Pathfinder: Wrath of the Righteous - brak polskiej wersji i problem spolszczenia; wydawca daje nadzieję
A nie mogliby najzwyczajniej na świecie wycenić polonizacji i wrzucić na Kickstartera? Myślę, że takie gry jak Pathfinder czy Disco Elysium znalazłyby chętnych wesprzeć to przedsięwzięcie.
Dla mnie to jest bezsens totalny, Lariany dodały spolszczenie do DOS2 i jak widać im się to opłaciło bo BG3 dostał język polski z automatu.
W Polsce takie gry są bardzo lubiane i ludzie je kupują, sam był z automatu jeszcze dziś bym ją kupił gdyby był język polski. Takimi ruchami zmniejszają sobie tylko sprzedaż, bo ile osób kupi u nas teraz tą grę ? Garstka, a 95% zainteresowanych po prostu ominie ją dalekim łukiem.
A nie mogliby najzwyczajniej na świecie wycenić polonizacji i wrzucić na Kickstartera? Myślę, że takie gry jak Pathfinder czy Disco Elysium znalazłyby chętnych wesprzeć to przedsięwzięcie.
A nie mogliby najzwyczajniej na świecie wycenić polonizacji i wrzucić na Kickstartera? Myślę, że takie gry jak Pathfinder czy Disco Elysium znalazłyby chętnych wesprzeć to przedsięwzięcie.
Pierwsza myśl była taka sama, ale później się zastanowiłem, że najpierw kupujesz grę, a potem jeszcze płacisz za językowe dlc. Gdyby coś takiego zrobiło, EA lub Ubisoft, to byłoby wielkie (słuszne) oburzenie. Może nie idźmy tą drogą, bo jeszcze jak się sprawdzi, to corpo wprowadzą tego typu zagrywki.
dawno im to zaproponowano co więcej jak zaczynało mieć to sens to zaczęli się pokrętnie tłumaczyć że polski język uszkodzi grę i zmieni jej przekaz ;) wysłałbym link do tematu na steam ale jak zaczęło się robić gorąco to usuneli a inne pozamykali, odpowiedź była że polacy są politycznie źle ustawieni do nich.
Hmm musiałoby to być dobrze obwarowane prawnie, żeby właśnie tak jak kolega wyżej mówi wielkie studia nie wykorzystywały tego w celu zarobienia dodatkowego grosza. Bardzo fajna koncepcja ale czy realna w dzisiejszych czasach?
PS jest popularne wszędzie, wiec to raczej nie polonizacja. Pomysł z kickstarterem niby fajny, ale ciężko by to było zorganizować. Musiałby być odrębny projekt dla każdego języka, no i ile mieliby jeszcze dołożyć? Bo grę musieliby kupić, ewentualnie byłaby w cenie opcji językowej.
To jest szczerze mówiąc szalony pomysł, intencje rozumiem, ale skończy się to tak, że jak chcesz mieć napisy, to płać.
Myślisz, że inni wydawcy, czy to duzi, czy mali nie podłapią tego pomysłu?
Z tego co wiem, w przypadku hiszpańskiej wersji, tak właśnie było. Producent w jednym z progów wsparcia, zobowiązał się do stworzenia tej wersji językowej. Jednak język polski nie znalazł się na liście. Biorąc pod uwagę ich wypowiedzi w wątku na steam, sądziłem, że poprawią się. Jednakże widząc tę listę progów na kickstarterze, doszedłem do wniosku, że ten producent nie uczy się na błędach i tak już pewnie pozostanie.
Dlatego w tej chwili nie planujemy kolejnych lokalizacji. Oczywiście może się to zmienić w przyszłości.
Szczerze wątpię. Tłumaczenie to kosztowny i długotrwały proces, a w przypadku erpegów bardzo kosztowny i bardzo długotrwały. Zajrzałem sobie z ciekawości na stronę META Publishing (https://metapublishing.io/) i wygląda na to, że to bardzo malutki wydawca. Raptem 9 gier, prócz Pathfindera mają w swoim portfolio jakieś skromne, mało znane indyki.
Pathfinder: WoR musiałby się na prawdę dobrze sprzedać by zagwarantować lokalizację.
Jak ma się dobrze sprzedać w Polsce bez lokalizacji? To RPG a nie looter shooter...
Problem w tym, że w Polsce nie ma jakiegoś sensownego dystrybutora, który by to ogarnął. Cdp już nie zajmuje się dystrybucją, muve ma na to wywalone, dopóki ktoś im nie zapłaci, Sony, EA, Ubi, etc. lokalizują tylko swoje gry (z wyjątkami).
Smutna prawda jest taka, że wydawcy by lokalizować gry muszą widzieć w tym zysk. Teoretycznie, jeżeli gra w Polsce sprzedałaby się w mniejszym nakładzie bez tłumaczenia to mogłaby przynieść większy zysk niż wersja z polskim językiem po odliczeniu kosztów lokalizacj.
Tak jak ktoś wyżej napisał, powinno pojawić się croudfundingowe studio odpowiedzialne za lokalizacje takich właśnie tytułów. Wiem, że takie dopłacanie do rodzimej wersji brzmi nieciekawie, ale powiedzmy sobie szczerze, nie ma za bardzo alternatywy, bo bojkotowanie gry tylko utwierdzi deweloperów, że nie warto inwestować w nasz rynek.
Jeśli chodzi o mnie to i tak kupię, choć za jakiś czas. Obecnie prawie nie gram więc na takiego opasłego erpega nie mam czasu.
Pytanie ile ludzi nie kupić gry ze względu na brak lokalizacji. wydaje mi się, że 50 tysięcy, to jest takie minimum, żeby mogli się zdecydować na polonizacje, wszak część osób pomimo zapewnień jednak gry nie kupi, a lokalizacja kosztuje. Koszt natomiast powinien się nie tylko zwrócić, bo przy ryzyku to jak przegrana, ale powinien przynieść im wymierny zysk.
Nie ma żadnej nadziei, ludzie pisali do nich i odpowiedź była że mają się kontaktować z wydawcą, a Koch Media Polska która jest wydawcą napisała na swoim twitterze że decyzja należy w 100% do studia i nie mają na to żadnego wpływu.
https://twitter.com/KochMediaPL/status/1433715016130351110?s=20
Techland chciał przetłumaczyć poprzednią część ,ale nie było zgody od studia...
wydawca daje nadzieję
Nie wiem w którym niby miejscu. Przeczytałem co napisał wydawca i taką nadzieję mi to dało że za 10 lat też będą mógł nią dalej żyć.
Kiedy polska wersja Disco Elysium? Tam też była "nadzieja"...
Większość osób jest do końca życia biedna. Oczywiście może się to zmienić w przyszłości - jak z reklamy lotto ;)
rozmawiałem z tymi gamoniami wcześniej i woleli by zrobić tłumaczenie w języku hopi niż w polskim dlatego środkowy palec / jest tak dużo dobrych gier crpg że ogram jak dostane za darmo w HB.
Kickstarter byłby najlepszą opcją, a jak zbiórka przeciągałaby się dłużej to po dobrej sprzedaży gry te 50% mogliby dorzucić twórcy.
Dla mnie to jest bezsens totalny, Lariany dodały spolszczenie do DOS2 i jak widać im się to opłaciło bo BG3 dostał język polski z automatu.
W Polsce takie gry są bardzo lubiane i ludzie je kupują, sam był z automatu jeszcze dziś bym ją kupił gdyby był język polski. Takimi ruchami zmniejszają sobie tylko sprzedaż, bo ile osób kupi u nas teraz tą grę ? Garstka, a 95% zainteresowanych po prostu ominie ją dalekim łukiem.
Bo Larian jest na tyle dużym developerem, że może nawet sam wydawać swoje gry, które też są bestsellerami.
Lariany dodały spolszczenie do DOS II dopiero, gdy pojawił się również port konsolowy czyli rok od premiery pełnej wersji na Pc, ale już fanowskie spolszczenie było tworzone w między czasie i mieli przetłumaczone ponoć prawie połowę.
W przypadku takiego Disco Elysium nikt z fanów nie porwie się z motyką na słońce, bo ta gra ma ściany tekstu podobnie jak Planescape Torment, Morrowind, oba Pillarsy.
Do Pathfinder: Kingmaker było wstawione fanowskie spolszczenie na Nexus. Nie wiem jednak na ile dobre, bo nie korzystałem i przeszedłem po angielsku.
Sprawdziłem kiedyś z ciekawości i spolszczenie do Kingmakera było... takie sobie, łagodnie mówiąc. Autor co prawda coś tam powoli korygował i prosił innych, żeby korygowali po kawałku i mu podsyłali przetłumaczone fragmenty, a on to będzie składał w całość. Tak naprawdę jakość tłumaczenia maszynowego była taka, że zwyczajnie prościej byłoby przetłumaczyć wszystko od początku, niż próbować poprawiać.
No i oczywiście brak jakiejkolwiek organizacji przy tych korektach. Nawet radziłem autorowi, że jak nie chce się w tym wszystkim pogubić, uniknąć błędów (pomijanie zmiennych, znaczników formatowania, kluczy poszczególnych ciągów itp.), jako tako zachować spójną terminologię i nie musieć zaczynać zupełnie od zera, to powinien to wszystko robić w jakimś CAT-cie. Mówił, że nad tym pomyśli, ale widać nie zdążył i jak któraś aktualizacja zepsuła tłumaczenie, to już mu się odechciało naprawiać.
Jerry_D
Czyli podobnie jak ATOM RPG z 2018, gdzie spolszczenie wyglądało jak przepuszczone przez translator i z miejsca wywalone do kosza :)
"W Polsce takie gry są bardzo lubiane i ludzie je kupują"
W Polsce ludzie bardzo lubią płatne patche zwane kolejnymi odslonami serii Fify;a nie rpgi. Takie są niestety fakty.
A te twoje 95% to tak trochę z tyłka wyjęte
Tu chodzi o kasę. Małe wydawnictwo i mniej możliwości. Gra jest tak ogromna że spolszczenie takiej tony tekstu musi kosztować. Myślę że kolejna część będzie już z napisami a jestem również pewny że spróbują z czasem dodawać lokalizacje do gier które już wydali, choćby po to żeby przetestować ile to kosztuje a ile przynosi zysku. Osobiście mój angielski nie jest tak dobry jakbym sobie życzył ale gra jest tak cholernie dobra że musiałem ją przejść, czasem zwijać grę do paska i tłumaczyć sobie jakieś słowa. Szczególnie te prowadzone z Nenio... Po 500 godzinach które mam już w grze czuję się jakbym całą książkę przeczytał po Angielsku :D Gra jest absolutnie zajebista, imo lepsza nawet od BG2, dlatego warto zagrać po angielsku i połączyć przyjemne z pożytecznym tj. naukę i zabawę.
ja wam moge przetłumaczyć, oczywiście nie za darmo i korektee zrobicie sobie sami
Ja też mogę. powiedzmy za te 15 groszy/słowo, a z dodatkową korektą za 25 gr. No i oczywiście jak się okaże, że są duże problemy z wyciągnięciem/wstawieniem tekstu z/do gry i będę musiał poszukać technika, to też będzie musiał coś dostać. Gwarantuję tłumaczenie "ludzkie", bez translatora. Możecie zaczynać zbiórkę.
Czy brak spolszczenia sprawia, że gra poprzez brak znajomości przeze mnie języka angielskiego gra staje się niegrywalna? No nie, jednakże biorąc pod uwagę ogromną ilość tytułów, które by mnie interesowały sprawia, że zakup gry odkłada się w czasie a sama gra nie znajduje się na czele listy priorytetów.
Jeśli duża część tej gry to czytanie tekstu i podejmowanie na tej podstawie decyzji (w dialogach, ale też np. przy tworzeniu postaci) no to jednak staje się trochę niegrywalna.
Równie dobrze można kupować książki po chińsku, otwierać je i wpatrywać się godzinami w śmieszne znaczki - trudno jednak powiedzieć, że się te książki czyta w ten sposób.
Nie, nie, nie... Ja znam angielski, po prostu może niefortunnie sformułowałem moją wypowiedź. Jeszcze się okaże, że językiem polskim mam problem.
Właśnie ogrywam Kingmakera i to obecnie jeden z moich ulubionych tytułów.
Już wiem, że po skończeniu PK, Wrath to będzie natychmiastowy zakup. Jedna z najlepszych gier RPG w jakie grałem i brak spolszczenia tego nie zmieni.
czasem tak jest, nie przepadam za graniem po Angielsku, troche mnie to męczy i czasem zgubie głębie szczegołów w dialogu, staram się nie kupować za pełne ceny gier bez PL w napisach, ale taka NIER Automata ograna po angielsku, jest moją ulubioną grą wszechczasów.
Nie proście o spolszczenie na Kickstarter, inaczej UbiSoft, Activision i EA wpadną na ten sam pomysł i wytną wszystkie języki przyszłe gry oprócz angielski i udostępnią to jako płatne DLC. To będzie dla nich nowy standard wyciąganie portfeli z graczy.
Każdy fan konkretnych cRPG zna przynajmniej jeden 'popularny' język - inaczej już dawno zrezygnowałby z tego gatunku. Sporo dobrych gier nigdy nie doczeka się lokalizacji. Małe studia, ogromne koszty - szczególnie biorąc pod uwagę niszę, to nie musi się zwrócić.
Może za to po cichu liczyć na to, że Larian w Baldur's Gate 3 o nas nie zapomni.
Niestety koszty dubbingu zawsze są ok 10 razy wyższe niż samych napisów. Czasy, kiedy RPG w klasycznym stylu dostawały polski dubbing minęły bezpowrotnie wraz z przejęciem kontroli nad rynkiem Pc cyfrowych wypożyczalni, które wyparły pudełka. Polskie napisy to max tego co dostaniemy. Jedynie w ogromnych produkcjach action RPG pod masy jak TES VI i Witcher 4 pewnie pojawi się również dubbing polski.
Świetnie! EA to nie moja bajka, przynajmniej wiem, że nie będzie narzekania.
Koszt spolszczenia (napisy) kosztowałby pewnie ok. 3000$, faktycznie bardzo kosztowne :D
Dodaj tam jeszcze jedno zero i będziesz bliżej prawdy.
Chyba maszynowe, Jak tutaj jest kilkaset tysięcy słów, to myślisz że ile biorą od słowa? centa? Jakbym był takim tłumaczem ze wszystkimi papierami, to poniżej 50 centów za duże zamówienia bym nie schodził.
Jak masz kontakt to tego zespołu tłumaczy który profesjonalnie przetłumaczy grę wielkości Pathfindera za 3000$ to się podziel.
Nie wiedziałem, że poprzednia gra miała aż 1 000 000 słów... Skoro tak, to pewnie tutaj jest podobnie. Mea culpa.
Patchfinder: Kinkmaker chwalono się, że tekst gry to milion słów. Załóżmy nawet, że ponad połowa tego to powtórzenia i matche ponad 50% (np. zdania typy "Uratuj XXX"), będzie to 500 000 słów ważonych. Studenci wezmą za to 0,1 zł za słowo, szanujący się profesjonaliści zaczną od 0,3 zł. To jest koszt od 50 000 zł do 150 000 zł za samo tłumaczenie. Do tego redakcja, powiedzmy drugie 50 000. koordynacja tłumaczeń i marża wydawcy to spokojnie kolejne 50 000 zł. Taki mega-minimalny koszt lokalizacji to 150 000 zł, 40 000 €. Jeśli polska wersja ma zachęcić do kupna 2000 klientów, koszt per capita to 60 zł. Kto w Polsce byłby chętny zapłacić za grę x+60 zł (260 zł?) za lokalizację?
Za lokalizację do takiej gry z taką ilością tekstu? Płacę.
Zresztą może tych chętnych będzie w Polsce trochę więcej niż 2000 i wtedy koszt spada.
Myślisz, że dla niektórzy to prosta sprawa?
A wystarczy uczyć się języków :D
A co, jak nauczę się 10 języków to będą wtedy polskie napisy w grach?
Sir Xan -> są ludzie którzy nie mogą, bo ograniczają ich fizyczne niedoskonałości, są ludzie którzy języków nie ogarniają, ale zdecydowana większość po prostu szuka wymówek, są leniami i tyle :P Przestaje mnie dziwić że w rankingu EF EPI Polska spadła z 10 na 16 miejsce w ciągu kilku ostatnich lat :P
kęsik -> Nie będziesz ich potrzebował
Znam angielski na tyle, że sobie z Wrath pewnie jakoś poradzę, ale zawsze to jest jednak język obcy a nie ojczysty i jest trudniej.
wydawca daje nadzieję
Taaa... Na pewno.
W jedynkę grałem po angielsku i to świetna gra, ale jednak przy takich ścianach tekstu z chęcią pograłoby się po polsku.
Wydali nową część i niestety, ale olali nas. BG 3 dostał polski język a studio owlcat games niestety jest z Rosji. Oni nie przetłumaczą gry i chyba są to niechęci do naszego narodu. Koch media mówi, że decyzja należy do studia a studio do wydawcy. W tym przypadku wierzę akurat Koch Media bo po tym co pokazali przy tematach w kingmaker wszystko tłumaczy.
Owlcat jest z Rosji ?
No to nie było tematu, już wiadomo skąd ta niechęć do spolszczenia.
Z drugiej strony ekipa od ATOM RPGa dała zielone światło i jakieś wsparcie dla tłumaczy.
Szkoda tylko że sama ekipa olała sprawę i spartoliła robotę i nadal poprawiają stare tłumaczenie...
edit - z drugiej strony tłumaczenie o psuciu gry nie jest takie głupie jeśli pamiętamy jakim bublem gra była przez długi czas po premierze podstawowej i wersji Enhanced.
W sensie - taki bajzel w kodzie że wszystko mogło ją popsuć, także proces łatania.
Narodowa nienawiść czy sentymenty są dobre dla polityków żeby mogli sterować tłumami ale nie sprawdzają się w biznesie więc wątpię że to z niechęci. Po prostu pewnie policzyli sobie (być może błędnie), że im się nie opłaci.
Tłumaczenie tekstu do Siege of Dragonspear czyli DLC do Baldurs Gate Enhanced Edition.
"Przetłumaczono 501.183 słów, w tym 37.403 linii dialogowych. 14 osób, wśród których znaleźli się tłumacze, edytorzy oraz wsparcie techniczne pracowało nad tym projektem przez 10 miesięcy. "
Myslę że taka gra jak ta może mieć więcej niż 500 k słów. To nie jest tak że cośsie samo tłumaczy w parę dni i prawie nic nie kosztuje.
Na pewno główny wątek fabuły nie ma 500000 słów, bo jeżeli nawrzucają tych księg z opowieściami wszędzie x 100 to oczywiście będzie masa słów i textu do tłumaczenia, ale ile osób to czyta ? Ja w baldurze 1 chyba wszystkie księgi znalazłem a czytałem może 10%, więc autorzy sami robią problem do robienia innych wersji językowych poprzez mase niepotrzebnego tekstu.
Czy w wiedzminie tak jest ? Większość fabuły to dialogi i napisy, a nie dwadzieścia księg jak krasnolud sprzedawał grzybki do wioski gobgoblinów.
Z tego co można wysnuć po niektórych komentarzach, ruscy z tej firmy mają sporą awersję do Polaków.
A.l.e.X
dawno im to zaproponowano co więcej jak zaczynało mieć to sens to zaczęli się pokrętnie tłumaczyć że polski język uszkodzi grę i zmieni jej przekaz ;) wysłałbym link do tematu na steam ale jak zaczęło się robić gorąco to usuneli a inne pozamykali, odpowiedź była że polacy są politycznie źle ustawieni do nich.
enrique
Nie ma żadnej nadziei, ludzie pisali do nich i odpowiedź była że mają się kontaktować z wydawcą, a Koch Media Polska która jest wydawcą napisała na swoim twitterze że decyzja należy w 100% do studia i nie mają na to żadnego wpływu.
https://twitter.com/KochMediaPL/status/1433715016130351110?s=20
draiver20
Techland chciał przetłumaczyć poprzednią część ,ale nie było zgody od studia...
Ciekawy jest sposób myślenia niektórych osób. Spolszczenie bardzo drogie dla budżetowego wydawcy = ktoś ma uraz do polaków.
Co mówią setki innych narodów, które również nie dostaną gry z milionem słów w swoim narodowym języku od małego wydawcy?
Wydaje mi się że nie jesteśmy (już?) aż tak ważni na finansowej mapie świata gier, niż może nam się wydawać. Niektórym trudno to być może zaakceptować, że bardzo mało co bardziej budżetowych twórców stać na robienie wielu różnych tłumaczeń. Gdy brakuje środków, ktoś zwyczajnie ustępuje innym - są inne (ważniejsze) priorytety na liście.
Spolszczenia nie będzie tak jak do podstawki. Nie nie chodzi o kasę bo woleli by zrobić lokalizację w języku inków niż dla nas.Jasno to było powiedziane jak była dyskusja w sprawie podstawki.Tak to jest jak się źle żyje z sąsiadami.Nie ma co się łudzić.Tematowi już dawno łeb ukręcono i wyjaśniono. Spolszczenia nie będzie bo nas nie lubią.
https://www.pcgamesn.com/pathfinder-wrath-of-the-righteous/steam
https://steamdb.info/app/1184370/graphs/
Ta odslona sie dobrze sprzedaje.Przeskoczyla Skyrima i W3 w ilosci grajacych graczy. Poprzednia sprzedala sie tylko 1 MLN przez 3 lata. Pewnie dlatego tak slabo bo nie byla spolszczona ;-).
Valheim ponad 7 mln od lutego to tak dla kontrastu.
SŁUCHAJCIE! Na forum "graj po polsku" powstał już temat odnośnie spolszczenia i 2 osoby próbują się za to zabrać robiąc w pierwszej kolejności maszynowe tłumaczenie, może ktoś by mógł dołączyć tam i pomóc, bo jest problem z czcionką też...
https://grajpopolsku.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=3695
Nie zrób złudzenie. Nie znam Dvois. Są mnóstwo projektów, co różne ludzie podejmowali, ale szybko porzucili. Tylko niewiele gry są przetłumaczone przez znane grupy ludzi w GrajPoPolsku, co potrafią doprowadzić sprawy do końca.
Tylko 2 osoby na zbyt ambitny tytuł z mnóstwo tekstów, co ciągle jest zabugowany i nadal otrzymuje łatki? Szczerze wątpię na sukces.
Tłumaczenie gier ma sens tylko wtedy, kiedy nie potrzebuje nowe łatki i twórcy gier zabierają za nowy tytuł.
Maszynowe tłumaczenie, a porządnie przetłumaczone to ogromna różnica. Nadal wiele pracy. Z powodu przepuszczenia przez translator jest też ten kłopot, że wiele zdań może być źle ostatecznie przełożone na polski.
Ale i tak jestem zdumiony, gdy ktoś bierze się za tak duży projekt jak gra RPG, gdy do dziś nikt nie był w stanie przetłumaczyć 3 kultowych przygodówek Indiana Jones and Fate od Atlantis 1992, I Have No Mouth, And I Must Scream 1995, Blade Runner 1997. Próbowali i zatrzymali się mając większość zrobione, bo tak jak napisał SirXan nie tak łatwo takie projekty ukończyć. A przecież RPG to mimo wszystko większe wyzwanie. W każdym razie powodzenia życzę z korektą.
Dziękuję za informacji.
Przy okazji, Wiedźmin dobrze to wyjaśnił. Ale życzę te grupy powodzenia.
Bardzo Ci dziękuję za zaproszenie. Choć dużo gram w ponad 1000 tytułów gier i dużo czytam książki, to sam widziałeś, jakie błędy w pisaniu popełniam, więc sorry, ale nie licz na mnie do korekty. :(
Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki.
Maszynowe tłumaczenie, a porządnie przetłumaczone to ogromna różnica. Nadal wiele pracy. Z powodu przepuszczenia przez translator jest też ten kłopot, że wiele zdań może być źle ostatecznie przełożone na polski.
Oczywiście chociaż obecne tłumaczenie maszynowe jest serio niezłe (progres na tym polu jest ogromny na przestrzeni każdego roku). I tutaj mamy etap korekty gdzie powoli będzie to nabierać większego sensu bo nie oszukujmy się ale da się oddać w pełni klimatu/ducha porządnego RPGa translatorem.
Ale i tak jestem zdumiony, gdy ktoś bierze się za tak duży projekt jak gra RPG, gdy do dziś nikt nie był w stanie przetłumaczyć 3 kultowych przygodówek Indiana Jones and Fate od Atlantis 1992, I Have No Mouth, And I Must Scream 1995, Blade Runner 1997. Próbowali i zatrzymali się mając większość zrobione, bo tak jak napisał SirXan nie tak łatwo takie projekty ukończyć. A przecież RPG to mimo wszystko większe wyzwanie. W każdym razie powodzenia życzę z korektą.
Być może kwestia technologii i dostępnych narzędzi w tamtym czasie.
Nie ma języka polskiego. Mimo, że rozumiem, że reszta świata nie liczy się zupełnie z naszym zrujnowanym krajem, to mimo wszystko na rynku growym odpowiadamy za najlepszą grę na świecie zaraz obok Red Dead Redemption 2, czyli za Wiedźmina 3 jak i Cyberpunka 2077, który mimo swoich wad, również fabularnie zatrząsnął światem. A wciąż kiedy twórcy gier siadają przy okrągłym stole i robią listę "jakie języki dodamy do naszej gry" to widnieje tam jakaś kambodża czy inny chuj liczący trzech mieszkańców, ale o polskiej lokalizacji to możemy zapomnieć. To jest nie śmieszny żart i pokazuję wam środkowy palec dopóki nie zobaczę gry w moim ojczystym języku. Zasłużyliśmy na polską lokalizację w każdej grze dzięki naszym osiągnięciom na tym rynku. Bajo.
Priorytetowymi językami są te najpopularniejsze. Nasz nim nie jest. Cegiełkę dokładają ludzie kupujący na konta założone np. w Argentynie czy w innym czwartym świecie przez co jeszcze bardziej zaniżają statystyki.
Nikogo nie obchodzą jakieś tam osiągnięcia, liczy się opłacalność.
To zimna kalkulacja a nie próba robienia Polakom na złość....
Via Tenor
"to mimo wszystko na rynku growym odpowiadamy za najlepszą grę na świecie zaraz obok Red Dead Redemption 2, czyli za Wiedźmina 3 jak i Cyberpunka 2077, który mimo swoich wad, również fabularnie zatrząsnął światem."
Ludzie zmilujcie sie. Reszta posta tez nie lepsza zreszta. ;)
Udostępniliśmy pierwszą publiczną wersję Polskiej Lokalizacji PWR_PL.
Dostrzeżone błędy w Polskiej Lokalizacji proszę zgłaszać na serwerze Discord Polskiej Lokalizacji PWR_PL pod adresem: [link] discord.gg/z76mu6hBv3
Najnowsze wersje można pobierać z witryny NexusMods pod adresem:
[link] www.nexusmods.com/pathfinderwrathoftherighteous/mods/342