Star Citizen: graj za darmo do 3 czerwca w ramach Invictus Launch Week 2951
Dziękuję, postoję, mam Elite Dangerous. Ostatnio chodziło mi też po głowie X4: Foundations więc jest w co grać :).
Chyba kasa się kończy na gaże aktorskie oraz dla dyrektorów. Z piramidami tak już jest, gdy dużo kasy wpływa to i wydatki są coraz większe, a jak nagle są jakieś zakłócenia w przelewach wówczas wszystko się sypie aż do upadku. Na końcu są tylko procesy, kto kogo oszukał i na ile.
Jak ktoś ma ochotę spróbować SC, to przy rejestracji nowego konta, z moim kodem "Referral": STAR-LF2F-D9JV , otrzyma 5000 aUEC - waluty w SC. Nie jest to dużo, ale zawsze na jakieś "waciki". ;)
Sam osobiście, to gram ostatnio już w SC - tylko PvP, czy to solo - jako Łowca Nagród, odstrzelając kryminalistów, z nagrodą za ich głowę, czy też grupowo, piractwo - z ludźmi z organizacji.
jak ktoś ma ochotę wspólnie pograć, to podaję namiary na Discorda, gdzie zawsze wieczorami ktoś siedzi, i można wspólnie pograć w SC: https://discord.gg/FE8ZwFpy
Jak kogoś ciekawi, jak wygląda grupowe PvP, ze znajomymi, to wrzucam swój filmiki, ze wspólnego piractwa:
https://youtu.be/Ix6ho1wMrZU
https://youtu.be/JrKCnZiHGKc
A tu solo PvP, jako Łowca Nagród: https://youtu.be/-iiNOS9gD74
Teraz jest doskonała sposobność wypróbować SC, choć na wstępie trzeba zaznaczyć - że do gry w SC, trzeba odznaczać się dość mocną cierpliwością, bo na ten moment: gra posiada błędy, mechaniki są dopiero dodawane, słaba optymalizacja.
Za to z drugiej strony, nie ma obecnie lepszej gry online - osadzonej w kosmosie, nastawionej na coś zbliżonego do symulacji, dzięki czemu - potrafi dość mocno i immersyjnie oddziaływać na gracza.
Mini poradnik, jak trafić na wystawę, gdzie można za darmo wypożyczać wystawione tam statki, na okres 48h.
1. W Menu gry, wybieramy - Persistent Universe - Stanton System - New Babbage - i na dole: Visit Location.
2. Tworzymy postać.
(2,1. - Jak wystartowaliśmy z innego miasta, to patrz punkt 6, i szukamy na mapie układu gwiezdnego: planety - microTech, i na niej miasta: New Babbage, gdzie lądujemy w oddalonym od miasta Porcie Kosmicznym. Na miejscu szukamy metra - hyperloop)
3. Szukamy windy, i zjeżdżamy na na główny poziom Miasta. Potem szukamy metra - hyperloop, i tam szukamy plakatu "Invictus" - kierującego nas na odpowiedni peron. Jedziemy jeden przystanek, a reszta jak w filmiku: https://youtu.be/jMbCVKgRYLI
4. Na miejscu, czyli na wystawie, podchodzimy blisko do interesującego nas statku, wciskamy i przytrzymujemy: F, i ciągle trzymając - wybieramy opcje: "Rent".
I mamy wypożyczony na 48h statek. Z wystawy można w ten sposób wypożyczyć większość statków. Na dole stronki, możemy sobie sprawdzić, jakich producentów są statki na wystawie, jakiego dnia: https://robertsspaceindustries.com/comm-link/transmission/18099-Invictus-Launch-Week-2951-Save-The-Date
5. Jak znudzi się wystawa, to wracamy do metra, i szukamy peronu kierującego nas do "Space Port". Tam przy terminalu przywołujemy statek, jakim zamierzamy latać, dzięki temu zostanie on wystawiony do wolnego hangaru, gdzie należy się udać windą, znajdująca się w pobliżu.
6. Polecam poszukać jakiś poradników, jak obsługiwać statki, jak wylecieć z hangaru, i co można w SC robić, bo bez tego - może być ciężko, bez wbudowanego w grę tutoriala.
Zaraz się zlecą krzykacze twierdzący, że gra nie istnieje i nie można w nią grać, bo ma "alfę" w nazwie. Tymczasem takie eventy organizowane są cyklicznie od ok 2 lat i można sprawdzić samemu.
Star Citizen - nawet w tej formie jest kapitalny / mam nadzieje że uda się ten projekt skończyć. Po to jest właśnie darmowy okres aby sprawdzić samemu a nie słuchać ludzi z forum że słabe i to najczęściej piszczą ci co sami nie grali.
grałem przy okazji jakiegoś weekendu darmowego, ta gra to pobugowany źle zoptymalizowany crap.
Ja próbowałem grać w czasie 3 darmowych weekendów, ale nigdy nie udało mi się dotrzeć nawet do statku, bo gra crashowała się jakieś 60-120 sekund po starcie. Kompa nie mam z najwyższej półki (1070 GTX, i7 7700k, 16 GB DDR 4, SSD), ale powinno się dać pograć przynajmniej z ustawieniami na low. Nic z tego, SC miał inne zdanie.
Szczerze, to nie wierzę, by SC kiedykolwiek doczłapał się do końca produkcji. Prędzej ktoś dobierze im się do tyłka (np. jakiś dziennikarz śledczy) i zacznie węszyć co tak naprawdę dzieje się z grą (już zresztą były takie materiały od byłych pracowników i z ich relacji wynika, że proces produkcji to jeden wielki źle zarządzany bajzel). Opinia publiczna się wkurzy i wszystko się sypnie. Następnie pojawią się tłumaczenia i górnolotne opowieści o projekcie życia, o próbie realizacji marzeń, o tworzeniu nowej jakości, o poniesieniu przez ambicje itd. Potem w ramach przeprosin zostanie wypuszczone to, co udało im się zrobić (czyli niewiele, kilka zabugowanych, posklejanych ze sobą modułów), a CIG przestane istnieć w atmosferze skandalu, grzebiąc na zawsze SC i Squadron 42 (optymistyczna wersja jest taka, że ktoś od nich projekt odkupi i po ludzku go dokończy).
I to nie tak, że ja wierzę w teorie o oszustwie czy piramidzie finansowej. Moim zdaniem oni naprawdę chcieli kiedyś stworzyć świetną grę, ale w tym momencie nie mają już po prostu żadnej motywacji, żeby to zrobić. Wręcz przeciwnie, mają powody, żeby gry nie skończyć nigdy. Kasy im nie brakuje, żadne terminy nie gonią (ludzie spokojnie poczekają jeszcze 15-20 lat, albo dłużej, jak będzie trzeba), więc po co się spinać? Dodatkowo nie trzeba się za bardzo przejmować jakością produktu, bo alpha jest odpowiedzią na wszystko - bugi, brak contentu, brak balansu itp. Utrzymywanie gry w obecnym stanie jest im po prostu na rękę, to wygodne i relatywnie bezpieczne.
Za kilka lat zestarzeje się grafika (bo technologia nie stoi w miejscu), więc gra zaliczy kolejne kilkuletnie opóźnienie, związane z migracją na nowy silnik. Potem się pewnie okaże, że assety też trzeba wymienić, bo nie wyglądają już tak dobrze z powodu niskiej liczby poligonów czy słabych tekstur... Ot, tak się można bawić w nieskończoność.
A żeby podsumować twoją, jakże trafną wypowiedź
https://www.youtube.com/watch?v=33ue0lzVnys
to ja dla równowagi wkleję coś bardziej wyważonego i nowszego
https://www.youtube.com/watch?v=bYs_zn2pTZo
Kiedy użytkownik forum rozumie zdecydowanie lepiej zasady etyki dziennikarskiej od "redaktora" największego polskiego serwisu o grach... Naprawdę świetne wideo, które prezentuje zarówno pozytywy jak i negatywy tego projektu.
P.S.
"to ja dla równowagi wkleję coś bardziej wyważonego i nowszego"
To ja bym jeszcze dodał, że przynajmniej jest na temat SC.
Niestety nie da się grać. Patch który wszedł kilka dni temu sprawił ze klatki spadły z 60 do 10
Star Citizen to powoli robi się taki nasz współczesny Duke Nukem Forever. Lata planowania, lata opowiadań jaka to niezwykła gra się pojawi, a finalnie wyjdzie z tego jedno wielkie nic. Różnica tkwi w tym, że w czasach Early Accesu gracze mają stały dostęp do wersji rozwojowej i nie muszą bazować tak jak w przypadku DNF na screenach, czy krótkich zwiastunach. Życzę wszystkim, aby Star Citizen okazał się rewelacyjną grą, która zniszczy wszystko co do tej pory widzieliśmy, ale sądząc po jej rozwoju raczej się tego niestety nie doczekamy.
Star Citizen to powoli robi się taki nasz współczesny Duke Nukem Forever.
Bardziej jak Cyberpunk 2077. Obiecywano mesjasza gamingu i najlepsze doświadczenie gamingowe ostatniego stulecia, a wyszło jedno wielkie "meeeh".
Duke Nukemem Forever to można określić choćby Beyond good and evil 2...
Aha kolejne darmowe przyciąganie owiec do strzyżenia, chyba w szkatule dno widać
"Graj" to duże słowo, jak na alphe, która się non-stop sypie i zawiera - jak na epicki space sim przystało - jedną planetę. Czy może Chrisowi udało się zrobić drugą, bez zmieniania całej koncepcji sto razy?
Idealny przykład posta, w którym się kłamie, a za razem mówi prawdę. Kłamstwem jest oczywiście to że w tym projekcie jest jedna planeta. Więc prostujemy. W projekcie są 3 planety i z 12 księżyców, co daje nam jakieś 15 ciał niebieskich do eksploracji. Dodatkowo różne stacje kosmiczne. Także jest się w czym pobawić. No ale cóż, popis ingorancji można odhaczyć. A co jest prawdą? A no to, że zgodnie z definicją słowa "epicki" takie właśnie są te ciała niebieskie. Najlepiej wyglądające, symulujące warunki atmosferyczne posiadające różnorodne biomy (no może poza ArcCorp które jest planetą-miastem co też w space simach nie ma precedensu) z ogromnymi strefami do lądowania a już soon(tm) z wolumetrycznymi chmurami. W drodze (teoretycznie w połowie roku ale to w końcu SC więc nic nie jest pewne) doczekamy się kolejnej planety która nie ma precedensu. Będzie to gazowy olbrzym z "zawieszoną" w chmurach strefą lądowania.
Pozdrawiam. Naczelny forumowy kontur (grubą kreską oczywiście) kościoła Krzysia sp. z o.o.
https://youtu.be/yP_c03U7FJI
Wyrywanie z kontekstu części wypowiedzi i próbowanie jej obśmiać (z braku argumentów oczywiście) to twój znak firmowy. Do pozostałej części posta nawet nie masz się jak odnieść bo z faktami trudno jest dyskutować.
3 planety :D z alfy będzie gra 100 lat wychodzić, wersja beta 500+
Uuuu widzę życiowy optymista. Liczy, że w ogóle wyjdzie... Ja się nawet na to nie nastawiam, ale w żaden sposób nie przeszkadza mi to bawić się w tym projekcie świetnie.
Co do argumentów, to najbardziej w Twoim poście podoba mi się, że dwie na trzy rzeczy, które chwalisz, dopiero mają powstać. SC i jego zeloci w pigułce.
I kolejny raz problem z czytaniem ze zrozumieniem... Tak piszę o dwóch rzeczach, które mają powstać. Sęk w tym, że nigdzie ich nie wychwalam. Na wychwalanie przyjdzie czas jak powstaną. Rozumiesz znaczenie słowa precedens?