Czarne lata Blizzarda - największe grzechy twórców Diablo i Warcrafta
Ja uważam niezmiennie że początkiem upadku Blizzarda było zamknięcie Blizzard North. To Blizzard North stworzył takie hity jak Diablo 1 i Diablo 2. Co prawda ludzie z South im pomagali, no ale 90% pracy wykonał North.
Blizzard South podobno chciał za bardzo ingerować w D3 i narzucać North swoją wolę, dlatego tamci się zbuntowali i w końcu doszło do zamknięcia North. Jak wiemy, nie był to słuszny krok. Skoro ludzie z North byli ojcami D1 i D2 i to za ich sprawą te gry stały się takie rewolucyjne, to powinni jednak dać im więcej swobody w tworzeniu, bo chłopaki (i dziewczyny, bodajże dwie :P) wiedzieli co robili.
Moim zdaniem to był punkt zwrotny w upadku Blizzarda.
Nie ma co pastwić się nad zwłokami Blizzarda bo to nieeleganckie i niesympatyczne. Było. Nie ma. I nie będzie. Ostatni artykuł u Was na temat D2R uzmysłowił mi, że nie będzie powrotu bo gra jest już zbyt stara i nowa grafika niewiele wniesie. Zaś Diablo IV robione przez dzisiejszy Blizzard to jak próba zrobienia zdjęcia 4K narzędziami do malowania akwareli. Gry wychodzą dobre bo pracują nad nimi dobrzy/najlepsi zapaleńcy, wizjonerzy, utalentowani ludzie. Blizzard dziś kojarzy mi się bardziej z Gułagiem, jakimiś karami, syfem itd. - cyrk ale taki na smutno.
Za 10 lat to samo będzie z Redami.
Blizzard, Bioware, Bethesda tez byli kiedyś tymi dobrymi.
REDzi przeciez po wyrobieniu marki od razu sie sprzedali na gieldzie w dokladnie ten sam sposob co reszta wymienionego wyzej towarzystwa. Maja obecnie taka sama niezaleznosc tworcza co wytresowany zolw.
REDzi przeciez po wyrobieniu marki od razu sie sprzedali na gieldzie.
Bardzo szybko to się stało i widać już tego pierwsze efekty. Jednak te inne firmy zdążyły naprodukować sporo dobrych gier w ciągu tych ostatnich 20 - 30 lat.
Ja uważam niezmiennie że początkiem upadku Blizzarda było zamknięcie Blizzard North. To Blizzard North stworzył takie hity jak Diablo 1 i Diablo 2. Co prawda ludzie z South im pomagali, no ale 90% pracy wykonał North.
Blizzard South podobno chciał za bardzo ingerować w D3 i narzucać North swoją wolę, dlatego tamci się zbuntowali i w końcu doszło do zamknięcia North. Jak wiemy, nie był to słuszny krok. Skoro ludzie z North byli ojcami D1 i D2 i to za ich sprawą te gry stały się takie rewolucyjne, to powinni jednak dać im więcej swobody w tworzeniu, bo chłopaki (i dziewczyny, bodajże dwie :P) wiedzieli co robili.
Moim zdaniem to był punkt zwrotny w upadku Blizzarda.
Fuzja z Activi$ion była właśnie następstwem zamknięcia Blizzard North. Obstawiam że gdyby nie zamknęli Blizzard North tylko dali im zrobić D3 tak jak chcieli to prawdopodobnie fuzja z Acti nie byłaby potrzebna.
Smutna prawda. :(
Problemy zawsze sie zaczynaja kiedy ktos decyduje sie na kapitalizacje "wartosci" swojej firmy kosztem niezaleznosci. No ale na tym polega ten biznes bo inwestor czesto nawet nie wie do czego sluza jego pieniadze a chyba kazdy chce widziec zysk inwestycyjny prawda?
Gdyby nie ingerencja Blizzard South, to Diablo byłoby grą turową, więc próżnoby było szukać tam rewolucji.
Blizzard nie miał nic do gadania, bo ich właściciel chciał skonsolidować swoje studia i firmy zajmujące się tworzeniem gier w jedną. Fuzja z Activision nie była następstwem zamknięcia Blizzard North, weźcie Wikipedię otwórzcie zamiast powtarzać te bzdury.
Co do Blizzard North, mówienie, ze oni odpowiadają za 90% sukcesu Diablo, to przesada i to duża. Fabułę, jak i model rozgrywki to wymysł południa, dodatkowo północ stękała na fabułę dwójki,
spoiler start
ze główny bohater jedynki zamienia się w Diablo
spoiler stop
.
Poza tym, jeżeli pamiętam, to blizz chciał skonsolidować wszystkie swoje studia w jednym miejscu i północ się nie chciała zgodzić. Ale fakt, zę wywalenie ludzi z BN było głupotą, co pokazała trzecia część Diablo.
Żyjemy w takich czasach, ze znajdą sie ludzi, co maja ból tyłka o zdradzenie fabuły z dwudziestoletniej gry :)
Blizzard North to tylko szyld. Liczą się konkretni ludzie. To im powinno przypisywać się zasługi.
Każdą akcję kojarzę z tego artykułu, ale czytając to na przestrzeni 3 lat nie wydawało się, że jest aż tak źle. Dopiero pozbierane w całość daje nam obraz jaka masakra odczynia się w tej firmie. Teraz to wydaje mi się, że prześcignęli EA w poziomie szamba jaki reprezentują. O ile niedawno zacząłem wierzyć, że DIV może się udać, tak teraz zaczynam mieć wątpliwości.
OD momentu połączenie, to już nie ci sami ludzie.Smutne. W sumie od Diablo 3,nie zagrałem w nic od nich. Teraz czekam na Diablo 4,bo zawsze fajnie posiekać, i trzeba będzie się przeprosić z ich launcherem . Ale to za laaaata. Najpierw gra musi wyjść,być połatana,tańsza.To wtedy może i sobie Black opsa ogram.Postanowiłem,że to prawdopodobnie ostatni COD w jakiego zagram,a Diablo 4, ostatnia ich gra. No chyba że stworzą Warcrafta 4 albo inną super grę.
Jak na moje to do grzechów blizarrda zalicza sie wpierw diablo 3 wraz z dodatkiem Reaper of Souls potem Warcraft 3 Reforged , Diablo immortal seria wowa przez którą nie ma na warcraft 4 szans .
Tutaj zgodzę sie z tobą Domin922 też uważam że początkiem upadku blizarrda było decyzją by było zamknięte Blizarrd North i diablo 1 diablo 2 to hity z dawnego blizarrda . Było by znacznie lepiej jakby chłopaki z blizarrd North zrobili by diablo 3 ,ale zamknięciem blizarrd North to był początkiem upadku blizarrda .
Znęcać się nad nimi nie ma co, sami wiedzą najlepiej gdzie i kiedy zeszli na złą drogę. D2:R i... krzyż na drogę.
Blizzard się skończył po Diablo 2 LOD, po fuzji z Acti i likwidacji Blizzard North było tylko gorzej, teraz to tylko cień dawnej firmy na której gry się czekało z rozdziawioną paszczą, nie mówię w Diablo, Diablo II i Warcraft II gram do dzisiaj to mega miodne i dobre gry, teraz wszyscy odeszli już z Blizzarda i został cień. Malowany lis, myślę że po wydaniu Diablo 2R będzie tylko gorzej.
Uruk-Hai666
Owszem blizarrd skończył sie na diablo 2 lod i po fuzji z Activision i likwidacji blizarrd North było tylko gorzej . Jednak chyba nie wiesz ale diablo 2 R robi głównie Vicarious Vision które jest częścią blizarrda i blizz jest tylko wydawcą D2 R .
Diablo 3 porażka nad porażkami - tyle mieć kasy i takie wielkie g sklecić - zamiast oddać narzędzia moderskie i przeprosić Pudrowali tego trupa tyle czasu i tak nic mądrego nie zrobili. Kupa w złotym papierku i wiele niedotrzymanych obietnic. Teraz znowu zamiast dać fajne narzędzia do ressurrected to ograniczają modding.. Tam w tego Cloda każdy pogra chwilę i zaraz będzie hejt że nuda brak contentu i nieakceptowalne mechaniki na dziesiejsze standardy
Ale hajs się będzie zgadzał. Ludzie się jarają D2:R a to zwykły skok na kasę tak jak WC3:R.
Remaster robi akurat inne studio, więc jest szansa, że tego nie sknocą. Ja grałem w Diablo 2 z przyjemnością, ale tylko kilkadziesiąt godzin, więc nie przejadło mi się i chętnie na chwilę wrócę.
BFA nie było kiepskie. Było lepsze od Legionu.
Odejście Morheima to była strata.
Fuzja z activision to był błąd.
"BFA nie było kiepskie. Było lepsze od Legionu"
Wut? Prawie każdy kto grał w BFA dłużej niż wymagało tego wylevelowanie i ubranie się do pierwszego raidu powie, że to kupsko jakich mało. Szczerze powiedziawszy już WoD chyba bardziej mi się podobał od BFA.
Ale mówić że był lepszy od Legionu... Który w sumie, jeśli odrzucić nostalgię oraz sentymenty do wotlka, był chyba właśnie najlepszym dodatkiem
Przynajmniej przespali okres od 2004 do drugiego dodatku WOW-a mogli wydać jeszcze jeden dodatek do Diablo 2 i Warcraft 3.
Mi najbardziej szkoda overwatcha. Pamiętam jak gra wychodziła wielki boom na moba shootery. Przegrałem w to dużo czasu sam lub z kolegami. W pewnym momencie gra po prostu zaczęła nudzić. Recykling eventów, jedynie nowe skiny. Tryb który był super to Lucioball. Pogrzebali to tak jak hotsa. No cóż dla mnie to studio nie ma już nic do zaoferowania na pamiątkę zostanie śliczne rozkładane pudełko od overa.
Dla mnie to WoW jest początkiem końca blizza. Gra osiągnęła ogromny sukces, który przyniósł potem same problemy, jak ta debilna fuzja z acti.
SerwusX58Konsul
tak blizz mógł postąpić jednak w ich myśleniu seria wowa jest klasyczna .
my4sg4
owszem diablo 3 to porażka nad porażkami jednak dla blizza ważniejsze od graczy był hajs . Były nawet afery z zabezpieczeniami kont użytkowników, od samej premiery nic ich nie nauczyło aby wymóg online był przeszłością . Sytuacja z serwerami diablo 3 i w heroes of the storm jak i w hearthstone heroes of warcraft spowodowały że na dalsze gry online jestem negatywnie nastawiony .
katai-iwa
Dla mnie początkiem końca blizza jest najpierw diablo 3 potem wow i heroes of the storm ,jak i hearthstone heroes of warcraft Warcraft 3 Reforged . Miałem nawet okazje zagrać w Overwatcha w bete i mi nie podeszła wogóle ta strzelanka .
Na razie wygląda to tak, jakby okręt tonął, ale z drugiej strony nie znamy przecież pełnej sytuacji wewnątrz firmy, nawet mimo szamba, które teraz wybija. Dlatego po owocach ich poznacie, jak gdzieś ktoś kiedyś pisał. Wielkim testem na odpowiedzialność będzie dla Acti-Blizz sprzątanie tego bałaganu i dążenie do poprawy sytuacji pracowników. Drugim testem będzie test na produktywność. Najbliższe planowane do wydania gry to też może być weryfikacja tego, jak w obliczu problemów firma potrafi (lub nie) przygotować właściwy produkt.
co do diablo 4 blizz podjął decyzje by i ta gra miała wymóg online do samej gry ,i jakoś mi sie nie nie widzi by obyło sie bez problemów jak w diablo 3 . Wciskają kit w stylu '' Diablo 4 nie popełni błędów diablo 3 ''.I jak na moje to jakby było to prawdą to dali by do diablo 4 tryb offline single player ,ale nie chcą aby gracze mieli single player od netu odcięty .
"Początek końca" odmieniany na wszystkie sposoby w Waszych postach a Blizzard wcale nie upadł jeszcze.
O czym Wy gadacie? Rozumiem, jestescie rozczarowani Blizzem (ja zreszta tez) ale teraz uprawiacie demagogię. Jesli upadnie będziemy sie zastanawiać dlaczego, podkreslam "jesli".
Przykro jest czytać te ostatnie informacje i być świadkiem upadku takiej legendy.
Kawasaki
Blizarrd jest cieniem swej dawnej chwały a wszystko od likwidacji blizarrd North i od fuzji z Activision .
Sathorn
Chłopie skoro tobie podobają sie metody blizarrda w stylu wymóg online pod czas grania , jest twoją sprawą . Dość Sporo narzekających na blizarrda w tym i ja pamiętają dawną świetlność blizarrda od wielkich hitów diablo 1 starcraft 1 warcraft 1 diablo 2 Warcraft 3 classic . Graj sobie do woli w wowa i diablo 3 itp , ale nie oczekuj że starsi od ciebie osoby w tym i ja polubią te nowe metody blizarrda do ich gier .
E tam pitolenie , hipokryci pokrzycza i potupia nozka przez miesiac moze dwa a potem i tak wroca do gier od Blizza jakgdyby nigdy nic sie nie stalo az do kolejnej dramy i tak w kolko a WoW to umieral juz tyle razy ze zliczyc by sie tego nie dalo i jestem pewny ze predzej wy odejdziecie do krainy wiecznych lowow niz Blizz sie skonczy.
Uniks84
jesteś aż tak pewny\pewna siebie że ci oburzeni na blizza w tym i ja i tak wrócą do gier blizza ?? Sam więc graj w gry blizza z wymogiem online do samego grania do woli jednak nie zakładaj że nastąpi powrót do gier blizza . Od siebie dodam że z chęcią tylko będę wracał do starcraft 1 i starcraft 2 i to tyle póki co .
Ziomus ja na samym WoWie stracilem jakies 12 lat zycia nie to ze zaluje czy cos bo gralo sie wysmienicie z gronem znajomych, jednak w moim przypadku nie potrzebowalem zadnych dram itp. zeby zakonczyc moja przygode z tym studiem. wystarczylo spojrzec na sam rozwoj gry i stwierdzic ze krol MMO staje sie powoli jednym wielkim szambem wliczajac w to polityke Blizza. Powiedzialem stop i od tych ladnych juz kilku lat nie tykam ich gier, lecz zaslepieni fanboje nie widzieli tego problemu i mam wrazenie ze nie widza go do tej pory dajac sie doic Blizzowi jak pelikany. Zreszta sam zobaczysz ze wiekszosc tych co najwiecej krzyczy na Blizza oni wroca jako pierwsi jak gdyby nic sie nie stalo....
Uniks84
No to fajnie że przez 12 tak fajnie ci sie grało w wowa co do mojego zakończenia z blizarrdem przygody która trwa od Warcraft 1 [ mój początek z blizarrdem ] kiedyś chyba nastąpi . Jednak trylogia starcraft 2 to jedyne co według mnie lepiej od nowego blizarrda wyszło nie to co porażka nad porażkami jakie jest diablo 3 i początkowo wyciągnąłem sie w mmo . Lecz sytuacja ze szwankującymi serwerami w diablo 3 potem w hearthstone heros of warcraft karcianke i w heroes of the storm spowodowało że na dalsze gry z wymogiem online jestem negatywnie nastawiony . Czas pokaże kto wróci na nowo do gier blizza z krzyczących na nich .....
O ile problemy są to z całością jako taką się nie zgadzam.
Blizz to potęga mająca samograje i to świetne.
WoW - potęga i wgl można dyskutować czy ma pełnoprawnego konkurenta. Dla nowych graczy gra z contentem na wiele, wiele miesięcy zanim się zaczną zastanawiać czy jakieś tam shadowlandsy to "praca".
Hearthstone - bez konkurencji imo, zresztą zdaje się, że jest w znakomitej formie.
DIII - sranie w banie z jakąś krytyką i jakimś "Blizzard North". Gra się sprzedała rewelacyjnie (rekordy), dycha sobie do tej pory (bez marketingu) i imo top jeden obecnie (chociaż mam jedynie 1k godzin w PoE, które to obecnie przeżywa kryzys). Blizzard North pewnie by gry nie sprzedał tylko właśnie zrobił jakąś niszową gierkę dla hardcorów.
D:Immortal - cóż, co by nie mówić prawdopodobnie będzie to strzał w dziesiątkę i Blizz wam ocierał łzy dolarami.
Overwatch - podobnie. Nie grałem ale gra to hit i dwójka prawdopodobnie też będzie hitem.
SCII - najlepszy i raczej jedyny poważny RTS i skandal, że został porzucony. To jest absolutna tragedia i nie wybaczę tego Blizzowi ale na pewno wyliczyli, że nic z tego nie będzie na dłuższą metę.
D2RE - prawdopodobny hit
DIV - murowany mega turbo hit
W3 - lipa z remasterem ale jakie to ma znaczenie... nie ma co ukrywać, żadne.
Nie mam pojęcia czemu tyle narzekań jest na firmy, które doskonale czują rynek czyli dostarczają graczom to co gracze chcą dostać (UBI, EA, Blizz, Rockstar itp. itd.).
Kwestii związanych z obecnym pozwem za te molestowania nie komentuje, niech organy ścigania komentują chociaż doświadczenie wskazuje, że pewnie więcej jest zamieszania niż to warte. Dość powiedzieć, że ta sama organizacja pozwała też RIOT.
kaagular
masz prawo z tym nie zgadzać sie jednak powinieneś zrozumieć zależy dla kogo wow to potęga , mi akurat ta seria nie podeszła .
Diablo 3 to porażka nad porażkami i brak mrocznego klimatu akcja kijowa fabuła zła kolorowa grafika , a także wymóg online pod czas grania .Crap roku 2012 .
D2R nie jest od blizarrda akurat bo głównie robi je Vicarious Vision .
SCII jedyne co od blizarrda nowego wyszło . I ganię w fabułe tej serii to jest dla mnie fajne .
Hearthstone kiedyś mi sie podobało ale odinstalowałem na rzecz xenoverse 2 dragon ball i tej decyzji nie żałuje .
Diablo immortal został przełożony i nie wiadomo kiedy będzie premiera
czy DIV będzie turbo hitem to sie okaże gdy będzie premiera tej gry .
''Nie mam pojęcia czemu tyle narzekań jest na firmy '' Jedna z przyczyn narzekań na blizza to jest wymóg online pod czas grania , afera z zabezpieczeniami kont użytkowników w diablo 3 powinno dać blizzowi do myślenia aby ta metoda była przeszłością .
Overwatch dla ciebie jest hitem i ok . Ja miałem okazje zagrać w bete i ta strzelanka mi nie podeszła
W3 Reforged to lipa które ma znaczenie wielkie tym to fanów wkurzyli . POE to marna podróbka diablo ....
Też mam swoje własne opinie, coś lubię czegoś nie.
WoWem żygam, D3 mimo, że IMO najlepszy H&S to w porównaniu do DII jest niczym (co też nie najlepiej świadczy o całym gatunku), W3re mimo, że przecież samo w sobie przecież rewelacyjne, to nie spełniło oczekiwań itd.
No ale...
WoWa nie chce mi się opisywać bo wiadomo, że po dziś dzień gra jest bezkonkurencyjna w swojej kategorii i tyle.
https://mmo-population.com/list
Jedynie FF dorównuje, ale i tak nie do końca (a wydaje się, że FF ma większy potencjał ze względu na setting, który pasuje azjatom, których jest sporo :P)
Legenda, potęga i moc i to mimo tego, że wydaje się, że takie klasyczne MMO to gatunek na wymarciu.
"Diablo 3 to porażka nad porażkami" ???
Diablo III / Reaper of Souls 30,000,000
19 gra w historii (wg Wiki)
Każde studio na świecie chciałoby takie porażki. Zresztą gra jest dobra (szczególnie w feelingu), wystarczy jej nie porównywać do DII i nie oczekiwać gruszek na wierzbie (zresztą DII jest problemami wypełniony po brzegi).
SCII - no widzisz, dla mnie fabuła to jest jakieś kuriozum i powinni tego zabronić. Jest zrobiona jak dla 5 latków. Multik natomiast jest jednym z najlepszych multików w historii i będzie żył długo po tym, jak Blizz zapomni o tym, że taką grę zrobił. Nie ma co nawet szukać statystyk po ta gra po prostu konkurencji nie posiada ( niewykluczone, że w nie ma drugiego takiego gatunku, w którym jedna gra tak by go zdominowała). Wielki żal, że porzucili i imo głupota dramatyczna, takie ruchy świadczą o ew. "upadku" bo wskazuje, że ich własne, legendarne marki wiele dla nich nie znaczą. A przecież wystarczyłoby raz na rok dodać skórkę, raz na rok zrobić mistrzostwa świata... koszty dla takiej firmy całkowicie nieistotne.
Tobie HS się nie podoba, a ja wole Gwinta ale nie zmienia to faktu że:
In 2021, more than 3.5 million people play Hearthstone across all platforms. In 2020, the number of active Hearthstone players is more than 23.5 million
Gra gigant.
-Wymóg online - o co chodzi? Internetu nie macie??? To już przecież jak grałem w DII jakoś 15 lat temu to w BNET (po co grać w singiel?) był wymóg online (no bo online) i żadnych problemów to wielkich nie generowało. A teraz to w ogóle nawet trudno stwierdzić czy gra wymaga online czy nie wymaga bo online jest zawsze i wszędzie. Nie?
- zabezpieczenia kont - nie znam tematu, pewnie tak jak 99% player base
Overwatch - znowu. Nie "dla mnie" jest hitem bo nigdy w to nie grałem.
https://activeplayer.io/overwatch/
Na internetach można znaleźć informację, że Blizz sprzedał 50 000 000 kopii. Przyznaję, nie chce mi się przeglądać corocznych raportów z działalności spółki ale można znaleźć np. oficjalnego tweeta informującego o 35 mln kopii.
Ciekawostka, że gra zniknęła z tej listy: https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_best-selling_video_games Wydaje mi się, że była i to w top 10 oraz była najlepiej sprzedającą się strzelanką - nie wiem o co chodzi.
W perspektywie jest D2R, D:I i D4 i absolutnie nic (!) nie zapowiada, żeby miały to być niepowodzenia. D2R zapowiada się świetnie (nieistotne, że robi to jakieś studio, jest własnością Blizza), D:I ma potencjał przegigantyczny, bo mobilni gracze to 70% wszystkich graczy i ogólnie gra źle nie wygląda i oceny po testach beta ma dobre, D4 no cóż... wszystko co pokazują sugeruje kolejny hit i koniec kropka. Wystarczy zresztą, że Blizz zrobi jeden cinematic i plus pięć milionów sprzedanych kopii, to też trzeba umieć, kupię tą grę dla samych filmików i jak będą na poziomie Blizza to nie powiem, że mnie oszukali.
Od razu też uprzedzam... gadanie, że to nie jakość gry zapewniła sprzedaż a jedynie rozdmuchany marketing to po pierwsze nieprawda, po drugie to gadanie po próżnicy. Fakty są jakie są. Trzeba by sprawdzić jaka jest retencja graczy w ich grach. Dość powiedzieć, że D3 rekordy sprzedaży pobiło kilka lat (nie pamiętam, 4?) po premierze, a nie w marketingowej przedsprzedaży (jak np. Cyberpunk), gra się obroniła jakością i to w ciągu lat. Z innymi jest najprawdopodobniej tak samo ale Blizz niechętnie dzieli się informacjami. Blizz to potęga no i tyle i nie mają do tego nic żadne osobiste "lubię/nie lubię".
kaagular
''Wymóg online - o co chodzi? Internetu nie macie??? To już przecież jak grałem w DII jakoś 15 lat temu to w BNET (po co grać w singiel?) był wymóg online (no bo online) i żadnych problemów to wielkich nie generowało. A teraz to w ogóle nawet trudno stwierdzić czy gra wymaga online czy nie wymaga bo online jest zawsze i wszędzie. Nie? '' Czy ty jesteś przekonany że gdy nastał XXI wiek to w każdym miejscu świata jest dobrze ,z Internetem i każdy ma do internetu dostęp ?? jeśli masz takie myślenie to pora by do ciebie dotarło że nie jest tak .
Tak diablo 3 to porażka nad porażkami zbytnie podobieństwo do wowa . Ja grałem krótko w Overwatch grałem w bete
''po co grać w singiel?''
każe ci ktoś używać singiel ?? Nie uszczęśliwiaj graniem przez net na siłe ,wystarczy że blizz tego próbuje od kiedy dokonał fuzji z Activision . Co do SCII to nie jest dla 5 latków ..... .
Blizarrd to ma lata świetlności za sobą i skończyli sie na diablo 2 lord of destruction . Co do D2R jest szansa na nieskopanie sytuacji .....
Po pierwsze: klikasz nad moim postem "odpowiedz", a nie "dodaj swój komentarz".
Blizzard ma lata świetności za sobą? Gościu, zacznij analizować fakty, a nie własne subiektywne odczucia czyli co Ci się podoba, a co nie podoba. Mi też się różne rzeczy nie podobają, chce W4, a nie jakieś mobilne kały i co z tego? Ano nic, ActiBlizz to jedna z najlepszych firm w gamedevie i tyle. Jak to ma się zgodzić z wysyłaniem ją na "emeryturę"?
q4 2020, przychody z gier:
1. Tencent 6,7 mld$
[...]
8. Activision Blizzard 2 mld$
13. Ubisoft 1, mld $
Przychody Blizzarda (bez Activision) 2020: 1,9 mld$. 2019: 1,7 mld$, lata wcześniejsze o ok. 500 mld$ lepsze. Podejrzewam, że to kwestia tracenia na WoWie, trzeba by sprawdzić roczne sprawozdania. Warto zaznaczyć, że w 2015 było to "tylko" 1,5 mld$ a w 2007 1,1 mld$.
Zatrudnienie (Activision Blizzard):
2020: 9500
2019: 9200
2018: 9900
2017: 9800
2016: 9600
2015: 7300
ActiBlizz zysk:
q1'21: 876 mln$, największy w historii
q1'19: 685 mln$ drugi w historii
"Udziały" Blizzarda w ActiBlizz to ok. 24% (27% King, 49% Acti)
Overwatch i WOW to odpowiednio 2 i 4 najlepiej zarabiająca gra ActiBlizz (za CoD i CandyChrush).
No i na koniec coś co takich jak Ty musi boleć tak, że spać nie możecie:
Sprzedaż:
Overwatch 50 mln
Diablo3 30 mln
WoW 12 mln (najwięcej subskrypcji w jednym momencie)
SC 11 mln
SC2 6 mln
DII 4mln
W3 3mln
Diablo 2,5 mln
W2 2 mln
I sól do oka: D3 od 2015 (trzy lata po premierze) sprzedało się w ponad 10 mln sztuk. Dwa razy więcej niż D2 w sumie. Grim Dawn w maju 2020 roku raportował 5 mln sprzedanych kopii.
Śmiesznie się czyta jak ludzie obwiniają Activision za zrujnowanie Blizzarda, albo gadanie, że "nie mieli wyboru". To Blizzardowi bardzo zależało na tym połączeniu, co więcej, to oni mieli górną rękę w tym całym dealu.
Blizzard i jego fatalne zarządzanie przez lata jest odpowiedzialne za ten dzisiejszy, smutny, stan.
kaagular
Jeśli dla ciebie seria wowa jest wspaniała to jest ok ja od tego trzymam sie zdala przez nieszczęsny abonament .
''Blizzard ma lata świetności za sobą?''
Tak ich dawne gdy diablo 1 starcraft 1 warcraft 1 Warcraft 2 są znacząco lepsze od tych nowych gier . Do wyjątków nowych gier blizza zalicza sie diablo 2 Resurrected Starcraft II trylogia .
''Po pierwsze: klikasz nad moim postem "odpowiedz", a nie "dodaj swój komentarz". ''
Jeśli miałbym taką opcje robił bym to .
Overwatch i WOW to odpowiednio 2 i 4 najlepiej zarabiająca gra ActiBlizz (za CoD i CandyChrush).
''No i na koniec coś co takich jak Ty musi boleć tak, że spać nie możecie:
Sprzedaż:
Overwatch 50 mln
Diablo3 30 mln
WoW 12 mln (najwięcej subskrypcji w jednym momencie)
SC 11 mln
SC2 6 mln
DII 4mln
W3 3mln
Diablo 2,5 mln
W2 2 mln ''
Naprawde myślisz że zyski mówią wszystko ???
''I sól do oka: D3 od 2015 (trzy lata po premierze) sprzedało się w ponad 10 mln sztuk. Dwa razy więcej niż D2 w sumie''
Bronisz Blizarrda twoja sprawa graj więc sobie w ich nowe gry do woli . Ja d3 rzuciłem w zapomnienie i nie zamierzam wracać tam . Kiedyś lubiłem grać w Heroes of the Storm i Hearthstone Heroes of Warcraft , ale odinstalowałem te gry na rzecz xenoverse 2 dragon ball i nie żałuje tej decyzji .
13. Ubisoft 1, mld $
''Przychody Blizzarda (bez Activision) 2020: 1,9 mld$. 2019: 1,7 mld$, lata wcześniejsze o ok. 500 mld$ lepsze. Podejrzewam, że to kwestia tracenia na WoWie, trzeba by sprawdzić roczne sprawozdania. Warto zaznaczyć, że w 2015 było to "tylko" 1,5 mld$ a w 2007 1,1 mld$.
Zatrudnienie (Activision Blizzard):
2020: 9500
2019: 9200
2018: 9900
2017: 9800
2016: 9600
2015: 7300 ''
Skąd te dane masz ??
''Overwatch i WOW to odpowiednio 2 i 4 najlepiej zarabiająca gra ActiBlizz (za CoD i CandyChrush).''
Kiedyś tak było teraz te gry tracą graczy w szalejącym tempie .
Po pierwsze Blizzard to już jest tylko szyld, za którym stoi Activision.
Po drugie TAK, dla Activision najważniejsze są zyski. Reszta jest nieistotna.
Po trzecie: TAK, patrząc tylko na wyniki finansowe firma ma się świetnie. W praktyce ma się świetnie dla udziałowców, dla całej reszty niekoniecznie.