Dead Space powróci? Na EA Play pojawi się nowa gra od Motive
Ale czy pracują nad tym ta samą ekipa? Bez nich to nie będzie samo co kiedyś. Na pewno będzie to multi z mnóstwo mikropłatności. W końcu to EA.
The Callisto Protocol po trailerze wygląda na duchowego spadkobiercę Dead Space 1 i 2.
Także jak lubisz Dead Space 1 i 2 nastawione na single player to może być gra dla ciebie.
Spodziewam się mikropłatności oraz Co-op no i brak brutalności aby gra była dostępna dla większość ilości graczy także nie ma na co czekać.
Czy tylko ja tak uważam że DS to jedna jak nie jedyna najlepsza gra w stylu SF horror w kosmosie? Ta gra to petarda! a zwłaszcza 2 część
Tak tylko Ty. Właśnie druga część była najsłabsza. Już gdzieś po połowie jedynki klimat się rozmywał i gra zmieniała się w zwykłą strzelankę z hordami potworów.
Przede wszystkim Dead Space 1 i 2 mocno kopiowały z System Shocków jak miejsce gry, fabuła czy sposób opowiadania fabuły. Choć jak wiadomo jeszcze mocniej kopiował z nich Bioshock 1, który jest takim wykastrowanym SS2, gdzie mieliśmy 3 różne ścieżki rozwoju postaci, a w Bioshock 1 idzie poznać wszystko przy jednym przejściu.
Fabuła Bioshock 1 + Dead Space 1 to dopiero fabuła System Shock 2 + genialny Shodan główny przeciwnik gry jako sztuczna inteligencja, który manipuluje naszym bohaterem. Także SS2 pozamiatał.
Z kolei Dead Space 1 i Bioshock 1 to przystępne bezpieczne naśladowniki mniej oferujące gameplayowo.
Akurat "kosmiczność" moim zdaniem została najlepiej zaimplementowana w części trzeciej (w trzecim rozdziale - The Lost Flotilla), bo pozwalała naprawdę poczuć to przebywanie w otwartej przestrzeni kosmicznej jak chyba żadna inna gra wcześniej czy później (może za wyjątkiem nieco nudnego Adr1ft).
Dla mnie dwójka też najlepsza, jedynka ciut słabsza
Trzecia część to już był zjazd jakościowy, takie 7/10 co w porównaniu do pierwszych dwóch części jest słabym wynikiem
Tak, jedynka to absolutny majstersztyk i wciąż jedna z moich ulubionych gier. Klimat można było kroić nożem. Dwójka natomiast była słaba, wręcz najgorsza z całej trylogii. Pomysł jakiś kultystów był tak oklepany i nużący, że tylko z rozpędu dokończyłem tę część. Za to bardzo fajna i klimatyczna byłą trójka, z kapitalnym motywem cmentarzyska starożytnych statków które trzeba było zbadać. Szkoda tylko że fabularnie popłynęli, bo pomysł na rozwiązanie całej intrygi i tego co za tym stoi - takie se był. Ale gry walność ogromna.
Trochę nie wiem o czym miałaby być czwarta część, bo temat jest raczej zamknięty, co prawda ostatnia scena sugeruje że bohater przeżył, więc może go uratują z przestrzeni kosmicznej i będzie zwalczać jakieś inne stwory. Jakby to miało być DS4, to oby wrócili do bardziej kameralnych tematów w stylu Aliens, tak jak to było w pierwszej części.
Trochę nie wiem o czym miałaby być czwarta część, bo temat jest raczej zamknięty, co prawda ostatnia scena sugeruje że bohater przeżył, więc może go uratują z przestrzeni kosmicznej i będzie zwalczać jakieś inne stwory.
Zgaduję, że nie grałeś w DLC Awakened? Jest ono kanoniczne dla "trójki" i kończy się gigantycznym cliffhangerem:
spoiler start
DLC zaczyna się zaraz po finale DS3, w którym to Isaac i Carver walczą ramię w ramię, by powstrzymać Bratnie Księżyce (Brethren Moons), którym udało się namierzyć lokalizację Ziemi. Przybywają jednak za późno (po pewnych zawirowaniach), gdy inwazja już się rozpoczęła. W tym miejscu akcja się urywa...
spoiler stop
Z niezrealizowanych planów Visceral wynika, że w DS4 mieliśmy pokierować Ellie, a gra miała mieć dużo bardziej otwartą strukturę, z naciskiem na eksplorację (coś jak The Lost Flotilla z DS3 podniesione do rangi pełnoprawnej gry).
Na pewno drugiej takiej nie ma, z takim klimatem i dreszczykiem, inżynierem wykorzystującym narzędzia jako broń, wielu tu się mądruje, a nic podobnego i dobrego nie podali.
NAPRAWDĘ podobnego, bo bioshock, system shock to nie są mocno podobne gry.
Także generalnie nie, gra jest unikalna. I dlatego mi żal że marka stanęła w miejscu.
dzony95
System Shock 2, Dead Space 1 i 2, Alien Isolation nasuwają się. Jak wiadomo System Shock 2 lepszy. Znajduje się w ścisłych topkach najlepszych gier RPG i także survival horror FPP.
Osobiście SS2 oceniam na 10/10, Alien Isolation na 9/10, a Dead Space 1 i 2 na równi mniej więcej 8,5+/10.
System Shock 1 jeszcze mocniej nastawiony jest na RPG. Bardzo nieliniowy. Wiele obiecuje sobie po System Shock 1 remake zapowiedzianym na 2021 rok oraz The Callisto Protocol, który ma wstępną datę premiery 2022.
To nie do końca tak działa. Jednym z kluczowych twórców pierwszego Dead Space, który miał ogromny wpływ na kształt gry i bez którego prawdopodobnie nigdy by nie powstała (bo to ponoć on ubłagał EA o zielone światło dla projektu), był niejaki Glen Schofield, który opuścił Visceral Games niedługo po premierze DS w 2009 roku. Oznacza to, że nie miał już żadnego wpływu na proces tworzenia drugiej i trzeciej części, a przecież "dwójka" uchodzi dziś dla większości fanów za najlepszą odsłonę cyklu (choć ja lubię wszystkie trzy, każdą za coś innego ;d).
Jeżeli tylko Dead Speace 4 trafi w ręce kogoś, kto rozumie ducha serii (a EA nie będzie się zbytnio wpierdzielać w proces twórczy), rezultaty powinny być przynajmniej zadawalające.
Ale czy pracują nad tym ta samą ekipa? Bez nich to nie będzie samo co kiedyś.
Czy ja wiem, już wiele razy było pokazane, że nowi ludzie rozumieją stare marki itd.
Na pewno będzie to multi z mnóstwo mikropłatności. W końcu to EA.
Nie chcę ich bronić, ale może po sukcesie Fallen Order poszli odrobinę po rozum do głowy i dostaniemy podobną produkcję single player, ale w formie Dead Space, chociaż.. kto ich tam wie.
SW-Fallen Order 2019 jest ok Star warsem tylko na te czasy, bo od dawna były same gnioty, ale jest słabiutki w porównaniu do najlepszych gier Star wars jak Jedi Knight:Dark Forces II 1997, Jedi Knight II:Jedi Outcast 2002, KOTOR 2003, KOTOR II 2004, a nawet Jedi Knight:Jedi Academy 2003 i Battlefront II 2004. Fallen Order nie oferuje wiele ciekawego porównując do najlepszych gier uniwersum.
Fallen Order porównywałem jako lepszą wersję The Force Unleashed 1 i 2, a wiadomo jak przeciętne były to gry w porównaniu do wyżej wymienionych. Głównie sieczka, a wszystko inne nie robiło wrażenia.
Jak dla mnie to Dead space 4 mogą zrobić .Grałem w całą trylogię .
Remake jedynki? Tak jestem na tak. Albo chociaż solidny remaster, bo gra już trochę się zestarzała. Piszę o jedynce a nie o nowej części, bo nie chce mi się wierzyć, że EA da zielone światło na takie cuś. Ale elegancko wykonany remaster mogą zrobić.
Nie wiem jak wy ale ja to czekam na Project Callisto - nową grę twórców Dead Space. Ma liczne nawiązania do poprzedniej serii, liczę na sukces bo tym razem EA nie będzie zmuszała twórców do wprowadzania bezsensownych trybów ( coop np. )
Fajna byłaby też zremasterowana trylogia DS z poprawioną grafiką w jedynce i usuniętymi mtx z trójki.
Nie zgadzam się. Rynek tonie w remasterach i ludzie są tym wymęczeni.
Po co znowu grać w to samo? Nie szkoda życia*?
Na PC cała trylogia działa w 100% w porządku na nowych systemach i nadal daje radę. Gry mocno opierają się w klimacie na cieniach i oświetleniu i ten element jak na wiek tych gier jest ok. Na remake z prawdziwego zdarzenia nie ma co liczyć, więc skończyło by się na HD packu dla tekstur, może ulepszeniu modeli, ulepszonych efektach.
Chyba że mówisz o darmowym uaktualnieniu dla posiadaczy oryginału, poza zwykłą podpudrowaną reedycją.
Mikrotransakcje można usunąć zwykłym patchem, nie trzeba sprzedawać z tego powodu nowego produktu za 30-60$.
W teorii to duży problem z wielu względów, głównie dla mnie dla klimatu, ale w praktyce nie były żadnym problemem. Za pomocą CE czy jakiegokolwiek trainera można dodać sobie wszystkie surowce jakie dusza zapragnie. Nie mówię że to dobre rozwiązanie, tylko wskazuję na to że, to idiotyczny pomysł który nigdy nie działał, jako że mówimy o singlówce/grze coop p2p.
Jak ktoś wydał choć grosz na zakup packów w DS3 to jest turbo frajerem pompką.
* sam wracam do gier DS co 2-3 lata, mówię tylko o marnowaniu potencjału i czasu przez deweloperów, którzy zamiast eksplorować uniwersum i tworzyć coś nowego, byli by uwiązani w robocie godnej moderów, wydających HD overhaule za free.
Dokładnie, też nie rozumiem tego pragnienia graczy odnośnie odnawiania gier. W zeszłym roku znowu katowałem Dead Space i ta gra nadal robi ogromne wrażenie efektami jak i grafiką. Wiadome że nie jest to poziom dzisiejszych standardów, ale naprawdę nie czuję potrzeby nowszej wersji nawet lekko podrasowanej gdzie ten klimat mógłby zniknąć. Wolę by szli naprzód z nowymi markami nie niszcząc starych, a gry niech zostaną takimi jakimi miały być.
Oczywiście pomijam tu sytuację jak System Shock, gdzie dostajemy całkowicie w nowej jakości grę po ponad dwudziestu latach. Ale Dead Space nie potrzebuje takiego zabiegu, a jak ktoś chce lepszej jakości to przecież pełno modyfikacji w sieci polepszającej grafikę.
To co dostaliśmy w oryginalnym Dead Space to już nigdy nie dostaniemy, bo to poprzeczka wywindowana w kosmos do granic możliwości. Nawet odtworzonemu składowi jeden do jednego by się to nie udało.
W żadnej grze nie czułem tak depresyjnej atmosfery i panującej wszechobecnej samotności. Oraz tego poczucia, że będzie coraz gorzej bez choćby jednej kropli nadziei. Zupełne przeciwieństwo większości gier, gdzie im bliżej końca tym stajesz się szczęśliwszy i wyczekujesz choć po części szczęśliwego zakończenia.
spoiler start
Ukochana bohatera już nigdy nie da mi spokoju
spoiler stop
swoją drogą na Youtube znajdziecie świetny materiał o Dead Space od Ars Technica pod tytułem "How Dead Space's Scariest Scene Almost Killed the Game | War Stories | Ars Technica".
mega fajna rzecz.
Projekt powiązany z Dead Space?
No to co, mamy się już szykować na grę mobilną z lootboxami?