SteelRising - gra twórców GreedFall na mrocznym zwiastunie z elementami gameplayu
Jak na Greedfall czekałem i się interesowałem od pierwszej zapowiedzi, tak steelrising nie robi na mnie jakoś nic.
Uważam, że każda kolejna gra od Spidersów jest lepsza od poprzedniej... GreedFall bardzo mało brakowało już do poziomu AAA, więc trzymam kciuki za tę produkcję.
Jak dla mnie, to Greedfall jest w takim dziwnym miejscu, gdzie zrobiono zbyt dużo elementów, które zostały zbyt mało rozwinięte, przez co, mimo że teoretycznie jest krokiem na przód, to jednak niedosyt w praktycznie każdym miejscu jest bardziej odczuwalny.
Walkę zawsze mieli na poziomie (animacje itp.), ale pewnie i tak szykuje się latanie z punktu A do punktu B z beznadziejną, nudną eksploracją i backtrackingiem. Każda gra to jest to samo, tylko ubrane w inne szaty.
Studio chyba nie do końca zrozumiało co było mocną stroną greedfalla.
Ta gra to była padaczka.
Fabuła, polityczne intrygi, dialogi, Lore świata, questy, towarzysze, niektóre wybory...
Greedfall to był taki udany, nisko budżetowy Dragon Age 2.
Wiadomo, walka, grafika czy animacje były na poziomie gier Piranii, no ale niski budżet swoje robi. Mi to nie przeszkadza, dla mnie ładna grafika nie tworzy RPGa.
No ważne, żeby minusy nie przesłoniły wam plusów.
Greedfall jest mocno filmowy. To nie Wiesiek, że masz 100 odpowiedzi każdego npca w zależności czy przyjedziesz w trakcie danej misji, przed nią czy po. Czy potwór ubity czy żywy, czy jest dzień czy noc. W greedfallu musisz zrobić to dokładnie tak jak twórcy to sobie zaplanowali, cała akcja jest mocno liniowa.
Przez pierwsze kilka godzin greedfalla miałem wrażenie że gram w starego WoWa i bardzo dobrze się bawiłem. Takie trochę guilty pleasure.
GreedFall był świetny więc czekam. To studio jeszcze nigdy nie zawiodło mimo swojej średniobudżetowości.
Spiders ma coś takiego w swoich tytułach, że chce się w nie grać, nawet mimo widocznych braków w budżetach. Również czekam bo zapowiada się ciekawie! :D
Niestety rozczarował mnie ten trailer , jakoś mało przemawia do mnie ta walka z tymi metalowymi wieszakami . Grałem w Bound by flame , Mars war logs , The technomancer i wszystkie te gry ukończyłem i powiem że był całkiem całkiem spoko , teraz czas na Greedfall podobno najlepszy .
Według mnie, zupełnie nie wyszedł im otwarty świat, zbyt dużo biegania po pustych mapach. Reszta jak to u nich, jak ci się podobały poprzednie części, to ta pewnie też cię nie zawiedzie, chociaż optymalizacja leży.
Mówili, że najlepszy, ale okazał się przeciętny/max niezły i wg mnie gorszy od Technomancera i niewiele lepszym od Bound By Flame.
Według mnie, zupełnie nie wyszedł im otwarty świat, zbyt dużo biegania po pustych mapach
Ten świat w ogóle nie był otwarty, to były tylko pozory. Nie opłacało się kompletnie go zwiedzać bez rozpoczęcia konkretnego zadania związanego z daną miejscówką. Questy poboczne były tylko związane z zadaniami głównymi i zadaniami towarzyszy. To było tylko liniowe latanie od punktu A do punktu B i tak po kolei. W Technomancerze można było przynajmniej nabrać sobie zadań, aby często nie wracać z powrotem do danje lokacji a w GreedFallu już tego nie ma. Gra tylko udaje otwarty świat a tak naprawdę jest bardziej liniowa od Bound by Flame.
Elementów gameplayo to ja tam nie widziałem, tylko animacje ataku, a tego chyba gameplayem nazwać nie można. Kibicuję im, chociaż cudów nie oczekuję, to mają taki swój styl, który jest niespotykany w innych tytułach, przez co ich gry dają lekki powiew świeżości.
Dokładnie. Zamiast rozwijać uniwersum Greedfalla (poprzez np. duże rozszerzenie albo sequela) lub stworzyć kolejnego pełnokrwistego RPGa w nowym settingu, to tworzą jakiegoś Hack and Slash brawlera, w dodatku drewnianego i w specyficznym settingu. Nie wrożę im sukcesu tym razem.
Nie pomaga fakt, że Spidersów kupił Nacon; francuska odmiana EA...
RIP Spiders 2008-2019, lubiłem wasze RPGi.
Raczej rzadko sięgają po to samo uniwersum, a już na pewno nie pod rząd (Chyba tylko Mars i Technomancer?). To chyba dobrze, że robią to co im się podoba i na co mają pomysł.
Brak turlania? Jak walka będzie projektowana pod jego brak to gra ląduje na liście życzeń...
Nie wiem jak Wy, ale ja się już w DS dawno temu nagrałem i mam odruch wymiotny na kolejne jego klony
Przecież to nie jest klon DS.