FIFA 22 bez Szpakowskiego? EA może szykować zmianę komentatora
Czekam na nową Fifke:)
Gdzie komentuje ten cały Smokowski, że wcale o nim nie słyszałem?
Z resztą i tak od czasu odejścia Szaranowicza komentarz polski w FIFIE to słabizna także nie spodziewam się zmiany na dobre.
Teraz chyba tylko w Canalu+. I nie wiem, jakim cudem nie słyszałeś o Smokowskim, skoro to jeden z popularniejszych dziennikarzy sportowych w Polsce.
Podczas Euro oglądałem jakieś studio na TVP Sport co codziennie rano było transmitowane na żywo i oprócz prowadzącego, który był oczywiście z TVP to nikogo nie znałem, także dziennikarze sportowi to dla mnie abstrakcja. Oprócz oczywiście Stanowskiego ale ten to tyle dymów robi, że ciężko go nie znać.
Zdzichsiu -> Raczej malo kogo bylo stac w Polsce na platne kanaly sportowe premium, wiec raczej typowy Janusz Polak moze jedynie kojarzyc komentatorow i tego co leci na darmowym TVP1.
Czyli jakies Babiarze, Szaranowicze, Szpakowskie, Kurzajewskie max.
papież Flo IV ---> Jak oglądałeś studio TVP podczas Euro to nie raz Smokowski był jego gościem ;)
Smokowskie i Borek sa teraz wolnymi strzelcami i dzialaja o umowe zlecenie a nie sa przypisani do konkretnej stacji (Borek odszedl z Polsat Sport, a Smokowski z Canal+).
Wiec czesc widzow mogla ich po raz pierwszy uslyszec/zobaczyc dzieki wystepa w TVP1.
Smokowski przez 20 lat był w C+, potem na chwilę w Polsacie a teraz razem z Borkiem i Stanowskim są na YT.
W artykule jest błąd"Od 15 lat jego komentarz towarzyszył polskim wydaniom gier z serii, najpierw w akompaniamencie głosu Włodzimierza Szaranowicza, a później w duecie z Tomaszem Smokowskim."
Stawiam na Borka. Ostatnio wszędzie się pcha, nawet finał EURO nie skomentował Szpakowski tylko Borek. Smokowski jest trochę mniej rozpoznawalny, ale zobaczymy.
Bo Szpakowskiemu podziękowali jak w meczach, które komentował, pierdzielił bzdury i mylił zawodników.
Przy wszystkich błędach Szpakowskiego, cały ten hejt, jaki się na niego wylał, zazwyczaj niezwykle prostacki, był czymś obrzydliwym. Napędzały go polskie tabloidy internetowe, cytując patologię z portali społecznościowych. Oglądając mecze komentowane przez Szpakowskiego, wyłapywałem błędy, ale nie miały one dla mnie większego znaczenia.
Jest jednak różnica między krytyką czy też oceną pracy, na którą narażona jest każda osoba publiczna (ostatnio skrytykowałem Jacka Laskowskiego), a wieśniackimi wyzwiskami i nagonką. Poza tym jesteśmy tylko ludźmi, wszyscy popełniamy błędy, najlepsi z nas i najgorsi z nas. Tak się jednak dziwnie składa, że to często ci najgorsi z nas najbardziej na innych plują, szczególnie na tych znanych.
Poza tym ustalono już wcześniej, kto będzie komentował finał. Zmiana decyzji tuż przed finałem jest nie tylko nieprofesjonalna, ale była też zapewne dla Szpakowskiego upokarzająca. Dla człowieka z ogromnym dorobkiem zawodowym, bo niemal każdy w Polsce kojarzy jego głos i bardzo wielu ludzi w Polsce wraz z nim i po części dzięki niemu przeżywało sportowe emocje przez lata czy nawet dekady.
Szpakowski miał się godnie pożegnać z pracą komentatora wraz z tym Euro, zamiast tego potraktowano go tak, jak byście sami nie chcieli być potraktowani. Miał zejść ze sceny spokojnie i naprawdę nie wiem co byłoby w tym takiego złego, gdyby pozwolono mu na to?
Ludzie wywodzący się z dobrych domów nauczeni zostali szacunku dla starszych oraz szacunku dla legend, nawet jeśli wiek tym legendom nie pozwalał już wznieść się na wyżyny swoich możliwości i obnażał ludzkie słabości. Cieszę się, że pojawiają się głosy, które nie tyle stają w obronie Szpakowskiego, ile w obronie przyzwoitości. Choćby ten wpis Gąsowskiego:
Tu nawet nie chodzi o bledy. Jakos juz dawno nie czuc zangazowania czy emocji w nim lub zwyczajnie mu sie nie chce.
Borek przy nietkorych meczach stracil glos i zachrypl z emocji, a Szpaku przy golach mowil tylko "Bramka prosze panstwa" jakby go to nudzilo.
Obok Borka czuc bylo jeszcze emocje przy Laskowskim, nietkore jego smieszne teksty to sztos :P
Szkoda ze Maciej Iwanski nie komentowal.
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Rodowicz jest nawet urocza, bo zaśpiewa 1-2 piosenki i tak do następnego roku. Ale jakby miała śpiewać 90 minut to już chyba lepiej leczyć zęby krokodylowi, niż tego słuchać. Pretensje może mieć tylko do siebie.
Jeśli uważasz, że kampania przeciwko Szkowskiemu jest wynikiem jego pomyłek, tzn., że ani nie rozumiesz roli komentatora sportowego, ani nie zrozumiałeś jaki jest problem ze Szpakowskim. Pozwól, że ci wyjaśnię.
Zacznijmy od tego, że Szpak jest sam sobie winien. Mógł przejść na emeryturę po MŚ 2018 w Rosji, gdzie był w niezłej formie. Minęły 3 lata,a w jego wieku to dużo i okazało się, że o 3 lata przesadził.Dlaczego?
1. Nieprzygotowanie do meczów - nie zna piłkarzy, "historii" drużyny itd.
2. Zły dobór współkomentującego - Juskowiak kompletnie się nie nadaje, ma monotonny głos, nie okazuje zaangażowania i ogólnie nic nie wnosi do meczu.
3. Nie interesuje się piłką nożną (!!!) - sam to kiedyś przyznał. W związku z tym nie ogarnia współczesnego futbolu.
4. Być może ze względu na wiek, ale też ze względu na pkt.3 - ma trudności z interpretacją wydarzeń na boisku.
5. Jest zadufany w sobie - uważa się za najlepszego w związku z tym nie przyjmował nigdy żadnej krytyki - uważał że jedyne co można mu zarzucić to przejęzyczenia.
6. Przez lata nie uczył się niczego nowego, nie rozwijał fachu, nie słuchał jak komentują młodsi koledzy - tak jak nauczył się 40 lat temu, tak samo dzisiaj komentuje
7. Co najbardziej szokujące, bo kiedyś z tego słynął- nie potrafi już budować napięcia. Ani na wejściu do meczu, ani w trakcie, ani nawet w czasie gdy na boisku rozwija się pojedyncza akcja.
8. W czasie Euro 2020 jego komentarz ograniczał się do posługiwania tzw. "Szpakami", czyli swoimi wyświechtanymi kalkami językowymi, np. okazja!, nie kto inny jak.., itp.
9. Generalnie nie był ani fizycznie, ani merytorycznie przygotowany do turnieju.
10. Czarę goryczy przepełnił mecz Polska-Szwecja, gdy po bramce na 2-0 dla Szwedów stwierdził, że jest już po meczu. W ten sposób strzelił sobie w stopę.
Jak widzisz mylenie zawodników czy przekręcanie nazwisk to jego najmniejszy problem. Gdy nie wiesz kiedy ze sceny zejść, to kończysz jak Szpakowski.
Gdzieś od Fify 12 gram tylko z komentarzem włoskim. Komentarz jest bardziej emocjonalny i przede wszystkim poprawniejszy niż nasz Szpakowski. Całe szczęście, że pan Dariusz odsuwa się w cień ze sportu. Dla mnie nie wyróżniał się niczym co sprawiłoby bym z chęcią oglądał mecze komentowane z jego udziałem. Człowiek bez życia i emocji.
Wolałem sobie odpalić streaming z komentarzem Brazylijskim czy właśnie Włoskim, mimo, że np. portugalskiego nie rozumiem niż słuchać smętów pana Darka. Tam komentatorzy przeżywają mecz całym ciałem. Nie ważne czy to mecz 8 ligi czy Bazylejska Serie A - emocje gwarantowane.
https://www.youtube.com/watch?v=wzH0Kzmpc7I
W komentarzu nie chodzi o emocje. Komentarz to przekazywanie tego co dzieje się na boisku. Kto podał, do kogo itp. Emocje towarzyszą temu co dzieje się na boisku ale to ma być dodatek pasujący do sytuacji. Faktem jest, że południowcy mają taki temperament, że byle podawanki na swojej połowie opatrują emocjami jakby lądowanie na księżycu się odbywało. Tyle, że to się fajnie słucha na jakiś krótkich filmikach a nie 90 minut. No bo też trzeba mieć taki temperament.
Szpakowski zwyczajnie już nie uciągnął tego wozu. Wiek ma swoje prawa. Borek, Wolski rewelacja. Laskowski gigantyczny spadek formy.
Jacek Laskowski + niedoceniany chyba Michał Zawacki. Jak ktoś nie kojarzy tego drugiego to proponuje włączyć skrót np. Węgry - Francja z tegorocznego Euro.
Oby nie Borek. Powtarzał się chyba z 3x w meczu finałowym. Do gry niby pasuje ale już pierwsze wrażenie zepsute.
A Szpaku jak Fronczewski w BG ;)
Jeśli ma komentować tak jak w PES 2006 to chyba jednak nie pasuje. No ale wtedy Polski komentarz to była absolutna nowość,więc myślę że teraz wyglądałoby to inaczej.
Szczerze to ja cale Euro obejrzalem na tvp sport. Pierwsze co po kilku meczach robilem jak wlaczalem transmisje to zmiana na komentarz angielski. Niebo do ziemi. W angielskim robili przerwy w komentowaniu jak byla akcja. Byla cisza i mozna bylo sie skupic na akcji.Gosciu nie gledzil o tym co powiedzial trener 15 lat jakiemus zawodnikowi. W Szpaku co mi sie nie podobalo to nie pozwalal 2 osobie komentowac. Chamsko go ucinal i wchodzil w slowo. Non stop mylil zawodnikow/druzyny,stadiony . Mam szacunek do Szpaka za caloksztalt. No, ale niestety trzeba wiedziec, kiedy zejsc ze sceny. To nie tak, ze ludzie zaczeli na niego teraz narzekac. Juz od bardzo dawna jego baza antyfanow rosla. U niego tez bylo juz slychac, ze nie czuje juz jakis wiekszych emocji. Komentarz jak grala Polska to tez byl juz malo profesjonalny. On ma 70 lat i z calym szacunkiem naprawde powinien juz dawno przekazac paleczke. Co prawda "cancel culture" u nas tez silna. I jak interentowi napinacze sie zbiora to potrafia za pomoca tluszczy zniszczyc bardzo szybko czlowieka. Rekiny poczuly krew w wodzie i ida dokonczyc robote. Po co pisac o porazce polskiego futbolu. Najlepiej sie skupic na jakosci komentarza.
Zgadzam się w 100% Robiłem tak samo. Mało tego w końcu nadawca się wykazał i puścił ścieżkę bez komentarza. Można było podgłośnić dzwięki stadionu na maxa i przeżywać atmosferę meczu razem z trybunami a nie sztucznie podkręcaną przez komentatorów. Doznania bezcenne.
Trzeba będzie zadzwonić do HejtParku i się Smoka spytać po prostu :P
Myślę że duet z finału euro byłby najlepszym duetem do fifki. Mateusz coś by tam pogadał ale pierwsze skrzypce gral by Kazik. Kazik by nadawał jak karabin maszynowy. Byłby niepowstrzymany. Taka fifkę każdy chciałby mieć, sprzedaż by skoczyła o 400% do góry. Myślę że EA powinno rozważyć kontrakt z Kazikiem na minimum 15 lat