Ruszają preordery Elex 2; gra otrzyma polski dubbing i napisy
Mam nadzieję, że nie odwalą takiej kaszany jak przy pierwszej części, gdzie tłumaczyli z niemieckiego na angielski, a dopiero później z angielskiego na polski przez co bardzo dużo dialogów nie miała sensu.
Mam nadzieję, że nie odwalą takiej kaszany jak przy pierwszej części, gdzie tłumaczyli z niemieckiego na angielski, a dopiero później z angielskiego na polski przez co bardzo dużo dialogów nie miała sensu.
To prawda, tłumaczenie w elexie było chyba najgorsze z ich wszystkich gier, wiele kwestii dialogowych po prostu były takie, jakby ktoś posklejał z parę różnych słów i nagle znikąd dana postać z czymś dziwnym wyskakiwała.
Czekam na recenzje i gameplaye, ale jeżeli zapowiada się na kolejny klasyczny tytuł Piranii, to odpuszczę. Nie byłem w stanie ukończyć żadnej ich gry od czasu pierwszego Risena, po prostu męczyło mnie to niemożebnie a Elex to już przeszedł wszystko, łącząc Gothicowe drewno z futuryzmem.
Tworzą tytuł skrojony pod fanów ich gier. Dlaczego mieli by się na nich wypinać by próbować sprostać wymaganiom z poza grupy docelowej? Graj sobie w gry które Ci odpowiadają, a inne zostaw dla osób które lubią taki rodzaj rozgrywki. Ciekawe czy w smak byłoby dla Ciebie gdyby w Twojej ulubionej serii gier przewrócili gameplay do góry nogami by przypodobać się innej grupie odbiorców.
"Ciekawe czy w smak byłoby dla Ciebie gdyby w Twojej ulubionej serii gier przewrócili gameplay do góry nogami"
No to już odpowiadam, bardzo lubię serie GTA, i nawet zmiana z czasów 2D na 3D nie przewróciła gameplayu do góry nogami. Da się przez ćwierć wieku rozwijać produkt technologicznie, bez szkody dla gameplayu.
Z resztą poczyniłeś dużo nadinterpretacje, bo jeżeli tacy fani istnieją o jakich mówisz, to to muszą być ostrzy dewianci, którzy lubują się w rozwiązaniach technologicznych rodem z 2002 roku, bo tak wyglądają gry Piranii, drętwe animacje, drętwa, monotonna i uboga walka, drętwe modele postaci a do tego oklepane rozwiązania fabularne. Każda ich kolejna gra wygląda jak reskin do Gothica 2. Czy to dużo wymagać, żeby ich gry nie były prostym kopiuj-wklej z nową fabułą i kilkoma nowymi lokacjami? Z góry założyłeś, że nie jestem fanem, mimo że grałem we wszystkie ich gry, bo nie podoba mi się wtórność i zacofanie technologiczne? Jestem fanem a nie fanatykiem, a na fanatykach to żadna firma daleko nie zajedzie, jeżeli firma zniechęci mniej entuzjastycznych klientów.
A Piranią to nie żartujmy sobie, małe studio ale nie róbmy z nich indie developerów, mają 20 lat doświadczenia a ich gry różnią się tylko setupem i szczegółami jak karma co najczęściej i tak jest zrobione na pół gwizdka, ale w podstawie jest to identyczny tytuł, powielany od lat. Dzisiejsze narzędzia są takie, że nie jest wielkim problemem zrobić lepsze AI, lepszy system walki, lepsze animacje. Rozwiązania fabularne też mogłyby zostać odświeżone bo ile można bawić się w ten sam schemat frakcji bez większej ewolucji? Jakby zrobili bohatera który nie cierpi na chroniczne zaniki pamięci to też by nic się nie stało. Właśnie tym się różni fan od fanatyka, że widzi problemy jakie trapią kolejne tytuły i ma prawo być już zmęczony powielaniem schematów w kółko, bo się kilku osobom podoba sentymentalny powrót do Gothica.
Problem w tym, że ja rozumiem z Twojej wypowiedzi, że Ty właśnie takiej rewolucji oczekujesz. Porównując obydwa zjawiska to PB musiała by wydać Elex 2 które byłoby grą na VR, bądź zrobić grę na poziomie technicznym Ubisoftu, aby sprostać Twoim wymaganiom co do ewolucji ich gier. Bagatelizujesz zmiany jakie poczynili względem ich poprzednich tytułów.
A Piranią to nie żartujmy sobie, małe studio ale nie róbmy z nich indie developerów, mają 20 lat doświadczenia a ich gry różnią się tylko setupem
30 pracowników PB to zdecydowanie jest studio niemal tożsame z pojęciem indie, które nie oznacza już studia bez wydawcy, a właśnie takie małe studio. Żadne doświadczenie nie sprawi, że nagle ich budżet się zwiększy i będą mieli środki na sesje Motion Capture, na wynajęcie dobrego scenarzysty czy wykupienie licencji na narzędzia. Po dobrych wynikach sprzedażowych części pierwszej i wykupieniu studia przez THQ Nordic możemy liczyć na to, że druga część będzie dysponowała większym wsparciem finansowym. Jak to się przekuję na rozgrywkę to się okażę. Studia Ubisoftu zatrudniają tysiące pracowników i zobacz jak ich gry wyglądają. Ładne, ale nudne wydmuszki. Gry od Piranha są ich całkowitym przeciwieństwem. Najwyżej wydadzą grę w którą ja, bądź Ty nie zagramy, albo zrobimy to z mniejszą przyjemnością. Świat się nie zawali.
Jeśli Piranha ma ograniczony budżet/możliwości to po co pcha się w wielki, otwarty świat + dziwaczny, wymagający setting, który wymaga dużo pracy, aby jakoś to się kupy trzymało?
Ubi robi wszystkie swoje gry na jedno kopyto i ludzie kupują, wiec Piranie nie mogą?
Jeszcze raz, ja nie wymagam ogromnej rewolucji, jakichś VR, RTX, usług społecznościowych, kooperacji czy innych bajerów. Ja bym chciał zagrać w coś innego niż mod do Gothica a da się to zrobić z tym czym dysponują. Animacje mogą być dużo lepsze, sesje mo-cap to już nie jest futuryzm tylko prosta i dużo tańsza technologia od ręcznego klepania, przypomnę że pierwszy Wiedźmin już 15 lat temu dysponował mo-capem a to też byłe małe i biedne studio które tworzyło swoją pierwszą grę. Stworzenie bardziej skomplikowanej i dopracowanej walki niż opieranie poziomu trudności na kruchości bohatera i wytrzymałości przeciwników, to też nie jest żadna magia która będzie kosztować miliony. Na prawdę da się tanio robić gry, które nie są archaiczne.
A co im wyjdzie z dodatkowych funduszy od THQ to tak jak powiedziałem, poczekam na recenzje i gameplaye, nie wepcham się już na ślepo jak robiłem to przy Risenie czy Elexie.
A ja właśnie chcę zagrać w coś co wygląda jak mod do Gothica i tego oczekuje. Już raz próbowali zadowolić graczy z poza grupy docelowej. Nazywa się to Gothic 3. Ani gra nie podbiła świata, ani fani jej nie pokochali. Gry PB są dla pewnego grona odbiorców i tyle. Nie chce od nich super hiper graficznie odwalonego dzieła tylko to co mi dawali przez te wszystkie lata.
Chętnie bym pograł w takie Elder Ring ale wiem że to będzie Dark Souls w otwartym świecie i wiem że to nie dla mnie. Też pod newsami z tą grą mógłbym płakać, że zmienili by to i tamto bo chce zagrać. Ale wiem że to jest bez sensu. Soulslike ma swoje grono odbiorców tak jak gry PB mają swoje.
Jeśli gra będzie co najmniej taka jak poprzedniczka to w kolejnym miesiącu zamawiam preorder. Uwielbiam RPG z syndromem od zera do bohatera gdzie czuć każdą zmianę w wyposażeniu i umiejętności naszej postaci.
Jaram się jak kiedyś za małolata jak miał wyjść Gothic 3.
I miejmy nadzieję, że tłumaczenie będzie lepsze, bo czasami nie jarzyłem o co chodzi w danym dialogu, tak to spartolili.
Chyba pierwsza gra PB, którą nie jestem podjarany. Jak wyjdzie to oczywiście przetestuję, ale nie będę odliczać dni do premiery. Poprzedniej części nie skończyłem do tej pory i wbrew powszechnym opiniom przeszkadzała mi nie osławiona toporność a nieklejąca się zbytnio główna fabuła. Również setting jest dość średnio wykonany. Założenie nawet fajne tj. połączenie futuryzmu ze "średniowieczem" i post-apo. Szkoda tylko, że wszystko to wyglądało dość kiczowato. To co zawsze lubiłem w grach PB to ten względny autentyzm świata. Ok. mieliśmy elementy fantasy, ale poza pojedynczymi wyjątkami, miecz wciąż wyglądał jak praktyczne narzędzie do walki, a zbroja sprawiała wrażenie, faktycznie spełniającej swoją funkcję. Niestety jakoś tak od R2/R3 poszli w bardziej kiczowate klimaty, gdzie wszystko ma jakieś śmieszne zdobienia, kolorki itd. Gdyby PB podeszło na poważnie do settingu a świat ELEXa sprawiałby wrażenie, że tak mógłby wyglądać świat, w którym magia i technologia istnieją jednocześnie to wtedy byłoby to coś naprawdę ciekawego. Szkoda też, że po screenach wygląda jakby przez 4 lata od premiery poprzedniej części branża stała w miejscu. Ale to akurat można przeboleć jeśli reszta będzie w porządku.
P.S. Ale z preorderami to by mogli poczekać przynajmniej do pokazania jakiegoś gameplay trailera. To nawet EA pokazała najpierw zwiastun BFa na silniku gry.
System walki co najmniej taki jak w Risenie 1, poprawa dialogów (ale jak było wspomniane, to wina tłumaczy) i jakaś przecena. Mimo wszystko Elex mnie zawiódł i nadal go nie skończyłem, mimo że eksploracja i poczucie rozwoju postaci wciąż jest jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym w branży, przynajmniej moim zdaniem. Ale mimo bycia ogromnym fanem PB, moim zdaniem muszą to drewno trochę ociosać, w przeciwnym wypadku coraz trudniej jest mi usprawiedliwiać jakość ich gier, bo są cieniem dawnego zespołu, żerując na nostalgii Gothicowców. A szkoda.
Niestety masz rację. To jest cień dawnego zespołu PB, bo pracuje tam od dawna tylko jedna osoba z dawnej ekipy czyli kreatywność, klimat i level design leży od wielu ich gier. Nie ma też tego legitnego kompozytora, który odpowiadał za muzykę i udźwiękowienie Gothic 1-3 i Risen 1.
Elex zawodzi na kilku polach np:
-Oprawa wizualna. Przestarzała najmocniej z wszystkich gier studia na rok premiery. Nierówna. Słabe zasięgi widzenia. Kiepski wygląd wody czy twarzy.
-Najbardziej toporna z gier z tego studia
-Bardzo słaby dubbing. Duże błędy w tłumaczeniu i dublowanie treści tzn. dwa zdania pod rząd o tym samym powiedziane innymi słowami. Dramat.
-Niespójne lore. Nie potrafiłem tego kupić, że są w jednej grze klimaty fantasy, science-fiction, postapo
-Mało dopracowana broń dystansowa
-Brzydki interfejs
-Drętwe animacje
-Respawn potworów jest gorzej zrobiony niż w pozostałych grach PB z rozdziałami
A poza tym to gra, która dała mi nawet radość choć nigdy do niej nie powrócę. Grywalność ok. Eksploracja też ok, a zwłaszcza dzięki plecakowi odrzutowemu skopiowanego z Super Mario Sunshine 2002. Walka wręcz bronią białą daję frajdę. Fabuła daje radę choć nie jest też wysokich lotów. Dobrym pomysłem był powrót do rozdziałów. Wysoki poziom trudności też na plus więc fajne wyzwanie, bo grałem na Ultra Hard czyli najwyższym, gdzie było trudniej niż w G2NK z R2.0 i submodem Alternative Balance, ale tam wiadomo dużo ustawień teraz jest, które uprościły R2.0 i trochę dla mnie za łatwo jako gracza, który radzi sobie dobrze w najlepszych grach cRPG z lat 1980-2002, które wiadomo są mocniej rozbudowane i trudniejsze od Gothiców i dlatego G2NK uatrakcyjnili R2.0 (2005-2017) i AB (2017-2021) na wzór klasycznych gier gatunku z wieloma możliwościami i złożonymi mechanikami. No z R2.0+AB to wręcz jest mistrzowski jak najlepsze RPG stare arcydzieła. Multum możliwości i jakie dopracowanie balansu oraz wygoda. Ale uproszczeń, aż za dużo dał AB pod graczy casualowych, bo czujesz się jakbyś grał w R2.0 na Easy tylko jeszcze łatwiej. Ja Elex 2 sobie odpuszczę. Elex 1 ogromnie odstawał od mocno zmodowanego G2NK i Skyrima, Morka, Wieśka 3 czy KCD. Bardziej nastawiam się na BG3, TES VI, KCD 2, Wiedźmin 4. A po drodze pewnie wiele wpadnie gier w tych klimatach. Ale jestem fanem RPG głównie klasycznych. To moje klimaty oldschoolowe, gdzie nie prowadzą nas za rączkę. Poniekąd powiedzmy KCD trochę nawiązywał, ale jego trudność mocno przesadzona, bo nie był tak nieprzystępny jak można wyczytać z opinii. Jest o wiele łatwiejszy od legendarnych gier RPG z lat 80' i 90', które nie cackały się z graczem wcale.
Piranha miała swoją szansę na sukces globalny i ogromne pieniądze przy Gothic 3 jak CD Project przy Wiedźminie 3. Ale potrzebowali z 2 lata dłużej, a Joowood nie mógł pozwolić sobie, by Piranha tak długo dziubała przy tej grze. Skończyło się katastrofą ich współpraca i przejście na nowy silnik, którego nie znali wcześniej. Szkoda, że tak potoczyło się, bo sukces finansowy dałby o wiele większe możliwości rozwoju im, a tak stanęli w miejscu, a właściwie nawet nie. Oni uwstecznili się i produkowali co raz gorsze gry. I wyszło, że dwie pierwsze produkcje to dwie zdecydowanie najlepsze. A potem miotanie się ich bez pomysłu.
Halo, nie za szybko z tym preorderem, skoro nie ma określonej daty premiery? :p
W tym roku szykuje się niezły drenaż portfela. Forza Horizon 5, Elex 2, Dying Light 2 - dawno nie było dla mnie roku z tyloma wyczekiwanymi premierami.
Na Dying Light to bym się nie nastawiał w tym roku. Coś czuję, że przełożą na przyszły rok.
Czekam na Elexa 2 z niecierpliwością. Jedynka ogromnie mi się podobała. Ufam Piranha Bytes, nigdy mnie nie zawiedli, więc na pewno wleci preorder :)
Co do dubbingu to super wiadomość! Mam nadzieję, że zatrudnią większość tych samych aktorów głosowych co w jedynce, oczywiście obowiązkowo Pan Artur Dziurman w roli Jaxa! :)
Oh noł! Jakbym nie był pewny że pirania zrobi znowu gre na miare 2010 roku to bym tak ich nie hejtował.
To chyba nie najlepiej świadczy o innych deweloperach jeżeli gra na miarę 2010 roku jest lepsza niż ich gry na miarę obecnych czasów.
Naprawdę, jeżeli według ciebie Elex to największy szrot wszechczasów to ty chyba nigdy nie grałeś w naprawdę słabe czy całkowicie popsute gry. Technicznie Elex to akurat najlepsza gra PB a mechanicznie też nie jest źle, system walki także bardzo solidny ale często krytykowany przez ludzi którzy go po prostu nie ogarnęli i odbili się od naprawdę ciężkiego początku gry.
Skoro uważasz Elex za słabą grę i crapa, to nie chcę wiedzieć co uważasz za dobrą grę.
Koleś nawet nie ukończył gry bo gra jest dla niego za trudna, płakał w temacie elex 2
Nie odpisujcie mu, nie warto z nim dyskutować
boy3 jak to jest bronić poziomu trudności w Elexie wynikającego po prostu ze źle zaprojektowanej mechaniki, jednocześnie płacząc, że w Dark Souls czy Elden Ring nie ma wyboru poziomu trudności?
To już musze chwialic każda gre od Piraniii? Nie mozna mieć swojego zdania, pierwszy gothic i drugi ma prawo być drewniany na swoje czasy.
Fajnie, że się zdecydowali na pełną lokalizację, gry Piranii idealnie pasują do pełnego spolszczenia.
Liczę na tych samych aktorów, szczególnie Jaxa.
No i gdzie ta przedsprzedaż? Bo wczorajsze "dzisiaj" już dawno minęło.
Pierwsza część to było takie drewno że Gothic 1 i 2 to było masło przy tym. w dodatku walka to było nieporozumienie..
Elex pomimo wszystkich swoich niedoskonałości jest świetną grą i bawiłem się przednio. Drobię już jak gejsza w oczekiwaniu i łykam w preorderze.
