Nadciąga pogromca Gry o tron? Zobacz zwiastun Koła czasu Amazona
Cieszy mnie jedno.Słyszałem o tym cyklu wiele dobrego.Ale nie czytałem.I to jest w sumie plus.Bo nie będę narzekał na nic,bo nie wiem co jest w książkach,czy to wygląda jak Koło czasu,więc będę oglądał dobry serial fantasy(oby)bez zgrzytania zębami(to niezdrowe ). A potem sobie poczytam.Jak dorwę wszystkie książki.Rok temu brakowało fizycznych egzemplarzy ,chyba 4 tomów.
Czekam na jakiś serial fantasy, który będzie tak dobry jak gra o tron. Od gry aktorskiej po cgi, scenografie itd. To wygląda ładnie, ale tak troszkę sztucznie. Bardziej wygląda jak pogromca Shadow and Bone. See był całkiem dobry, przynajmniej pierwszy sezon, drugiego nie widziałem jeszcze. Mimo, że sci-fi to kostiumy były całkiem dobrze zrobione.
Shadow and bone za bardzo zajeżdża kinem dla 13 latków. Już w pewnym momencie nie mogłem zdzierżyć tych ich życiowych monologów.
Ja się pytam gdzie do jasnej ciasnej jest ekranizacja cyklu o Czarnej Kompanii? Przecież to idealny następca i konkurent dla Gry o Tron.
Chłopie.Jest masa cyklów do zrobienia.A o czarnej kompani,słyszało raczej mniej osób,niż o Kole czasu.
Tyle, że "Malazańska księga poległych", "Archiwum Burzowego Światła", "Kroniki czarnej kompanii" mają największy potencjał na seriale fantasy, który mogłyby mierzyć się z serialem Gra o tron na podstawie "Pieśń lodu i ognia". Póki co będzie "Władca Pierścieni" i to w nim upatruje się serialu, który może jako pierwszy rzucić poważne wyzwanie serialowi HBO. Jak będzie zobaczymy w 2022.
"Koło czasu" to nie ten kaliber. Prawdopodobnie będzie średniakiem jak serial "Wiedźmin". Mnie saga "Koło czasu" rozczarowała i najlepsze tomy dla mnie to te końcowe Sandersona napisane po śmierci Jordana głównego autora cyklu. Pierwsze tomy mnie nudziły. Zbyt młodzieżowe.
Prawa do Czarnej Kompani dawno temu wykupiła Eliza Dushku (aka Buffy) do spółki z Goyerem (scenarzysta kilku klap DC). Więc bym się nie napalał ;)
Tyle, że "Malazańska księga poległych", "Archiwum Burzowego Światła", "Kroniki czarnej kompanii" mają największy potencjał na seriale fantasy
Polemizowałbym - Malazańska działałby tylko jako serial animowany. Tam na dzień dobry jest lewitujący zamek ze smokami i kilkoma armiami bijącymi się pod nim. A w drugim tomie kilka tysięcy osób idzie przez pustynię niszczoną przez tornado. To nie ten budżet.
Marzy mi się serial oparty o wszystkie księgi.
Na pogromcę Gry poczekamy pewnie tyle co na pogromcę WoWa
FF14 nie jest żadnym pogromcą. Po prostu jak się nie chce grać w WoWa to zwyczajnie nie ma innej alternatywy w theme-parkach, bo to jedyne MMO, które się choć trochę zmieniło przez ostatnie x lat. GW2 i ESO mają zastój.
Jordan, to mój trzeci, ulubiony pisarz fatasy, tuz po Sapku i Tolkienie.
A serial zapowiada się na wiele sezonów, jak odniesie sukces, bo "Koło czasu" to historia spisana w książkach, na ponad 12 000 stron.
Na pewno wygląda lepiej od wiedźmina ale raczej Gry o tron nie przebije.
Czytał ktoś? Jak materiał źródłowy? Właśnie kończę cykl Diuna i jak znalazł, jakby dobre było :)
To wszystko zależy czego oczekujesz. Jeżeli nastawiasz się na wyładowaną akcją opowieść, to może Cię czekać spory zawód. Autor z wykształcenia był historykiem i do niektórych wydarzeń podchodził wręcz z kronikarskim zacięciem. Jego książki roją się od opisów. Z drugiej strony jeżeli podobała Ci się Diuna, która też nie stroni od tego typu zabiegów to "Koło czasu" będzie jak znalazł. Od siebie dodam, że u Roberta Jordana najlepsze zawsze są końcówki powieści. Tak jakby wszystko, to co miał najlepsze trzymał na zakończenie. Książki z cyklu się bardzo mi podobały, choć nie jest to literatura dla każdego.
Myślę, że porównywanie światów fantasy podziała na wielu ich fanów jak płachta na byka. To tak jakby pokazać komuś zdjęcie żyrafy i wyjaśnić na jego podstawie czym jest kosodrzewina. Dla laika - jest jakaś wiedza, ale dla osoby znającej te stworzenia - to absurd :)
hahaha, jakie to tandetne ... jaki pogromca GoT ? to nawet blado wypada przy Wieśku
Słyszałem o serii głównie przez udział Sandersona w jej dokończeniu, ale nadal bardzo czekam na serial.
A co do tego pogromcy GOT, to ehh, rozumiem, że może to dla zasięgów, ale ciągłe porównywanie do tego jakichkolwiek seriali fantasy wydaje mi się już bardzo na siłę.
Nie ma i nie będzie "pogromcy GoT", popularność tego serialu to był fenomen nie do powtórzenia. A już zwłaszcza do pięt nie dorośnie Grze o Tron taki serialik o którym nikt nie słyszał jak to coś od Amazona.
Banalna historia, średni aktorzy, do tego parytety w rolach i kolorach skóry. Uwielbiam fantasy, ale jakoś tego nie kupuję.
Wszyscy wypucowani jakby wyszli z castingu na top model, GoT miała przynajmniej charakterne postacie i cięższy klimat.
Kolejny nudny gniot jak sry o tron. Krwawa moda na sukces z elementami sado-masochistycznego pornola w szatkach "alternatywnego średniowiecza". Strata czasu. Przemęczyłem 8 sezonów srów o tron i bladego pojęcia nie mam czym ludzie się zachwycali. Nieudolne nawiązania do "Królów przeklętych" wydarzeń historycznych takich jak noc św. Bartłomieja. Jakieś wariacje na temat Konstantynopola. Pomieszanie epok, faktów, mitów i kitów. Czegoś tak prostackiego dawno nie widziałem. To i na "następcę" nie czekam. Bo kolejne sezony jakiegoś gniota zanudzą mnie na śmierć.
Już po samym zwiastunie zieje poprawnością polityczną. Takie ścierwo (jeżeli mamy porównywać) nie ma szans z sukcesem GoT.
Moja ocena na podstawie trailera: za czysto, za ładnie, za gładko, a przede wszystkim zbyt dużo politycznej poprawności. Zapowiada się kolejny serial dla nastolatków. Poza tym trailer wygląda na PG-12 i jeśli serial też taki będzie to jest to dla mnie ogromny minus. Szacuję ocenę serialu na 6/10 na IMDB. Czekam, będę pewnie oglądał ale szału nie będzie. Pogromcą Gry o Tron to na pewno nie jest.
Bez przesady. Oceny startowe po miesiącu od debiutu dla seriali na IMDB to przeważnie od 8,5 do 9,5. A potem stopniowy spadek średniej o 0,5-0,8 w 15-20 lat.
By jakiś serial po miesiącu od premiery miał 6,0 to musiałby być największy gniot.
Może faktycznie poniosło mnie z tą "6" na IMDB ale jeżeli serial będzie taki jak opisałem to dla mnie nie będzie wart więcej niż 6.
Zapowiada się świetnie.
Trailer spoko, były ciary, mam nadzieję, że będzie naprawdę dobrze.
Świetnie, że tego cyklu nie ruszył Netflix z swoją polityką seriali w wersji eco, jeśli WoT w Amazonie nie wypali to na pewno nie z powodu zbyt niskiego budżetu.
Marzy mi się jeszcze zobaczyć ekranizację Malazańskiej, ale to jak ktoś powiedział finansowo karkołomne przedsięwzięcie.
Póki co nie ma co płakać- w październiku Diuna, w listopadzie Koło Czasu...dzięki Bogu że już wrzesień!
Może i wyjdę na ignoranta, bo nie znam powieści, ale ten zwiastun nie wskazuje w żaden sposób żeby to był serial pokroju GoTa. Mam jednak nadzieję, że nie będzie zbyt poprawny i będzie warto go obejrzeć.
Kiedyś podobnie nazwana książki o Księciu Nicości, kawał niezłego zbioru. Może i on doczeka się kiedyś ekranizacji?