Słaby film, świetny fanowski remake
To Matrixa nakręciły "siostry Wachowskie"...?
Tak, bracia Wachowscy zmienili płeć i teraz się o nich mówi "siostry Wachowskie".
Możesz się krzywić i boczyć.
Jak by autor napisał odwrotnie to kto inny by się krzywił i boczył. Tak przynajmniej jest uprzejmy względem opisywanych osób i jest zgodny z aktualnym oficjalnym stanem.
Ale jak kręcili byli braćmi więc Matrix wyreżyserowali bracia Wachowscy, Atlas chmur rodzeństwo, a nowe filmy siostry, czego tu nie rozumieć xD
Jeśli korzystamy z czasu przeszłego, to mamy gdzieś stan aktualny. Na obiad miałeś kotleta, czy stolec po nim?
Porównywanie kotleta do człowieka ?? Wachowskie nie zmieniły stanu skupienia tylko płeć. To one nakręciły filmy i to czy były wtedy braćmi nie ma najmniejszego znaczenia. Mają prawo domagać się, żeby przedstawiając ich dzieło, uznać ich aktualną płeć bo to Ci sami ludzie.
Nieporównywanie do kotleta, a trzymanie się faktów xD Poza tym proszę mój mózg zostawić w spokoju, ledwo się w czaszce mieści ;)
Matrix premierę miał w 1999 roku, a więc kręcony czy reżyserowany był w latach 1996-1999 przez dwójkę reżyserów, którzy w tych latach byli mężczyznami, a więc to bracia Wachowscy nakręcili ten film.
Zmiana płci to nie tylko dorobienie sobie narządów, ale również i przede wszystkim zmiany na podłożu psychologicznym, a więc można powiedzieć, że po zmianie płci (proces ten wciąż może trwać) są to inne osoby na wielu płaszczyznach, a więc i błędem byłoby twierdzenie, że Matrix nakręciły siostry jakimi są teraz bo to całkowicie inne osoby :) Czyż nie taką narrację prowadzi środowisko transseksualistów? ;)
A mnie się wydaje, że tego typu dziwne historie by znowu zniknęły z powszechnej świadomości, gdybyśmy przestali się o nie bezsensownie spierać z ich "promotorami". Dajcie rewolucji zjeść własne dzieci.
Ech, jak gwiazda zmienia nazwisko to potem używa się obecnego nazwiska mówiąc o przeszłości. Ewentualnie dodając, że kiedyś miała inne.
Napiszesz "Katy Perry wydawała pierwszy album w 2001 roku" albo "w 2001 roku Katy Perry wydała album pod nazwiskiem Kate Hudson". Bo teraz to jest Katy Perry i to ta sama osoba zrobiła coś 20 lat temu. Nie ma sensu wydziwiać, że w 2001 album wydała Kate Hudson, a w tym roku album wydała Katy Perry. Ani tym bardziej wymyślać potworki typu
"Matrix wyreżyserowali bracia Wachowscy, Atlas chmur rodzeństwo, a nowe filmy siostry" bo jest to niepotrzebnie zagmatwane.
Bo teraz to jest Katy Perry i to ta sama osoba zrobiła coś 20 lat temu
Ta sama osoba to tutaj słowo klucz :D Zmiana płci, która to w dużym stopniu definiuje Ciebie oraz twoją osobowość sprawia, że nie jesteś tą samą osobą co wcześniej, dlatego Matrix wyreżyserowali bracia Wachowscy i nie zepsujecie mi dzieciństwa xD
Ale jak kręcili byli braćmi więc Matrix wyreżyserowali bracia Wachowscy, Atlas chmur rodzeństwo, a nowe filmy siostry
To był sarkazm ;)
JeicamPL akurat zajął stanowisko, które pokrywa się z moim, zatem...
W ogóle - dziękuję za pozwolenie! Bez niego z całą pewnością nawet nie pomyślałbym o krzywieniu się i boczeniu.
Tak przynajmniej jest uprzejmy względem opisywanych osób i jest zgodny z aktualnym oficjalnym stanem.
Oficjalnie Matrixa nakręcili bracia Wachowscy (jak wątpisz sprawdź napisy końcowe), ale widzę, że lubisz zmieniać przeszłość i manipulować historią... Oświecę cię - nie da się cofnąć w czasie i zmienić wydarzeń minionych. Co więcej - mówienie o czymś, co nie miało miejsca, i przedstawianie tego jako faktu, jest niczym innym, jak kłamstwem. Wiesz, co to oznacza w kontekście Twojego komentarza...? :-)
No i teraz żałuję, że pozwoliłem ci na to boczenie się.
Nikt nie zmienia przeszłości. Pisząc "siostry Wachowskie" odnosimy się do obecnych postaci, tak jak są znane teraz. Czyli identyfikujemy osobę o której mówimy używając obecnie aktualnych danych, żeby każdy wiedział o kogo chodzi. I dalej mówimy o ich przeszłości. A że kiedyś się nazywały inaczej czy miały inną płeć to dla nas sprawa drugorzędna, bo nie o tym mówimy, tylko o filmie. Chociaż z jakiegoś powodu dla Was bardzo ważna. Cóż, widocznie nie jestem wystarczająco wrażliwy.
Internetowi wojownicy Chrystusa i zolnierze armii walczacej z demoralizacja i straszliwymi zboczeniami zagrazajacemu swiatu - jestescie jacys niepewni swojej orientacji, ze tak to was strasznie podnieca? Kto normalny sie przejmuje takimi rzeczami? Czuja sie kobietami to ok, niech beda siostrami. Dajcie ludziom zyc, jestem pewien, ze maja w zyciu wieksze problemy z tym zwiazane niz wasz dziwny hejt. A jesli sami nie jestescie pewni swojej tozsamosci, to idzcie do specjalisty, a nie na forum.
Dzięki za ciekawy materiał. Nie wiedziałem, że istnieją takie typu filmów.
Co by nie mówić o Mrocznym widmie to dla mnie do dzisiaj jest w nim najlepsza walka na miecze świetlne z całego uniwersum czyli starcie Obi-Wan & Qui-Gon vs Darth Maul. Wiem, że nie każdemu pasują walki z piruetami i saltami ale poza wizualną stroną to uważam, że jest ona świetnie wyreżyserowana od strony budowania napięcia. Nagłe pojawienie się przeciwnika, zaskoczenie z innego rodzaju miecza i przerwy w walce dodatkowo potęgujące napięcie.
Najlepsze walki na miecze świetlne są w ostatnim sezonie Clone Wars :)
Temat bardzo ciekawy, bo nie miałem pojęcia, że takie coś istnieję. Star Wars, Matrix i Hobbit chętnie bym obejrzał w takim fanowskim wydaniu, nie mam niestety pojęcia gdzie mogę obejrzeć takie wersję. Ktoś może pomóc?
Śmieszna lista, już druga taka od tego autora. Dla mnie Terminator 3 był lepszy od poprzednich. Matrix to dzieło wybitne i bliskie ideału, niezrozumienie tych filmów nie jest powodem do dumy. Star Wars 1-3 to jedyne części do których regularnie wracam; stara trylogia wygląda jak słaba parodia nakręcona przez uczniów przeciętnej szkoły średniej.
Prawie dałem się zmylić, ale żeby Cię odebrać na poważnie, to musiałbyś skończyć po pierwszym zdaniu. Kolejne Cię już zdradza, a określenie Matrixa "wybitnym" to taki gwóźdź do trumny, że wspomnienie o SW jest już zbędne ;)
Cyt." W jego przypadku sprawdziła się jednak pewna przysłowiowa zasada: „Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”
Źródło: https://www.gry-online.pl/opinie/slaby-film-swietny-fanowski-remake/zbb90&STR=7. Poważnie? Taki nieuk jest redaktorem?