Najlepsze gry planszowe na 2024 rok. Oto nasz ranking świetnych planszówek
Monopoly - które jest sztandarowym przykładem bardzo złej gry pod względem mechaniki jedną z najlepszych gier?
Chcenie dobrego rankingu?
https://boardgamegeek.com/browse/boardgame
Proszę.
Każda gra z TOP#200 to coś wyjątkowego.
Ja polecam szczerze karty kooperacyjne z firmy Fantasy Flight Games ( ta sama firma co zrobiła tutaj wymienionego Władce Pierścieni). Np Arkham Horror LCG albo Marvel Champions LCG albo właśnie Władce Pierścieni LCG. Bardzo fajne gry na solo i na do czterech graczy.
A co do przykładów - kilka grałem - kilka miałem/mam.
Pierwsi Marsjanie - mnie ta gra nie podeszła, nie to że jest trudna. Tylko przekombinowana z zasadami. Preferuję tego autora Robinsona Crusoe. Generalnie w tych coop grach - pierwsze gry zawsze są trudne, potem się uczy człowiek i nagle - wtf że tak słabo mi szło kiedyś. Poznawanie mechanik, scenariusza, znalezienie optymalnej ścieżki. Ot coopy ;) Ale ja je lubię, Pierwszych Marsjan - nie bardzo
Monopoly - ;)
Dixit - Mega fajna luźna gierka.
Carcassonne - Dla mnie to nieporozumienie :D Nie wiem jak ta gra zdobyła te wszystkie nagrody i tak wiele dobrych recenzji. Mnie ta gra nuży.
Osadnicy z Catanu - Też raczej znane, luźna, szybka, dla mnie znacznie lepsza jeśli chodzi właśnie o taką luźną gierkę pokroju Carcassonne.
Battlestar Galactica - Zawsze chciałem zagrać.
Dobble - luzak na przerwę
5 sekund - luzak na przerwę
Detektyw - tutaj albo gracie całą kampanię naraz, albo nie ruszajcie. Zacząłęm grę, potem miałem przerwę trzy miechy i wracało się okropnie.
Wiedźmin: Gra przygodowa (planszowa) - dobrych opini ta gra nie ma ;p ja sam próbowałem to w wersji elektronicznej. No nie, omijać ;) Teraz będzie niedługo nowsza w tym świecie - oby lepsza.
Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie - mimo że zbierałem wszystkie gry planszowego ze Śródziemia, to to była gra która zmieniła moje podejście ;p gra ciekawa, ale Mansions of Madness lepsze według mnie - wtedy też zdecydowałem że bardziej szanuję miejsce w szafkach niż na sentyment to słabszych gier byle były.
SmallWorld, Wsiąść do pociągu - polecam - znowu proste gierki, zawsze się fajnie gra ;)
Monopoly - które jest sztandarowym przykładem bardzo złej gry pod względem mechaniki jedną z najlepszych gier?
Chcenie dobrego rankingu?
https://boardgamegeek.com/browse/boardgame
Proszę.
Każda gra z TOP#200 to coś wyjątkowego.
Będę robił za adwokata diabła. :P Wiesz co, faktycznie monopoly względem mechanik jest słabe, jednakże ma też plus, jest grą bardzo przystępną, raczej każdy zna zasady, jest po prostu idealna na spotkania w niewielkiej grupie znajomych, więc rozumiem dlaczego autor zamieścił ją na tej liście. ;)
Sądzę, że sporo osób które mysli, że zna zasady monopoly nie gra zgodnie z zasadami mieszając je z tych z eurobiznesu i innych monopoly.
Grałem w Eurobiznes. Moja pierwsza i ostatnia gra planszowa (poza warcabami). Ale nie wiem czym to się różni od Monopoly?
Battlestar Galactica uwielbiam. Dla mnie chyba najlepsza gra po któreh zakochałem się w serialu i uniwersum. Świetny survival, gra w podejrzenia a wszystko polane sosem SF. Nawet w pracy są ludzie zbierający się cyklicznie by popykać w tę grę.
Dixit jest rewelqcyjny na np. spotkanie ze znajomymi przy piwie. Proste zasady i kreatywna rozgrywka.
Ze swojej strony dodam jeszcze Bang. Tez dobra gra do piwa
Jedna z najbardziej znanych? Jasne. Najlepsze? W życiu. Monopoly to Tatra wśród planszówek. Generalnie lista na poziomie wp czy czegoś innego.
Szczerze to ta lista ma być propozycją w miarę prostych i niezbyt absorbujących czasowo gier.
Czego brakuje na tej liście? No bez jaj królowej planszówek ostatnich trzech lat. Gloomhaven. Zwłaszcza, że jeżeli kogoś odrzucała cena i waga tytułu to jest okazja do zagrania w Gloomhaven Szczęki Lwa i to po polsku. Jeżeli nie wciągnie szczuplejsza wersja oryginału zawsze można sprzedać. A jak wciągnie to kupić Gloomhaven. Ta gra naprawdę wyzwala wiele emocji i zmusza nie tylko do myślenia ale i wspólnego działania. Warto dać szansę 10 kg pudłu z niesamowitą przygodą. 10/10. Królowa jest tylko jedna. Gloomhaven.
Jasne, gra jest genialna. Ale zawsze mam problem dania grze 10/10 jeśli jej nie skończyłem. A nie skończyliśmy jej. Graliśmy w czwórkę - kurde jak rzeczywiście się nie mówi co się zagra - 'bardzo wcześniej' vs 'super wcześniej' jeśli chodzi np o inicjatywy :D - to jest mega fajne wyzwanie - często sobie przypadkowe wchodzenie w drogę - ale po pewnym czasie idzie lepiej już. To jest mega fajne. Ale ta gra jest tak długa że w pewnym momencie schodzi ta frajda - a długość rozstawiania gry by czasem zagrać i zaraz przegrać. Męczące. Nie słyszałem o szczękach lwa - może to być idealne dla osób co szuakją czegoś szybszego jak mówisz ;)
Ale jak mówię, gra jest genialna - trochę zmęczenie materiału potem weszło - więc czy to fair nie dawać grze 10/10 w której i tak prawie najwięcej czasu spędziłem? :P
Sęk w tym, że żeby była gra 10/10 to nie wystarczy, że będzie "10kg" i zapewni "wiele godzin rozrywki". Gra musi umieć znaleźć balans pomiędzy wieloma aspektami. Wystarczy, żeby rozgrywka była zbyt długa albo żeby intrukcje trzeba było studiować a nie się z nią zapoznać, żeby 10/10 nie było. Mam całą półkę gier, które mają rewelacyjne recenzje i oceny i co... i nic. Bo żeby w nie zagrać, to nie wystarczy zaprosić znajomych, otworzyć pudło i zagrać. Trzeba odpalić opcje "student na doktoracie" (83 strony w oryginale) i po kilku godzinach można przystępować do rozgrywki. Tyle, że impreza się dawno skończyła. Dlatego taki Cathan czy wsiąść do pociągu wygra z grą na "wyższym poziomie" i tym samym lepiej spełni swoją funkcję.
A no i gra niepomalowanymi figurkami to jest estetyczny dramat, a nie każdy umie malować.
Acha. W twoim wypadku najbardziej odpowiednia będzie gra w Chińczyka.Zero przygotowań, mało skomplikowana i nie trzeba malować żadnych figurek. Bo ich tam po prostu nie ma. I pudełko waży tylko pół kg. Gra idealnie skrojona pod ciebie.
A reszta? Reszta w twoim wypadku jest milczeniem. Brawo ty.
To jest trochę smutne jak osoba mająca małą wiedzę o temacie próbuje doradzać innym...
Ani to najlepsze gry planszowe, ani dobre na start. Lista jest totalnie wymieszana, mamy tu pozycje średnie, ale kultowe, mamy pozycje kiepskie o których było głośno, mamy gry dobre tylko na start.
Pierwsi Marsjanie - gra jest przekombinowana o czym nawet otwarcie mówi jej autor, który podszedł do projektu zbyt ambitnie. Gra się nie sprzedała i nie będzie dodruków.
Monopoly - gra posiadająca ogrom błędów mechanicznych, w tym jeden z najgorszych, czyli ktoś może odpaść w trakcie gry i potem patrzy jak inni grają.
Dobble i 5 sekund - jest dużo lepszych gier imprezowych, poza kultowością nie nazwałbym tych dwóch pozycji najlepszymi
Wiedźmin: Gra przygodowa - ten projekt też się nie udał. To miała być gra na licencji, bez skomplikowanych mechanik, mająca zachęcić do kupna ludzi niezwiązanych z grami planszowymi (kuszące pudełko i miejsce akcji). Sama gra jest bardzo przeciętna.
Zgadzam się. Mainstreamowe nie są wcale najlepsze.
Zamiast "dobble" mogę polecić znakomitą "Tarantula Tango", która może być rozrywką dla 5-latka jak i wyzwaniem dla dorosłego. Spazmatyczne wybuchy śmiechu gwarantowane.
Jeżeli znacie się jak łyse konie i nie wstydzicie się powygłupiać świetnym rozwiązaniem jest "Vudu", gdzie gracze rzucają na siebie zwariowane klątwy (stanie na jednej nodze, trzymanie kart łokciami, trzymanie czoła na blacie, udawanie zwierzęcia) i liczą aż ktoś inny nie wyrobi, złamie klątwę i przegra.
Niedawno do Polski zawędrowało tłumaczenie gry "ROOT". To taktyczna gra strategiczna, w której nie ma symetrycznych stron konfliktu, a każda frakcja dąży do zwycięstwa inną drogą. Przepięknie malowana szata graficzna. Zasady nie należą do najtrudniejszych ale można długo się nią cieszyć bo regrywalność jest ogromna. Kampania crowdfundingowa na tłumaczenia eksplodowała i błyskawicznie wychodzą kolejne dodatki.
Zamiast "Pierwszych Marsjan" polecam w tej tematyce "Terraformację Marsa". Globalna rozgrywka korporacji, których celem jest ustanowienie stabilnego ekosystemu na czerwonym globie i zbicie na tym najlepszego interesu. Rywalizacja może być bezwzględna, bo można przeciwnikowi np. zalać wodą obszary, które planował na rozbudowę miasta. Gra na tyle dobrze się przyjęła, że doczekała się kilku dodatków.
Czytając tytuł myślałem, że zobaczę ranking gier planszowych, które wyszły w tym roku. Czytając wstęp artykułu myślałem, że zobaczę gry, które przynajmniej będą czymś innowacyjnym.
W tekście mowa o tym jak ta "nisza" się rozwija i jak ten rynek coraz lepiej sobie radzi, a tymczasem widzimy typowe tytuły, które trafiają na stole każdego gracza, który nawet nigdy nie miał do czynienia z planszówkami. Monopoly, Carcassone, Osadnicy, Dixit czy Wsiąść do Pociągu... Brakowało mi w tym zestawieniu szczerze mówiąc tylko Chińczyka.
Jak ten rynek gier ma się rozwijać, jak w takich listach pojawiają się typowe tytuły, od 20 lat. Najlepsze gry planszowe 2021 roku, a czuję się jakby ten artykuł zatrzymał się w 2000.
Przepraszam, ale jako wieloletni fan gier planszowych, szczególnie tych nowoczesnych mam wrażenie, że takie artykuły są tylko szkodliwe, no bo przyjdzie taka osoba nie znająca planszówek, zobaczy Monopoly na liście i powie -> "No tak, grałem kiedyś, było słabe i nudne. Skoro pojawia się w tym zestawieniu, to chyba nic się nie zmieniło na tym rynku".
A wystarczyło podejść do tego chociaż trochę profesjonalnie. Podzielić gry na gatunki. Mamy w końcu deckbuildingi, worker placement, typowe gry euro, gry z zdrajcą, czy gry imprezowe. Wystarczyło opisać te gatunki i podać kilka topowych tytułów z nich. W takiej liście pewnie i też znalazło by się miejsce na gry casualowe i wysoko popularne.
Zamiast samych Osadników: Narodziny Imperium, można by było wypisać alternatywy jakim jest chociażby 51 stan, który jakby nie patrzeć był pierwowzorem i ma zupełnie inny klimat, który być może trafi bardziej w gusta niektórych graczy niż Osadnicy.
Zamiast tego dostajemy typową listę planszówek, którą widzę na każdym serwisie nie poświęconym planszówkom, byleby napisać jakiś artykuł. Przykro się robi, kiedy widzę po prostu takie listy.
Planszóweczki ¦ to dla mnie tak samo ważne hobby jak gry video ;)
Wiedźmin Gra Przygodowa oraz Monopoly to jedne z najgorszych gier w jakie grałem. Ogólnie biedna ta lista. Widać, że autor nie jest oblatany w planszówkach.
Wolę papierowe RPGi. Dużo bardziej rozwijają, mocniej stawiają na samodzielne myślenie, podejmowanie szybkich decyzji. Co prawda męczą intelektualnie i fizycznie, ale to najlepszy wysiłek jakiego można doznać przy stole.
Oczywiście MG musi wiedzieć co robić. Nie może to być świerzak na tej pozycji czy osoba nie kreatywna.
Tak tragicznej listy planszówek nie widziałem nigdy. Lista dla nikogo.
Ten ranking to jakiś dramat. Część gier dawno nie dostępna do zakupu, część gier to proste gatewaye, albo gry dla dzieci, a i słabe tytuły się znajdą. Jak się czlowiek nie zna na grach planszowych to niech o nich nie pisze...
Niestety niewypał z listą. Kto za to dostaje pieniądze? I to na tak poważnym portalu? Za darmo bym to lepiej poukładał. Jest w sieci tyle ciekawych stron czy blogów o grach planszowych, tyle dobrych kanałów YT, niestety autor tam nie był i chyba w planszowki nie gra. Do usunięcia lub ogromnej korekty.
Polecanie Pierwszych Marsjan zamiast Robinsona to już coś nie tak (Marsjanie tylko dla ludzi, dla których setting SF jest ważniejszy niż gameplay).
Monopoly w zestawieniu litościwie przemilczę (aż dziw, że autor nie polecił chińczyka).
Zamiast starusieńkiego już Battlestara (nota bene naprawdę świetnego) polecam nasz polski Nemesis.
Za to zgadzam się, że Small World jest świetny (bardzo niska losowość i proste zasady).
Czy autor tej listy w ogóle grywa w gry planszowe? ŻADNA z tych gier nie pochodzi z 2021 r., a znaczna część nie jest już nawet dostępna w sprzedaży. Ludzie....
O jeju jej, kto to pisal? xD Jak juz ktos przede mna zauwazyl, First Martians to absolutny niewypal zarowno ze wzgledu na odzew rynku jak i opinie autora. Kazdy mozliwy serwis planszowkowy zjechal te gre na maksa. Planszowka Wiedzmina to tez troche sredniawka z tego co wiem, w tej kategorii jest mnowstwo lepszych tytulow. Battlestar Galactica jest swietny, ale w tym momencie jedyna opcja zakupu tej gry to wydanie ~Ł100 na ebayu, bo gra nie jest produkowana. Monopoly... Bez komentarza xD Gdybym chcial zeby ktos znienawidzil planszowki, to zaproponowalbym wlasnie Monopoly - gre, w ktorej KAZDA decyzja jest spowodowana losowoscia, na ktora nie ma zadnego wplywu
Bardzo ryzykowny ranking.
-Pierwsi Marsjanie to dużo gorsza alternatywa na świetnego Robinsona Crusoe wiec dlaczego to a nie Robinson?
- Monopoly - w rankingu top 1000 by się nie załapał na najlepsze planszówki.
- Dixit - okej dla osób nowych nie grających zwykle lub do piwa.
- Carcassonne - nie lubię tej gry ale rozumiem czemu może się podobać więc ok
- Osadnicy z Catanu - jak wyżej
- Battlestar Galactica - w koncu świetna pozycja ... która można dostać za 700zł bo licencja wygasła więc praktycznie nie do kupienia w logicznej cenie ( w tym roku ma być alternatywa z tą samą mechaniką ale w klimatach Lovecrafta w logicznej cenie )
Dobble - jeszcze bardziej nie dla planszowych ludzi
5 sekund - kolejna imprezówka raczej mało planszowa.
The Godfather: Imperium Corleone - No ok, nie grałem. Słyszałem różne opinie pewnie jest w rankingu ze względu na tematyke i klimat.
Osadnicy: Narodziny imperium - tutaj ok kumam miejsce w rankingu
Detektyw - w 100% się zgadzam że jest tutaj obecny
Wiedźmin: Gra przygodowa (planszowa) - jezusmaria toż to szrot troche lepszy od monopoly
Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie - okej, klimat tematyka kumam, ale appka może zniechęcić bo jest jej dość sporo
SmallWorld - Czemu nie wersja World of Warcraft ? :p
Wsiąść do pociągu - Totalnie rozumiem dla ludzi na pograniczu wejścia do świata gier planszowych.
_________________________________
Co ja bym zaproponował?
Gloomhaven - świetny i doceniany wszedzie Dungeon crawler z dłuuuugą kampanią mi nie podeszła mechanika ale jestem naprawdę osamotniony z tą oceną.
Sword & Sorcery Immortal Soul - jak wyżej tylko krócej i moim zdaniem bardziej klimatycznie
Cywilizacja Poprzez Wieki - najbardziej zaawansowana opcja dla rozwijania cywilizacji
Lords of Hellas - jako świetna gra strategiczna z elementami przygodowymi
Nemesis - własciwie alien na planszy
Brzdęk - luźna gra fantasy z mechanika deckbuildingu
Star Wars - Zewnętrzne rubieże - fajna gra przygodowa w klimatach star wars.
_________________
Jako fan planszówek zawiedziony jestem tym rankingiem i o zgroza jak ktoś po nim ma chęć kupna Wiedzmina :/
Strasznie lekkie te tytuły wybrane do listy. Jakby ktoś szukał czegoś ambitniejszego to polecam Cywilizację Poprzez Wieki, najlepszy planszowy odpowiednik komputerowej Civki. Jest również fenomenalna i wierna w 100% wersja na PCty i urządzenia mobilne.
Lista nie jest zła. Jest po prostu dla ludzi, którzy nie zjedli zębów na planszówkach i potrzebują pewniaków.
Cathan - super gra dla 99% populacji
Wsiąść do pociągu - tak samo
Carcassone - tak samo.
Wszystkie mają poprawne mechaniki, mają duże replayability i mają najważniejszą cechę - są łatwe jednocześnie mając wystarczającą głębie. Można grać z dzieciakami, dziadkami, ludźmi, którzy nigdy w nic takiego nie grali. Mają też "łagodny" setting więc nikogo nie odstraszą.
Monopol to klasyka, grało się w to od groma chociaż faktycznie... głupia to jest gra niemiłosiernie. Wątek rywalizacji czyni cuda. Jak? Nie wiem.
Ogólnie jestem miłośnikiem gier prostych, raczej szybkich, rozrywkowych. Od jakiegoś czasu preferuje nawet gry planszowe "karciane" (nie wiem czy to ma jakieś określenie) typu "Mamma Mia" czy "Jaipur" (mega!). Super gra to "Podziemia", szybciutka, łatwiutka, a kombinowania co nie miara.
Z gier poważnych, to właściwie Games Workshop ze swoimi Underworldami itp. nie ma konkurencji. No ale to też niestety wymaga studiowania no i najlepiej malować figurki. U mnie w praktyce poszło tak, że nigdy nie zagrałem w Underwoldsy ale figuranci pomalowani są (włącznie z tymi z dodatków) xd
Do tego Horror z Arkham. Nie jakoś super skomplikowana gra, a jednocześnie posiadająca niesamowitą głębię i klimat. Wykonanie najwyższej próby.
Dla początkujących Talisman (klasyka) może być fajny, chociaż no też ma raczej marnej jakości mechaniki.
Nie znam większości z tych gier ale bardzo lubię Osadników z Catanu, zwłaszcza z dodatkami do Rycerzy, późniejsze jakoś mnie strasznie nie wciągnęły.
Jest to zupełnie inny poziom niż klasyczny Monopoly - niebo, a ziemia.
Tak, skanuje sobie te komentarze i szok. Ile tu nienawiści do Monopoly haha. Są gry planszowe, i są planszówki. Monopoly jest super proste i takie ma być. Jak można uważać to, że jak ktoś może odpaść to minus? Jak dla mnie tylko to zapewniało frajdę jak się kogoś skasowało w grze. To jest gra kultowa, która ma ponad 100 lat(jej pierwowzór) i stosunek ceny do jakości jest naprawdę dobry. Ludzie, którzy nie jarają się planszówkami nie będą wydawać po 400 zł za super rozbudowaną grę. Monopoly jak najbardziej zasługuje na miejsce w tym rankingu. Oczywiście są dużo lepsze gry ale od Monopoly 'nerdowskie' łapy precz! ;)
Zgadzam się z Tobą , za dzieciaka grałem w eurobiznes, zarwane całe dnie i noce w wakacje u dziadków. Teraz znów kupiłem tą grę za 39zł ale gram z córką 8 letnią. Bardzo fajna ekonomiczna gra zwłaszcza do nauki dla dzieci, naprawde można sporo ich nauczyć jak nie wydawać kasy ale i jak pożytecznie wydać:)
spoiler start
Jak można uważać to, że jak ktoś może odpaść to minus?
spoiler stop
Ponieważ w takim przypadku osoba, która odpadnie zostaje wykluczona z gry i może jedynie patrzeć jak inni świetnie się bawią.
A stwierdzenie, że Monopoly powinno być wśród 10 najlepszych gier planszowych 2021 jest równie kuriozalne, co stwierdzenie, Pacman powinien być wśród najlepszych gier komputerowych 2021.
Osobiście dodałbym do tego kilka rzeczy:
-Brzdęk. Moje mega odkrycie pandemiczne. Duża różnorodność, odpowiednia dawka losowości i aspekt deck-buildingowy, który może i na początku straszy trochę bardziej niedzielnych graczy, ale generalnie pozwala na bardzo dużo różnych taktyk i podejść (obowiązkowo z dodatkiem na 6 osób z nowymi kartami/postaciami).
-Nemesis - Obcy spotyka Grę o Tron i Martwą Zimę. Już bardziej hardkor, ale jak po paru partiach wasza ekipa się nauczy, to emocje są przednie, a replayability ogromne. No i ofc kocham za klimat rodem z survival horroru gdzie ZAWSZE jest źle i czegoś brakuje żeby odnieść sukces. (chyba ani razu jeszcze nie udało nam się wygrać ;p)
-Tajniacy i Alias - lepszych gier imprezowych nie znajdziecie - proste zasady, duże replayability i paradoksalnie, stają się lepsze wraz z czasem trwania 'imprezy'.
-Pytaki - dziwny przypadek, bo nie jest to stricte 'gra' a raczej takie... growe doświadczenie terapeutyczne? Koniecznie do sprawdzenia w gronie najbliższych, kiedy najdzie Was na późno-wieczorne zwierzenia albo cięższe tematy.
Kurczę, tego Brzdęka to już reklamują z tylu stron, że strach otworzyć lodówkę. Naprawdę to takie dobre?
Nemesis - uwielbiam (kupione miesiąc temu). Klimat, gra "nad stołem", klimat, przemyślane zasady, klimat... Miodzio...
Brzdęk był jednym z pierwszych tytułów, który łączył deckbuilding z planszą przygodową i robił to na naprawdę bardzo dobrym poziomie. Zdecydowanie jest to wciąż świetna planszówka i łatwa do nauczenia. Szybko idzie ogarnąć zasady deckbuildingu jeśli nikt nigdy nie miał z nimi do czynienia i szybko idzie ogarnąć pozostałe elementy gry.
Wciąż uważam również, że Brzdęk w Kosmosie jest lepszy od Brzdęku. Nie chodzi o setting, ale o małe urozmaicenie w rozgrywce, dzięki temu wyeliminowano największy minus podstawowej wersji -> rush and win.
Co nie zmienia faktu, że teraz jest sporo tytułów, które łączą deckbuilding z planszą i robią to też w ciekawy sposób, niekoniecznie tak jak Brzdęk w formie przygodowej, ale po prostu inaczej, a niekiedy nawet są łatwiejsze od Brzdęka. Dobrym przykładem moim zdaniem jest ostatni hit Zaginiona Wyspa Arnak, która jest łatwa do nauczenia. Minusem jest to, że tam deckbuilding rozwija się krótko, bo tylko 5 rund, więc ciężko stworzyć jakieś super combosy, ale dzięki temu właśnie jest przystępne dla każdego i już słyszałem, że u niektórych ląduje na stole, jako ta pierwsza gra planszowa.
O dziwo jednak, moim zdaniem ostatnia perełka w tym stylu to Diuna Imperium, która niby ma być reklamą tego nowego filmu. Za to jak się okazuje, wyszła naprawdę świetna planszówka. Połączenie deckbuildingu z worker placementem wyszło w tej grze po prostu genialnie i tam jest masa możdżenia, ale to już naprawdę dla zaawansowanych graczy.
Natomiast jeśli komuś podoba się Nemesis ze względu na element zdrajcy i kombinowania, to ja zawsze polecam Spartakusa. Klimat świetny, a gra jest pełna intryg. Jednak siadając do tej gry, trzeba pamiętać, że po niej można stracić znajomych, albo pokłócić się z rodziną(w zależności do tego z kim się siada do tej gry) ;).
Osobiście jednak z gier kooperacyjnych i horrorów zawsze wolałem gry z serii Arkham Horror, albo po prostu Eldritch Horror, niż Nemesis, ale to już kwestia preferencji. Na pewno Nemesis wygrywa mega dużym klimatem i rozumiem fenomen tej gry z tego powodu.
Szukam dopisku "artykuł sponsorowany" bo polecanie takich crapów to chyba tylko ktoś komu leżą na magazynie w sklepie mógł to zasugerować (i opłacić).
Trzeba było dopisać poker, remik, rummykub, kanasta, yahtzee ...
5 sekund, czółko, słowo na P, i przede wszystkim Alias :)
Troche podciagnac mozna pod to Uno, idealne na wymiany mlodziezowe z ludzmi z calej europy na ktore jezdze bo kazdy zna zasady a nawet jak nie zna to mozna po ang wytlumaczyc :)
Monopoly? Naprawdę? Może jeszcze Chińczyka dodać? Lepiej już było dodać 7 Cudów Świata Pojedynek.
Battlestar Galactica to jest po prostu genialna gra planszowa. Przegrałem setki godzin i jestem również szczęśliwym posiadaczem podstawki, teraz żeby kupić używaną grę trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 400-1000 zł. Najlepsza zabawa w 6 osób no i oczywiście wszechobecna niepewność, kombinowania, intrygi, rozczarowania no po prostu poezja. Nawet kiedy nie jest twoja kolejka i tak cały czas uczestniczysz w grze, więc nie sposób się przy niej nudzić. Szkoda że obecnie nie mam ekipy do ogrywania bo gdybym mógł to grałbym codziennie. Są również dodatki które jeszcze bardziej urozmaicają zabawę. No i spokojnie jak wszyscy opanują dobrze zasady i nie trzeba nikomu już niczego tłumaczyć to gra nadaje się jak najbardziej do kielicha ;)
w pełni się zgadzam. mam jeszcze exodus, i bardzo podeszlo mi to rozszerzenie, jednak również problem z ludźmi. jak jesteś ze Śląska, to razem można coś zmontować
BSG super gra z jedna wada
Gra nie do kupienia a ceny używanych sa wysanne z kosmosu już
Wyszedł remake BSG jeśli ktokolwiek jest zainteresowany. Nazywa się "Odmęty Grozy" i jest zrobiony w tematyce Cthulhu. Solidna pozycja.
świetny artykuł. jedynie niedopuszczalne proponowanie BSG w 2021 roku. pomimo, że produkcja jest cudowna, naprawdę cudowna, to od dawna nakład jest wyczerpany, dodruku najprawdopodobniej nie będzie. jedynie używki, ale w kosmicznych cenach ??
Najlepsze gry planszowe znajdziecie w zestawieniu na blogu Diceland.
Dzięki że promujecie to świetne hobby. Przydałoby się tylko trochę gier logicznych w zestawieniu. Ale komu zależy to sobie wyszpera. Osobiście za najlepszą grę uważam Santorini.
Resident Evil nie wyszedł jeszcze z kickstartera? Myślałem, że już jest.
The Last of Us wygląda ciekawie. W następnym roku powinno być.
Od siebie dodałbym:
Posiadłość Szaleństwa 2ed - Świetne fabularyzowane lite-RPG z różnymi scenariuszami, losowo generowaną planszą i bardzo fajnym wykorzystaniem apki na steam lub androida.
Twilight Imperium 4ed - świetna strategia kosmiczna, która wymaga duuużo czasu i ekipy (idealnie 6 osób, ale od 4 jest elegancko). Zakładając, że wyżej wymienione kwestie nie stanowią problemu Ti jest to absolutnym majstersztykiem i wg mnie najlepszą grą planszową.
Jest też świetna, legendarna Dune, która po wieeeelu latach w wydawniczym limbo, otrzymała wznowienie w 2020. Polecam gorąco, jednak tutaj potrzeba już 5-6 osób żeby gra była zbalansowana, a zasady są nieco nieprecyzyjne. Pomimo tego klimacik i świetny gameplay to rekompensują.
Nie wiem czego się spodziewałem. Takich tekstów pisanych przez osoby, których wiedza o grach planszowych jest bardzo wyraźnie ograniczona jest cała masa. Wystarczy 5 sekund googlowania. Pełno tego jest.
Do tego dość żenujące jest, że na "Rankingu 2022" jest dosłownie tylko jedna gra z 2022 roku :D. Nawet jeśli znalazło się tu kilka ciekawych pozycji to większość rzeczy wymienionych na liście to takie "masówki", które można często znaleźć w markecie obok gaci. Kilka zaś to wręcz boleśnie średnie lub wręcz słabe gry. Brak tu największych hitów ostatnich lat, których szanujący się hobbysta nigdy by nie pominął. Teraformacja Marsa, Wingspan, Gloomhaven, Brass, Root, Everdell, Nemesis, Scythe, można by wymieniać godzinami.
Bieda.
Podpisuję się rękoma i nogami pod tym co napisałeś. Jakbyś wyjął mi to z ust.
Równie dobrze można było skopiować ranking z BGG i dużo lepiej by to wyglądało.
Ostatnio najwięcej czasu spędziłem z kampaniami do Tainted Grail. Polecam gorąco każdemu.
Zresztą wszystko od Awaken Realms jest mega dobre.
Monopoly z miejsca dyskredytuje tę lisę. To tak jakby rozpocząć listę najlepszych gier na PC od pasjansa albo sapera.
Dixit, Carcassone, Catan, zieew, Dobble, 5 sekund. Dobra lista pt. "Idziesz na piwo i nie wiesz jaką planszówkę ogarnie pijane towarzystwo w 5 sekund".
W duchu artykułu dodam od siebie 2 pozycje. Nieznane, pewnie nie słyszeliście - Na skrzydłach i Terraformacja Marsa.
Tak swoją drogą połowa pozycji ma ten sam obrazek.
Firma GRY-OnLine SA otrzymuje prowizję od wybranych sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej.
Również linki do allegro? Gdzie pierwszy wystawiający ma nick łudząco podobny do jednego z pracowników?
Terraformacja ! Totalny strzał bo nawet nie slyszalem o niej niczego zanim kupilem, dodam ze byl to zakup czysto eksperymentalny bo nie grywalem wczesniej w planszowe gry za to teraz kovham i uwielbiam, skompletowalem całość wraz z Big Boxem i wszystkimi kartami dodatkowymi, stateczkami do kolonii, oryginalnym lazikiem wszystkimi dodatkami :D Jedyny ból to tasowanie tych setek kart przed rozgrywkami bo jest tego pierońsko dużo ;D gra za to nie nudzi mi sie w ogóle a na ostatnie 100 rozgrywek z 90% to dalej byla terraformacja xD nic planszowego nigdy bardziej mnie nie wciągło. Na poczatku ciezko bylo ogarnac zasady dla nieplanszowkowego nooba ale jak siadło to raz. :D
Czemu w materiale z datą publikacji przypadającą na 15.11.2022 znajdują się komentarze z 2021 roku?
Ranking spoko, ale od razu widać, że jest bardzo subiektywny. Bo nie są to gry wydane w roku 2022, ale takie, które akurat pasowały autorowi tego tekstu.
Bo jak w rankingu gier mogło zabraknąć Terraformacji Marsa, Robinsona Crusoe, czy Posiadłości Szaleństwa?
XD co to za lista.
to nie są gry z 2022, baaa.. niektóre są durnie stare.
Jasne, macie dobre tutaj gry, niektóre wedlug mnie nie - ale to rzecz gustu :D ale nie jest to ranking 2022.
Kij, że artykuł z recyklingu, ale to Monopoly... gra, w której brak taktycznych możliwości zauważają 12-latkowie. To może Chińczyk?
Jeśli mogę coś polecić, to znakomicie z rodzeństwem (przy rozpiętości wiekowej 10-34 lat) gra się nam w "Wyprawa Do El Dorado" i nieśmiertelne wszelakie Munchkiny (gdzie najbardziej przystępny dla młodszych był "Munchkin Grimm").
Do tych co piszą, że ta lista to niewypał - co polecacie? Trochę więcej konstruktywności.
Dorzuciłbym "Splendor" (Dobble tez nie ma "planszy").
"Carcassone" z listy najprzyjemniejsze jak do tej pory. Wiele innych ok, o ile rozkładanie i nauka za długo nie zajmuje.
Coś mi się wydaje, że LoTr trochę zbyt nieprzyjemny przez zbytnią złożoność, ale może to nie ta gra. Długo rozkładane ale przyjemne są Kowale Losu.
Monopoly jest jak "Wojna" w karty - może do pogadania o czymś innym niż do grania.
Najgorsze i możliwe najlepsze są gry "RPG", które wymagają mistrza gry. Musiałby prąd naprawdę na długo wysiąść.
Szachy też chyba też się jeszcze liczą i może mają inną trochę inną grupę graczy - zazwyczaj męską (za dużo jest możliwych kombinacji i w pewnym momencie, zaczyna się znajomość głównie pamięciowych tricków). Gdy gra noob z noobem są ok, ale jak już są turnieje to lepiej zacząć myśleć logicznie-życiowo i znaleźć sobie lepsze zajęcie.
Ta lista jest bez sensu nie dlatego bo gry na niej są gówniane tylko dlatego bo wrzuca do wora totalnie różne tytuły które mają totalnie różne założenia. Ja na przykład uwielbiam Sen. Ale to jest gra banalna, pamięciówka. Lubię też Boss Monstera. Nie mogę postawić go koło Snu, bo te gry mają totalnie różne założenia i nie ma punktu wspólnego na którym można je porównywać. Kolejny w kolejce u mnie może być Talisman albo Sagrada. Dalej zupełnie różne gry nijak porównywalne z poprzednimi
Polecam grupę na FB Poczta Planszówkowa. Super akcja, która pozwala ograć planszówki, za symboliczną kwotę - koszt wysyłki.
Jeśli kogoś nie stać lub nie ma pewności czy warto kupić dany tytuł, to ma sposobność go przetestować. Wybiera kilka zestaw z których ma szansę na jeden i dostane go w wybranym z góry terminie (zapisy na każdy kolejny miesiąc). Paczki z grami (zazwyczaj 3 w zestawie) wędrują pomiędzy uczestnikami, którzy jedynie opłacają koszt wysyłki do następnej osoby. Do tego jest element niespodzianki i zbliżający ludzi, dorzucanie słodkści czy pocztówek.
Aż się zalogowałem po raz pierwszy od lat żeby dać minusa artykułowi. Nie wiadomo po co ta lista. Większość z wymienionych gier nie jest ani ciekawa ani dobra. To bardziej wygląda jakby jakaś osoba, która usłyszała kilka nazw fajnych gier planszowych od kilku znajomych próbowała ułożyć listę i dorzuciła takie potworki jak Monopoly czy Wiedźmin, bo znana marka. Monopoly jako gra ekonomiczna jest słaba i zamiast niej lepiej dać Terraformację Marsa, tak samo jak Wiedźmin jest słabą grą "przygodową" i lepiej dać Mage Knighta. Brak przy tym takich docenianych przez 99% planszówkowiczów gier jak Twilight Imperium 4, Gra o Tron, Gloomhaven, czy Pandemic Legacy - no widać, że ktoś zupełnie nie zna tematu.
Lol, taka lista też moim zdaniem nie ma sensu. Gry planszowe to szerokie spektrum, nie można porównywać na przykład gry Sen, Boss Monster i Nemesis. To znaczy można, ale to są zupełnie inne rodzaje gier xd Myślę że ciekawiej by było gdyby zrobić kilka list, na przykład
Top 10 planszówek o mechanice mieszczącej się w instrukcji gabarytów Pisma Świętego
Top 10 planszówek casualowych z ładnym wykonaniem
Top 10 planszówek z masą dobrze wykonanych figurek
itp. Takie stawianie Monopoly obok Diuny jest... no, inni pohejtowali, wiadomo o co cho
ktoś wie gdzie dostać Total War: ROME: The Board Game?
To zdaje się jeszcze nie wyszło, na zbiórce jest late pledge dopiero: https://gamefound.com/projects/psc-games/total-war-rome-the-board-game
Do wspierających wstępnie ma trafić czerwiec-sierpień. Nie śledzę, więc nie wiem czy i kiedy pojawi się w sklepach, a polska wersja tym bardziej.
Ja polecam Talisman: magia i miecz, podstawka daje dużo frajdy a z dodatkami jest jeszcze lepiej :)
Talisman to minimalnie lepsze Monopoly. Losowość zabija jakąkolwiek radość z gry.
Ja nie gram i nie znam gier planszowych ale od czasu kiedy dowiedziałem się że będę ojcem wiem jedno, będę grywał z dzieckiem w planszówki, gier mu na pewno nie pokażę :)
Jeszcze zanim tu wszedłem to wiedziałem, że to będzie zwykła gazetka reklamowa xD
Sorry ale ranking beznadziejny... Monopoly? Poważnie?... Gra totalanie bez sensu, oparta na losowości niczym chińczyk.
Nie rozumiem wyboru gier. W czasach kiedy mamy tak kapitalne i klimatyczne gry jak Gloomhaven, Nemesis, Rising Sun, Posiadłość szaleństwa. Można wymieniać i wymieniać. Rozczarowało mnie to że żadna z podobnych gier nie została tutaj wymieniona.
Dlaczego mam wrażenie, że z poziomem merytoryki ostatnio tutaj coraz bardziej cuchnie.
Zgadzam się i niestety widać, że autor pojęcia o grach planszowych niestety nie ma za bardzo (tzn. może jakieś ma, ale nie siedzi w temacie ewidentnie). Brak na liście takich pozycji jak Gloomhaven, Nemesis, Tainted Grail czy nawet Terraformacji Marsa to jest żart... Jeżeli ktoś się interesuje i choćby nie liznął jednego z powyższych to nie wie jaką radość i ile zabawy daje to hobby.
PS. Z ostatnich premier: Frostpunk wbił mnie totalnie w ziemię. Zakupiłem kilka dni temu w stacjonarnym rebel.pl w gdańskiej Metropolii i jestem oszołomiony tym tytułem. Polecam gorąco! - rozbudowanie, mechanika, mnogość opcji i akcji, czas gry, i - przede wszystkim - KLIMAT!... Nie mogę się oderwać. Mistrzostwo świata.
Monopoly, ticket to ride i tallisman? Ja nie gram w gry planszowe i znam kilka tytułów, bo są to stare i proste gry.
Kumam tę listę, ale to trochę tak jakby w 2023 jako najlepsze gry podać pacmana, albo tetrisa.
Spoko ranking, choć ranking planszówek bez Terraformacji Marsa wydaje się jakiś taki niepełny ;)
Wiem, wiem... Terraformacja dla wielu osób jest przereklamowana, ale jednak jest to świetna gra, która właściwie się nie nudzi.
Dodałbym jeszcze Na skrzydłach i Pandemic: Czas Cthulhu, no ale to ja - czysto subiektywnie.
Nawet ekspedycja ares po takim hypie jak miała jest słaba. ja się zawiodłem. mała i kompaktowa a wcale nie jest przyjemna i szybka. Nowe tytuły obecnie są jakoś specjalnie utrudniane, tak jakby eurogry dorosły do tego żeby zrobić fajny klimat i wyprzeć ameritrash. Gloomhaven koszmarnie trudne i niegrywalne, Nemesis dwie trzy partie i masz serdecznie dość.
Catan dla mnie mógłby umrzeć, jest niegrywalny bez dodatków, podobnie karkasą. Na widok neuroshimy dostaję wysypki jak na widok fify98 (SWOS RULES), talisman no jeszcze, jeszcze bo jakąś przygodę ma ale dla mnie WoW:TBG to wzór mechaniki , ja wiem że jest mage knight albo dwa planszowe wiedźminy (od portalu i wookiego) ale jakoś cicho o nich
Na skrzydłach jeszcze wydaje się ok, Eldorado jest grywalne, smallworld ma mimo paru lat wciąż fajną regrywalność.
Zaskakuje mnie brak Brzdęku, no nawet Dominion mógł być bo by rozruszał tą skostniałą listę. Tak samo jakikolwiek Pandemic, nawet rzekomo słaby Liczking.
Na przekór wszystkiemu kupiłem junior monopoly dla dzieciaków żeby trcohę zarobiły i wydały pieniążków, zawsze to jakaś lekcja.
Druga edycja horror w Arkham zadna planszowka z tej listy nie ma nawet do niej podjazdu : D
Posiadamy sporo planszówek choć zdaję sobie sprawę, że to kropla w morzu. Najczęściej gramy w Cluedo, Catana (różne dodatki), Wsiąść do pociągu. Od siebie poleciłbym na pewno Robinsona Crusoe, Alhambrę, czy kapitalną karciankę Eksplodujące Kotki. Z lżejszych gierek rewelacyjne są Przebiegłe Wielbłądy lub Wybuchowa Mieszanka. Natomiast ostatnio na Amazonie dostałem "Szczęki". Gra nie ma chyba polskiego wydania, a jest mega!
Trzeba byc solidnie odklejony, czyli w sumie byc standardowym beznadziejnym "redaktorem" na gol zeby w rankingu najlepszych planszowek dać Monopoly czy dobble.
Ja wiem ze pewnie autor najbardziej ambitne w co gral to chinczyk ale nie ma sie co poniżać tak miernym poziomem znajomości branży i pisać tak slaby artykuł
A dla mnie Chińczyk to prosta, przyjemna gra, w którą każdy chce zagrać partyjkę, bo jest lekka, czasem wkurza, i jest sporo śmiechu, i nie trzeba się skupiać za bardzo, pogadać przy tym. Albo zrobić alko wersję. Monopoly to też jedna z lepszych gier imprezowych. Czy najlepsza/ raczej nie. Ale jest spoko. Monopoly raczej rujnuje przyjaźnie i pokazuje oblicze ludzi ;D
Zazwyczaj nie komentuję niczego w taki sposób, ale gry planszowe to moje drugie hobby (spokojnie, mam też takie, które wymagają wyjścia z piwnicy ;) ).
Jakie Wy macie kompetencje do tego, żeby robić takie rankingi? Większość wymienionych nie stało nawet obok najlepszych gier planszowych, a niekoniecznie muszą to być nowości. Wymieniliście w dużej mierze najpopularniejsze i co najwyżej przeciętne.
Ode mnie dwie polecajki jeśli chodzi o wersje cyfrowe planszówek:
> Zimna Wojna / Twilight Struggle - top planszowych gier strategicznych
> Na skrzydłach / Wingspan (z dodatkami) - śliczna gra, która może być lekka, ale można przy niej też mocno kombinować; wersja cyfrowa to mistrzostwo
I tak w sumie dlaczego to lista na 2023? Ze wszystkich wymienionych tytułów tylko Diuna jest z zeszłego roku (polskie wydanie). Równie dobrze mogłyby to być bestsellery Empiku czy innego sklepu sprzedającego m.in. popularne planszówki.
A kiedy ludzie w końcu zrozumieją, że każdy ma inny gust, i co dla jednego jest najlepszy, dla drugiego nie musi być. Tak trudno to pojąć? Ciebie może się zimna wojna podobać, a mnie kompletnie nie. I nawet nie będę jej uważać za top.
Dla mnie minusem planszówek jest ich cena. Tych markowych szczególnie. Wiem, wszystko ładnie zrobione itp itd, ale bez przesady. No i do planszówek trzeba mieć znajomych. I czas. Może gdybym mieszkał w centrum, to o znajomych byłoby łatwiej. I o spotkania też. A tak mała bida. Jedynie w Katowicach sobie mogę jechać, i tam jest chyba jakiś klub czy coś, a przynajmniej był.
Ja nie twierdzę, że to są najlepsze gry, ale na pewno jest im bliżej do tego niż połowie zaproponowanych w artykule.
W planszówki można też grać samemu albo w 2 osoby.
Polecam "Polowanie na robale", "lisek urwisek", "Kariba" i Eurobiznes.
Lista strasznie generyczna
Jedyny promyk nadzieji to Diuna: Imperium. Reszta to raczej dla nowicjuszy gier planszowych. Jak widze na liście takiej monopoly to już nie traktuje poważnie kogoś kto to skleił. Ta gra to abominacja ... ( i nie mówie o całkiem O.K eurasku z tworzeniem potworów). Czemu robicie zestawienie 2023 jak niektóre gry mają ponad dekade na karku? Pierwsi marsjanie to porażka reimplatacyjna Robinsona Crusoe więc wybór jest totalnie dziwny. Dobra jeszcze Detektyw na liście jest spoko. Moja lista na 2022 rok (bo 23 jeszcze się na dobre nie zaczął) to:
1. Śpiący bogowie
2. Massive Darkness 2
3. Kaskadia
4. Tainted Grail: Upadek Avalonu
5. Ark Nova
6. Szarlatani z Pasikurowic
7. Santiago
8. Zatoka Kupców
9. Paleo
10. Canvas
Z niemożliwych do kupienia w polsce dodałbym na mega pierwszym miejscu Oathsworn: Into the Deepwood który miażdży każdą grę w którą grałem kiedykolwiek.
Żartujecie prawda? Przecież na tej liście nie ma dosłownie ani jednej gry z 2023 roku. Odświeżyliście tylko tytuł czy co? Jest tu kilka spoko pozycji ale połowa to antyki, które można znaleźć w markecie obok skarpet. Dodatkowo ktokolwiek kto daje na top liście Monopoly czy Dobble nie ma zielonego pojęcia o grach planszowych i pewnie tylko te rzeczy googlował. Ew. gra bardzo casualowo.
W tym roku mnie nic nie zaciekawiło, rynek się zapada (a na pewno nie wzrasta zalewany od paru lat produkcjami o niskiej jakości, ale w dużej ilości).
Był renesans na przełomie 2000nych a 2010tych, kazdy myślał że jak będzie pierwszy i da więcej i taniej to skubnie torcik.
A tu kilka lat i upadki.
FantasyFlightGames upadło (kupione przez Asmodee) =Galakta potraciła licencje (bo Asmodee współpracuje z rebelem/portalem).
Na kickstarterze kasę trzepią kobyły za 2 tysiące (od Awaken Realms np.) a nie mali pomysłowi twórcy którzy by tego crowdfundingu potrzebowali.
Jest rocznie jeden, dwa może trzy ciekawe tytuły, a resztę nawet nie trzeba mieć wyrzutów sumienia że nie było czasu ograć.
I tak jak dekadę temu graliśmy w 10 tytułów na krzyż, tak teraz dalej gramy w pięć najstarszych tytułów (brass, tta, wsiąść do pociągu, twilight struggle .. catan, monopol, talisman) plus 5 nowszych które przebiły się do świadomości recenzentów (got, 7 cudów, eldorado..).
Spuchło i pękło. A do tego koszty produkcji nawet w chinach podrożały i pudełka kosztują 2x tyle co powinny (na co konsumenta stać).
Obejrzyjcie lepiej GameTrollTV - https://www.youtube.com/watch?v=jvkvWHLf_NU
Prawda. Do tego obecna moda na marketing (względnie cele w crowdfundingu) poprzez figurki w zestawie co powoduje, że gra zamiast kosztować 200 zł kosztuje 350, a najlepiej to 1000. Teraz czekam na HOMM3 od Archon, 1000zł musiałem dać! Dla mnie to jeszcze i tak nie tragedia bo maluję te figurki i w sumie to nawet mi się to kalkuluje ale nie wszystkie są wykonane jak należy. CMON jest klasa, oczywiście Citadel, a reszta to kot w worku.
Ostatnio patrzę na grę, która ma miliard elementów - 2200 zł! I to nie tak, że sobie można zrezygnować z figurek i zastąpić je kartonikami, trzeba przy okazji zrezygnować z rozszerzeń... Mam wrażenie, że gry zrobiły się ozdobą na półkę (tak faktycznie jest, są przepięknie wykonane), a nie do grania.
Czemu zawsze w tych zestawieniach wrzuca się te oklepane banały. Te wymienione gry są odpowiednikiem CoDa i FIFY w świecie video gier. Poza tym większość jest prosta jak budowa cepa i zwyczajnie nudna po kilku rozgrywkach.
Jeśli miałbym polecić jakieś gry planszowe dla graczy już zaznajomionymi z typowymi oklepańcami to poleciłbym na pewno:
1. Agricola - Chyba mój numer jeden, ulubiona gra do partyjki we dwójkę z żoną. W tej grze jest masa opcji, trzeba robić tak, żeby być dobrym po trochu we wszystkim, ale spokojnie można się rozwijać na kilka różnych sposobów. Możesz rozbudowywać chatę i "rozmnażać" członków rodziny, możesz pójść w ogrodnictwo i skupić się na warzywach i zbożu, a możesz pójśc w trzodę chlewną i hodować dziki, owce, czy krowy. Plus jeszcze karty, pod które warto sobie dobrać odpowiednią strategię. Mistrzostwo.
2. Blood Rage - Rewelacyjna gra strategiczna osadzona w klimatach mitologii nordyckiej z dużym naciskiem na karty. Świetnie wykonane figurki i niestandardowa rozgrywka. Tutaj najlepiej gra się w cztery osoby.
Gorąco polecam Terraformacje Marsa.
Kupiłem kiedyś tak z ciekawosci i zaczalem grac w to w kolko nawet kilka razy grałem opcję solo dla jednego gracza tak bardzo mi ta gra siadła. Dla planszowkowego laika ciezko bylo ogarnac na poczatku zasady i reguły gry ale potem to jak to zagrywanie najlepszych strategii tylko w wersji papierowej. Po kilku miesiacach od zakupu podstawki miałem już komplet wszystkich dodatków, kart dodatkowych, big boxów, figurek statków, łazika oznaczajacego ture gracza, wszystkich zestawów kart dodatkowych. Finalnie pomalowałem nawet wszystkie statki i łazik. Nie spodziewałem sie że gry planszowe bywają tak dobre jak tylko sie w nie mocniej zanurzyć.
Polecam również Everdell - dużo prostsza i krotsza niż Terraformacja Marsa ale tez bardzo fajna gra.
Myślałem, że będzie artykuł o nowych pozycjach z 2023 roku a przecież większość tych tytułów to starocie - dobre ale chyba każdy już je zna.
Oczywiscie makao, warcaby i eurobiznes. A jak ktos sie odwazyl to wpierdol :p
https://www.youtube.com/watch?v=WA8eiESA3wQ
