Odcinek specjalny Przyjaciół coraz bliżej. Jedna z jego gwiazd obiecuje wiele niespodzianek
Nigdy nie rozumiałem fenomenu tego serialu. Humor był dla mnie bardzo drętwy nawet jak na lata '90 ale myślałem, że może jestem za młody. Próbowałem obejrzeć jako 30-latek i dalej nic. No ale kwestia gustu.
Pewnie jestes wyjatkowym platkiem sniegu. Mi "Przyjaciele" sie podobali. Szlo sie posmiac i czlowiek zzyl sie z tymi postaciami. Wiadomo, ze to taka bajka. Kto nie chcialby miec takich przyjaciol. W RL to raczej fantastyka.
Bo jesteś jednym z niewielu, wyjątkowy. Oprócz humoru chyba tez nie rozumiesz metafor.
Zacznij od połowy pierwszego sezonu też się odbiłem od pierwszych odcinków.
Tasdeadman, minusują Cię ale ja się zgadzam z Tobą.
mi także ten serial nigdy nie przypadł do gustu, jednak byłam zmuszana do oglądania go przez moją nauczycielkę angielskiego, która włączała go całej klasie jak nie chciało jej się prowadzić lekcji ;)
osobiście ten humor częściej przyprawiał mnie o zażenowanie niż autentyczny śmiech
Ja jestem ciekawy jak Matthew Perry sobie radzi. Poniewaz ma on bardzo powazne problemy z wodom i koksem. Sami koledzy z "Przyjaciol" zawozili go wielokrotnie na odwyki. No, ale podobno ostatnio juz nawet oni sie poddali. Widzialem jego zdjecia pol roku temu to wygladal koszmarnie. Nie do poznania i wygladal jak lump.
Czekam, chociaż nie mam wielkich nadziei. Oryginał to była petarda. Jedyny serial w moim życiu który obejrzałem od A do Z ( właściwie to kilkukrotnie wszystkie epizody).
Z tego co gdzieś czytałem to nie będzie fabularny odcinek tylko luźna pogadanka aktorów, wspominki z planu, opowiadanie o tym jak ich kariera się potoczyła itp. Słowem nic ciekawego.
Jedyna "kategoria" jaką widzę na pierwszej stronie ponad tym newsem to "najnowsze wiadomości".
I nie rozumiem też połączenia kategorii "gry" z kategorii "seriale".
Obejrzałem z dziewczyną od deski do deski dopiero pod koniec zeszłego roku na Netfliksie, jako dzieciak jakieś pojedyncze odcinki na RTL 7 ale wtedy serial mnie średnio interesował. Teraz mogę powiedzieć, że jest to zdecydowanie jeden z moich ulubionych sitcomów, zabawny ale w inteligentny sposób, przyjemny w odbiorze i z postaciami z którymi naprawdę idzie się zżyć. Kawał dobrej roboty.
To nieco imponujące, że po tylu latach od zakończenia emisji powstanie jego odcinek specjalny, ale biorąc pod uwagę, że sam serial był emitowany przez dziesięć lat i doczekał się dziesięciu sezonów raczej nie powinno to dziwić.
Ja też nigdy fanem tego serialu nie byłem i trochę dziwi mnie minusowanie innych, którym też do gustu nie przypadł. Nie krytykuję, ale nudził mnie kiedyś i teraz również. Oczywiście nigdy całości nie widziałem, bo nie dałbym rady ale kiedyś próbowałem zobaczyć trochę więcej. Według mnie jest dużo lepszych seriali z tamtego okresu. Ale każdy ma inny gust, więc szanujmy to że innym się podoba jak i nie podoba.
Nie chodzi o to, że komuś nie przypadł do gustu tylko o minusowanie attention whores
Najlepszy serial komediowy jest tylko jeden.