Szybcy i wściekli 9: w sieci pojawiły się pierwsze recenzje
W najlepszych czasach filmy pozwalały widzom na to, by zachwycać się scenami akcji (nawet jeśli naśmiewali się z ich absurdalności). Ale w Szybkich i wściekłych 9 wszystko przechodzi już granice przyzwoitości, a sekwencje są po prostu zbyt idiotyczne – napisał John DeFore na łamach The Hollywood Reporter.
I to jest najlepsze podsumowanie późniejszych części tej serii.
"I to jest najlepsze podsumowanie późniejszych części tej serii."
Oby, mam nadzieję na wysadzenie księżyca. Dla tego filmu mógłbym odwiedzić kino.
"Zwiastuny zapowiadały, że po najnowszej odsłonie cyklu możemy spodziewać się nieskrępowanej żadnymi prawami fizyki i logiki dobrej zabawy oraz efektownych scen akcji."
To zdanie powinno wyglądać jakoś tak:
Zwiastuny zapowiadały, że po najnowszej odsłonie cyklu możemy spodziewać się nieskrępowanej żadnymi prawami fizyki i logiki, braku zabawy oraz kiczowatych scen akcji.
Już 8 część była syfem, który zagrzebywał się w mule. Zwiastuny zapowiadają, że 9 chce być jeszcze gorsza.
Zwiastun mi pokazal, ze film bedzie totalna kupka.
- powrot Hana
- nieodkryty brat protagonisty (jak oryginalnie)
- jeszcze bardziej pokrecone sceny akcje. W wielu momentach serii one byly, ale nie kuły w oczy, tak jak ten auto-tarzan.
7. czesc wg mnie nic nie przebije.
No i ekstra.
Nieskrępowana zabawa i akcja na całego.
Szykuje się zajjefajny popkorniak według tych niektórych idiotów, co "zjechali" film ha ha.
W tym momencie chyba każdy już doskonale wie, o co chodzi w "Szybkich i wściekłych", więc jakby recenzje są bez sensu i bez ich czytania wiadomo, jak będzie. Jak ktoś lubi taką akcję, no to się mu spodoba i tyle.
lol no to nieźle!
kolejny film z tej serii z niezmienną fabułą:D
O kurde to niezla obsuwa.
Film skonczyli krecic w 2018, byl gotowy w 2019, a premiera ma w 2021.
Przeciez mial wyjsc w 2020, wiadomo co sie stalo jak z wiekszoscia filmow.
Jak juz w szypkich i scietych wystepuja aktorzy z WWE to ja czekam az pojawi sie tam UDERTAKER,TripleH i Hulk Hogan.
Patrząc na pierwszą część tej serii i porównać ją do tych ostatnich, to kompletna przepaść... Film o samochodach, grupie złodzieji, wyścigach i policjancie który miał to wszystko rozpracować, był fajny i miło się go wspomina. Ale te najnowsze z łodziami podwodnymi, lamborghini na Arktyce, zarzuty z powietrza na teren wroga... No nieee i jeszcze te motywy o wstających z grobu aktorach w kolejnych częściach... Żenada. Niech Vin Diesel bierze się za Roddicka, bo czas ucieka, a sagę trzeba jakoś zakończyć...
Widzę ładne pękanie dup znaczy będzie się fajnie i przyjemnie oglądało :) Seria nie miała aspiracji do bycia czym innym niż jest, czyli dobrym kinem akcji do popcornu. Czekam z niecierpliwością :)
Szybcy i wściekli bawią świetnie od 5 części więc nastawiam się na te około 2 godzinki dobrej zabawy.
Kolejna część, kolejne narzekanie a film i tak zarobi grube miliony i tak to się kręci. Osobiście uwielbiam te ostatnie części i czekam na 9 do obejrzenia już w kinie.
W najlepszych czasach filmy pozwalały widzom na to, by zachwycać się scenami akcji (nawet jeśli naśmiewali się z ich absurdalności). Ale w Szybkich i wściekłych 9 wszystko przechodzi już granice przyzwoitości, a sekwencje są po prostu zbyt idiotyczne
W Stanach medycyna droga i nie każdego stać na usunięcie kija z tyłka.
Fajne popkornowe F&F to te z Rockiem i Strathamem. Tym z samochodzikami i zalanym Dieslem mogliby juz podziekowac. Ileż można pruć ten sam szew.