Mi dzisiaj się udało. Małe zachmurzenie stworzyło dobre warunki. Robi wrażenie, nie powiem.
U mnie tragiczne warunki do obserwacji, ale wyjdę jeszcze za godzinę sprawdzić.
aż o tej 1:01 zaraz wyjdę na fajka i spróbuje wypatrzeć
edit. 1:10 - nic nie zaobserwowałem niestety. Chyba aktualizacja się nie pobrała.
Docelowo one beda ciagle widoczne tzn: jako jeden zapetlony nieskonczony ciag?
Bo chyba zeby byl net caly czas to one musze przelatywac nad toba nonstop tak?
Nie widzę nic sensownego w tym projekcie poza zaśmiecaniem oribity (na szczęściej w miarę niskiej) i przeszkadzaniu realnym naukowcom w obserwacji nieba. Kolejny przykład skrajnej wprost megalomanii Muska, do której - to trzeba powiedzieć - przynajmniej się przyznaje.
Może sprecyzuję. Musk powinien się zająć lataniem na inne planety, czy budowaniem nowej stacji kosmicznej, a Ziemię jednak zostawić w spokoju.
Nic się nie zmieniło.
Widziałem jakoś ze 3 tygodnie temu? Gdybym nie wiedział co to jest, pomyślałbym, że to ufo. Ciągnęło się długie minuty.
Tak, wujek myślał że to UFO (nie wie nic o Musku).
Ja widziałem przez lornetkę 10x40.
W tamtym roku obserwowałem klsyczne starlinki. Super warunki były bo po 24:00 w Krakowie gasili wszystkie światła, więc nie było takiego zanieczyszczenia świetlnego. Raz nawet udało mi sie dojrzeć Dragona w trakcie misji Space-X Crew 1, chwilę po starcie bo akurat był widoczny nad Polską. Tydzień temu w końcu udało mi się dostrzec Starlinki lecące jeszcze zwarte w jednej grupie.