Wymagania sprzętowe Life is Strange: True Colors; gra zbiera dobre opinie
Chciałbym w to zagrać, ale kompletnie odpycha mnie wygląd głównej bohaterki, nie wiem czemu. Jak na nią patrzę to odechciewa mi się w to grać.
Poza tym to dobrze że tę grę zrobiło Deck Nine a nie Dontnod, bo ostatnio ich gry to zwykła tuba propagandowa różnych ideologii. Mam nadzieję że Deck Nine skupiło się bardziej na fabule i świecie gry a tematy ideologiczne odstawili na bok. Według mnie ich Before the Storm przebijało nawet pierwszą część.
Pojawią się w grze chociaż polskie napisy czy znowu trzeba czekać jak zrobi je grupa fanów ?
Czemu tyle łapek w dół? Przecież to nie jest ex Sony.
Brak polskiej wersji?
No i brak optymalizacji, czytaj - pordzewiałe rydwany łapkujących w dół nie nadają się nawet na minimalne.
Chciałbym w to zagrać, ale kompletnie odpycha mnie wygląd głównej bohaterki, nie wiem czemu. Jak na nią patrzę to odechciewa mi się w to grać
Szczerze? Wiem, że to jest w ... płytkie, ale mam tak samo, w takich grach/historiach główny bohater powinien być jak najbardziej "idealny"...
OK, może nawet bohaterka nie wygląda jakoś strasznie, ale - trochę niczym w teorii Lombroso - kojarzy mi się od razu z określonym typem człowieka, określonym charakterem... totalnie odpychającym.
Aczkolwiek na tym filmiku z newsa klimat samej gry wydaje się naprawdę przyjemny i coś jednak kusi, żeby zanurzyć się w ten świat.
bohaterka nie wygląda jakoś strasznie, ale - trochę niczym w teorii Lombroso - kojarzy mi się od razu z określonym typem człowieka
Mam podobnie ale mimo tego chetnie zagram. Rozumiem jednak ze mozna miec taki dylemat bo twarz bohaterki z innej nowej gry kojarzy mi sie z okreslonym typem zwierzaka domowego oraz charakteru (chociaz wiem z jedynki ze jest ok) a co najwazniejsze nie pasuje kompletnie do jej sylwetki i odechciewa mi się w to grać.
Miałem tam z serialem Gambit Królowej. Dorosła bohaterka ma tak odpychająca urodę, że musiałem sie zmuszać, by oglądać.
Nietypowa uroda, brzydota może być atutem, ale jednak nie każda. Nie jest to np. uroda Amybeth McNulty z Ania nie Anna, gdzie brzydota jest jej atutem i przyciąga do ekranu widza.
W LiS:TC jest po prostu nijaka z wyglądu.
Milo slyszec ze Deck Nine znowu pokazalo Dontnod jak sie robi LiS (mam na mysli slaba dwojke) bedzie grane.
Pff dla mnie na odwrót, LiS1 wywaliłem po godzinie gry albo raczej udręki, LiS2 klimatem trafiło do mnie, a historia braci Diaz bardzo przypominała moją własną (minus super moce xD)
Po tych wymaganiach sprzętowych widać jak dużo daje dysk SSD, a co za tym idzie lepsza metoda kompresji i brak duplikacji assetów. Na PC gdzie trzeba uwzględniać HDD jest 30 GB, a pre-load na PS5 to niecałe 14 :)
Preload = spakowana gra.
Po instalacji, odblokowaniu i Day 1 patchu będzie podobnie jak na PC.
Poza tym SSD tu nie ma nic do rzeczy.
Pała, siadaj.
Nie znoszę ludzi, którzy gówno wiedzą, a wypowiadają się jakby pozjadali wszystkie rozumy. I idiotów, którzy im przytakują a nie sprawdzają faktów. Typowy internet.
To nie jest pierwsza gra, która zajmuje znacząco mniej miejsca właśnie dzięki SSD, bo przy tym można używać dużo lepszej kompresji ze względu na dużo szybszy dostęp do danych. Tu masz przykłady, może po prostu siedzisz tylko na PC i śmiałeś się z prezentacji Marka Cerny'ego "SSD, SSD, SSD", a przynajmniej z wiadomościami na temat PS5 miałeś zero styczności, bo to dla plebsu.
https://www.tomshardware.com/news/ps5-60percent-smaller-game-sizes-kraken-compression
Jednak dałem Ci kredyt zaufania i poczekałem z odpowiedzią aż gra się odblokuje. Nic się nie zmieniło, mogę ją uruchomić, zajmuje dokładnie 13.53GB.
Fajnie, fajnie, ale imo wolałbym żeby główną bohaterką była Steph, a nie ktoś nowy. Sympatyczna była i jakoś się z nią zżyłem.
Chciałem kupić na premierę, ale jak zobaczyłem cenę, to dałem sobie spokój i poczekam, aż trochę stanieje.
"The Gamer – 10/10"
No no, wiarygodna recenzja i ocena LMAO
Dokładnie, te oceny to jedno wielkie kłamstwo . Cyberpunk na Xbox tez dostał 10/10. Jako gra która idealnie działa na konsole w dniu premiery.
Zapowiada się całkiem nieźle - Deck Nine udowodniło przez "Before The Storm" że potrafią zrobić dobrą grę z fajnym klimatem. W samo LiS2 nie grałem - z tego co widziałem brakuje tam tego typu, nastoletniego (ale dobrze wykonanego) klimatu, ale True Colors pod tym względem prezentuje się dobrze.
Oby soundtrack trzymał poziom całej serii.