Publicystyka 16 gier strategicznych, które podbiły serca Polaków

Lol, nie wiadomo czemu? bo kto miał internet kiedy Heroes 3 czy Faraon wychodzil? GOL nie istniał wtedy nawet to co ty chcesz za kliki liczyć. Kazdy czytał sobie o tym w gazetkach co najwyżej a nie na Golu.

Przecież w te klasyczne gry w dalszym ciągu można kupić i grać na nowych systemach, do tego strategie z zasady mniej sie starzeją niż 3D gry akcji
Nie widzę powodu dlaczego młodszy gracz w 2021 miał by po nie sięgnąć
To że gra wyszła kilkanaście lat temu i nie wszyscy ją pamiętają od nowości nie znaczy że nie warto o niej wspomnieć, zwłaszcza w liście 20-tu gier

Teraz nawet gram w Warlords 1, gra z 1989 roku. Nic nie straciła ze swojej grywalności. wiadomo sterowanie trochę inne, ale nawet można się szybko przyzwyczaić. To jest gra jak warcaby, nie starzejąca się. Nie wspomnę o kolejnych częściach, które są jeszcze lepsze.

To niestety prawda. Obecnie popularne są strategie, które prowadzą za rączkę czy ograniczają możliwości rozwiązania danego problemu na więcej niż jeden/dwa sposoby. Zrobiły się z tego takie samograje na poziomie AC.

Grałem w większość tych gier. Obecnie katuję Warlords 1 i kolejne oraz Disciples 2. Nowszymi też nie pogardzę, takie Total War Three Kingdoms ma ciekawą mechanikę. Startegie mają to do siebie, że są naprawdę ponadczasowe. Takie Warlords 1 czy nawet Defender of the Crown można odpalić choćby dzisiaj i gra się tak samo miodnie jak wtedy.

Bardzo dobra lista. Cieszę się, że nadal ktoś pamięta o Warlords III. Jest to moim zdaniem tytuł rewelacyjny i jednocześnie, nawet jak na swoje lata, bardzo zapomniany. Dodałbym jeszcze Seven Kingdoms, Etherlords II, Myth II, Warhammer: Shadow of the Horned Rat, Warlords Battlecry II i Spellforce 1.

Swoją drogą, lata 90-te to była epoka olbrzymiej kreatywności w dziedzinie gier i nawet wewnątrz jednego gatunku, powstawała masa zróżnicowanych tytułów. Mam wrażenie, że obecnie celuje się bardziej w sprawdzone rozwiązania i nawet jeśli wychodzi jakaś strategia, to musi przy okazji wpasować się w schematy określone kiedyś przez klasycznych przedstawicieli gatunku.

Pierwszy raz o Defender of the Crown usłyszałem bodajże w 6 klasie podstawówki, kiedy to mój kolega, który miał Commodore 128 ze stacją dyskietek opowiadał mi o grze w której oblega się zamki, zajmuje mapę i nawet walczy w turniejach rycerskich. Wyobraźnia u mnie jako atarowca bardzo zadziałała. Później już w Top Secrecie czytałem, a pierwszy raz zetknąłem się z nią już na moim Atari ST. Teraz mam płytkę z wersją na PC po Polsku. Warlords Battlecry też męczę, ale Warlordsy turowe mają to, co warcaby czy nawet szachy. Kwintesencja strategii, zawsze można usiąść i zagrać. Nie są tak rozbudowane jak heroesy chociażby, ale w tym właśnie tkwi ich siła. Spellforce 1 też świetna gra, ze swoim światem, mitologią itd. Zgadzam się, że kiedyś twórcy to byli naprawdę artyści, nie bali się eksperymentować w danym gatunku, wprowadzać unikalnych rozwiązań. Dlatego te gry choć z jednego gatunku były tak różnorodne.

Jeśli grałeś na Amidze, to tam były również takie tytuły które miałem na Atari ST jak: Powermonger, MegaLoMania, Populous. Racja, że gry RPG były wtedy bardziej rozbudowane ale jakoś mnie ominęły. Wynikało to pewnie z faktu, że nie miałem z kim w nie grać, jeden kolega który miał komputer i interesował się komputerami preferował podobnie jak ja strategie lub gry handlowe, jeszcze symulatory samolotów bojowych były wtedy bardzo popularne. Reszta klasy czy kolegów komputerami tak średnio się interesowało. Za to teraz na zoomie wśród znajomych Atarowców jeden ogrywał Ultimę, gra wyprzedzająca swoją epokę. Teraz czasami próbuję grać w RPG, ze średnim skutkiem.

Oj Heroes 6 jest bardzo fajną grą przy której świetnie się bawiłem. Chociaż jeśli mam być szczery to każda część heroesów bardzo mi się podobało bo każda oferowała coś od siebie innego szczególnie moje ulubione to 4 i 5 ale ja to ogólnie chyba jestem heretykiem bo jeśli miałbym wskazać najmniej lubianą przeze mnie część była by to trójka

4 jest zajebista.

Uwielbiam kiedy pojawia się ktoś kto mówi co mamy lubić a czego nie i usilnie będzie się starał nas do tego przekonać

Może i 4 miała sporo błędów, mniej jednostek, słaby balans, była kończona na szybko ale miała tą miodność/grywalność której piątka dla mnie nie miała. Świetnie przemyślane scenariusze w kampanii które wciągały jak bagno, nowy ciekawy rozwój bohaterów i rpgowa mechanika walki nimi. Gdyby poprawili balans i dodali ulepszenia jednostek to gra mogłaby być najlepszą z serii. Widać, że się spieszyli i jej nie dopracowali ale i tak do dzisiaj daje sporo radości. A ludzie narzekają na 4 bo za dużo zmian wprowadzono, wolą nudną, bezpieczną cześć piątą.

Heroes 6 samo w sobie nie jest złą grą. Gdyby nie należała do serii to wydaje mi się, że mogłaby być przyjęta dużo lepiej.

Wszelkie dane temu przeczą

Wiedzmin mówi, że masz lubić i podaje dane.
Nadal nie rozumie, że ludzie to nie roboty i grają w to, co chcą.

A czytać umie?
Uwaga! Ranking oparty jest na liczbie odwiedzin kart danych produkcji w naszej encyklopedii. Tytuły wydane dawniej, a co za tym idzie – wcześniej zaprezentowane w serwisie GRYOnline.pl, miały więcej czasu na „wypracowanie” swojego wyniku. Prosimy więc nie skupiać się na miejscu danej pozycji na liście i potraktować poniższy tekst jako subtelną zachętę do powrotu bądź odkrycia tych świetnych gier strategicznych.
Źródło: https://www.gry-online.pl/opinie/16-gier-strategicznych-ktore-podbily-serca-polakow/zcc27

Co mnie obchodzi jakis ranking. TYTUŁ GŁOWNY artykulu mówi sam za siebie.... a to, ze to jest na podstawie statysyk -nie interesuje mnie to.

To smutne, że większość użytkowników tego forum czyta tylko nagłówki i nie chce im się czytać artykułu. Tak nawiasem, nagłówek mówi o 16 grach, które podbiły serca Polaków a nie o 16 najlepszych grach w historii.

Swoją drogą fajna lista. Idąc Twoim tokiem rozumowania to tak jakby stwierdzić, że 16 najlepszych samochodów to były te pierwsze, napędzane jeszcze na korbkę. W dodatku takie Scorched Tanks nawet nie jest strategią. Jeśli już to wybrałeś to dlaczego nie bijące tę grę na głowę Wormsy?

Wybrałem Scorched Tanks(1994), bo rynek gier istnieje w Polsce od przełomu lat 80/90. Wtedy można było ją podpiąć pod strategie,gdyż było bardzo niewiele gier strategicznych.

To dlaczego nie dałeś dużo lepszych Worms, które wyszły w tych samych latach?

Może i wymieniłem też starsze tytuły, ale co gracze i gry z lat 90 się nie liczą?

A kto powiedział, że się nie liczą? Dlaczego uważasz, że gry akurat z tego okresu są najlepsze lub najpopularniejsze? Gry z innych okresów już się nie liczą czy były dużo gorsze?

Natomiast , Settlers, Heroesy czy Warhammery mają swoje kontynuacje po dziś dzień i nie są to "samochody na korbkę).

Cywilizacje też mają swoje kontynuacje ale i tak wrzuciłeś na listę dwie najsłabsze części.

A w Starctafa2, gracze grają cały czas online i są turnieje nubie.

Rozumiem, że w wymienione w artykule gry to już nikt nie gra dlatego Starcraft 2 jest popularniejszy?

Z resztą jak tobie się ten artykuł podoba to gratuluje.

Ma mi się nie podobać tylko dlatego, że najpopularniejsze gry nie pokrywają się z tym co mi się podoba? Tutaj pewnie trochę Cię zaskoczę ale wszyscy gracze na świecie nie muszą lubić tych samych gier co Ty.

Disciples według mnie jest kultową grą ale jest z 2002 roku, więc nikt nie wchodzi na jej stronę na golu. Dlatego tak jak napisałeś ten ranking jest z dupy. Ja regularnie wracam do tej gry co roku. Podobnie mój ojciec. Nawet zainwestowałem w wersje steamowe obu dodatków, co było błędem bo nie mają polskiej wersji językowej, która była nieźle zrealizowana.

Jest też AoE 3, a nie ma poprzednich części, które były po prostu lepsze. Lista oparta na dziwnych statystykach , które mają się nijak do rzeczywistości niestety.