Muszę się przyznać, że jeszcze do niedawna uczucie nienawiści było mi zupełnie obce. Dziwiłem się, że coś tak paskudnego, jak nienawiść może władać człowiekiem. Nawet w takiej sytuacji, kiedy teściowa mojego byłego wspólnika, poprzez swoje brudne gierki, podlane zwykłą, bezinteresowną zazdrością, zabiła naszą świetnie prosperującą firmę, nie czułem do niej nienawiści. Po prostu byłem zły, wściekły, rozżalony ale to wszystkie złe emocje, jakie mną wtedy rządziły. W efekcie ona nic nie zyskała. Mój były wspólnik, a jej zięć wpadł w "korek" i wypadł z biznesu. A ja jakoś dałem sobie radę i pomimo wielu problemów, wróciłem do branży. Piszę o tym, ponieważ wystarczyło 6 lat temu załganemu, moralnemu zeru, jakim dla mnie jest NadPrezes, aby to ohydne uczucie pojawiło się w mojej głowie. Jak to śpiewał kiedyś chyba Kukiz: " jak ja ich ku...wa nienawidzę" .
Oglądając codziennie tych pisowskich pseudopolityków, te ich prostackie mordy, nieskażone nawet odrobiną intelektu, za to pełne bogoojczyźnianych frazesów, zastanawiam się jak to jest możliwe, że spora część społeczeństwa, tak sparszywiała, że bez mrugnięcia okiem toleruje wszystkie ich afery i na nich głosuje. Bijąca na kilometr od tych prostaków buta i arogancja, bezpodstawne samozadowolenie i wiara we własną nieomylność sprawiają, że patrząc na nich mam odruch wymiotny. Pewnie niedługo będę jak pies Pawłowa, z odruchem warunkowym - na widok załganego pisiora będę rzygać. Ta złajdaczona banda nie dość, że "chochlą żre z koryta" jakim dla niej jest mój kraj, to jeszcze napawa się władzą, wręcz nią narkotyzuje. Prawie połowę swojego życia przeżyłem w systemie, gdzie ciągle ktoś mówił mi jak mam żyć, jak odpoczywać, co oglądać, co czytać. Gdzie mogę pojechać, a gdzie nie. I teraz po 20-tu kilku latach historia zatoczyła koło. I znowu byle menda mówi mi jak mam żyć. Decyduje co jest sztuką, a co nie jest, jakie książki mogę czytać, a jakie należy spalić(casus książek o Harrym Potterze). Kto jest Prawdziwym Polakiem, a kto nie. Czego nauczyciele mogą uczyć, a o czym nie wolno mówić. Na siłę chcą wszystkim: od przedszkolaka, aż po emeryta narzucić ICH model Polaka, Katolika, Patrioty. Nie jestem TAKIM Polakiem, ani TAKIM Katolikiem, ani TAKIM Patriotą. Dla mnie te słowa mają zupełnie inne znaczenie.
Jak mam ich szanować? Jaki mam mieć szacunek dla ich elektoratu? Dla prostytuującego się Kościoła? Dla załganej "Solidarności", z przewodniczącym tchórzem, który w stanie wojennym, służąc w wojsku, ochoczo wspierał komunistów, a dzisiaj odbiera prawo prawdziwym działaczom pierwszej "Solidarności" do jej siedziby i nazwy. Ja mam ich szanować? Nawet mowy nie ma. Gorzej: ja ich wszystkich po prostu nienawidzę.
Nie wiem co ci pisowcy czytają w wolnych chwilach ale zaczynam się domyślać.
Oszuści.
Kukiz pisowska ściera do podłogi.
Pojawiły się na tym forum dwa wątki o bolszewizacji Polski i dalszym wprowadzaniu systemu białorusko-rosyjskiego.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15661907&N=1
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15661253&N=1
Obserwujemy to tak naprawdę od 2015 roku. Nic się nie zmienia na lepsze, Polska jako państwo pod KAŻDYM WZGLĘDEM ulega degeneracji. Sześć lat takiego spektakularnego pisowskiego wstawania z kolan powinno otrzeźwić lud nadbużański, ale tak się nie stało. Ciekawi mnie ile lat ten lud potrzebuje by poczuć głęboki, przemożny wstyd za to co Polsce robi i by zrozumieć jaką ogromną hańbą się okrył.
Społeczeństwo niemieckie w większości dość jasno ocenia postawę Niemców z lat 30. ubiegłego wieku. Ale to był długotrwały proces. Część społeczeństwa białoruskiego dostrzegła związek między wyborem na prezydenta lumpa z kołchozu w latach 90. a obecną sytuacją państwa białoruskiego. Nie wiem czy Białorusini biją się w pierś, ale na pewno powinni. Ale już na przykład w Rosji zmieniona narracja historyczna wpływa na poprawę wizerunku Stalina, w ramach tego co Rosjanie i ludy rosyjskiego kręgu kulturowego nazywają "zwalczaniem pedagogiki wstydu". Za Putina Rosja wstała z kolan i nie pozwala na to by obcy w obcych językach mówili jej jak się ma rządzić.
W rezultacie największe państwo świata, o najbogatszych złożach surowców naturalnych na świecie ma PKB na poziomie Italii czy 17-milionowej Holandii.
My nie mamy wielkich bogactw, ani gigantycznego terytorium. Byliśmy podziwiani w latach 1989-2015, gdy Polska permanentnie się rozwijała, ale był to wyjątek w historii naszego państwa i narodu. Teraz wracamy na utarte w XVIII wieku koleiny rusyfikacyjne, które na powrót zwiążą nasz los z postmongolskim sąsiadem.
Żegnaj Unio, bardzo miło było być częścią wspólnoty przez te kilkanaście lat. Niestety jesteśmy narodem Sowieckim i z utęsknieniem czekamy na wpadnięcie w ramiona Władmira...
O wolnych wyborach możemy zapomnieć, wszelkie oszustwa przecież będą wymysłem UE, OBWE i opozycji ;)
Powiem tylko tyle - albo w końcu miliony wyjdą na ulice i skopią tyłki temu komu trzeba, albo ludzie myślący mogą zacząć szukać sobie nowego miejsca do życia.
Morawiecki chciał sprzedać PKP Cargo Rosjanom. Operację zablokował ekonomista, którego dzisiaj ściga CBA
Tygodnik „Najwyższy Czas!” dotarł do pełnomocnictwa podpisanego przez Mateusza Morawieckiego ws. prywatyzacji miejskiej spółki SPEC. Premier PiS zalecał również sprzedaż spółki PKP… Rosjanom od Władimira Putina.
Autentycznie podziwiam, że chce się Wam dyskutować z tym ruskim trollem. Ja dodałem do ignora, nie widzę, co ten gość napędzany "stolnicznają" pisze, z ruskiej fabryki trolli, po Waszych odpowiedziach widzę, że nic mądrego :).
No i widać też, że nie odnosi się do tematu, dlatego pytam - SERIO WAM SIĘ CHCE? Przecież to taki ruski menel - zdejmie gacie, wysra się pod krzakiem i już leci pod następny krzak, zrobić to samo. Jeszcze jedno, jego gówno, nie przestanie dobrze śmierdzieć, a już śmierdzi drugie. Warto z takim dyskutować? Przecież on tu nie jest po to i nie za to dostaje ruble. On nie ma dyskutować, ma srać - na Polskę, na Polaków, na Nas wszystkich, którzy Ojczyznę kochamy bezwarunkowo. Nie możemy go stąd wykurzyć, dopóki nie zadziała administracja (a sam nie pójdzie, bo za sranie dostaje rubelki), ale czy musimy reagować na jego prowokacje, jak pies Pawłowa na dzwonek? Moim zdaniem nie, niech troll sra w samotności... Opcja "ignoruj" - polecam!
No ciekawe, ciekawe....
^^Moim zdaniem, gowinowcy, nie będą się cieszyć, ale koniec końców, obronią wicemarszałka Butaprena.
Mogę sobie, co najwyżej pomarzyć, że żyję w normalnym kraju, w którym wyglądałoby to tak:
Po dokonaniu takiego haniebnego wpisu, nieprzyzwoitego, zdradzieckiego, wbrew polskiej racji stanu Terlecki by wpis skasował, przeprosił (publicznie - głośno i dobitnie), po czym zrezygnował ze stanowiska, sam, bez żadnych nacisków. Oczywiście żaden jego klubowy kolega z *** i żadna, jego koleżanka z *** nie podjęłaby się Terleckiego i jego słów bronić, bo to jest po prostu nie do obrony. Opozycja nie musiałaby składać żadnego wniosku o wotum nieufności, stary ćpun znalazłby w sobie tą odrobinę przyzwoitości i honoru, żeby odejść (najlepiej z życia publicznego) i nie szkodzić Polsce...
...no, ale to w normalnym kraju..., nie u nas :(.
https://natemat.pl/357289,lewicka-w-natemat-pl-wpisy-terleckiego-to-nie-tylko-chamstwo-i-glupota
Dawno mnie tu nie było, ale skoro już na chwilę wpadłem i skoro jest nowa część wątku, to tradycyjnie wspomnę i przypomnę:
Wyborcy PiS to debile (co zresztą - w innych słowach - kiedyś stwierdził obecny prezes TVP), którzy czy tego chcą czy nie chcą, świadomie albo nieświadomie postępują na szkodę Polski i Polaków, a jednocześnie postępują na korzyść Rosji i Putina. Ależ ja tymi j***i s***i gardzę! Tak bardzo nimi gardzę!
Dziękuję za uwagę.
Pierwsza ofiara Tuska już jest. Dziennikarzyna TVPiS czekał aż Tusk będzie już wychodził aby zadać pytanie a i tak został całkowicie zniszczony. Ja na jego miejscu przez miesiąc bym z domu nie wychodził teraz. Nie powiedzieli mu z kim będzie miał teraz do czynienia?
To logo lepsze.
Bardzo ładnie obrazuje co się tu będzie działo.
Kurz po "Nowym Układzie" jeszcze dobrze nie opadł, a wraca twarda polityka:
^^Ocenę moralną pozostawiam wyborcom ;-). Natomiast fakt jest taki - koalicja Zjednoczonej Patologii: "-1".W tym tygodniu populacja większości sejmowej zmniejsza się ;-).
ps. Nie oglądałem tej prezentacji Pinokia i Kaczora (dzień po szczepieniu, kiepsko się czułem), natomiast mignęły mi później, w powtórkach, obrazki, że podpisywali się też Gowin i Ziobro :). Wypisz - wymaluj "pakt stabilizacyjny" 2.0 :D. Chyba Kaczor na wiosnę, przyszłego roku zrobi jakieś wybory póki sondaże lekko poszły mu w górę ;-). Szkoda, że Opozycja jest w tym momencie rozsypana jak puzzle. Mam nadzieję, że rozum wróci jeszcze przed szkodą, nie po ;-).
Z jednej strony Dworczyk zastanawia się dlaczego Polacy nie chcą się szczepić, z drugiej strony Giliński sponsoruje foliarskie portale antyszczepionkowców...
PiS bedzie u wladzy min. jeszcze dwie kadencje. Opozycja nie jest w stanie zaproponować nic dla zwyklego kowalskiego. Gospodarczo bedzie okey ale światopoglądowo to rejony średniowiecza;(
No jak robisz interesy z PiS lub jesteś krewnym znajomym królika to można by powiedzieć, że będziemy lepsi niż Chiny.
No akurat AleX wspominal ze po dojsciu PiS do wladzy jemu interes ruszyl z kopyta :)
światopoglądowo to rejony średniowiecza;(
Z tego co wiem to w średniowieczu nie szczepili także powinieneś być szczęśliwy.
Gospodarczo ok.
Powołany przez ministra Piotra Glińskiego Narodowy Instytut Wolności dał milion złotych stowarzyszeniu, które w internecie propaguje antyszczepionkowe teorie spiskowe.
Powtórzę.
Antyszczepionkowcy fajnie mają. Nie dość że ich nie kłują to jeszcze im PiS za taką postawę dopłaca.
A tutaj, drugi po Maksymowiczu, który wczoraj się ewakuował ze Zjednoczonej Patologii, na razie jeszcze nigdzie nie został przygarnięty... Natomiast ciekawe rzeczy wypisuje :D
https://twitter.com/RobertAnacki
ps. Dodam, że określenie Bielana "gnojowym polskiej polityki" jest moim zdaniem bardzo trafne :)
Robi się ciekawie, bo w takim tempie to niedługo rzeczywiście ZP utraci większość i nie będzie komu tego nowego Polskiego Ładu przegłosować.
Cześć z nich wyczuwa klimat w polityce. Ryzyko rozpadu ZP rośnie. Ryzyko wcześniejszych wyborów (bez personalnej gwarancji miejsca przy korycie) też. Ryzyko rozliczeń jeśli opozycja dojdzie do władzy również. Tych, którzy szybko przeskoczą do "neutralnych" partii lub po prostu poza ZP pewnie czeka amnestia, a przynajmniej większa szansa dotrwania do końca kadencji.
Trzeba pamiętać, że poza PiSowskim zakonem PC, który za "małym gnojkiem" pójdzie w ogień, jest jeszcze 95% PiS, z którego co najmniej połowa to oportuniści gotowi przejść do skrajnej lewicy i iść na proaborcyjne manifestacje jeśli tylko sondaże im powiedzą, że dzięki temu zostaną przy korycie.
Pany, niby ten cały Nieład obiecuje podwyżki i nakłady na służbę zdrowia lecz od razu widać ze to tak dla propagandowego picu.
PiS musi lekarzy najpierw zdyscyplinować po swojemu dla swoich, tak jak było z sędziami i praworządnością.
Służba Zdrowia czeka na swojego Ziobro!
"Polski ład". Jeśli ktoś długo pracował, będzie miał teraz obniżoną emeryturę. Nawet o tysiąc złotych rocznie.
No i słuszna jest linia naszej partii... Obywatel powinien odpoczywać, a nie pracować za dużo.
Pora wracac do starego i sprawdzonego: Czy sie robi czy sie lezy 1500 sie nalezy!
Zreszta tam mowa o profesorce jakiejs, toz to wrog klasowy, conajmniej polowe jej powinni zabrac a nie jakies marne 45PLN ;)
Szarego Kowalskiego g...o obchodzi profesorka pensja. Takie życie. Każdy orze jak może.
Szersza analiza odejścia Maksymowicza do Hołowni:
No cóż - kiedy Gowin, na konwencji (nie)Porozumienia zapowiadał, że jego partia ma być "mostem pomiędzy rządem, a Opozycją", to trafił w dziesiątkę, choć chyba nie o to, co się dzieje mu chodziło ;-). Tym "mostem" część partii mu spieprza do "gnojowego polskiej polityki" (Bielan = rząd), a reszta do Opozycji (Hołownia). Z partii za chwilę nie będzie co zbierać ;-).
Najważniejsze dwie rzeczy z tej sytuacji:
1) uchwalanie tych "100 ustaw" z Pisowskiego uKładu nie pójdzie gładko, bo Kaczor jest bliski utraty większości parlamentarnej (o ile jeszcze ją ma - IMO już raczej nie), kompromisy, dogadywanie się z "kanapowcami", z Kukizem, z "gnojowym", a w części (zapewne dość niewielkiej) - z Lewicą, to będzie dla tego psychopaty droga przez mękę :D
2) ludzie z PiSu, ci mniej radykalni (niewielu tam takich, ale są) wiedzą już, że mają gdzie spieprzać ;-). Szymon Kłusownik przygarnie, trzeba tylko okazać skruchę, a to dość niewielka cena, żeby w przyszłości nie odpowiadać karnie :P
ludzie z PiSu, ci mniej radykalni (niewielu tam takich, ale są) wiedzą już, że mają gdzie spieprzać ;-). Szymon Kłusownik przygarnie, trzeba tylko okazać skruchę, a to dość niewielka cena, żeby w przyszłości nie odpowiadać karnie
Jeszcze dochodzi drugi motywator. Kto pierwszy, ten prawdopodobnie dostanie lepsze miejsce na listach Hołowni w najbliższych wyborach, zwiększając swoje szanse na reelekcję. W PiS nie dość, że konkurencja duża, to jeszcze im gorsze sondaże tym mniejsza szansa na kolejną kadencję. Każdy też pewnie zna tam swoje miejsce w porządku dziobania. Jak ktoś wie, że jest daleko z tyłu, raczej woli zaryzykować pozycję z przodu w dopiero wschodzącej partii.
Z linka podoba mi się fragment:
Jeśli ja na przykład dostaję informację, że rząd wybiera określoną ścieżkę walki z COVID-19 opierając się na sondażach, to są to rzeczy, które mnie przerażają. Nie chcę mieć z takimi ludźmi nic wspólnego. Kiedy budzę się rano, mam wrażenie życia w kraju opisywanym przez Orwella.
Ciekawe, jak bardzo poprawi sobie notowania Holownia, z każdym przyjętym skruszonym PiS-owcem :D
Jeszcze się okaże, że od Hołowni wrócą do Prezesa, tylko Hołownia już nie będzie miał gdzie wrócić.
A gnojowy to agent Jarka, więc się z nim Jarek dogada.
Generalnie plan w połowie wykonany, Porozumienia już nie ma ,teraz trzeba jakoś rozegrać Ziobrę, i można robić przyspieszone wybory.
A potem Gawkowski na ministra Pacy i Polityki Społecznej
Może i "Porozumienia " już nie ma (nie będę za nimi płakał), ale większości też nie ma :D
Na komisjach (nie zdążyły trafić do Sejmu!) przepadły dziś w głosowaniach DWA projekty PiS - o "prywatyzacji " lasów i centralizacji służby zdrowia:). Opozycja wygrała te głosowania, także dzięki Lewicy. Zawsze będę im pamiętał, kiedy dali Kaczafiemu d...., ale dziś zachowali się jak trzeba, co odnotowuje.
Istotne jest natomiast co innego. PiS przegrał. I TO JESZCZE W KOMISJACH!
PiS przegrał. I TO JESZCZE W KOMISJACH!
Spokojnie, spokojnie. Nie otwierajcie szampana. W tym kraju prawo nie obowiązuje. Głosowanie zawsze można powtórzyć itp.
Cokolwiek mozna, cokolwiek zrobia - trzeszcza, pruja sie, gnija i rozpadaja. I to jest wazne. Jeszcze beda sie miotac, kasac, jeszcze nie umarli - ale trucizna juz im krazy w zylach. To tylko kwestia czasu.
Kiedy budzę się rano, mam wrażenie życia w kraju opisywanym przez Orwella.
Dopiero teraz to zauważył? Wychodzi na to że gdyby nie epidemia żyłoby mu się pięknie..
Sondaz po Nowym Narodowym Polskim Ładzie im. IX Plenum Prawa i Sprawiedliwości (na Białorusi też jeździ się Ładami!) dał im wzrost bodajże o 1,5-2 punkty. Biorąc pod uwagę, że kończy się lockdown, idzie lato, to słabiutko. W przypadku opozycji, doszło z kolei do przetasowania poparcia. Masowego powrotu do PiS nie ma.
Po ogłoszeniu Ładu Narodowego pisałem, że mimo iż opozycja jest w czarnej... otchłani, a PiS mówi, że niepodzielnie zmierza ku wielkim zmianom, to właśnie - mówi.
Minęło raptem 5 dni od momentu, gdy usłyszeliśmy "do hymnu!" a później "Mlask mlask" i triumfująca ZP jest znowu starą dobrą ZP.
Wiem, że niby PiS mnie "ogoli" tymi ustawami, ale jest to cena, jaką chętnie zapłacę za oglądanie, jak będą to głosować we wrześniu.
Ta, lewica cnotę straciła, rubelka nie zarobiła, to teraz nie wie co robić. Gawkowski nadal występuje w TV w roli bulteriera PiS, ale co głupsze jednostki cos tam kwękały że dopłaty do kredytów to nie jest droga do tańszych mieszkań...
Jeszcze troche i Lewica, ponieważ nie zarobiła ani rubelka, zgłosi gwałt, tylko czy można zgwałcić prostytutkę? :D
A co do głosowań - zrobi się reasumpcję. Do skutku. :D
Kolejny "sukces " tych jełopów- Europarlament skontroluje KPO. Taką rezolucję dziś przyjęto. Tylko europoslowie PiS byli PRZECIW, czym narobili siary i wstydu, a i tak NIC nie ugrali. Nawet Węgrzy się wstrzymali. Nokaut.
Jarosław Kaczyński o wymiarze sprawiedliwości: Jest gorzej. Operacje czasem się udają, a czasem nie
A pacjent? No, operacja sie nie udala ale pacjent zyje. Jeszcze. Wina Tuska!
Jednak kolejny, wiosenny wysyp debili:
Bardzo opiekuńczemu i spostrzegawczemu tatusiowi pewnej 13-latki, która w poszukiwaniu szkoły średniej trafiła do 21.Społecznego Liceum Ogólnokształcącego (profil humanistyczny rozszerzony) bardzo nie spodobała się lista lektur do przeczytania na rozmowę kwalifikacyjną. Na liście tej znalazły się książki: "Kochankowie z Marony" J.Iwaszkiewicza
"Opowieści podręcznej" M.Atwood, "Krwawa komnata" A.Carter ale też "Orfeusz i Eurydyka"Cz.Miłosza, "Na pełnym morzu" S.Mrożka,"Uczta" Platona czy O. Tokarczuk "Najbrzydsza kobieta świata".
Przedsiębiorczy i oburzony tatuś niezwłocznie zawiadomił Kuratorium, że w wymienionych książkach są treści porno, są treści o trójkątach homo+bi+hetero i w ogóle to sodomia i gomoria i że pewnie w tej szkole pracuje jakiś zboczeniec i pedofil.
Warto ten krótki tekst przeczytać,bo on dobitnie pokazuje w jakim mentalnym grajdole i bagnie utknęliśmy. Jakie spustoszenie w psychice młodych ludzi robią zakłamańcy i hipokryci pokroju Czarnka,Jędraszewskiego,Rydzyka. Edukacja seksualna w szkole? Zapomnij. Lepiej niech młodzież dowiaduje się o sexie z netu i od kumpli. Opiekuńczy tatuś myśli pewnie,że jego córunia w życiu nie słyszała słowa "kutas","burdel" czy inne na ch...,k..., p....
Oczywiście na scenie pojawił się też niezachwiany i niestrudzony w walce z wszelkimi przejawami zboczeń minister Czarnek i RPD. Myślę, że Dyrekcja 21.LO ma, mówiąc kolokwialnie: przejebane.
P.S. pamiętam,jak kilka dekad temu będąc nastolatkiem przeczytałem "Kamienne tablice" W. Żukrowskiego i jak ogromne wrażenie zrobił na mnie jeden z najpiękniejszych opisów aktu miłosnego zawartych w tej książce.Było to tak subtelnie i finezyjnie napisane, że moim skromnym zdaniem każdy nastolatek mógłby bez szkody w psychice poznawać w ten sposób, czym jest i może być miłość/sex.
13-latka idzie do szkoły średniej?
Wiem, że ponad rok pandemii za nami, ale aż tak to się pozmieniało?
Poszła do pierwszej klasy jako sześciolatka a ma urodziny np w wakacje to teraz ma 13 lat.
Bardzo opiekuńczemu i spostrzegawczemu tatusiowi pewnej 13-latki
^^Ten "tatuś" to Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Do dziś nie wiedziałem, że moim (poniekąd) "reprezentantem" jest taki dzban. Żal mi jego córki, wstyd mieć takiego ojca, za którego pewnie teraz "świeci oczami". Przestrzegam przed wylewaniem teraz gnoju na nią, pisaniem (z pogardą), że to "córunia" - dziecko nie jest niczemu winne, rodziców się nie wybiera! Żal mi również nauczycieli z tego LO, trudno się nie zgodzić z tym, że lekko to teraz nie będą mieli :/
Swoją drogą, to ten cały Kaźmierczak się zachował tak jakby pierwszą książkę w życiu przeczytał...
Powtarzam, obywatele: słuszną linię programową ma nasza partia.
Zachciało się polonistom z instytucji przez pomyłkę nazwanej szkołą czytać pozycje ambitniejsze niż "Bogurodzica"? To niech teraz ponoszą słuszne konsekwencje. Popieram działania Pana Ministra. To już nie są czasy, kiedy nauczyciel albo dyrektor decydował o tym, co dobre dla ucznia. Partia wie lepiej.
Mam nadzieję, że przedstawiciele organu nadzorującego już prowadzą kontrolę w krnąbrnej placówce. Trzeba w zarodku zdusić ogni jakubińskich zarazę i przeciwstawić się zaplutym karłom edukacyjnej reakcji. Oby kara wymierzona pracownikom wszetecznej placówki stała się przestrogą dla nauczycieli w całej Polsce: nie sięgajcie, obywatele poloniści, po książki z wyższej półki, bo władza ręce splamione dotykiem zadżumionych okładek odetnie.
Zdumiewa mnie jedynie fakt, że po właściwej stronie rewolucyjnej barykady stanął przedstawiciel wrogów ludowych, czyli burżuazyjnych fabrykantów. To chyba dobry znak, obywatele. Wreszcie w sosie narodowego fermentu, który przyrządza nasza partia, znajdzie się kolejny brakujący składnik. A to oznacza, że wkrótce cały naród zacznie podążać właściwą ścieżką, na której pierwsze kroki stawiał Święty Jan Paweł II.
I dlatego tak bardzo się cieszę, że moje rodzinne strony staną się iskrą, która wznieci rewolucyjny pożar. Jestem dumny, ponieważ w trakcie uroczystej sesji radni z regionu tatrzańskiego jednogłośnie podjęli uchwałę w sprawie wystąpienia do Metropolity Krakowskiego o ustanowienie Świętego Jana Pawła II patronem powiatu. I udało się. Nasz Wielki Polak został nawet Patronem przed Bogiem Województwa Małopolskiego. Pragnę więc wyrazić głęboką wdzięczność watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. I, rzecz jasna, naszemu Panu Ministrowi za trzymanie ręki na pulsie i dbanie o to, żeby edukacyjny kaganek prawości nigdy nie zagasnął.
Na pohybel lewackim gorszycielom!
Już kilka lat temu pisałem tutaj, że rewolucyjna fala obejmie placówki edukacyjne i wreszcie partia sięgnie po "rząd dusz" młodych patriotów, zaś pozytywny wiatr wprowadzanych zamian odczujemy wszyscy. Mało kto wierzył w piękne proroctwo Wernyhory o zmartwychwstaniu prawdziwych wartości. Consummatum est! Cieszmy się, obywatele!
Po pięknym, wiernym partii jedynej ;) poście Bukarego mogłem sobie wkleić jedynie ten nowy serwis co go GOL reklamuje:
Najgorsze jest to, że całą tą histerię rozpętał prezes Związku Przesiębiorców i Pracodawców, czyli człowiek, który powinien być wykształcony, oczytany i inteligentny. Tymczasem z gumiaków wylazł mentalny zaścianek jak, nie przymierzając, z zabitej dechami wsi w sercu Podkarpacia. I mam nieodparte wrażenie, że pan prezes to się książką w życiu nie skalał, a przynajmniej nie jakąś bardziej ambitną literaturą, do których te propozycje LO należą.
Swoją drogą jeśli tatuś myśli, że jego 13-letnia pociecha nie jest już i tak wszechstronnie uświadomiona w tych sprawach przez internet i rówieśników, to jest głęboko naiwny. To już nie jest świat, gdzie można trzymać, z lepszym lub gorszym rezultatem, dziecko pod kloszem.
Tej córki, notabene, najbardziej żal, bo koledzy i koleżanki pewnie kręcą z niej właśnie grubą bekę, że tatuś dewot.
1. Data i miejsce urodzenia 28 listopada 1964 Łosice
2. W 1989 ukończył zaoczne liceum ogólnokształcące w Siedlcach (mając 25 lat! )
A teraz ciekawostki :
--- Od 1980 działał w Ruchu Młodej Polski, współpracował z opozycją antykomunistyczną w Siedlcach (m.in. jako autor, redaktor, kolporter, drukarz i wydawca publikacji drugiego obiegu) - to wszystko mając 16 lat i za sobą podstawówkę
--- Od 1983 do 1987 pracował w siedleckim Muzeum Diecezjalnym ( podstawówka !!! )
--- W 1989 roku wyjechał do USA, gdzie pracował w mediach polonijnych (m.in. jako redaktor naczelny „Dziennika Chicagowskiego”) oraz jako menedżer w branży public relations.
--- W 1995 wrócił do Polski, obejmując stanowisko szefa działu sprzedaży radia RMF FM, gdzie pracował do końca 1996
--- W latach 2005–2014 zasiadał w zarządzie Centrum im. Adama Smitha.
--- W 2009 prezydent Lech Kaczyński nadał mu Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
W 2015 odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności.
Trzeba przyznać, że dość błyskotliwa kariera i w Polsce i w USA. Chłopak w wieku 16 lat jest rozpracowywany przez służby PRL-u i internowany, a mimo to dostaje paszport od tych złych peerelowskich władz i wyjeżdża do US, gdzie z miejsca zostaje naczelnym polonijnej gazetki. Po powrocie od razu ma etat w RMF FM. Bez żadnego wykształcenia???
Nie jestem zwolennikiem "historyjek żółtej ciżemki" ale jak dla mnie, to trochę dziwne.
lordzie, podobnie jak Ty jestem zdziwiony i zdegustowany, że taki pusty dzban również i mnie reprezentuje. Polska to taki dziwny kraj.
No cóż nie ma na liście dzieł zebranych Czarnka albo tego no papieża to znaczy kiepskie liceum jest...
Szymonie Kłusowniku!
Otwórz swe serce! Rozewrzyj ramiona! Okaż miłosierdzie!
Polska polityka, to jest jednak jazda bez trzymanki! Jeszcze miesiąc temu tematem numer jeden była sypiąca się Zgniła Prawica. Później wolta Lewicy. Opozycja wdeptana w glebę. Tryumfujący Kaczor, o którym
W czwartek (20 maja) Kaczor przegrywa dwa głosowania w komisjach i jedno w Sejmie (bo "gowinowcy" głosują tak jak Opozycja). Zdjęty z obrad zostaje wybór (przez Sejm, później jeszcze Senat) nowego prezesa IPN (w obawie o większość ;-)). W Europarlamencie (tego samego dnia) Kaczor zostaje znokautowany, a pisowscy europarlamentarzyści, jako jedyni robią z siebie debili.
W międzyczasie, zgodnie z przewidywaniami, okazuje się, że w sondażach PiSowi wzrosło. O 1,5- 2% :D. Przy takiej skali rozdawnictwa, przy takiej "propagandzie sukcesu" to jest tyle co kot napłakał i wciąż za mało (przy kiepskiej, dodam kondycji Opozycji). A nie minął nawet tydzień :).
A dziś TO :D. Pozostaje chyba życzyć tylko Kaczyńskiemu "udanych wakacji" i lipcowego kongresu partii :P.
A kiedy, we wrześniu, Sejm ruszy do pracy (100 ustaw do uchwalenia!) patrzeć jak psychopata wysyła swoich emisariuszy do innych klubów, także opozycyjnych, żeby uciułać większość, która mu te ustawy w Sejmie poprze ;-). Ależ się będzie wił konus, jak piskorz :P.
Tylko, żeby Szymon się za bardzo nie rozbrykał w tym kłusowaniu na obecnych posłów, bo jego partia zacznie być utożsamiana ze zbiorowiskiem niezadowolonych
czy to z prawa, czy z lewa. Takie w sumie nie wiadomo co.
Parafrazujac powiedzonko pewnego dyplomaty o XIX wiecznej Rosji...
PiS nigdy nie jest tak silny jak sami twierdzi, ani tak slaby jak twierdza jego przeciwnicy.
Oni jeszcze nie zlozyli broni - ale gnija. Gnija od srodka i tego procesu powstrzymac sie nie da, mozna pudrowac, mozna prezyc miesnie, mozna czasem kogos bolesnie walnac - ale gangrena ich zezre.
Gdzie ma Kaczor Bodnara, to wiemy. Ale gdzie ma Bodnara opozycja? W tym samym miejscu.
W czasie przemówienia Adama Bodnara, sala sejmowa była niemal pusta.
To trzeba uzupełnić Bukarego:
https://tvn24.pl/polska/adam-bodnar-ostatnia-wypowiedz-w-sejmie-jako-rpo-przerwana-dzwonkiem-5100075
Gdzieś tam opozycja była i nawet było ją słychać choć niejaka Gosiewska hałasowała dzwonkiem najwięcej ;)
bo opozycja tylko złudnie pokazuje, że jest po naszej stronie a oni są tacy sami jak pis, tylko głupsi bo pomimo, że w pisie jeden na drugiego skacze z hakami, atakami to jednak są zjednoczeni, a budka ? po 4 godzinach obrad doszli do wniosku, że potrzebują silnej platformy ??????? to wcześniej chcieli słabej ?
Co tam u dzielnego Banasia?
Dzisiaj buduje się narrację przykrywania prawdziwych afer innymi sprawami, żeby winni uniknęli odpowiedzialności. Na poziomie politycznym nikt za nic nie odpowiada. To między innymi jeden z głównych powodów fikcyjności państwa, takiego państwa na niby - ocenił. Porównywał też stawiane mu zarzuty do kontrowersji wokół prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka.
Jak stwierdził, te dwie sprawy pokazują podwójne standardy w Prawie i Sprawiedliwości. Ja w przeciwieństwie do innych nie zatrudniałem w KAS czy NIK żadnych pociotków, a po ostatnich doniesieniach prasowych można odnieść wrażenie, że dzięki temu można liczyć na parasol ochronny - zauważył Banaś.
Uzupełnijmy:
https://tvn24.pl/polska/marian-banas-o-pis-mariuszu-kaminskim-dzialaniach-sluzb-5100092
Słuchałem w TOK FM ostatniego wystąpienia RPO A.Bodnara. Było bardzo rzeczowe ale też bardzo krótkie, bo ta tępa dzida Wicemarszałkini niejaka Gosiewska łaskawie dała Rzecznikowi 5 - słownie PIĘĆ minut na podsumowanie swojej kadencji i przedstawienie wniosków tyczących praworządności, swobód obywatelskich i ogólnie stanu Państwa. Moment, w którym zadzwonił dzwonek mający zakończyć wystąpienie A.Bodnara i zaraz po tym złośliwe uwagi tej...(wrodzona subtelność nie pozwala mi napisać, to co chciałbym napisać o tej...) wobec Rzecznika, uzmysłowił mi po raz n-ty, że w kraju, w którym nie szanuje się demokratycznych instytucji, gdzie nie ma szacunku dla ludzi wykształconych - lekarzy, sędziów, nauczycieli, gdzie szarga się i obrzuca błotem każdego, kto ma inne zdanie niż Złajdaczona Prawica, nie ma szans na wydostanie się z tego marazmu. Dla bezkrytycznej i mizernej mentalnie większości społeczeństwa zalew chamstwa w Parlamencie, złodziejskie lub obyczajowe afery polityków, ich kłamstwa (obiecanki-macanki, a głupiemu stoi. społeczeństwu, oczywiście :D ), kłótnie, haki, taśmy, to dla "ciemnego ludu" są igrzyska. A jak przy okazji wpadnie "ciemnemu ludowi" jakieś ileś + , no to już życie staje się bajką, a Polska jest najlepszym miejscem do życia.
Nieco ironicznie i z planowaną przekorą, wyjedź do USA, tam się dopiero świetnie dzieje:
"The Wokest Place on Earth" - Christopher F. Rufo (city-journal lub jego własna strona). Poczytaj dokumenty z tego "szkolenia".
Ja mam wrażenie, że wyborcy PiS właśnie dlatego lubią swoich "reprezentantów", że większość z tych polityków, pomimo wykształcenia, wykazuje się widocznym prostactwem w sferze kultury. Do tego dochodzi polaryzacja polityczna, gdzie tą drugą stronę maluje się na wroga "patriotycznych polaków". Jak taka wicemarszałek w prostacki sposób "dojedzie" opozycjonistę, jednego z tych wrogów, pokazując swoją "wyższość", to przemawia do poczucia dumy "prawdziwego polaka".
,, większość z tych polityków, pomimo wykształcenia, wykazuje się widocznym prostactwem w sferze kultury ,,
Tak tak my elita i wy prostacy. W czasach gdy aby skończyć studia wystarczy umieć zawiązać buty ( aby wyjść z domu )
A ty tawarisz buty wiązać umiesz?
Czy jednak na studia nie poszedłeś?
Przecież nikt nie pisze ze każdy kto ukończył studia to elita i zasługuje na bycie politykiem.
Umiejętność wiązania butów nie powinna być powodem wywyższania się.
W czasach gdy jest ogrom prywatnych uczelni a większość ludzi ma wykształcenie wyższe jest to słabe.
Jakieś 50 % studentów koczy na kasie w markecie więc o czyms to świadczy.
My tu sobie gadu gadu a prasowa nadzorczyni Obajtka, niejaka Kania właśnie cenzuruje kupioną przez Orlen prasę:
To dobra reklama dla Orlenu i wszystkiego co z nim związane.
Możesz korzystać z fotowoltaniki z tym ze jeśli chcesz się uniezależnić od elektrowni musisz mieć akumulator który ci ta energie na bieżąco będzie magazynował , one jednak nie maja nic wspólnego z ekologią a ich koszt to niewiele ponizej 100 tys na dom.
"Otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze w Kopalni Wola Grzymalina, gdzie zapalił się przenośnik taśmowy, znajdujący się na wysokości około 30 metrów służący najprawdopodobniej do transportu węgla."
jak sabotaż to bardzo kiepski
UE nie na reke kazali zamknąć ( mimo ze sami otwierają ) wiec wcale bym sie nie dziwił sabotażu ponowoczesnego.
jasne, zaraz węgla zabraknie w polsce bo zakażą wydobywać wszędzie w polsce, bo padnę ze śmiechu
Zawsze się można uniezależnić od elektrowni i korzystać z fotowoltaniki. Z tym ze aby mieć energie na bieżąco bez względu na wahania warunków atmosferycznych trzeba ja magazynować. koszt takiej baterii na jeden dom to niewiele mniej jak 100 tys dodatkowo nie ma ona nic wspólnego z ekologią ( ze względu na skład ) i trzeba je co jakiś czas wymieniać.
Ty geniusz z Koziej Wólki możesz wyjaśnić co to jest ta twoja fotowoltanika, bo takiego słowa w języku polskim nie ma.
warszawawpigulce.pl/rewolucja-w-centrum-dwa-wielkie-ronda-do-likwidacji/?fbclid=IwAR2sMnB2uvsk-2qIQENrNCXEnZDPz7bfF08IJbKjm8e1Yun9cW9ZOe769n4
W Warszawie do zwężenia kluczowe ulice !
E tam , dzieki temu ludzie na własnych działalnościach szybciej dojada do pracy a i karetka i straż pożarna tez. Chociaż w sumie drabinie i narzędzie można wozić rowerem.
Dziekujemy panie Trzaskowski
Na spotkaniu zapowiedziano przebudowę Alei Jerozolimskich zakładające budowę drogi dla rowerów i zwężenie do 1 pasa ruchu w każdą stronę.
E tam , dzieki temu ludzie na własnych działalnościach szybciej dojada do pracy a i karetka i straż pożarna tez. Chociaż w sumie drabinie i narzędzie można wozić rowerem.
moja polonistka dostałaby wylewu jakby to przeczytała :D
ale serio, jak będzie problem to przebudują, ale no kurna przecież budynków nie rozsuną by było więcej miejsca dla twojej straży pożarnej i karetek
Dobra, troll sowiecki ląduje w ignorze. Jestem w stanie znieść sporo, czasem nawet z litości nie ukrywam wszystkich pisowskich czy ruskich trolli, w końcu śmiech to zdrowie i można się pośmiać jak ruski dzban zmaga się z językiem polskim ;-). No, ale nawet oni, zdania rozpoczynają z wielkiej litery. Uczyłem się rosyjskiego, dawno temu, w podstawówce i LO, więc to pamiętam :P. Tępota też powinna mieć jakieś granice.
"Dastwidania" tawariszcz AdamoW.
Rozumiem ze lord popiera zwężanie kluczowych ulic w stolicy ? Tak czy nie czy zatkało ?
Ten ruski troll ma jakąś obsesję na punkcie Trzaskowskiego, ale ponieważ ma ogromne problemy z posługiwaniem się językiem polskim, to ciągle wychodzi mu totalny bełkot.
W rezultacie chyba cała jego twórczość wywołuje efekt odwrotny do zamierzonego. Na miejscu jego moskiewskiego czy pisowskiego pryncypała, potrąciłbym mu z pensji.
A swoją drogą, czy ewidentny trolling (i niezwykle prymitywny) nie jest złamaniem regulaminu forum?
Tutaj artykuł od was.
warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,27107499,aleje-jerozolimskie-jak-marszalkowska-mniej-asfaltu-wiecej.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza&fbclid=IwAR05EGdCK550xfbCbLTWw1Ec6o70iysk6Lwo-agDcM93LpqurjZaa4Ue1ik
Kolega miał kupić dom. Miał, bo deweloper zwrócił zadatek i nici z marzenia o własnych czterech ścianach.
Czemu tak się stało? Prawdopodobnie stwierdzili że nie opłaca im się sprzedawać w obecnej cenie, jeśli lada moment ceny domów i mieszkań skoczą o 50% do góry, jeśli nie więcej. Tak w praktyce działa Nowy Ład.
Patrz na mój post wyzej czemu ludzie będą kupować mieszkania blisko centrum i czemu niedługo m2 w dużym mieście to bedzie 30 tys / m2 I kupisz klitke na która normalnie byc nie splunoł.
Polityka w dużych miastach jeśli chodzi o zagospodarowanie przestrzenne jest o 180 stopni inna niż chciał PIS gdyby władze objeli w dużych miastach.
Teraz pozotało tylko finansowanie developerów skoro zagospodarowaniem zarządza PO i robi wszystko pod developerów. Jest to najgorszy możliwy scenariusz ale był czas przed wyborami na włodarzy miast aby to zmienić.
Powodów jest wiele, ale przede wszystkim rynek nieruchomości wymaga pilnej deregulacji.
Twój drugi post to typowa propagandowa formułka, która niewiele ma wspólnego ze stanem faktycznym. To właśnie PiS pcha ogromne pieniądze w deweloperów i agencje nieruchomości, co powoduje ogromny wzrost cen najmu i kupna mieszkania. Doszło to tak patologicznej sytuacji, że mieszkanie w centrum Paryża można kupić taniej niż we Wrocławiu, ale nie będę się nad tym dłużej rozwodzić.
Spekulacje mieszkaniowe w dobie kryzysu spowodowanego pandemią są obciążone znacznym marginesem ryzyka - zresztą po obydwu stronach, sprzedającego i kupującego..
Dopiszę: Tęsknotę za własnym mieszkaniem da się na razie załatwić półśrodkami -
n.p. kupując mini-domek..Trzeba trochę inicjatywy własnej oraz stosunkowo niewielkiej kasy. Posiadanie takiego domku, w przyszłości gdy sytuacja gospodarcza oraz ceny mieszkań ustabilizują się, nie wyklucza przecież nabycia innego mieszkania.
kiera2003 PIS będzie pchał pieniądze w developerów ale wcześniej ( gdyby Jaki wygrał w Wawie ) mieli zupełnie inny plan. Plan który by spowodował ze ceny mieszkań w naturalny sposób by sie unormowały a zabudowa ucywilizowała. Chodziło o poszerzenie granic Warszawy i stworzenia twardego planu zagospodarowania przestrzeni.
Dziś owszem poza granicami Wawy powstają osiedla , ale jest to zabudowa z duxy strony, ponieważ drogi są za wąskie i się wszystko zakorkuje. A sa wąskie bo takie standardy sa poza granicami miasta i koło sie zamyka.
Poszerzenie granic Wawy to lepsza komunikacja miejska na tych obszarach i uniezależnienie ludzi od samochodów , wystarczyło by jeszcze wpisać w plany aby na działkach należących do miasta ( w dzielnicach satelitarnych ) stawiane były biurowce i ludzie odwrócili by się od paskudnego centrum Wawy.
kiera2003 - to nie jest wina pisu tylko każda partia zrobiła by to samo aby utrzymać gospodarkę przy covidzie. Najniższe stopy procentowe w historii spowodowały dwie rzeczy a) przerzucenie środków na inwestycje w nieruchomości b) dostęp do pieniędzy na zakup nieruchomości.
Dodatkowo podaż nakręca ceny. Na rynku kapitałowy nie ma czegoś takiego jak deregulacja ceny / będzie rosło do momenty aż nie będzie chętnych do zakupu więc stawiam że przez najbliższe 10 lat tylko będzie rosło. Na tym forum temat nieruchomości przewija się właściwie co roku i w 2010 tak samo pisałem jak dzisiaj że będzie tylko drożej.
Ponoć w kilku dużych miastach wolumen już spada i maleje ochota na mieszkania inwestycyjne do 40 m2.
Co prawda nie mam złudzeń, ale ostatecznie trzeba mieć nadzieję, rynek jest czaem nieprzewidywalny (oczywiście nie dla wilków takich jak Alex)
maleje ochota na mieszkania inwestycyjne do 40 m2
Bo teraz to nie są mieszkanie inwestycyjne tylko spekulacyjne. Kupują ci co wierzą, że cena będzie tylko rosła i że odsprzedadzą za więcej w ciągu kilkunastu miesięcy lub maksymalnie w horyzoncie czasowym kilku lat.
Czemu pod "inwestycję" się to nie opłaca (pomimo kilku nieruchomościowych guru twierdzących inaczej i naganiających na swoje płatne szkolenia)?
Koszty zakupu nowej nieruchomości 40m2 w sensownej dzielnicy Warszawy (to miast znam więc na tym się skupię), gdzie ma sensowne szanse się stale wynajmować ale jednak poza centrum, to dziś jakieś min. 12k/m2 dla takiego metrażu. Wykończenie i podstawowe meble to dodatkowo min. +1k/m2. Daje to 520k zł (bez miejsca w garażu).
Za takie mieszkanie można zawołać 2k zł miesięcznie (teraz może i mniej, bo pandemia i rynek najmu leży). Odejmij czynsz administracyjny ok. 400 zł, masz na "czysto" 1600 zł/miesiąc. Jeśli na kredyt, to nawet przy obecnych rekordowo niskich stopach procentowych ledwie się będzie spłacał. Jeśli za gotówkę, to to jest Twój "zysk", czyli 19.2k zł/rok. Daje to ROI rzędu 3.7%. Niby lepiej niż lokata, czy nawet wiele spółek giełdowych w dywidendach. Ale odejmij od tego podatek plus podstawowe koszty amortyzacji i spadasz do max. 3%.
Efekt jest taki, że zakup "inwestycyjny" obecnie ma sens tylko jak masz kasę która leży na koncie i chcesz ją władować w cokolwiek co ma szanse ochronić cię przed inflacją głównie przez wzrost swojej ceny.
P.S. Nic w tego co napisałem nie jest poradą inwestycyjną. To tylko moja prywatna opinia.
frer
Pełna zgoda. Obecnie to jedynie ucieczka przed inflacją. Dlatego też uważam, że bania zarówno na nieruchach i surowcach będzie rosła.
A krypty za chwilę wrócą do normy.
Dlatego też uważam, że bania zarówno na nieruchach i surowcach będzie rosła.
Też tak osobiście sądzę. Nie wiem jak w dłuższym terminie się zachowają surowce, ale nieruchomości zapewne będą szły do góry, przynajmniej nominalnie.
Zresztą pytanie czy to na pewno bańka?
Jeśli chodzi o nieruchomości, u nas i tak nie ma tak źle jak na zachodzie Europy i w Ameryce Północnej. Rynek jest po prosty podgrzany i głównym problemem jest to, że nie ma chwili na jego ochłodzenie. Z manii inwestowania w mieszkania na wynajem (z moich znajomych połowa ma teraz przynajmniej jedno dodatkowe mieszkanie na wynajem - większość zakredytowana pod kurek, że ledwo budżet domowy im się spina) przeszliśmy w manię obaw inflacyjnych i gonienia za ochroną kapitału. Teraz jeszcze rząd dorzuca programy wsparcia deweloperów. Prawdziwa bańka będzie za 2-5 lat jak ceny podskoczą o co najmniej +50% względem obecnych. Ważny jest też rozjazd cen względem zarobków. Jak ceny będą szły w górę w tempie 2x wzrostu wynagrodzeń (np. ceny +10% r/r a wynagrodzenia +5% r/r) to w pewnym momencie będzie problem.
Co do surowców, przez lata były one w trendzie spadkowym. Teraz dopiero odbijają. Oczywiście można powiedzieć, że już niektóre poszły +100% w górę w ciągu roku, ale patrząc na wyceny historyczne to spokojnie kolejne +100% mogą zaliczyć, a biorąc pod uwagę na ile pieniądz się zdążył popsuć w międzyczasie, może i +200%.
Tyle, że ciężko ocenić czy to sytuacja przejściowa (kilka miesięcy do roku) czy czekają nas takie ceny przez lata. Jeśli to drugie, pewnie czeka nas stagflacja.
Szczerze? Z im większą pewnością piszecie o wieloletnich wzrostach, o MANII ochrony kapitału (ale już nie jako najem, tylko odsprzedaż z zyskiem?) i to przy rozjeżdżających się coraz bardziej zarobkach... tym bardziej wydaje się, że to jednak musi kiedyś z hukiem je...ć. Zwłaszcza jak wszyscy lekarze, przedsiębiorcy i pracownicy B2B wyjadą do Czech...
Dwa-trzy lata temu z taką samą pewnością wielu twierdziło, ze to już szczyt bani i niebawem ceny spadną... Wzrosły o 40%... Teraz już wszyscy są pewni, że ceny będą rosły latami...
No co, trzeba mieć nadzieję ;)
Herr Pietrus
"Dwa-trzy lata temu z taką samą pewnością wielu twierdziło, ze to już szczyt bani i niebawem ceny spadną... Wzrosły o 40%... Teraz już wszyscy są pewni, że ceny będą rosły latami..."
Ceny nieruchomości wcale nie wzrosły. W złocie ich cena od lat właściwie jest taka sama.
Szczerze? Z im większą pewnością piszecie o wieloletnich wzrostach, o MANII ochrony kapitału (ale już nie jako najem, tylko odsprzedaż z zyskiem?) i to przy rozjeżdżających się coraz bardziej zarobkach... tym bardziej wydaje się, że to jednak musi kiedyś z hukiem je...ć. Zwłaszcza jak wszyscy lekarze, przedsiębiorcy i pracownicy B2B wyjadą do Czech...
Po pierwsze, wcale tak wielu nie wyjedzie. Już coraz więcej osób mówi po prostu o przejściu z JDG na Sp. z o.o. Większość ludzi mając tu rodziny, przyjaciół, bliskich, naprawdę musi być pod ścianą, żeby zdecydować się na emigrację.
Po drugie, nieruchomości to nie aż tak płynny rynek i często nie doceniamy wiary ludzi w to, że "wzrośnie" nawet jak spada. Jak kupiłeś mieszkanie np. za 600k zł, zakładając, że za własne, a nie bankowe, to płacąc 500 zł miesięcznego czynszu (rocznie 6k zł), tracisz 1% na "przetrzymaniu" bez zysku. Póki co nie było okresu w ostatnich 30-stu latach, gdy takie przetrzymanie nie było opłacalne.
Znam przypadki ludzi trzymających mieszkania po 5 lat licząc na to, że sprzeda się w końcu za cenę jaką sobie wymyślili. Chyba tylko kataster byłby gamechangerem, ale moim zdaniem politycy go nie wprowadzą, bo zbyt wielu z nich siedzi na kilku nieruchomościach naraz. W swoje biznesy nie uderzą.
Ja widzę dwa scenariusze na "nominalne" i istotne spadki wartości nieruchomości:
1) Wojna lub inny syf jak na Ukrainie.
2) Długoterminowo - demografia, a i to zakładając, że nie otwieramy się w ogóle na imigrację tylko bunkrujemy w umierającym domu starców.
Najprawdopodobniej jednak (dużo zależy od rządowych programów z kategorii Deweloper+), ceny "nominalne" zostaną lub będą rosły, a ceny "realne" będą spadać jak inflacja zacznie je podjadać.
W skrocie - jak bielan wejdzie do ZP to gowinowcy z niej wyjda - tak przynajmniej obiecuja.
I pozbawią środków do życia te wszystkie Rodziny Na Swoim z państwowych synekur? Bitch please.
Partia Gowina nie ma racji bytu, na dłuższą metę, bo garstka ludzi skupionych wokół Gowina jedyne co może z czasem zrobić, zanim mściwy Kaczyński całkowicie tej przystawki nie spałaszuje, to połączyć się z jakąś niepisowską partią.
Ale są jeszcze 3 lata. Gowin wie, że Kaczyński stał się jego wrogiem i że przy pierwszej nadarzającej się okazji może zechcieć Gowina ostatecznie ustrzelić. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich okoliczności politycznych, jakie zaistnieją w ciągu 3 lat, ale nie wykluczam kolejnych kryzysów w łonie Zjednoczonej Prawicy, a wtedy Gowinowi nadarzy się okazja by przeprowadzić atak wyprzedzający. Nie jest to z mojej strony myślenie życzeniowe, po prostu uważam, że Gowin niewiele ma już do stracenia. Jeśli nic nie zrobi, Kaczyński prędzej czy później go usunie. A jeśli otworzy się przestrzeń do działania, to bezkręgowiec Gowin może jeszcze odegrać ważną rolę w polskiej politycy, choćby jako grabarz rządów Zjednoczonej Patologii :D
Ostentacyjna pogarda, jaką Kaczyński okazuje Gowinowi jest kolejnym aktem obalania mitu, jakoby Kaczyński był wielkim strategiem. Jest małostkowym, mściwym człowieczkiem, który bezrefleksyjnie wpycha Gowina do obozu swoich wrogów politycznych. Bezkręgowiec niby ma tylko garstkę ludzi za sobą i żadnej szansy na stworzenie samodzielnie silnego bytu politycznego, ale w tej kadencji, ze względu na rozkład szabel, może być języczkiem u wagi.
Trochę o tym jest też analiza przeprowadzona przez Burzyńską i Stankiewicza. Tam pada sugestia, że Kaczyński, gdy sondaże dla jego partii będą łaskawsze, może zdecydować się na przyspieszone wybory, by ostatecznie pozbyć się balastu gowinowego.
A tutaj mamy śpiewający romans Kaczyńskiego z Kukizem:
Taki piękny duet, nareszcie Kukiz dowartościowany..
Jakby ktoś nie widział, to dzisiaj u Rymanowskiego na Polsacie Czarzasty stwierdził, że klasa średnia, to są ci, co zarabiają 3-6k (więc klasa średnia wcale na nowym ładzie nie traci).
No jak tam kasjerzy z Biedronki, czujecie się middle-class?
Ale taka upper middle-class, middle-middle class, czy może...
taka nisoka middle class
Pomysł by Tusk kandydował w wyborach uzupełniających do Senatu a następnie został marszałkiem Senatu, nie jest taki zły, ale nie jestem pewien czy do zrealizowania. Cała opozycja musiałaby go poprzeć, a przecież nawet w samej Platformie są politycy, którzy nie chcą jego powrotu.
Do Tuska od lat mam sporo zastrzeżeń, ale też od kilku lat twierdzę, że tak doświadczony polityk by się obozowi polskiemu przydał, z tymi wszystkimi międzynarodowymi koneksjami i trafnymi diagnozami. Jest to osoba dość kontrowersyjna, ale głównie dla pisowców. Nawet ludzie, którzy na niego nigdy nie głosowali muszą przyznać, że wykazuje się pewną polityczną dojrzałością, której tak cholernie brak obecnym liderom partii propolskich.
Jak widać młodość w polityce nie musi być atutem, bo przywilejem młodości jest głupota czyli błądzenie, co udowadniają praktycznie wszyscy "młodzi" polscy politycy.
Tusk "za młodu" robił rzeczy, za które go bezwzględnie krytykowałem. Ale teraz, po wyrobieniu sobie pozycji wśród naszych sojuszników, najnormalniej w świecie mógłby się przydać. Doświadczenie jest zaletą, nie wadą. W USA prezydentem mógł zostać polityk prawie 80-letni, więc metryka naprawdę nie powinna odgrywać kluczowej roli, chyba że w drugą stronę, bo kolejne pokolenia niestety nie wydają się mądrzejsze od poprzednich...
Szczerze? Musiałoby mu się naprawdę nudzić. To tak jakbyś przeszedł zawodowo szczeble międzynarodowej kariery w globalnej firmie, po to, aby wylądować w małej polskiej firemce produkującej chodaki. I wcale nie dlatego, że po prostu masz dość zap...
Wzburzyłby opozycję, a PiS dostałby postać, na którą wszystko można by zwalić
tak się zastanawiam, powstało "wina tuska" ale w przeliczeniu to jarek ma znacznie sporo za paznkociami jednak nikt nie krzyczy "wina jarka", taka dziwna rozkmina
Tusk kariery politycznej jeszcze nie chce zakończyć, a ewentualne objęcie funkcji marszałka Senatu mogłoby mu pomóc w powrocie do "wielkiej" polityki. Nie mówiąc już o motywach patriotycznych ;)
Dzisiaj mieliśmy piękny pokaz odwracania trendów w śniadaniówce politycznej plus potem w czasie konwencji lewicy. Chyba pierwszy raz wprost padło o konieczności walki o elektorat pisu (czarzasty i to w obliczu nowych podatków) a potem potwierdziła to konwencja (swoją drogą - słabiutka).
Co ważne - praktycznie nikt poza politycznymi oszołomami z konfederacji nie zamierza specjalnie bronić "klasy średniej" (czyli większości elektoratu z dużych miast bo to chyba jedyna sensowna definicja tej grupy społecznej - bogacze ze wsi i większość mieszkańców miast powyżej 100k) poza darciem szat na zasadzie "OLABOGA ZWIĘKSZAJO PODATKY", zero pomysłów i rozwiązań dla tych wyborców. Opozycja chyba uznała, że skoro i tak nie zagłosują na pis to ebać ich. Hołownia już zaciera żółte rączki.
W efekcie festiwal socjalnego rozdawnictwa, darmowego tego, darmowego siamtego. Po staremu.
Jak myślicie? Co zrobi polska władza w związku z porwaniem polskiego samolotu przez Białoruś?
Cokolwiek? Czy znowu skończy się na propagandowym bełkocie?
Gdyby Polska grała w unii zespołowo, lobbowałaby za bardzo silną reakcją całej UE, ale ponieważ pod rządami pisowców Polska wstała z kolan, to może się podczas tego wstawania co najwyżej walnąć w łeb. Sama niewiele znaczy, niewiele może, a polityka zagraniczna PiS już teraz jest spełnieniem pisowskiego programu "Polska w ruinie". Inne dziedziny muszą jeszcze na to trochę poczekać.
Nie wiem czy Bruksela, nie oglądając się za bardzo na pisowców, sama nie wywrze jakiegoś nacisku na Mińsk, bo jednak ta białoruska akcja z uziemieniem samolotu Ryanairu jest lekko hardcorowa. Nie przypominam sobie w Europie podobnego przypadku i byłoby źle gdyby Europa na tę sytuację nie zareagowała.
Tak :P
W tym wątku zwykło się jednak podawać linki do nowych wiadomości.
Sam tak zawsze robię to wymagam ;)
Niesamowite, że premier odezwał się, jak już wszyscy zdążyli zabrać głos.
Natomiast Dudy jeszcze nie obudzili. Ta prezydentura to całkowita kapitulacja. Było nie było, porwano polski samolot, "baćka" zagrał Polsce na nosie.
Prezydenta nie ma. Nie potrafię tego nawet skomentować. Prezydentura z gówna.
Każdy średnio rozgarnięty człowiek może załatwić aborcję za granicą. W moim przekonaniu nic takiego, co by zagrażało interesom kobiet, się nie stało - mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Wprost".
Szach-mat, lewaki! (szach-mat, Włodek)
"- Bzdurą jest twierdzenie, że aborcja jest zakazana. Wciąż jest dopuszczalna, jeśli ciąża wywodzi się z przestępstwa i jeżeli zagraża życiu, albo zdrowiu kobiety. Chodzi tylko o zespół Downa i Turnera, gdzie możliwość aborcji zlikwidowano - dodaje Kaczyński.
- Ale też wiem, że są ogłoszenia w prasie, które każdy średnio rozgarnięty człowiek rozumie i może sobie taką aborcję za granicą załatwić, taniej lub drożej - zauważa."
ten człowiek żyje w bańce
ten człowiek żyje w bańce
To król "oderwanych" od rzeczywistości ludzi, czego się innego po nim spodziewać.
Problem w tym, że gdzie Polsce jest ok. 30% ludzi do których taka narracja przemawia.
to było oczywiste zawsze że prawo dotyka najbiedniejszych bogata jakby musiała poddać się aborcji na międzynarodowej stacji kosmiczne to by się poddała a biedna ma urodzić chore dziecko które albo umrze w męczarniach (jak można w ogóle odpuścić do takiego faktu będąc chrześcijaninem ?) zostawiając ranę nie do zagojenia się w psychice tej kobiety, lub będzie musiała opiekować się chorym dzieckiem w zasadzie wegetując finansowo. Pozostaje jej też jeszcze oddać w oknie życia i wyć z bezsilności.
Aby się nie rozpisywać mamy znajomych którzy mają chore dzieci w tym z zespołem Downa (średnia postać) i same poboczne sprawy jak opieka + rehabilitacja + pielęgnacja to 10-15K miesięcznie nie mówiąc już o tym że jakby sami się zajmowali to jedna osoba byłaby całkowicie wyłączona właściwie z opieki nad innymi dziećmi w rodzinie / prywatne też życie tej osoby by już nie istniało. Więc lekko tak z 20K miesięcznie na jedno dziecko. Wiem że są różnego rodzaju fundacje itd. ale właściwie nie każdy może liczyć na 200-300K pomocy rocznie. I taka biedna matka dla której 20K miesięcznie to abstrakcja zostaje z takim dzieckiem i spoko dadzą sobie radę. Wszystkie te oszołomowe organizacje z prolife bym zdelegalizował. Julka z TK powinna się wstydzić za to do końca życia.
Jakieś spięcia u prorządowych trolli w ich reżimowych przekaziorach - nie są w stanie ustalić, czy kopalnie w Turowie zamknął Trzaskowski, czy jednak Hołownia :P.
Ojczyzna pod rządami tej antypolskiej, pisowskiej bandy przypomina już mem. Do tego nieśmieszny :/.
No właśnie. Prawie wszyscy moi koledzy śmieją się z pisowców, ale my chyba żyjemy w jakimś innym świecie, skoro grubo ponad 30% obywateli tego kraju wciąż chce na nich głosować.
Ziobro bierze sie za "kaste" praca od podstaw.
Juz za kilka lat zaleja nas zastepy swiatowej klasy prawnikow :) Nie swiadectwo ze szkoly i i zdolnosci a podpis proboszcza zrobia z ciebie prawnika.
Polska jest stronk!
Prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Turcji Recepem Erdoganem nie zabrał głosu ws. wydarzeń na Białorusi. Politycy rozmawiali m.in. o bezpieczeństwie obu krajów w ramach NATO.
Patrząc na Białoruś, zastanawiam się jak daleko od niej jesteśmy? Jak daleko kulturowo, historycznie, mentalnie, społecznie? Jak daleko ustrojowo, politycznie, prawnie?
W 1989 roku społeczeństwa białoruskie i ukraińskie żyły w większym dostatku niż nasze. Nie było to znowuż tak dawno temu. Czy 20 lat wystarczyłoby na stoczenie się do takiej kołchozowej dyktatury?
Niby Białorusini się trochę obudzili i są wśród nich ludzie rojący sobie o demokracji i europejskości. Ale gdzie było to społeczeństwo w latach 90., gdy władzę przejmował Łukaszenka?
W Polsce też ogromna część społeczeństwa nie zwraca uwagi na to, na co ogromna część białoruskiego społeczeństwa nie zwracała uwagi w latach 90. Czy obserwujemy proces zatracania się w autorytaryzmie, społecznie akceptowanym?
Przyznam, że przez wiele lat patrzyłem na społeczeństwo białoruskie z pogardą. Jedyny naród w Europie, który niby się wyodrębnił, ale bardzo łatwo i bardzo szybko swoją tożsamość zatracił i dał się bez trudu zrusyfikować i zsowietyzować.
Widać, że nie ma granic, których władze Białorusi nie przekroczą. Nie ma nic, co mogłoby ich powstrzymać. Nie liczą się dla nich pieniądze czy prawa międzynarodowe. Robią, co chcą. Już nie można mówić o jakimkolwiek prawie. Kto jest silniejszy ten prawo. Na Białorusi mamy obecnie średniowiecze
Ale gdzie było to społeczeństwo w latach 90., gdy władzę przejmował Łukaszenka?
W Polsce też ogromna część społeczeństwa nie zwraca uwagi na to, na co ogromna część białoruskiego społeczeństwa nie zwracała uwagi w latach 90. Czy obserwujemy proces zatracania się w autorytaryzmie, społecznie akceptowanym?
On kiedyś wygrał demokratycznie. Potem doszedł do wniosku, że łatwiej mu zachować władze przy zachowaniu demokracji fasadowej.
PiS też wygrał demokratycznie. Pytanie czy jak będzie im naprawdę groziła przegrana w demokratycznych wyborach, czy wtedy te wybory będą jeszcze demokratyczne czy już nie.
Patrząc jak po 25 latach wolności Polska szybko zaczęła się w zaledwie 5 lat staczać pod kątem wolności obywateli, prasy, urzędów, sądownictwa, itd., ja bym dziś już nie wykluczył wariantu białoruskiego w Polsce.
Dziś się bulwersujemy, że białoruskie służby łapią i prawdopodobnie katują opozycjonistów Łukaszenki. Czy widząc co się u nas dzieje, jak kolejne instytucje i służby są przejmowane przez ludzi uważających opozycję za "gorszy sort", czy naprawdę nie jest możliwe, że za 5-10 lat w Polsce, potencjalnie już bez wolnych mediów, z kontrolowanymi przez partię sądami, prokuraturą i służbami, zaczną "znikać" opozycjoniści?
A tutaj przykład na to, jak pisowcy wstając z kolan niezmiennie szkodzą mojej ojczyźnie.
Drugi rok z rzędu Polska została uznana za najbardziej homofobiczne państwo członkowskie Unii Europejskiej przez organizację ILGA-Europe. W Polsce homoseksualiści nie mają prawa do zawierania małżeństw i związków partnerskich. Trudno jest nawet ustalić ich liczbę, bo brakuje danych w tym temacie. Nie wiadomo też, ile jest ataków na tle homofobicznym - czytamy w tekście "The Athletic". Crafton przytacza słowa ministra - Przemysława Czarnka, który twierdził, że "ideologia LGBT+ ma te same korzenie, co poglądy Adolfa Hitlera".
Oraz to:
Ordo Iuris zaczyna wieloetapową kampanię, której celem jest ukrócenie wyjazdów Polek na aborcję za granicę, sprzedaży leków do aborcji farmakologicznej oraz antykoncepcji awaryjnej
Jeśli uważacie, że Ordo Iuris to fanatyczna, skrajna, ekstremistyczna organizacja, z tego powodu niemająca wpływu na rząd, to moglibyście się zdziwić ;)
Jeśli uważacie, że Ordo Iuris to fanatyczna, skrajna, ekstremistyczna organizacja, z tego powodu niemająca wpływu na rząd, to moglibyście się zdziwić ;)
Ja do dziś nie rozumiem jak w naszym kraju skrajnie konserwatywna sekta inceli może zdobyć takie wpływy.
GRU, KGB (i kilka innych skrótów z nazw różnych organizacji) za wschodniej granicy pewnie otwiera szampana...
Morawiecki: Przenoszenie działalności gospodarczej do Czech jest nieopłacalne
...bo my tak wam za to sie odplacimy, ze dopiero zobaczycie!
Ale skoro premier mowi, to znaczy ze problem istnieje.
Ależ ma rację. Z tego co wiem od mojego doradcy podatkowego w Europie wschodniej opłaca się głównie Estonia, natomiast najlepsze kierunki to Holandia i UK dla drobnych przedsiębiorców.
Czesi mają niższe podatki ale równie porąbany aparat opresji co my. Popularność tego kierunku wzięła się dwóch rzeczy:
1) sami Czesi go reklamują
2) Polska najgęściej zaludniona jest na śląsku, stąd tam też mamy masę małych firm, i tutaj zaletą jest niewielka odległość do granicy z Czechami (szybko można się stawić na ewentualną kontrolę lub wizytę w urzędzie).
Kolejnym problemem jest kwestia rozliczenia zagranicznej rezydencji podatkowej. Nasza skarbówka szuka takich ludzi jak tylko może, to są pierwsze osoby na celowniku. Pól biedy jak ma się zagranicznych kontrahentów i klientów oraz działalność usługową, ale w przeciwnym wypadku przy opresyjności naszej skarbówki to faktycznie dość ryzykowne. Wiem, bo sprawdzałem, choć sam celowałem w Holandię lub Estonie. Niestety sprawa nie jest taka fajna jak to przedstawiają memiarze w Internecie. Ja na jednoosobowej by mieć kryte plecy musiałbym najlepiej posiadać lub wynajmować lokum za granicą a to nakręciłoby koszt.
Chyba mamy święto i Morawiecki przez przypadek powiedział prawdę :P
to ze Tobie sie nie oplaca nie oznacza ze nie ma firm ktore na takim przejsciu zyskuja.
Pytanie jak będzie długoterminowo. Bo jak napisałem podatki są tam niższe, ale moja doradczyni sama opowiadała o sprawach w jakich pomaga tam polskich firmom walczyć z nich skarbówką.
Chodzi ogólnie o to, że Czesi mają takie samo podejście jak u nas tylko procenty niższe, a mamy kraje w UE i okolicach, które nie tylko mają niższe procenty ale tez i bardziej życiowe podejście nastawiona na przedsiębiorców. Więc jak się przenosić to lepiej tam gdzie wszystko jej lepiej a nie tylko jeden z elementów.
Jak już pisałem, dodatkowy plus mają ludzie z południa, że blisko, ale to tyle. Jednak jak pogadasz z doradcami, to większość jako kierunki emigracji podatkowej dla małych firm nie wskaże Czech a UK, Holandię, ewentualnie Estonie. Czechy polecają firmy krzaki pomagające masowo przenieść działalność, ale potem o tobie zapominające.
Zresztą widać to w rankingu wolności gospodarczej,
https://www.heritage.org/index/ranking
UK - 7
Estonia - 8
Niderlandy - niby dopiero 16 bo za Islandią czy Danią ale podatki mają wyraźnie niższe
Czechy niby sporo przed nami 27 vs 41 ale dalej to już poza pierwsza 20, do tego największą wadą cech jest tez właśnie opresyjna skarbówka. Zaleta prostsze przepisy niż u nas, ale dalej to nie jest najwyższy standard.
By nie było, wiadomo, że w Czechach jest lepiej niż u nas, ale po prostu jak już gospodarczo emigrować to są lepsze kierunki. A pisze to tutaj dlatego, że już trochę osób się na tym nacięło i przed taką akcją warto skonsultować się z konkretnym doradca podatkowym a nie biurem od przenosin.
Wielka Polska jest stonk!
Te wszystkie narodowe instytuty nie potrafia drona opracowac? :) Zalosc nad zalosciami.
Ciekawy jestem, jakie działania PiS podejmuje, żeby walczyć z tym zjawiskiem. AdamoW, wiesz coś może?
I to jest konkretny problem, który wymaga przemyślanych rozwiązań. Może gdyby kasę z 500+ wpakować w przeniesienie obciążeń z pracownika na urlopie macierzyńskim/wychowawczym z pracodawcy na ZUS w całości a nie tylko częściowo to sytuacja byłaby lepsza.
To wszystko przez to że miasta się zagęszczają, zamiast rozlewać na przedmieścia i zwężane są ulice
Bukary sugeruje aby obniżyć pensje minimalna do tej jaka była za rządów PO czyli 1700 zł , wtedy kobietą będzie lżej. I oczywiście zabierać dzieci z powodu biedy jak było za PO. Olbrzymie bezrobocie i wizja utraty dziecka to najlepszy motywator do pracy !
Pietrus z Tobą tez się zgadzam , kobieta z wózkiem plus komunikacja miejska to najlepsze połączenie.
AdamoW z ciekawości, wiesz jaki procent Polaków pracował na minimalnej a do tego jaki procent z nich robił to naprawdę a nie tylko na papierze a reszta pod stołem?
Bo w praktyce minimalna nie miała pomóc Polakom, a zwiększyć ściągalność podatków a zwłaszcza ZUSu od osób pracujących na minimalnej na papierze. Teoretycznie mamy około 13%, ale w praktyce ze względu na ukrywanie dochodu mówi się o mniej niż połowie z tej liczby. Widać to po tym jak się rynek zachował po podniesieniu minimalnej.
Inna sprawa, że twój zarzut ma się nijak do problemu i zmieniasz temat.
Bukary sugeruje aby obniżyć pensje minimalna do tej jaka była za rządów PO czyli 1700 zł , wtedy kobietą będzie lżej. I oczywiście zabierać dzieci z powodu biedy jak było za PO. Olbrzymie bezrobocie i wizja utraty dziecka to najlepszy motywator do pracy !
Po pierwsze, nie uczyli w szkole, żeby odpowiadać na pytania? Po drugie, pytałem, co w tej sprawie robi PiS (bo rządzi już dość długo), a ty wyjeżdżasz z "winą Tuska". No z czym do ludzi? Ta płyta jest już zdarta do cna. Zapodaj jakąś nową, bo się porzygamy z nudów.
Bukary myślę ze odpowiedz dla większości społeczeństwa jest jasna a Tobie nauczycielowi trzeba tłumaczyć ? Pracodawca jest stratny gdy kobieta jest na macierzyńskim, ale z drugiej strony przecież kobiety chcą równego traktowania. Więc pracodawca płaci na tyle na ile wycenia.
Odpowiedz mi jak sie ma wytwarzanie CO2 przez krowy do tego przez kopalnie w Polsce.
elathir wystarczy ze pracodawca wpisywał zamiast 1700 zł 1750 i już nie zarabiałeś najniższej. Natomiast skoro większość pensji była wypłacana pod stołem to tylko się cieszyć ze dziś ta różnica się zmniejszyła.
(nie)Porozumienie Gowina przedstawiło swojego kandydata na RPO. Kompletnie nie wiem kto to jest, musiałem sprawdzać. Nie ja jeden - pewni przedstawiciele kremlowskiej organizacji zainstalowanej w Polsce jadą po nim, jak po burej suce, więc myślę, że może to być kandydat do zaakceptowania przez opozycyjną stronę Sejmu. Także tą bardzo na lewo:
^^Bardzo trafna ocena KK w Polsce, nieco bym ją rozszerzył i uprościł - Kościół w PRL był "w kontrze" do władzy. Dziś z władzą współpracuje :).
ps. Sądzę, że PiS tego pana jednak w Sejmie uwali.
Widać Gowin już szykuje się pod współpracę z opozycja i wybielenie się.
Z drugiej strony może się na czas obecny uda przepchnąć kogoś chociaż jakkolwiek akceptowalnego. Starczy, że kandydaturę poprzez Gowin z opozycją + jakieś resztki z PiS.
Oby go PIS nie wprowadził. Natomiast czy nie wprowadziło by go PO gdyby było u władzy ? Moim zdaniem na wzór Niemiec i Francji wprowadzili by na pewno.
Tłumacząc błyskotliwą inaczej myśl
"Przez osiem ostatnich lat Polki i Polacy..."
AdamoW lubi to.
Człowieku, co nas obchodzi PO? Byli już u władzy. Wprowadzili taki podatek?
Kiedy zastanawiasz się czy to miał być "peowiec" - w stylu ostatnio lubianym przez trollownię - czy to jednak porażka w nierównej walce ze słowem powiedz...
To powiec Bukary na kogo głosować ?
Nie na PiS. Reszta - zależy od twojego światopoglądu (choć Konfederację mocno odradzam). Ale u ciebie w Kraju Rad przecież nie ma tych partii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Partie_polityczne_Federacji_Rosyjskiej
A więc nie za bardzo wiem, jak ci pomóc.
Akurat mądry podatek kastralny byłby lepszy od podwyżek w ramach nowego ładu (bo to nie jest takie trywialne, choćby jak rozróżnić posiadaczy wielu mieszkań od tych co mają jedno przy przepisaniach po członkach rodziny?).
Podatek kastralny uderza przede wszystkim w bogatych, nowy ład w klasę średnią i niższą aspirującą do klasy średniej.
Podatek kastralny uderzy w wynajmujących po obu stronach i może doprowadzi do spadku cen mieszkań bo zmieni relacje opłacalności wynajmu vs. zakupu.
Nowy ład wali w lokowanie kasy w biznes kreatywny a zachęca do ładowania w bezpieczne metody oszczędzania, jak nieruchomości.
I by nie było na obu stracę, bo obecnie mam jedno mieszkania, ale planuje budować dom niedługo a mieszkanie wynająć. Kto wie, może w przyszłości nawet kolejne. Ale dla gospodarki kastralny jest dużo korzystniejszy niż podwyżki składek ciągle.
Ale go nie będzie. Czemu? Bo wieruszka PiSowska nieruchomościami stoi.
PO - Hołownia - Przedstawiciele TVN-u
PSl- parta zrobimy wszystko z kazdym
Konfederacja- Wolnorynkowcy i skrajni patrioci. Absurd
Nie obchodzi mnie światopogląd. Interesują mnie tylko konkretne ustawy.
Tylko, że o ile KNP czy UPR za wolnorynkowo i wolnościowo można było uznać, tak Konfederacja już taka nie jest. Narodowcy to w większości socjaliści i autorytariści a oni tam w dużej mierze rozdają karty.
Trzeba głosować na Jedinaja Rossija. A jak jej u nas nie ma, to trzeba zrobić żeby była
PiS - są tacy najlepsi.
Bo konkretne ustawy powstają na kolanie i są głosowane (bo nikt nie ma szansy ich przeczytać) natychmiast a i gotowy na wszystko długopis zawsze i o każdej porze się znajdzie...
Interesują mnie tylko konkretne ustawy.
No i super. Które ustawy PiS polecasz naszej uwadze?
Konfederacja to skrajności po których nie wiadomo czego można się spodziewać.
elathir -> Zgodziłbym sie, jeśli podatek by dotyczył np. 2 i dalszych nieruchomości/mieszkań. Ew od całkowitej posiadanej powierzchni lokali. A wiesz jak to z takimi założeniami będzie wyglądało? W Warszawie teraz średnia cena to ok. 11 tys/m^2. Na ile starczy te 500 tys? 45 m^2? I Ty uważasz że osoba posiadająca takie mieszkanie jest burżujem?
Nie wiem za ile jest teraz m^2 np. w Lublinie ale sadze ze tam w tych granicach spokojnie będzie 80-100 m...
Temu pisałem, że rozsądny.
Sprawdza się całkiem dobrze w Europie zachodniej.
Ważna tez jest stawka, sposób naliczania, jak rozprawić się z przepisywaniem mieszkań po rodzinie by na każdego było po jednym, itd.
Ale powiedzmy sobie wprost, na rynku nieruchomości sytuację mamy chorą w dużych miastach. Trzeba coś z tym zrobić. A jak już musimy wprowadzić nowe podatki to lepiej jakie nie kopiące gospodarki na jakie wpada PiS.
Zaleciało PiS-em pod kątem intelektualnym. AdamoW na czele stadniny państwowej, AdamoW na czele radiowej Trójki albo AdamoW jako minister obrony narodowej. Efekty widzieliśmy. Heroiczne zmagania AdamoWa z językiem polskim nikogo nie powinny dziwić.
Elathir ma rację
Powiem więcej - mądry kataster to jedyny ratunek dla biednych i niższej klasy średniej :)
Inaczej za kilkanaście lat będą oddawać cały majątek już nawet nie bankom a "kamienicznikom"
Jak to zwykle piszą z przekąsem prawacy. "wasze ulice nasze kamienice"
W sumie system z UK nie bylby taki zly.
Przy zakupie nieruchomosci placisz "stamp duty". Jako pierwszy raz kupujacy mozesz byc nawet zwolniony do pewnej wartosc, powiedzmy do wartosci 300k. Potem masz wartosc powiedzmy 5% jesli kupujesz nieruchomosc jako glowne miesce zamieszkania. Potem niech bedzie 10% (w zaleznosci od wartosci nieruchomosci) jesli kupujesz inwestycyjnie. Do tego dodac wymagany depozyt conajmniej 20% dla kupujacych inwestycyjnie lub jako ponowny kupujacy.
Wtedy wiele ludzi zostanie odfiltrowanych.
Dodatkowo w UUK placisz podatek od posiadania nieruchomosci do lokalnego samorzadu. Stawki sa rozne i zalezne od wyceny nieruchmosci. Przykladowo w mojej angielskiej wsi za swoj dom place 3k rocznie podatku. Juz sam ten fakt zmusza ludzi do tego ze nie kupuja domu na ktory ich za 2 lata moze juz nie byc stac.
Podumowujac: Biedniejsi kupia zawsze tansza nieruchmosc placac mniej podatkow, ten kogo bedzie stac na wiekszy dom, bedzie musial wydac wiecej na podatki.
Takie system zapobiega patologii jaka chca w Polsce wprowadzic, gdzie nie tylko beda rosly ceny nieruchmosci ale takze ludzie beda kupowac miejscowki na ktore ich faktycznie nie stac.
Bo nie oszukujmy się to co się dzieje to jest patologia. Sześć lat temu kupowałem mieszkanie na gdańskim Migowie, osiedle ładne, dużo zieleni, fajnie zagospodarowane, ogólnie taka trochę lepsza półka i ceny latały od 5 do 6 tys. za metr. Dzisiaj ten sam deweloper buduje kawałek dalej kolejne osiedle, więc obstawiam zbliżoną jakość i ceny już są na poziomie choć na osiedlu będzie sporo mniej zieleni (trochę inny styl osiedla) i ceny latają od niecałych 9k do 11k. A to nie jest żadne centrum ani nic.
Kolejny AdamoW w akcji:
W sprawie wyborów kopertowych opozycja przyjęła skrajnie cyniczny, anarchizujący, bezprawny sposób działania, który powinien zakończyć się wizytą wszystkich panów z opozycji przed Trybunałem Stanu - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas konferencji.
Podczas kampanii prezydenckich w 2015 i 2020 r. kandydat PiS korzystał z automatycznych kont trolli, często tworzonych przez specjalistów od cyfrowej dezinformacji, którzy byli zatrudniani do mikrotargetowania przeciwnych poglądów w sieci. (...)
Zaufanie Polaków do Unii spadło do zaledwie 50 proc., najniższego poziomu w historii.
Nie przejmuję się tym, że mamy strollowane forum. Martwi mnie, że ruskie trolle rządzą państwem.
Coz, pokazuje tylko, ze jego przydomek jest w pelni utrafiony.
A kto mu dal te trojczyne z prawa, winien sie wstydzic.
To ciekawe że Zero broni Vateusza choć Marian podał mu go na złotej tacy :)
No ale jak pisaliśmy wojna w ZP jest pozorna, liczy się koryto a bez Vateusza i rządu koryta nie będzie
A jednocześnie wszyscy wierzyli, że bez poparcia Lewicy dla planu odbudowy rząd ZP upadnie ze względu na veto Z0...;)
Upaść by nie upadł, ale tutaj PiS waliłby w jedyną rzecz, jaką Zero próbuje się wyróżniać i na której chce budować swoją tożsamość, odbierając szurski elektorat Konfie... - w antyunijność. Na tym można było wiele ugrać i znowu ładnie zamieszać w obozie Zjednoczonej Patologii, albo zmusić Ziobrę do głosowania za planem odbudowy (bo rząd ważniejszy), znowu robiąc z niego Miękiszona.
No ale nie, Włodek w podziękowaniu za uj...e aborcji (o, pardon, nic się nie stało każdy rozgarnięty człowiek sobie poradzi, pojedzie za granicę) i z wdzięczności za wspomożenie klasy średniej (to ci, co zarabiają 3-6k) pobiegł pomóc rządowi i razem z Gawkowskim jest dumny, bo im w jednym sondażu urosło. :D
Czyli mamy jasność zwolennicy Ponowoczenych sa za katastralem. Jak to dziś was określili w TVP jesteście ujemnymi patriotami :-)
No wiadomo, dla ubogich najlepszy galopujący wzrost cen mieszkań i kredyty po milionie - ale za to z gwarancją SP na wkład własny - będzie więcej do spłacenia!
Tak zarządzają w dużych miastach zabudową że niedługo mieszkania będą po 30 tys za metr. Kluczowa ulica ma miec 1 pas.
tvp.info/53982251/warszawa-ratusz-chce-zmienic-aleje-jerozolimskie-jedna-z-glownych-ulic-stolicy-zostanie-zwezona-kierowcy-beda-miec-jeden-pas-ruchu
To juz nie jest absurdalne ale tragiczne. Sabotaż ?
Ciekawe dlaczego osoby o takiej inteligencji jak AdamoW mają właśnie takie poglądy?
Panie Drakula wytłumacz więc pan czemu Trzaskowski wpadł na pomysł zwężania kluczowych ulic ?
Ograniczanie przepustowosci prywatnych aut postepuje w kazdym wiekszym miescie w Europie. Sluzy to rozwojowi komunikacji publicznej oraz obnizeniu zanieczyszczenia powietrza.
Nie widze powodu aby potepiac takie rozwiazania o ile sa zrobione z glowa.
Aburd. Jak prowadzić własna działalność bez samochodu ?
W większości miast gdzie są wąskie ulice wynika to z tego ze miasta były budowane dziesiątki lat temu, nie przypuszczali wtedy ze będzie tyle samochodów. Jak widac ciągniemy w dół.
Wystarczy spojrzeć na nowsze miasta jak Dubaj jak rozwiązana jest zabudowa ulic.
An(s)urd bo? Bo jakis malo kumaty noname tak uwaza? Przeciez ty juz odowodniles, ze kazdym temacie masz takie pojecia jak swinia o gwiazdach, wiec o czym my tu mielibysmy wiecej dyskutowac :)
Wystarczy spojrzeć na nowsze miasta jak Dubaj jak rozwiązana jest zabudowa ulic.
Chlopaki glosujcie na Ruska w wyborach, zrobi wam z Wa-wy Dubaj :))))
Ej, tawarisz, a słyszał ty o budowie tego miasta przyszłości chyba w ZEA czy AS? Ma mieć 50 czy nawet 150 km długości, być jedną długą ulicą wzdłuż której będą huby mieszkalno-usługowe, na powierzchni jedynie z ruchem pieszym, z transportem jedynie publicznym w formie podziemnej kolejki/autonomicznych wagoników...
Ja bym się tak na tych islamistów nie zapatrywał, bo mogą was zdradzić. No chyba że Syria, Iran albo Turcja.
Nikt nie pisze ze jazda komunikacją jest zła ja się tylko pytam po co zmniejszać liczbę pasów ruchu. Ciężko mi sobie wyobrazić jak jednym pasem ruchu ma jechać ciąg autobusów , karetka i straż pożarna a za nimi policja na sygnale. No i Janusz jadący z drabina do pracy.
I to jest wyborca PiSu w całej swojej krasie.
Państwo się wali, podatki rosną, ceny rosną, znaczenie Polski na aferze międzynarodowej spada, afera goni aferę, ale najważniejsze jest to, że Trzaskowski na jednej z ulic zlikwidował pas ruchu. Sic!
A co do praktyki takiego rozwiązania, w Gdańsku na Grunwaldzkiej po zlikwidowaniu na pewnym odcinku jednego pasa (z 3 do 2) ruch się upłynnił z jakiegoś dziwnego powodu :P
Ograniczanie przepustowosci prywatnych aut postepuje w kazdym wiekszym miescie w Europie. Sluzy to rozwojowi komunikacji publicznej oraz obnizeniu zanieczyszczenia powietrza.
Czas pokaże czy to dobre rozwiązanie, na tą chwilę faktycznie wydaje mi się to absurdalne. Tym bardziej że za nie długo wszystkie samochody mają być eko na prąd itp.
Bedac eko nie zmienia faktu, ze miasta sa zakorkowane. Zakorokowane miasta powoduja ze transport publiczny lezy i kwiczy bo wszystko stoi w korkach. Moze sie to wydawac absurdalne, ale w wielu miastach jest to jedyna opcja. No chyba ze uwazasz, ze wyburzenie miast i ponowna zabudowa jest lepsza opcja.