Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Reżyser Legionu samobójców odpiera atak Scorsese na Marvela i filmy superbohaterskie

07.08.2021 16:26
2
10
odpowiedz
13 odpowiedzi
Krzycztow
62
Pretorianin

Jako kinoman, który magisterkę pisał o filmach Koterskiego (to już 10 lat, zleciało błyskawicznie), uwielbiam Marvela i uwielbiam filmy Scorsese. Dopóki będę miał wybór jako widz, dopóty będę zadowolony. Lubię z żoną jednego dnia obejrzeć coś z repertuaru tzw. kina festiwalowego (ostatnio "Zabij to i wyjedź z tego miasta", czyli zwycięzca festiwalu w Gdyni), innego dnia coś od Cronenberga (ostatnio "Oni żyją", diablo aktualna produkcja), a wczoraj byliśmy na premierze nowego "Legionu Samobójców". I wyszedł ten film wspaniale, w przeciwieństwie do szmiry, jaką był pierwszy "Legion...". I to jest piękne, że jako konsumenci mamy jeszcze wybór. Od tzw. kina ambitnego do rozrywkowego. Nikt nikomu pistoletu do głowy nie przystawia. Nie ma co się kłócić, czy licytować. Rynek zweryfikuje, acz mam nadzieję, że kino artystyczne utrzyma się na powierzchni.

07.08.2021 15:48
Sorkvild19
1
Sorkvild19
62
Król Kruków

Pewnie Scorsese trochę boli, że 1 film Marvela zarabia tyle ile parę jego filmów, ale jednak trzeba przyznać, że filmy superbohaterskie to przede wszystkim produkt, który można opchnąć i na którym można zarobić w każdy możliwy sposób i reżyserzy muszą myśleć o kręceniu ich właśnie w tych kategoriach.

07.08.2021 16:26
2
10
odpowiedz
13 odpowiedzi
Krzycztow
62
Pretorianin

Jako kinoman, który magisterkę pisał o filmach Koterskiego (to już 10 lat, zleciało błyskawicznie), uwielbiam Marvela i uwielbiam filmy Scorsese. Dopóki będę miał wybór jako widz, dopóty będę zadowolony. Lubię z żoną jednego dnia obejrzeć coś z repertuaru tzw. kina festiwalowego (ostatnio "Zabij to i wyjedź z tego miasta", czyli zwycięzca festiwalu w Gdyni), innego dnia coś od Cronenberga (ostatnio "Oni żyją", diablo aktualna produkcja), a wczoraj byliśmy na premierze nowego "Legionu Samobójców". I wyszedł ten film wspaniale, w przeciwieństwie do szmiry, jaką był pierwszy "Legion...". I to jest piękne, że jako konsumenci mamy jeszcze wybór. Od tzw. kina ambitnego do rozrywkowego. Nikt nikomu pistoletu do głowy nie przystawia. Nie ma co się kłócić, czy licytować. Rynek zweryfikuje, acz mam nadzieję, że kino artystyczne utrzyma się na powierzchni.

07.08.2021 17:29
2.1
Kalbi84
77
Konsul

Pięknie powiedziane.

07.08.2021 17:32
2.2
zanonimizowany1361428
1
Centurion

No wlasnie przystawia i Scorsese napisal o tym caly op - ed na NYT

[link]

Doskonale tlumaczy jak capeshit, nie wymagajacy jakiegokolwiek procesu artystycznego, robione calkowicie od linijki, wypiera prawdziwe filmy z kin

07.08.2021 18:17
2.3
1
Devil_Jack
15
Legionista

Cóż, to zdecydowanie nie jest takie proste. Gdyby w Polsce panowała taka relacja reżyser-producent jak w USA, filmy Koterskiego nigdy nie powstały. Co by nie mówić, PRL sprawił, że o poziomie filmów decydowały komisje, najpierw Filmu Polskiego, potem m.in. Toru. Na filmy artystyczne sypano pieniędzmi niejako charytatywnie, dzięki czemu poziom polskiego kina był wybitny. (Choć miernoty też nie brakowało). Do dziś mamy coś takiego jak dofinansowanie PISF, program 30 minut Studia Munka etc., które dają zapomogi, a wręcz finansują filmy bez szans na wielkie zyski. O tym, jak wygląda to na Zachodzie, najlepiej świadczy przykład Aleksandra Forda, który po wyjeździe w 1968 roku do Danii nakręcił dwa bardzo mizerne technicznie filmy, a wcześniej reżyserował Krzyżaków. Innymi słowy, sztuka i zysk na ogół NIE idą ze sobą w parze. Filmy festiwalowe to zupełnie zły przykład: one są gdzieś "pomiędzy", krytykom festiwalowym też trzeba się umieć przypodobać, co nie zawsze oznacza sukces artystyczny. Przykład? "Niebieski" Kieślowskiego, słusznie - moim zdaniem - skrytykowany w kraju i za granicą, ale fetowany w Wenecji.

Pomijam już uwarunkowania psychologiczne. Widz wychowany na intensywnych efektach CGI, nienauczony rozumieć psychiki bohaterów, będzie męczył się na ambitniejszym, spokojniejszym, głębszym psychologicznie filmie. Edukacja filmowa w Polsce nie istnieje, a jest ona nie mniej ważna niż edukacja literacka czy historia sztuki. Jedne filmy mają bawić, a inne wzbogacać. Ale jak nauczyć docenienia tych drugich, skoro na tle tych pierwszych wydają się one nudne?

Owszem, konsument musi mieć wybór, ale większość wybiera to, co łatwiejsze. Czy należy im ten wybór zabrać? NIE! Ale należy zdać sobie sprawę, że kino ambitniejsze - podobnie jak ambitna literatura, muzyka, teatr - traci na umasowieniu, przez co nie sposób traktować tych dwóch rodzajów jako zupełnie niezależnych. I to właśnie miał na myśli Scorsese, który mówi, że dziś mamy do czynienia z przemysłem wizualnej rozrywki, a także kinem. I to drugie będzie nieustannie tracić kosztem tego pierwszego: bo jego twórcy dostają, to co chcą (pieniądze), podobnie jak fani (mało wymagającą rozrywkę). Nie wróży to dobrze rozwojowi kinematografii.

07.08.2021 18:25
😊
2.4
kapel999
6
Legionista
10

Krzycztow
Piękne napisane. Sam jestem wielkim kinomanem i tym filmem byłem zachwycony. Niestety ostatni film Scorsese według mnie (Irlandyczk) był po prostu średni a odmładzanie aktorów które trochę wyrywało mnie z filmu które było zrobione po prostu źle. Za to taki film jak Wilk Z Wall Street uważam za film wybitny pod każdym względem. Sam w pełni się zgadzam z tym co napisałeś i cieszę się że są ludzie którzy nie walczą i stawiają się po czyjeś stronie tylko lubią filmy za to co w nich jest a nie jaka to kategoria czy typ filmu.

Trochę prywatne pytanie ale bardzo mi się spodobała twoja wypowiedź. Jaki jest twój ulubiony film jeśli taki masz.

Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

post wyedytowany przez kapel999 2021-08-07 18:27:09
07.08.2021 18:47
2.5
1
Krzycztow
62
Pretorianin

@ Devil_Jack Absolutnie zgadzam się z tym, co napisałeś, sprawa jest dużo bardziej złożona. Raczej zależało mi na pobieżnym nakreśleniu stanu faktycznego, który, wg np. Scorsese, długo nie potrwa, jeśli tak dalej pójdzie. Ale mam nadzieję, że potrwa jak najdłużej, że jako konsument będę miał wybór (na razie mam, stąd mój komentarz). Ale faktycznie jest to alarmujące. My, widzowie, głosować w tej sprawie możemy chyba tylko portfelami. Od tego uzależniane są plany biznesowe studiów filmowych. A finansowanie rządowe produkcji festiwalowych? Cóż, to zależy m.in. od wyborców. Na razie w Polsce nie wygląda to źle. Jest Koterski, J.P Matuszyński, Szumowska, Smarzowski i inni. Oby to dalej trwało i nie było uzależnione np. od poruszanej tematyki.

07.08.2021 19:01
2.6
Krzycztow
62
Pretorianin

@ kapel999 Dziękuję za dobre słowo :) Nie mam ulubionego filmu, ale kilka najważniejszych w pierwszej dziesiątce bym umieścił, np. Dzień Świra, American Beauty, Fight Club, Truman Show, Matrixa, Władcę Pierścieni, Czekoladę, Samych Swoich, Jak Rozpętałem II Wojnę światową, czy Predatora (1987) i Obcego (1979). Dzień Świra traktuję wyjątkowo, bo to on zainspirował mnie do napisania magisterki. 7 lat po obronie, podpisał mi się na pracy, z dedykacją, sam Koterski. Reżyser był wyraźnie wzruszony, kiedy zobaczył tytuł mojej pracy. Niezapomniany dzień, 23.06.18. Tak czy siak, pisanie o kinie to mocno subiektywna rzecz :)

post wyedytowany przez Krzycztow 2021-08-07 19:14:17
07.08.2021 19:18
2.7
kapel999
6
Legionista

Gratuluje i dyplomu jak i wzruszenia twórcy filmu. American Beauty to jeden z moich ulubionych filmów. Jednak ulubionymi dwoma filmami (bo zawsze jest tak że ten który powtórzę jest na podium) to Mommy (2014 Kandysjki) i Whiplash. Oba gorąco polecam jeśli się nie widziało. Od siebie jeszcze bardzo ale to bardzo polecam serial Mr. Robot. uważam go za arcydzieło i jak tylko mogę to go komuś polecam.

P.S. Od dziesięciu lat mieszkam w Anglii i sprawiłem że na studiach (które właśnie skończyłem) zmieniłem mojego najlepszego przyjaciela w osobę która przynajmniej 6 filmów tygodniowo ogląda i planujemy razem coś stworzyć.

P.P.S. Dnia Świra ze smutkiem przyznam że nie widziałem jeszcze ale to kolejny Polski film który będę ogladał z wyżej wymienionym Anglikiem.

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu dla Ciebie i Żony!

07.08.2021 19:28
2.8
Krzycztow
62
Pretorianin

@ kapel999 Oba wymienione filmy widziałem, Xiavier Dolan i Damien Chazelle w moim sercu :) (acz żonie "Mama" podobała się mniej:). A Mr Robot wiadomo, wspaniały. Cztery sezony zleciały i fajnie, że twórcy to zakończyli w taki sposób. Zazdroszczę, że jeszcze nie widziałeś Dnia Świra. Ja po 20 seansach nadal nie mam dosyć :) Smutny, przytłaczający, aktualny film. I godny pracy naukowej. Dobrze trafiłeś, bo akurat z żoną i synem jesteśmy na urlopie. Pozdrawiamy serdecznie :)

post wyedytowany przez Krzycztow 2021-08-07 19:53:32
07.08.2021 22:31
2.9
kapel999
6
Legionista

Krzycztow

Zabawne dla mnie jest to że mi Mama po pierwszym seansie podobała się ale nie jakoś wybitnie. Za drugim razem za to absolutnie się zakochałem w tym filmie chociaż nie mogę oglądać go często bo to nie jest łatwy i przyjemny film.

Cieszę się że podobał Ci się Mr. Robot mi się udało już siedmioro ludzi na niego namówić i na pewno na tym się nie skończy. Każdy sezon kocham i uważam za arcydzieło chociaż w czwartym scenografia wbiła się na kolejny poziom.

Raz jeszcze życzę udanego urlopu dla całej rodziny!

08.08.2021 12:40
Mówca Umarłych
😂
2.10
Mówca Umarłych
123
Pan Milczącego Królestwa

AlkoholeUzywki "(...) wypiera prawdziwe filmy z kin"
Czym są prawdziwe filmy?

08.08.2021 12:54
Newfolder
👍
2.11
1
Newfolder
74
Konsul

W szeroko rozumianej sztuce lubi się tworzyć takie pseudo obiektywne podziały na prawdziwe/nieprawdziwe, dobry/zły gust, artystyczne, ambitne - bla bla, różnych takich określeń się używa XD. To tak jak w muzyce - disco polo jest tą nieprawdziwą muzyką albo wyrobem 'muzykopodobnym' (!), a o rapie i H&H mówiło się kiedyś, że to nie jest śpiewanie tylko melorecytacja. W literaturze np. fantastyka jest traktowana jako coś gorszego i ambitni czytelnicy się tym nie zajmują. Więc domyślam się, że 'prawdziwe' filmy to są po prostu dramaty poruszające ważne tematy. Takie wydaje mi się jest przekonanie wśród ambitnych koneserów kina XD.

post wyedytowany przez Newfolder 2021-08-08 12:55:55
09.08.2021 09:34
2.12
zanonimizowany1361428
1
Centurion

Mówca Umarłych Newfolder

Przeciez napisalem "nie wymagajace zadnego procesu artystycznego i robione od linijki" ???

Wyszukajcie sobie op - ed Scorsese wydany przez New York Times to dowiecie sie wiecej

09.08.2021 15:01
Newfolder
👍
2.13
1
Newfolder
74
Konsul

AlkoholeUzywki
Przeciez napisalem "nie wymagajace zadnego procesu artystycznego i robione od linijki" ???
No napisałeś i co z tego? O każdym kolejnym dramacie o 'problemach natury egzystencjalnej' można powiedzieć, że jest robiony od linijki.
Wyszukajcie sobie op - ed Scorsese wydany przez New York Times to dowiecie sie wiecej
Czytałem wyjaśnienia Scorsesego i to co mówi, to jest kontynuacja nudziarskiego podziału na dobry/zły gust. Według niego film Marvela to oczywiście produkt korporacji, wyliczony na zysk. Natomiast kolejny film festiwalowy o uciemiężonych Afroamerykanach czy na jakikolwiek inny "ważny temat" oczywiście jest ambitnym artyzmem XD...... kto by śmiał powiedzieć, że taki ważny film jest produktem zrobionym pod festiwal/statuetki XD.

07.08.2021 16:33
KMyL
😐
3
odpowiedz
KMyL
119
SnowflakesEverywhere

Jak to czytam, to aż mam ochotę samemu sobie pójść sprawdzić i upewnić się co tak na prawdę Scorsese powiedział, bo wydaje mi się, że media w większości zmanipulowały jego słowa.
Co prawda jak przez mgłę, ale coś pamiętam, że on sam mówił że to są świetne produkcje, że gratuluje im ich wyników itd., ale że one nie mają tego "czegoś", co miałoby poruszyć ludzką duszę, tylko to takie odmóżdżacze przy których widzowie wiwatują i się po prostu bawią jak w parku rozrywki, aby na drugi dzień o tym zapomnieć i nie mieć jakichkolwiek głębszych przemyśleń - to nie cytat, tylko moja własna interpretacja, ale jakoś tak to pamiętam...
Scorsese że tak powiem "maczał palce" przy Jokerze - i co? Nie było wybuchów, nie było supermocy, tony efektów specjalnych, a był gigantyczny sukces finansowy, medialny i co najważniejsze: film ma baaaaardzo intrygujący i dający do myślenia przekaz.

07.08.2021 16:36
MadtPL
😐
4
odpowiedz
MadtPL
47
Centurion

To było niemal dwa lata temu, a on wciąż mu wypomina.

07.08.2021 17:09
Lothers
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Lothers
195
Senator

To tak, jakby Mroczkowie mieli pouczać Anthony'ego Hopkinsa ;D Tyle jest warta ta odpowiedź. Z kina "superbohaterskiego", albo inaczej, komiksowego, jedyne, co da się obejrzeć bez zgrzytania zębami to: Batman 1 z Keatonem, Joker i The Boys. Być może nowy Batman Pattisona będzie znośny, bo klasowa obsada. Resztę chłamu Marvela i DC można spuścić w klozecie.

post wyedytowany przez Lothers 2021-08-07 17:09:44
07.08.2021 17:14
5.1
zanonimizowany1341139
10
Generał

The Boys
xd

07.08.2021 18:52
hopkins
5.2
hopkins
216
Zaczarowany

Co Cię tak pieprzu rozbawiło?

07.08.2021 18:18
6
odpowiedz
Kamook
123
Generał

"Kino" superbohterskie to g**ienka dla niewymagających dzieci, słabe pod każdym względem z wyjątkiem efektów specjalnych. Od czasu do czasu w potoku tego szamba zabłyśnie jakiś dobry film który obronił by się i bez podpinanie do tego nudnego CGI, ale typowy przedstawiciel gatunku to idealny usypiacz lub pusty wiór udający film. Oglądałem na bieżąco całe MCU po endgame i żałuję każdej sekundy, o tyle dobrze, że już wiem, że wysokie oceny na imdb to nie wszystko i że potrafię już podobnego paździerza rozpoznać po trailerze, więc drugi raz nabrać się nie dam.

post wyedytowany przez Kamook 2021-08-07 18:21:38
07.08.2021 19:49
maciell
7
odpowiedz
maciell
120
Senator

Bylem na tym w kinie. Gosciowi cos sie w glowce pomylilo. Scorsese to on moze buty czyscic. W polowie filmu mialem mysli "Boze jak dlugo jeszcze to bedzie trwalo". Sztampowy film, dwuwymiarowi biedni bohaterowie (te iche rzewne historyjki), smieszny i brutalny na sile, humor na poziomie 12 latka (chyba obrazam 12 latkow). Fabula jaka fabula.Nie wiem dlaczego ludzie polecaja ten film. Dla mnie to dno i metr mulu. Szedlem na niego z mysla "popcornowy film". Dawno nie bylem w kinie (wiadomo czemu) i dlatego pojechalem na seans. Zaluje wydanych na niego pieniedzy. Ciekawe czy za 30- x lat lat ludzie beda ogladac te filmy i pomysla, ze ludzie autentycznie lubili ten szajs. Tak samo jak my ogladamy filmy sf z lat 60 i krecimy oczami z niedowierzania.

07.08.2021 21:01
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1359977
9
Senator

Trylogia (Batmana) Nolana to dla mnie wzór filmow o superbohaterach i ta trylogia to trylogia moje życia. Zaden inny film mi sie tak nie podobal (nawet trylogia Rambo, ktora w dzieciństwie dwadzieścia razy obejrzalem).

Wiec niech ten gosc nie pierd.li! Miernym szajsem sa firmy, gdzie musi sie kobieta rozbierac i cycki pokazywać. To znaczy, ze rezyser to miernota skor musi po sex i prymityene instynty sięgać.
Dobry rezyser nie potrzebuje cycków i wybuchów, zeby wyprodukowac dobry film

A Marvel? Wszystkie firmy Marvela maja mniej glebi niz pierwsza godzina filmu Batman Begins.

07.08.2021 21:47
8.1
Yarovit
46
Pretorianin

Na czym polega fenomen tego Batmana? Oglądałem parę lat temu ten z Jokerem (Dark Knight?) i absolutnie nic z niego nie pamiętam. Zupełnie nie rozumiem zachwytów nad nim. Może to kwestia tego, że dla mnie superbohaterowie są idiotyczni, i jedyne, co ewentualnie mi się w nich podoba, to strona wizualna, jak na przykład w Batman Arkham.

post wyedytowany przez Yarovit 2021-08-07 21:48:22
07.08.2021 21:47
8.2
Yarovit
46
Pretorianin

Double

post wyedytowany przez Yarovit 2021-08-07 21:47:57
09.08.2021 16:56
8.3
zanonimizowany1341139
10
Generał

Batmany Nolana były dobre bo miały ciekawych antagonistów jak i batmana który nie jest niepokonany, tylko jest czlowiekiem a nie jakims mutantem. No i jednak zapamiętałeś coś z tego filmu - Jokera ;) Ja tam nigdy nie zapomne pierwszej sceny gdy Joker napada na bank ;) Myśle, że są fenomenem bo to jednak Nolan.

post wyedytowany przez zanonimizowany1341139 2021-08-09 16:58:12
07.08.2021 23:20
9
odpowiedz
zanonimizowany1358724
7
Pretorianin

Achaja mi się podobała, Oraz Pomnik Cesarzowej Achai, A ostatnio jestem na Imperium Achai. Z rumieńcami oczekuje Szermierz natchniony.

08.08.2021 14:27
😁
10
odpowiedz
hinson
132
Generał

Mam nadzieje ze dozyje czasow ze te filmy o super bohaterach znikna wreszcie a za kilkadziesiat lat beda tak samo wysmiewane jak wiekszosc filmow science fiction z lat piecdziesiatych i szescdziesiatych ubieglego wieku.

post wyedytowany przez hinson 2021-08-08 14:27:46
08.08.2021 23:10
11
odpowiedz
mushishi
2
Chorąży

Kino czysto rozrywkowe bywa przyjemne, warto jednak czasem wyjść z bańki i spróbować czegoś innego - znam ludzi którzy w zasadzie nie oglądają nic innego; dołożyć do tego pożywne seriale netflixa i szare komórki parują aż miło.

Wiadomość Reżyser Legionu samobójców odpiera atak Scorsese na Marvela i filmy superbohaterskie