Dying Light 2 - gameplay z najnowszej prezentacji na Twitch
Zapowiada się sztos gierka, sporo rzeczy wydaje się być ulepszone w stosunku do pierwszej części.
Liczę na ciekawą fabułę oraz questy poboczne, bo to w jedynce było średnie, delikatnie mówiąc.
Miasto i frakcje prezentują się znacznie ciekawiej niż poprzednio.
Nie wiem co o tym myśleć. Wygląda dobrze.I to tyle. Walka wygląda fajnie. Skakanie też lepsze.
Nieszczególnie lubię frakcje. Jak wybiera się je dopiero przed ostatnim aktem gry, to spoko. Bo wtedy można zapisać, i sprawdzić wszystkie, ale grając np 10-15 godzin a nie od nowa całą grę. A tutaj zmiany będą różne.Ciekawe czy można wybierać raz do tych a raz do innych.Pewnie te najważniejsze wybory będą pod jedną, i trzeba ostatecznie wybrać . W takim razie pewnie z dwa razy się zagra. Tych złych nie wybiorę na pewno. Jakoś dziwne,ale nigdy nie wybieram złych ;D
A skąd wiesz co będzie złe ? To jak z tym gościem na filmiku co dał jakiś detonator czy komórkę i zdetonował budynek. Wybory powinny mieć w nawiasach jaki będzie skutek. A najlepiej aby gra robiła bardzo częste automatyczne zapisy gry wtedy będzie bardziej realnie bo nie da się wczytać zapisu. Choć tu zapewne da się to obejść i skopiować cały katalog z zapisem gry na dysku jak w jedynce.
a dla mnie gra w ktorej są frakcje szczegolnie fantasy rpg jak gothic czy skyrim to gry wymarzone nie wiem jak mozna lubic gry jak cyberpunk gdzie nie ma zadnych wyborow oprocz tych smiesznych ostatnich 15 minut gry. dla mnie redzi zawiedli po całości ze nie bylo frakcji które zmieniają oblicze gry.
Dying Light to moja ulubiona gra stworzona przez Polaków (sorry Wiedźmin), jak widzę to co teraz zaprezentował Techland to jestem pełen nadziei i optymizmu - ciekawa oprawa stylistyczna, rozwinięcie systemu parkour oraz walki i wybory które będą definiować nie tylko fabułę i postacie ale też i rozgrywkę, miejmy też nadzieję że Techland nie powtórzy błędów CDP RED
Też mam taką nadzieje, że techland nie wyda tego 7 grudnia na siłę, ale do tego potrzebni są wyrozumiali fani, prawda że będziecie wyrozumiali w razie obsuwy ?
Jasne, trzeba szanować pracę developerów szczególnie jeśli chcą by ich gra była jak najlepsza
Kolejni twórcy gier/filmów o zombi, którzy twierdzą, że to wcale nie są zombi, tylko "zainfekowani ludzie, którzy zmienili się w potwory". Zaprzeczanie że to zombi świadczy o zakompleksieniu na punkcie wpadania w schematy i bycia nieoryginalnym. I niestety staje się to tak powszechne, że wkrótce przyznawanie się do tworzenia gry/filmu o zombi będzie uznawane za nieszablonowy marketing.
???? jest pewna różnica bo istnieją dwie szkoły: - Zombie w filmach to umarli ludzie którzy wracają do życia jako zombie ( The walking dead, świt żywych trupów), zainfekowani to ludzie zainfekowani chorobą, nie umierają ale zmieniają się i zachowują agresywnie i w co niektórych da się ich leczyć (Jestem legendą, 28 dni później), zombie nie wyleczysz bo co umarło nie żyje, więc zombie to zombie a zainfekowani to zainfekowani, nie wiem jak to jest w Dying light bo nie grałem ;), aleee przed premierą dwójki nadrobię
Są nawet trzy szkoły, bo zombi wywodzi się przecież z voodoo. Szczegóły fabularne nie mają jednak znaczenia, bo liczy się funkcja jaką pełnią zombi, a jest ona mniej więcej taka sama. To czy można ich wyleczyć jest trzeciorzędną kwestią.
W każdym razie nawet w tych utworach gdzie jest to infekcja nigdy nie podważano statusu zombi. Np. w filmie World War Z jest to choroba i nikomu by nie przyszło do głowy, że te potwory nie są zombi. Podobnie w grach, np. w Resident Evil jest to choroba wirusowa, a w The Last of Us grzybica infekująca mózg, na którą zresztą można uzyskać odporność. I nawet ta grzybica nie zmieniła powszechnego przekonania, że przeciwnikami w grze są zombi.
Wygląda naprawdę spoko...mam jedynie obawy co do tego podziału na dzień i noc. Wolałbym jednak tłuc zombiaków w dzień bez narażania się na jakąś większą zwierzynę. A z tego co widzę i słyszę po za budynki wychodzą jedynie w nocy.
mam jedynie obawy co do tego podziału na dzień i noc
Przecież w Dying Light 1 jest to samo. Więc czemu Dying Light 2 ma być wyjątek od reguły?
Skoro lubisz polować na zombiaków za dnia, to polecam Ci Days Gone. ;)
Nie martw się na zapas, ja na początku pierwszej części również obawiałem się nocy jak diabli, a pod koniec już raidowałem gniazda tych zombie predatorów. Jest to bardzo fajna mechanika i po jakimś czasie spędzonym w grze, myślę, że także ją docenisz. A po za tym w dzień też będziesz polował, zwyczajnie liczba przeciwników będzie mniejsza niż w nocy.
Noc zawsze możesz przeczekać śpiąc w bezpiecznym miejscu.
To prawda. Urok sandbox polega na tym, że daje gracze wolności do pewnego stopnia i można pójść tam wszędzie, gdzie tylko zechcesz, o ile fabuła na to pozwala.
Ale dzięki
Ja nie lubię się skradać tym bardziej w nocy. Znając życie nie będzie można ustawić aby wszystkie misje działy się w dzień bo niektóre będą z automatu nocną porą. Dobrze że był trainer w jedynce co można było w ciągu sekundy zmienić z dnia na noc i odwrotnie :)
Po za tym dlaczego to ma być reguła?
Bo gry Dying Light 1-2 są znani, że posiadają tryb podziału na dzień i noc, oraz zombie będą liczniejsi i silniejsi w nocy. Z tego powodu mnóstwo ruchy w stylu parkour odegrają ważne roli, a to czyni rozgrywka dość wyjątkowa i odróżnia od większości gry o zombi.
Nie chcieć noc zombie to tak jakby nie chcieć bossowie i system dusz w Dark Souls. Dobre gry nie mogą być łatwi.
Tak jak pisał Krwiopijca, ten mechanik jest dobrze zrealizowany. Nie bez powodu Dying Light 1 zbierał dobre oceny. Życzę Ci miłej przygody i dużo zdrowia. :)
Zapowiada się przyzwoicie. Nie obiecują cudów na kiju, więc jest szansa, ze dowiązą.
"Dowiozą" to co obiecują, ale czy to się lepiej sprzeda niż "jedynka" to osobna kwestia. Mnie nadal boli, że praktycznie zrezygnowali ze strzelania na rzecz slashera. Ta wizja post-apokalipsy jest w ogóle dość dziwna, w porównaniu do np. The Last of Us 2, gdzie walka i środowisko wydawały się dużo bardziej realistyczne.
W sumie to sam nie wiem co o tym myslec, gameplay z grubsza podobny do jedynki czyli ot niezly, wazna jest tutaj jednak fabuła
Jedynka pod wzgledem fabuły była totalnie nedzna chociaz w porównaniu do Dead Island to przynajmniej probowala cos opowiedziec (choc pojecia nie mam co), oby tutaj się do tego przylozyli bardziej i z gry 7/10 zrobi się byc moze 8/10, oby
ciekawe jak bardzo "zdowngradeowana" jest wersja na ps4
Kurde, grafa chyba nawet lepsza niż w Metro Exodus! :)
XD jak ty chyba Metro Exodus w 144p oglądałeś jak uważasz że DL2 wygląda lepiej od Metra
Ja bym powiedział, że wyraźnie gorsza niż w Metro, ale to mi akurat nie przeszkadza.
Wrażenie pozytywne i to bardzo. Miałem duże obawy co do tego, ale już trochę się uspokoiłem.
Skoro już podali daty premiery, to znaczy że projekt DL2 jest już prawdopodobnie ukończony i aktualnie szukają błędów do wyeliminowanie. Skoro tak, to mają dużo czasu.
Fajna sprawa z tym, że mieli już sprawdzony silnik co obniża szanse na spartolenie czegoś przy produkcji. Jednak z taką ilością dodanej zawartości w stosunku do pierwszej części, podejrzewam, że trochę się namęczą z optymalizacją. No i oczywiście po premierze będą się zdarzać błędy, oby szybko je eliminowali.
Nieliniowy RPG czy otwarty świat (sandbox) mają do siebie, że bardzo łatwo o błędu i trudno jest znaleźć. O 1000 różne konfiguracji PC nie wspomnę.
Wszystko fajnie na pewno preorder będzie tak jak z CP2077 tylko oby tą grafikę poprawili i na 100% datę przesuną, każdy wydawca tak robi
tylko oby tą grafikę poprawili
Skoro podali daty premiery, to raczej już nie zmienią DL2 w tak dużym stopniu i szukają błędów do wyeliminowanie (test).
pamiętam że na poprzednich trailerach i gameplayach wyglądało to zdecydowanie lepiej teraz to takie mech !
Szczerze, wygląda to dość kiepściawo, mam nadzieję że będzie lepiej w ostatecznej wersji....
Jedynka może i była spoko bo to poprawiony dead island ale cierpiała na miano 6h i wieje nudą , tutaj nie spodziewam się niczego innego ale może po prostu nie lubię nudnych gier
Całkiem fajnie to wyszło.
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że "gameplay" z 2019 roku prezentował się lepiej... Gra nadal wygląda bardzo dobrze (co stwierdzam z ulgą), ale jednak teraz się potwierdza, że tamto demo było tylko spreparowaną na potrzeby pokazu ściemą. Niby można się było tego domyślić, ale jednak trochę szkoda.
Optymalizacja pod starą generację konsol tym właśnie skutkuje. Downgrade'y biorą się z tego, że pierwsze prototypy gry są opracowane pod mocne PC, a dopiero potem próbuje się to przenieść na najsłabsze konsole i okazuje się, że trzeba ciąć to tu to tam.
Może, ale to naprawdę bardzo niewiele, jeśli chodzi o downgrade. Za to wiele elementy zostali poprawione na lepsze.
Dying Light 2 wyjdzie również na PS4 i XBOX One, więc wiadomo, że musieli to "poprawić", by działać płynnie.
Pewnie musieli to ogarnąć też na konsole poprzedniej generacji.
To też, ale w tym wypadku to pierwsze demo było ewidentnie skrojone pod wywołanie opadu szczęki (co z pewnością im się wtedy udało), ale nie z myślą o tym, żeby kiedykolwiek ruszyło na konsolach (choćby nextgenowych) czy najmocniejszych konsumenckich PCtach. Wystarczy popatrzeć na ultra daleki zasięg rysowania (w zasadzie przypominający naturalny sposób widzenia człowieka, gdzie obiekty tracą ostrość i szczegółowość dopiero na odległym planie, bardzo daleko od obserwatora) czy wolumetryczne, naturalne oświetlenie z ewidentnym RT ustawionym na full. Tego by nawet PC Alexa nie uciągnął w czasie rzeczywistym :).
To obecne demo jest bardziej "realne". Miejscami nadal wygląda świetnie (zwłaszcza przy specyficznym oświetleniu), ale miejscami bardzo przeciętnie, zdecydowanie gorzej od pierwszej prezentacji.
Moim zdaniem Metro Exodus wygląda na PC lepiej niż demo DL2 z 2019, dlatego sądzę, że ten pokaz z 2019 był podczas nagrywania renderowany w czasie rzeczywistym. Zapewne wykorzystali dwa RTXy lub coś podobnego, ale dwa lata przed premierą trudno przewidzieć ile uda się wycisnąć podczas optymalizacji.
Stworzyć własny silnik to jedno, ale stworzyć silnik o najlepszej wydajności na słabych maszynach to coś co zaledwie kilka studiów na świecie potrafi. Techland próbował, ale nie dał rady jak widać.
Swoją drogą lepszy downgrade przedpremierowy niż taka niespodzianka na premierę jak na obrazku obok.
Zwykła wersja Metra Exodus nie wyglądała aż tak dobrze, natomiast enchanced to już prawie to (przy czym skala świata zdecydowanie mniejsza). Na pokazie DL2 mieliśmy wielgachne, otwarte miasto, a Metro Exodus aż tak przeładowane obiektami do wyrenderowania nie jest.
https://www.youtube.com/watch?v=sAoGwLQVSAo&ab_channel=SperzinkSperzink
Gra zalicza potężny upgrade, a ludzie mówią że starsza wersja z 2019 lepsza.
No cóż, jak kto woli. Ale gołym okiem widać że graficznie poszło w górę.
Niektóre rzeczy nie wyglądają tak samo bo trzeba było nadać im charakteru.
Np. miejscówka renegatów z 2019 wyglądała jakby dzieci bawiły się w fort.
A w 2021 widać że renegaci to byli wieźniowie bo miejscówka od razu na to wskazuje.
NIe neguje tego że komuś siadło 2019 ale po prostu czuje że 2019 to było na "szybko" aby coś pokazać. A dopiero w 2021 już poprawnie zaczeli nakładać wszystko na swoje miejsce.
Brakuje tylko aby nić wylatywała z rąk jak w Spidermanie. Co do wyborów to trzeba będzie często zapisywać grę. Ciekawe czy będzie można na kilku slotach. Mogli by dać limit zombie aby nie pojawiały się kilka razy w tym samym miejscu.
Mogli by dać limit zombie aby nie pojawiały się kilka razy w tym samym miejscu
To prawda, że powtarzalność jest męcząca. Ale urok gry o zombi polega na tym, że potworki są NIESKOŃCZONE i nie ma sensu jest walczyć z nimi bez końca, więc taktyka "ominięcie" lub "ucieczka" jest o wiele rozsądniejsza rozwiązania. Po to są skakanie i akrobatyki. W grze Dying Light 1 są mnóstwo lampki UV do włączenie, by ograniczyć aktywności zombi na wybrane lokacji, więc w DL2 też będzie to samo.
Jeśli kiedyś byś widział jakichś ludzi zajmujących się parkourem to byś wiedział, że na tym filmiku praktycznie nic ze spidermana nie ma, jest tylko to co ludzie naprawdę potrafią robić zboostowane o jakieś 15%.
mam nadzieję, że zmażą plamę z polskich producentów jaka powstała po sajberbąku
Zapowiada się super. Tyle czekania i może już za pół roku zagramy (o ile nie przełożą premiery).
Wygląda fajnie, cena uczciwa i mam nadzieję że dowiozą wszystkim zainteresowanym. Sam nie zagram bo jedynka potwornie mnie zmęczyła.
Poczekam aż pokażą jak DL2 działa na ps4 PRO... Wtedy może się skusze na PREORDER. ;)
Podobnie jak z Horizonem nowym, ciekawy jestem wersji na ps4.
Każda gra na zapowiedziach może wyglądać lepiej niż w zeczywistosci.I taki jest cel marketingu.Gdyby to był surowy gameplay nie obrobiony to co innego.
Jak chodzi o grafikę to się tego nie obawiam ,ponieważ do tej pory DL 1 wygląda świetnie i ładnie zoptymalizowane przy takich bajerach lecących z wiatrem. Liczę na więcej gatunków zombie w porównaniu do The last of Us 2 ,które w tym temacie wypadło słabo.
Spotykamy "Nightrunnerów" - "Nocni biegacze" nie brzmią szałowo i "zagranicznie".
Wygląda to wszystko bardzo dobrze, oby się udało w końcu skończyć grę i sprzedać ją ale już bez 25 łatek na wejściu :)
PS. Ten tekst wcześniejszy, że nie będzie broni palnej to był taki żarcik tak ???
Nie zrobią obory i Techland udostępni giwery nie robiąc sobie kpin z graczy :(
Nie wiem czy ten artykuł o broni palnej czytałeś, chyba nie. Bo było tam napisane, że broń palna będzie, ale będzie bardzo mocno ograniczona...
Oczekiwałem "jedynki" z lepszą grafiką, bardziej rozbudowaną walką (przede wszystkim blokowanie ataków bronią białą) i większą ilością ciekawych i charyzmatycznych postaci. Z zapowiedzi wygląda na to, że dokładnie to dostanę więc jestem zadowolony. Ponadto liczę na ciekawsze zakończenie wątku głównego bo w pierwszej części było strasznie nijakie. Frakcje jak najbardziej na plus ale liczę, że nie będzie niezamierzonego podziału na te do których warto się przyłączyć i te które są potraktowane po macoszemu a wszędzie będą wybory na zasadzie "coś za coś". Mieszane odczucia mam co do większego rozmiaru miasta. Z jednej strony większy obszar cieszy bo to pewnie będzie oznaczało więcej miejsc do zbadania. Z drugiej strony po przygodach z ostatnimi odsłonami z serii Assassins Creed z dużym dystansem podchodzę do słowa "więcej". Nie chcę więc znacznika na znaczniku ale mniej a konkretniej. Mam tylko nadzieję, że fabularnie nie będzie zbyt wielu momentów przymusowego przemierzania miasta w nocy. To nie na moje nerwy :D.
Kiedyś się to jakoś prezentowało i robiło wrażenie. Teraz wygląda znacznie gorzej i nie wywołuje żadnej ekscytacji. Szkoda. Postacie w Days Gone wyglądają lepiej i mają lepszą mimikę, tutaj są nijakie...a premiera niby w tym roku, szkoda.
No, bo mimika postaci to najważniejszy element gry. Te Days Gone takie wspaniałe, że po 6h już mi się nie chciało tego odpalać, za to w Dying Light mam z 200h.
Nie mówię, że DG jest wspaniałe, ani, że mimika jest jakaś mega ważna( drewniane postacie i tak przeciez beda minusem) nie wkładaj mi słów do ust . Chodzi mi o porównanie, gra kilka lat starsza reprezentuje pod tym względem wyższy poziom.
No tak jakby to jest element, który wymieniłeś porównując te dwie gry, pomijając pozostałe naście więc wynika z tego, że jest to dla ciebie ważne. To jak porównywanie grafy z Crysis do wszystkich gier przez następne 10 lat, bo przecież reprezentuje pod tym względem wyższy poziom.
Każdy element gry wymaga jakichś zasobów, które w Days Gone poszły na mimikę twarzy a w Dying Light poszły na zdecydowanie bardziej wertykalny świat, zdecydowanie bardziej rozwinięty ekwipunek i jego statystyki oraz zdecydowanie bardziej rozwinięty rozwój postaci, gdzie te elementy w Days Gone są po prostu biedne.
Akurat po 6h to np. ja wyłączyłem DL i już nigdy do niego nie wróciłem więc nie ma sensu dyskutować o gameplayu. Tutaj każdemu może się podobać coś innego. Odnośnie grafiki już więcej można porozmawiać i co tu dużo mówić - obiektywnie DL2 wygląda bardzo słabo. Nie tylko mimika twarzy, ale też same shadery skóry, kolorystyka, otoczenie. Wszystko jest na poziomie sprzed ładnych kilku lat. Właściwie to wygląda jak jedynka tylko bardziej kolorowa.
To wygląda słabo, gdyż z trajlera wynika, że nawet fabularnie jest to tak naprawdę tylko ścisła powtórka motywu z Dead Island.
spoiler start
Protagonista zmieniający się w zombiaczka – znowu?
spoiler stop
Mnie tylko niezbyt sie podoba ten przesadzony parkour od 5.20 w jedynce bylo pod tym wzgledem lepiej, troche szacunku dla grawitacji.
Póki co poczekajmy na prawdziwy gameplay a nie jakiś filmik pokazujący jak to wszytko wygląda. Tu. Nic nie widać nie ma hudu, nie wiemy jak przedstawiają się linie dialogowe, nie ma ekranu ekwipunku, craftingu. Nic tu nie ma.
Ta gra dla mnie to póki co potrójny minus.
1. Parkour
2. Brak broni palnej.
3. Z góry zdefiniowany bohater. Póki co nie wiemy czy będą jakieś możliwości customizacji.
Nie wiemy nawet czy w grze są jakieś pancerze, ochraniacze na ręce i nogi. Powtórzę się, ale na tym "gameolayu" nic nie ma... I nie pisze tego przez złośliwość.
Na filmiku w jednym momencie strzelił z jakiegoś pistoletu. Broń była spoko w jedynce ale moim zdaniem zaburzała balans gry. Po zdobyciu karabinu i strzelby gra stawała się zbyt łatwa.
Jak dla mnie ograniczona ilość broni palnej w dwójce zdecydowanie na plus.
Co do craftingu to się nie boję, w jedynce był nawet spoko i wątpię aby mieli tutaj coś zepsuć.
Czekam jak cholera na premierę.
Co wy macie z tym brakiem broni palnej? Skąd ta głupota? Nawet na GOLu było napisane, że broń palna będzie, ale mocno ograniczona.
^Tłumaczono, że po pandemii w świecie DL2 ostało się jedno miasto i trochę osad, więc nie wiem jak sobie wyobrażasz zwiedzanie opanowanej przez zombiaki Europy w poszukiwaniu broni.
https://youtu.be/G19cpgVRxO8?t=207
Tutaj jest fragment do którego się odnosiłem (3:27).
Poruszanie się po samym mieście będzie pewnie stanowić duży problem, a co dopiero podróżowanie poza nim.
Wygląda ładnie, ale pomimo level designu sama grafa jakoś dupska nie urywa. Do Cyberpunka jakby lata świetlne. Ale podoba mi się, że pod kątem parkouru wygląda tak jak AC nigdy nie wyglądało a powinno.