będzie wymuszała zmiany kabli, istnienia przejściówek, adapterów itp
Dodajmy do tego, że iPady nie mają tego problemu i mają USB-C
Czasy laser-disca, cd , dvd , br , mini cd?
Różnorodność powoduje że kombinują w rożnych kierunkach
Nie ludzie się nie pozbędą - nie sprzedadzą starych urządzeń.
Plus serio myślisz że te 980 ton co się przekłada na jakieś 25-40 mln ładowarek rocznie w ue (bo rożnie podają wagę ) to wynik przesiadania się z androida na appla co roku czy odwrotnie? Czy raczej awarii i zużycia.
Te śmiecie nadal będą produkowane tyle że z innym złączem i dalej trafią na śmietnik. ;D
Ba bym nawet twierdził że się zwiększy ilość śmieci bo ludzie będą kupować gówniane tanie ładowarki ;)
"Plus serio myślisz że te 980 ton co się przekłada na jakieś 25-40 mln ładowarek rocznie w ue (bo rożnie podają wagę ) to wynik przesiadania się z androida na appla co roku czy odwrotnie? Czy raczej awarii i zużycia."
W moim przypadku śmieci generowały się bo każde urządzenie musiało mieć swój kabelek i najczęściej był on inny. Stary telefon miał taką igiełkę (nawet nie mam pojęcia jakie to złącze. Teraz na śmietniku). Potem smartfon miał USB micro. Teraz ma USB C. Służbowy Iphone ma to iphonowe coś. Nintendo DS ma bodajże USB mini. Lampki do roweru też. Oczywiście każde z tych urządzeń z osobnym kablem przyszło.
Chcę podładować telefon u rodziców albo w biurze - okazuje się, że nikt nie ma USB C tylko te iphonowe albo USB micro. Więc trzeba jeździć ze swoim kablem. Który czasem zostawiam i gubię.
Więc tak, jestem w stanie uwierzyć, że tyle odpadów jest generowanych z powodu braku uniwersalnego standardu. Już i tak przynajmniej jest dobrze, że ładowarki teraz są bardziej przejściówką z gniazdka elektrycznego na USB, więc tego samego kabla mogę używać przy ładowaniu z kontaktu i żeby podłączyć do komputera
Czy twierdzisz że może ludzie przestaną gubić kable i przestaną się zużywać? Bo przecież starsze urządzenia będą . więc nadal będą produkowane do nich kable, nadal się będą zużywać czy gubić . Nowe ładowarki zresztą też. Za to polecą na śmietnik np stare słuchawki działające bo zmienisz telefon i już nie będą pasować itp - bo wygodniej kupić nowe i to trendy
te 980 ton rocznie przypada na całą unię UE, policzmy solidarnie po równo dla każdego kraju.. wychodzi po 37 ton.
Polska (mając jeden z wyższych wskaźników recyklingu elektroodpadów - na poziomie 60% - średnia unii to zaledwie 40% ) - rocznie nie utylizuje ponad 200.000 ton elektrośmieci.
I choćbyś co miesiąc kupował ładowarkę ( i to z tych najcięższych według opisów) i wywalał starą przez najbliższe 100 lat nie dostarczysz tyle elektrośmieci co jedna pralka czy lodówka - o bateriach do aut elektrycznych nie wspomnę ( do 2030 pojawi się ich jakieś 13 mln ton jako śmieci) - a tu radze spojrzeć do postu 14 jak utrudnia się ich naprawy i propaguje nowe..
Więc ja się pytam kto zarobi na patentach bo o ekologię tu na pewno nie chodzi :)
O blokowaniu rozwoju nie wspomnę - przecież usb też był opcjonalny. co z starymi portami do pc? był okres że klawiatury wychodziły w dwóch standardach
I jakby np zablokowali wychodzenie sprzętu pod usb bo przecież jest ps/2 to maiłbyś obecnie te wszystkie usb mini, usb c itp? ;)
Czy twierdzisz że może ludzie przestaną gubić kable i przestaną się zużywać? (...)
Mam wrażenie, że nie przeczytałeś ani artykułu ani tego, co napisałem. Albo po prostu z uporem maniaka próbujesz powtarzać i forsować swoją narrację, która nijak się ma do problemu. Oczywiście ładowarki będą się psuć i gubić. Ale nie o tym mowa, tylko o tym, że ludzie muszą kupować więcej kabli niż to potrzebne. Bo do każdego nowego urządzenia musi być. A wszystkie te kable tak czy siak wylądują na śmietniku. A to, że ktoś zmienia słuchawki bo trendy to nie ma nic wspólnego z tym tematem. Natomiast to, że nie pasują - już tak. Ta inicjatywa ma na celu sprawienie żeby nie trzeba było wymieniać "bo nie pasuje".
te 980 ton rocznie przypada na całą unię UE, policzmy solidarnie po równo dla każdego kraju.. wychodzi po 37 ton.
Tak durnej statystyki już dawno nie widziałem. Solidarnie po równo dla każdego kraju... aleś wymyślił. Jeszcze gdyby było per capita, to mógłbyś się czepiać, że 2 gramy na głowę to znikoma wartość. I co z tego, dla mnie ważniejsza tu jest wygoda.
Nie mydl mi tu oczu innowacyjnością, bo na pewno dlatego Apple od lat uparcie używa swoich końcówek - żeby być innowacyjnymi, a nie po to by sprzedać więcej drogiego śmiecia.
Bo co się nagle stanie z zapasami domowymi ładowarek czy słuchawek itp które już nagle nie będą pasować.. wiec gdzie tu ta ekologia.. prędzej chęć wtrącania się w każdy aspekt
Plus nadal nie wszystkie sprzęty co wyraźnie w artykule powiedziane
A po co produkujesz swój towar? Nie po to żeby sprzedać. Nie chciałeś ożywać ładowarki appla ( plus chyba każdy wie co kupuje, wiec po co kupujesz towar appla skoro wiesz że nie chcesz ich końcówek) czy jej podróbki, zostawała przejściówka i mogłeś ładować zwykłym usb..
Unia jak zwykle szuka problemu tam gdzie go dla większości nie ma. Tak jak ludzie przez tyle lat nie mogli używać kaloszy bo jak to bez drukowanej instrukcji w 10 językach..
Ba podpinanie tego pod to ekologii to kpina - jakby było zainteresowanie zmniejszeniem ilości odpadów są setki spraw bardziej istotnych.
Wiec zostaje że ktoś na tym zarobi pozostanie pytanie kto i na czym.
A podzielenie na kraje było wrzuceniem tego w jak najprostszy sposób.
I tak innowacyjność ucierpi - skoro i tak będziesz musiał używać jednego standardu (choćby szybkiego łądowania), nie bedzie rozwijania innych które z czasem by mogły przynieść coś ciekawego
A to że ktoś mówi że dla mojej wygody czy dobra - od razu zaczynam coś podejrzewać.. przecież wszystkie decyzje polityków są dla naszego dobra ;)
Wydaje mi się, że masz jakiś straszny ból tyłka z UE, więc z definicji będziesz krytykował wszystko co z ich strony wychodzi i generował mury tekstu pełne fikołków, red herringów (psujące się ładowarki) i strawmanów (pralki i samochody elektryczne).
Tyle że mocno mi nie odpowiada zajmowaniem się pierdołami - jak obecny temat, czy krzywizny ogórków, wysokość szczebli drabiny itp bzdety zamiast zająć się poważniejszymi sprawami.
O ile obecny temat - skończyłby się na na terenie UE sprzedajemy produkty elektroniczne bez ładowarki. Jak najbardziej za.
Narzucanie wspólnych standardów ładowania (czyli czy model producenta x naładuje się w 40 min a producenta b w 50) uważam już za skrajną głupotę ( plus na tyle wierzę w producentów że wiem że będą dążyli do przewagi swojego sprzętu - a za tym lecą innowacje żeby być lepszymi, a nie ograniczamy je z góry) .
Dopisanie do tego jeszcze nutki ekologii tylko raczej śmieszy. Pokazałem proste przykłady czym by się w tym czasie zajęła jeśli chodzi o ekologię prawdziwą.
Śmiejesz się z baterii samochodowych ze odwracanie uwagi, tylko jak się to ma do zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035? Po drodze problem sam się rozwiąże? Niemcy planują nawet od 2030. I tu będzie zabawa a nie w bzdurnych ładowarkach bo tam będą mln ton rocznie
A jak wejdzie nowszy standard różniący się wejściem (jak USB i USB-C) to co wtedy? Będziemy skazani na stary standard?
USB-C zastępuje USB-A znane od 1996, więc nie musisz się martwic pewnie przez kolejne 10-20 lat.
Nie bardzo, bo USB-A jest z nami i długo będzie z nami. Pod postacią USB 2.0 i USB 3.0
USB-C to alternatywa dla USB-Micro, które było odpowiednikiem USB dla mniejszych urządzeń.
USB-A ma się świetnie w postaci 3.0 (te niebieskie wejścia USB)
No tak, ale to tez alternatywa dla USB-A.
za kilka lat pewnie nie będą już tego dawać do laptopów, bo już nawet teraz są modele, które mają USB tylko C.
Mając USB-C nie ma powodu by trzymać się USB-A.
Nie, bo artykuł oczywiście jest tendencyjny w tytule, byle wzbudzić kontrowersje. Przepisy UE nie mówią nic o USB-C tylko o standaryzacji, jeżeli kiedyś wymyślą lepsze rozwiązanie i producenci uznają je za standard, to będą mogli go używać.
Jak wszystko będzie pod 1 kabel, to nie będę miał z tym problemu, by kupić jedną lepszą ładowarkę i się nie martwic przez kolejne kilka lat.
Problem będzie, gdy sobie wymyślą telefony bez portów.
Co to jest lepsza ładowarka?
Masz jeszcze coś takiego, co się nazywa rękojmia (działa niezależnie od gwarancji) i ona obowiązuje 2 lata (przynajmniej w PL i UE). Niech się zatem sprzedawca martwi :P
Interwencjonizm lepszy niż wolny rynek?
Ale jaki to wolny rynek? Wolny rynek byłby jakbym mógł do kupić do produktu Apple alternatywną ładowarkę pochodząca od innego producenta. A nie mogę.
Więc to jest kwestia interwencjonizm czy korporacjonizm bo wolnego rynku to tu nie ma a żadnym wypadku.
Bo ja myślałem że wolny rynek pozwala przedsiębiorstwu robić po prostu co mu się chce ze swoimi produktami
Prawda, ale pozwala też innym podmiotom tworzyć takie produkty jakie chcą a nie takie jakie pozwalają im korpo. Nie mogę założyć sobie firmy produkującej ładowarki do iphonów bo rząd USA na wniosek Apple nie pozwala.
I ja rozumiem ochronę patentową, ale ta powinna dotyczyć ochrony owoców pracy, czy to kreatywnej czy naukowej a nie blokować rozwiązania alternatywne stworzone niezależnie.
A więc skoro rząd USA broni Appla w jego interesie nie mam nic przeciwko temu by UE broniło jego klientów.
A patenty to inna sprawa - patenty to anty wolnorynkowa rzecz i źródło wszelkiego zła. Nie mówimy o patentach przecież. Tylko o narzucaniu firmie przez Państwo jakichś rzeczy..
Motorole mogę bez problemu naładować dowolną ładowarkę i kablem spełniającym określoną specyfikację bez względu na jej producenta. IPhone nie mogę.
Więc skoro rząd USA Chroni Apple przed wolna rynkiem gdzie jest on korzystny dla konsumentów, to nie widzę powodu by w innym wypadku korzystnym dla konsumentów zasłaniać się przez Apple ideą wolnego rynku gdzie dla konsumentów to korzystne nie jest. To jest korporacjonizm w czystej postaci a nie wolny rynek.
Nie przekonasz mnie, że to jest dobre :P zdaję sobie sprawę ze vice versa ;)
Oni i tak nie sprzedaja ladowarek z telefonami.
A dla prawdziwego fana apple nie bedzie to mialo znaczenia bo zawsze moze uzyc ladowarki ze swojego macbooka.
Sam w domu pozbylem sie juz ostatniego iphone i teraz mam juz wszystko pod usb-c, lacznie z macbookiem ;)
Duzo wygodniej.
Mam nadzieje ze jeszcze dożyje czasów kiedy wyjdziemy raz na zawsze z tego eurokołchozu!
Putin też ma taką nadzieję, wreszcie będzie mógł przenieść swoje wyrzutnie rakiet z Królewca bardziej na zachód, do Szczecina.
Jak dla mnie UE mogloby calkowicie zbanować Apple w UE.
Żadna strata, pecet wystarczy do wszystkiego itak większość swoata korzysta z niego, a nie z tej zabawki dla bogackich dzieciaków i szpanerów.
To, ze Apple od lt olewa standardy i forsuje swoje rozwiazania to jest dowod tylko na to, ze maja w dupie ludzi, środowisko i swoj egoizm i eyzszosc stawia na pierwszym miejscu. To swiat ma sie dostosowac do nich, oni sa Panami a swiat i ludzie maja adac na kolana. Miliardy ton elektrosmieci, bo nadete kutaf.ny z Apple chca innych wtyczek, kart pamieci itd.
Jak dla mnie te szkodniki moga isc do diabła, najlepiej na wczoraj.
Wpierw precz z ograniczonymi ludźmi, którzy szafują terminami, których znaczenia najwyraźniej nie rozumieją.
AuGanymede
+1
Piękny przykład jak można wmawiać głupoty i ciemny lud to kupi.
Ekologia - chrzanienie, ja bym się zapytał które lobby zarobi na patencie np na ujednolicenie szybkie ładowanie.
Bo o ile koszt samego Vendor ID Usb to jakieś "groszowe" sprawy w stylu max 20k (chyba 5k za zarejestrowanie i 8k za przyznanie id) euro to ciekawe ile poleci w innych patentach w ramach ujednolicania..
Ekologia?
Ma to pozwolić na spore oszczędności surowców i zmniejszyć ilość odpadów elektronicznych o ponad 980 ton rocznie
Jak się to ma do milionów ton sprzętu elektronicznego którego nie da się naprawić albo jest to zupełnie nie opłacalne. Z prostych przykładów domowych moich:
Pralka - 4/5 letnia pralka działa pięknie oprócz jednego szczegółu padają łożyska już - dodajmy kiedyś łożyska były metalowe, obecnie plastikowe (szybciej padają) do tego bęben jest klejony nie skręcany ( nie ma już chyba pralek z skręcanym bębnem w normalnych pieniądzach) - wiec wymiana całego bębna kosztuje tyle co 60-70 % nowej pralki .. czyli pralka leci jako śmieci
Lodówka - uszczelka powoli parcieje - nagle się okazuje że jest niewymienna ( a wymiana uszczelki to parę minut nawet dla mało technicznej osoby) - trzeba kupić całe nowe drzwi (!) - które jednak z racji że lodówka ma koło 8 lat już nie są produkowane .. i co się robi z działającą lodówką którą można byłoby naprawić za paręnaście pln- wywala i kupuje nową
Pomijam jakość np kioskowych ładowarek no-name made in china (tak musiałem kiedyś na szybko taką kupić) padła po 1 .. dniu - na pewno nie poszła jako śmieci ;)
Nowy szał unii czyli auta elektryczne jak te 980 ton śmieci ma się do
Według organizacji Greenpeace w latach 2021-2030 na całym świecie 12,85 mln ton baterii litowo-jonowych przestanie się nadawać do użycia w pojazdach elektrycznych. które przy okazji
Ogniwa akumulatorów zalane są często mocnymi klejami i bardzo ciężko je rozebrać. Sam proces recyklingu wykorzystuje toksyczne rozpuszczalniki. (..)
Problemem jest również brak standaryzacji - baterie poszczególnych producentów różnią się od siebie budową i składem chemicznym
Czyli pod płaszczykiem ekologii zwiniemy może przez 9 lat mniej niż 9.000 śmieci ale wyprodukujemy 13 mln ! (A mowa tu tylko o samych bateriach z tych aut)
Ekologia .. tja...
Może Apple zacznie trzymać standardy, zamiast wymyślać koła na nowo kilka razy w roku.
Aha, wolny rynek XD Apple stosuje wiele złych praktyk, ostatnio mnie nawet okradli, ale narzucanie czegoś jest złe, obojętnie jakiej firmie. Klient portfelem głosuje, a nie ustawą XDDD
Ha tfu na te komunistyczne zapędy.. upaństwowić może zaraz jeszcze. To jest wspólne dobro ludu!
Założę się, że jest kilku prawaków co to popiera to XD wolny rynek! Ale jak Apple to w sumie spoko, niech dowalą. Wolny rynek tylko wybranym firmom. Gardzę zwolennikami wybiórczego wolnego rynku jak podpasował. Nie jesteście w niczym lepsi niż typowy Janusz, co to krzyczy żeby opodatkować bogatych, ale sam próbuje oszukać Państwo na każdy możliwy sposób. Ha tfu
Pewnie. Nie narzucajmy im też norm bezpieczeństwa, limitów godzin pracy, obowiązku udzielenia urlopu itd. Tylko wolny rynek, precz z komuną! To, że dobrem ludzi to nic, grunt że firma będzie mogła zarabiać na kabelku.
Nie za bardzo rozumiem. Można przecież być zwolennikiem wolnego rynku, ale to nie znaczy, że ma nie być kompletnie żadnych ograniczeń... Wszystkie skrajności są złe. Ja tam się cieszę z takiego ruchu, Przynajmniej wiem, że za kilka lat cokolwiek kupię w sklepie to nie będę nawet się zastanawiał czym to ładować.
brawo unio jak zwykle coś spieprzyłaś. Wszystkie słuchawki na USB-C. Serio? Czyli będę zmuszony wybierać między muzyką a power bankiem albo zmienić telefon na taki z dwoma gniazdami. O blaszakach już nawet nie wspomnę, dobrze było by gdyby USB-C było standardem w płytach głównych ale przyśpieszony okres przejściowy będzie piekłem
Mają posiadać złącze, ale nie jest nigdzie napisane, że ma być to jedyne. Ponadto, jeśli twórcy zrezygnują z dedykowanego gniazda na słuchawki, to pewnie dodadzą dodatkowe gniazdo. Czyli od 2024 prawdopodobnie większość smarfonów będzie posiadała minimum dwa złącza USB-C. Do PCtów są przejściówki.
Tak w sumie jak to teraz czytam, to jest bardziej mowa o złączu do ładowania, również do słuchawek, wiec w domyśle zapewne bezprzewodowe.
Tak przy okazji standardów okablowania:
DISPLAYPORT - to jest dopiero dramat.
n-producentów kabli i n-producentów monitorów...
dają n^n-tej możliwości. Niektóre z nich mogą załatwić grafikę, niektóre monitor.
Standaryzacja jest czymś co PC-towi towarzyszy od początku. ;]
w sumie czemu nie? bo po co ten lightning? bo chyba glownie dla zwiekszenia zysku i tyle. przeciez usb c istnieje od dawna, a ci zrobili wlasne usb c. nie ma to jak wymuszac ludzi do zakupu usb c marki apple bo brak kompatybilnosci z zwyklym c nie pozwala na uzywanie zwyklego c...
Taka, ze typowe koncowki kabla przy wtyczce apple strasznie sie sypia ;)
A-ale jak wtedy będą sprzedawali kabel za 100 zł (+100zł za wtyczkę do kontaktu)?
Pewnie tak, chociaż i tak z całą pewnością doliczają to już do ceny. W ten sposób przynajmniej musisz kupić tylko jeden taki kabel. Większość ludzi pewnie już taki ma i nie będzie potrzebowało drugiego, chyba że im się popsuje.
Unia jest chyba w tyle z Apple które dla "bezpiecznej natury" postanowiło już nie dołączać do nowych iPhone 13 ładowarek i słuchawek, tak samo pozbyło się wejść do nich i wszystko ma być bezprzewodowe
Miałem nadzieję, że już w iPhone 13 będzie USB-C. Nie rozumiem dlaczego nadal się tego trzymają, jaką przewagę ma stary Lightning?
Nie mówiąc o tym, że mając standardowy kabel od iPhona, nawet nie można go podłączyć do Macbooka, który ma wejścia tylko USB C (:
To co Apple robi z tymi wejściami i kablami jest jednocześnie tym, co mnie najbardziej irytuje i powstrzymuje przed kupnem telefonu od nich. Szczególnie, że wszystko inne mam na USBC, a jadąc gdziekolwiek dodatkowy kabel tylko denerwuje.
Szkoda, bo lubię ich sprzęt, iPada 3 mam już 10 lat i nadal świetnie działa.
Przecież nowy kabel (od co najmniej 2 lat) od Apple, to Lightning -> USB-C, więc możesz to do MBP podłączyć bez żadnego problemu.
Lightning jest dużo mniej awaryjny niż USB-C. Stracisz kabel jak wyłamiesz, a w C rozwalisz złącze. Nie mniej jak i tak idą wszędzie już w to C, to w telefonach też by mogli.
A jak wyjdzie usb-D lub USB-C+++ super duper max speed gdzie różni się tylko wygląd wtyczki to nie będą mogli tego użyć bez zgody komisji.
Czyli zablokują rozwój sprzętu gdy pojawi się szybszy i nowszy standard - zanim go przyklepią miną lata.
Z tym "USB-C" to nie jest sprawa taka prosta.
https://www.youtube.com/watch?v=cvbgI2YAEeE
Szczerze to naprawde ciezko polapac sie do tych standartow, mimo iz wyglada tak samo.
Do tego dochodza jeszcze rozne kable, nie wszystkie sa thunderbolt. Nietkore sluza tylko do ladowania, a inne do przesylu danych.
Debile z UE wzięli w łapę od Apple i zostwili furtkę, w postai ldowania bezprzewodowego również dla głównych producentów z Chin, cała rewszta drobnicy i tam używa USB-C.
Szczerze to dzisiaj już nie rozumiem niechęci Apple do USB oraz gniazda kart pamięci w Iphone. Pod tym względem mentalnie nadal są ponad 15 lat temu, kiedy to jeszcze każdy producent miał swój wzór wtyczki do ładowania i często korzystał z różnych rodzajów dodatkowych pamięci, a czasem wręcz gniazdo było luksusem zarezerwowanym dla najdroższych modeli.
PS pewnie nie mają pomysłu jak sprzedać nowe gniazdo jako rewolucję w ich urządzeniach.
Bardzo podoba mi się ten pomysł, bo nawet Apple nie potrafi być konsekwentne — część iPadów ma USB-C, część Lightning, a w iPhone ciągle to samo. Pomijam już to, że w świecie Androida każdy sprzęt ma co innego. Robi się z tego zwykły burdel w domu i jest to upierdliwe. Tworzy się przy tym zanieczyszczenie środowiska, bo jak zmieniasz telefon to potrzebujesz innego kabla, a ze starym coś też trzeba zrobić.