Negatywny odbiór EU4: Leviathan wpłynął na nastoje w Paradox Interactive
Mam wrażenie, ze spora liczba komentujących nie przeczytała newsa ze zrozumieniem. Szefu nie tyle co nie dopuszcza konstruktywnej krytyki, ale tzw. hate speech. Nie będzie mu byle random z internetu straszył pracownikow przez forum czy twittera. Chce, zeby krytykujący wskazywali elementy do poprawy bez wycieczek personalnych. Imo ma sens.
Btw. On nie jest prezesem zarzadu, a raczej szefem rady nadzorczej. Prezesem to byl wczesniej (tozsame z CEO).
Odlot. Klient za swoje uczciwe pieniądze otrzymuje nieuczciwy produkt zaś producent odmawia mu prawa do krytyki w różnej formie.
Jest prosta recepta na to:
- nie sprzedawaj wadliwych produktów,
- przeproś klientów, nawet kilka razy
- zwróć kasę albo szybko dokonaj naprawy - adekwatny prezent w ramach zadośćuczynienia byłyby zapewne na miejscu,
- nie obrażaj się na formę czy słowa krytyki skoro produkt jest ewidentnie wadliwy i nie jest to wymysł frustratów tylko fakt.
Widać niektórym osobom zabrakło pokory oraz podstawy znajomości marketingu czy PR. Skoro nie potrafią szybko i skutecznie poradzić sobie z "pożarem" to być może nie są najlepszymi osobami do takich zadań. Ale to są już wnioski dla samej spółki i jej właścicieli.
'Agresywne komentarze mają zniechęcać twórców, którzy starają się dostarczyć graczom jak najlepszy produkt." xD
Eu4 juz miało 3 game directorow.. to o czymś świadczy... każdy był 'wywalany' eghm przeniesiony do innej gry [aby i tamtą rozwalił].
Pamiętam jak Wiz był wywa.. przeniesiony - po fatalnym dlc w EU, do stellaris [nie jestem pewny czy do stellaris akurat on] , ale odrazu drugie DLC i patch 2.0 było katastrofą. Inny game director johan? był wywa... przeniesiony po innym fail dlc do robienia Imperator, wiadomo jak imperator skończył :)
Może czas zacząć wywalać 'dyrektorow' których tylko przerzucają z gry na grę..
Nie wspominając o TOTALNEJ cenzurze forum paradoxu :)
Kiedyś tam wprowadzili ocenienie komentarzy/tematow - plus, minus etc, niby spox.. gdyby nie to że nie można oceniac negatywnie tak! tematow - czyli zapowiedzi dlc, patchy, DD, zrobionych przez osoby z studia :D
Wiec ktos wbija na zapowiedz DLC - ooo musi byc super, kilkaset osob dało 'like', wszystkim sie podoba xD
Czasem sie zdarza, ze temat zrobi nie 'dyrektor' czy inna szycha, i można dać negatywa tematowi.. wtedy jest pogrom.. 10-20% to tylko 'like'.
90% Paradoxu w ostatnim czasie ----------->
Plus niech zaczną rozróżniać krytykę za gówniane DLC od bycia toksycznym, bo wydaje mi się że mieszają oba pojęcia.
'Agresywne komentarze mają zniechęcać twórców, którzy starają się dostarczyć graczom jak najlepszy produkt." xD
Eu4 juz miało 3 game directorow.. to o czymś świadczy... każdy był 'wywalany' eghm przeniesiony do innej gry [aby i tamtą rozwalił].
Pamiętam jak Wiz był wywa.. przeniesiony - po fatalnym dlc w EU, do stellaris [nie jestem pewny czy do stellaris akurat on] , ale odrazu drugie DLC i patch 2.0 było katastrofą. Inny game director johan? był wywa... przeniesiony po innym fail dlc do robienia Imperator, wiadomo jak imperator skończył :)
Może czas zacząć wywalać 'dyrektorow' których tylko przerzucają z gry na grę..
Nie wspominając o TOTALNEJ cenzurze forum paradoxu :)
Kiedyś tam wprowadzili ocenienie komentarzy/tematow - plus, minus etc, niby spox.. gdyby nie to że nie można oceniac negatywnie tak! tematow - czyli zapowiedzi dlc, patchy, DD, zrobionych przez osoby z studia :D
Wiec ktos wbija na zapowiedz DLC - ooo musi byc super, kilkaset osob dało 'like', wszystkim sie podoba xD
Czasem sie zdarza, ze temat zrobi nie 'dyrektor' czy inna szycha, i można dać negatywa tematowi.. wtedy jest pogrom.. 10-20% to tylko 'like'.
Odlot. Klient za swoje uczciwe pieniądze otrzymuje nieuczciwy produkt zaś producent odmawia mu prawa do krytyki w różnej formie.
Jest prosta recepta na to:
- nie sprzedawaj wadliwych produktów,
- przeproś klientów, nawet kilka razy
- zwróć kasę albo szybko dokonaj naprawy - adekwatny prezent w ramach zadośćuczynienia byłyby zapewne na miejscu,
- nie obrażaj się na formę czy słowa krytyki skoro produkt jest ewidentnie wadliwy i nie jest to wymysł frustratów tylko fakt.
Widać niektórym osobom zabrakło pokory oraz podstawy znajomości marketingu czy PR. Skoro nie potrafią szybko i skutecznie poradzić sobie z "pożarem" to być może nie są najlepszymi osobami do takich zadań. Ale to są już wnioski dla samej spółki i jej właścicieli.
Recepta jest inna - stado lemingów musi przestać kupować co popadnie i zagłosować portfelem.
Problem w tym, że lemingi są już skrajnie uzależnione i do tego zbyt zamożne (mówię o szeroko pojętym zachodzie, nie środkowoeuropejskiej kolonii).
Ponoć teraz moda na szachy. Mam chyba jeszcze takie kieszonkowe magnetyczne, mogę sprzedać, i to za mniej niż xxx zł
"odmawia mu prawa do krytyki w różnej formie"? Mam nadzieję, że do ciebie też będą pisać kiedyś, że chcą cię spalić, że powinieneś dostać zakaz wykonywania swojego zawodu, że karą za to co zrobiłeś to powinno byc wybicie twojej rodziny. Zobaczymy jak wtedy będziesz pisał.
Ot, super konstruktywna krytyka...
No cóż... Skoro podzielam zdanie
Mhm... Bo KAŻDA osoba krytykująca używała TYLKO I WYŁĄCZNIE takich tekstów, co nie..
Wydawało mi się, że każdy potrafi odróżnić krytykę od hejtu. Przecież nikt tutaj (na tym forum) nie twierdzi, że twórców należy uśmiercić. Wyolbrzymiasz znaczną mniejszość.
Mam nadzieję, że do ciebie też
Co za nieprzyjemna małostkowość...
Zobaczymy jak wtedy będziesz pisał.
Różnica między mną a Paradox'em jest taki, że ja nie tworzę płatnych, publicznych treści. Jeśli chcesz pracować w takim biznesie, musisz mieć twardą dupę albo po prostu zająć się czymś innym. Poza tym... Możesz w odpowiedzi na ten komentarz napisać, że wybijesz moją rodzinę i wiesz co? W ogóle mnie to nie obejdzie.
Albo jesteś fanboyem studia, albo jego pracownikiem albo po prostu widziałeś jakieś patologiczne fora.
Nie myl krytyki, z wiejskim imbecylizmem i grozbami karalnymi. Nie ma to nic wspolnego z krytyką.
"zaś producent odmawia mu prawa do krytyki w różnej formie"
Odmawia? Niby gdzie? I producent żadnego prawa nie odmawia, tylko komentuje toksyczne zachowania na forum. W jaki sposób bredzenie o zwalnianiu ludzi w Paradoxie ma naprawić DLC? Po co ataki niemal personalne w krytyce? Krytyka dotyczy czegoś konkretnego. Kiedy ktoś zaczyna mieszać to z jeżdżeniem po kimś, to już jest hejt i zwyczajne wylewanie frustracji.
Serio? Ktoś się przejmuje groźbami inceli z internetu, tzw fanów gry (fan gry - brzmi srogo XD)? No chyba tylko ci, co sami są tzw "słabej dupy" i oczekują poklepywania po plecach za byle co.
90% Paradoxu w ostatnim czasie ----------->
Plus niech zaczną rozróżniać krytykę za gówniane DLC od bycia toksycznym, bo wydaje mi się że mieszają oba pojęcia.
Dla mnie słowo "hate" jest obecnie nadużywane i podciąga się pod nie wszystko co jest związane z krytyką (nawet bardzo wyważoną). Mam wrażenie, że jest to cenzura XXI wieku.
Się skończy jak tak dalej będą wywalać po 40 dlc do każdej gry to takie będą tego efekty.
Haha 20funtow za tyle bugów xD.Jak broniłem paradox,to teraz się to zmieniło
Wydają dodatek.. ludziom savy się niszczą. Czego się spodziewają? Gra grą, to rozrywka.. ale spędzając w grze dziesiątki godzin i nagle znika Ci możliwosć wczytania rozgrywki? Nie ważne czy to jest układanie wieży z rolek papieru jak siedzisz na kiblu, granie w grę, pisanie kodu do aplikacji która da Ci pieniądze.. jak poświciłeś czemuś czas i ktoś to nagle niszczy.. zawsze będziesz zły.
Eu4 juz miało 3 game directorow.. to o czymś świadczy... każdy był 'wywalany' eghm przeniesiony do innej gry [aby i tamtą rozwalił].
Pamiętam jak Wiz był wywa.. przeniesiony - po fatalnym dlc w EU, do stellaris [nie jestem pewny czy do stellaris akurat on] , ale odrazu drugie DLC i patch 2.0 było katastrofą. Inny game director johan? był wywa... przeniesiony po innym fail dlc do robienia Imperator, wiadomo jak imperator skończył :)
Znaczy się polska szkoła zarządzania? CDPR lubi to?
Jak już pisałem w innym wątku, kiepsko się dzieje w tej firmie. Poza bardzo udanym startem CK3 i doprowadzeniem do solidnego stanu Imperatora, wszystko inne leży. Ostatnie dodatki do HoI IV, Stellaris i oczywiście EU IV są słabo albo fatalnie oceniane. Jak czytam jakie mają plany co do HoI IV, to też widzę, że nie mają już pomysłu na tę grę i kręcą się w kółko albo kopiują pracę moderów. Dodać do tego fatalną decyzję o porzuceniu Imperatora, do którego najnowszy dodatek ma bardzo dobre oceny, i mamy obraz studia, które ewidentnie nie panuje nad swoimi projektami.
Wg mnie, na dziś HoI i EU pilnie potrzebują resetu, tak jak zrobili z CK. A dodatków powinno być mniej i powinny być wyższej jakości. Oczywiście nie spodziewam się, ze tak będzie ale może ta ostatnia sytuacja cokolwiek poprawi na lepsze w ich działaniach.
Oczywiście jęków tego gościa nie można traktować poważnie. PDX otrzymuje masę konstruktywnej krytyki, z którą niezbyt wiele robią. Tutaj skupił się na jakiś incydentalnych przypadkach ostrzejszej krytyki i rozdmuchuje to do niebotycznych rozmiarów.
Z jednej strony niektórym w internecie włącza się bulterier i spaliliby ci dom za zły patch, z drugiej strony, czy nie po to ma się menedżerów społeczności?
Ja w teorii Paradox uwielbiam.
W praktyce- od jakiegoś czasu dałem sobie spokój z ich grami. Lubię ten typ strategii ale nie aż tak. Za dużo zbyt podobnych gier ze zbyt dużą ilością zbyt drogich dodatków. Gier na rynku jest masa, łaski nie robią a osobiście na czysto filozoficznej płaszczyźnie mam sporo do zarzucenia sposobi funkcjonowania ich wydawnictwa i przez te deweloperki.
A co do wątku to Paradox jest przypadkiem studia w którym QA nie istnieje. Ja nwm czy oni w swoje gry nie grają, najnowsze monumenty w dodatku były tak absurdalnie niezbalansowane że zostały znerfione po jednym dniu i do tego to było widać na pierwszy rzut oka.
Po 6 czy 7 dlc do EU4 dałem sobie spokój z grami Paradoxu.
Przedobrzyli z tymi dlc, może trzeba było wydawać mniej a bardziej dopracowane i z większą zawartością.
Wydali dodatek o wątpliwej jakości i się dziwią, że ludziom się to nie spodobało.
Poza tym żyjemy w debilnych czasach, skoro krytyka jest zrównana z nienawiścią. Rozumiem, że wg Paradoxu nie mamy prawa do krytyki?
Mam wrażenie, ze spora liczba komentujących nie przeczytała newsa ze zrozumieniem. Szefu nie tyle co nie dopuszcza konstruktywnej krytyki, ale tzw. hate speech. Nie będzie mu byle random z internetu straszył pracownikow przez forum czy twittera. Chce, zeby krytykujący wskazywali elementy do poprawy bez wycieczek personalnych. Imo ma sens.
Btw. On nie jest prezesem zarzadu, a raczej szefem rady nadzorczej. Prezesem to byl wczesniej (tozsame z CEO).
Ot uroki społeczności GOL-a. Przeczytają tytuł artykułu i wypisują swoje filozoficzne wypociny które dostają kilkanaście lajków od siebie podobnych ludzi zamiast skupić się na treści artykułu. Ja popieram stanowisko Westera i ludzie powinni się ogarnąć z hejtem, bo za dużo sobie już pozwalają. Myślą, że jak kupią jakiś produkt, to mogą bezkarnie obrażać pracowników. Trochę polaczkowością zajeżdża.
- Hurr durr dodatek jest zły
- Ale czemu jest zły
- Jest zły
- A podasz jeden powód
- ~\_(-_-)_/~
tylko ten random z internetu wydał sumę za którą mógł kupić rtx'a albo urzywany samochód a tak kupił dodatki i ich gier i ma prawo wymagać jakieś jakości od nich.
synek gdzie ty masz rtxy po 40 ziko? albo samochody? tobie sie przypadkiem sufit na łeb nie spadł?
Tak to jest jak czerpiesz wiedzę z jednej słabo napisanej wiadomości na polskiej stronie. Poczytaj form zobaczysz coś innego. To studio na moment obecny oderwane jest od rzeczywistości. Bronią się jak mogą PRem, ale prawda jest, że za produkt który wypuścili i za który "zw. hate speech" im się należy. Mam nadzieję, że zrozumieją swój błąd.
No i jak Zwykle Harkorowi Gracze wylewają swoje niezadowolenie Boże do jakich rzeczy Dochodzi Gra nie musi być realistyczna a według idiotów Słuchających Recenzentów to wszystko jest na nie nie nie #BądzmyPozytywni
"gdy nie udaje nam się sprostać tym oczekiwaniom, to przekłada się to na sfrustrowane wiadomości."
Wyjdzie na to, że jak zwykle marudzę, ale... czy wiadomość coś odczuwa i może być sfrustrowana? Ja wiem, że w oryginale jest "frustrated messages", ale to kalka językowa. Może "na pełne frustracji wiadomości", albo "na wiadomości sfrustrowanych użytkowników".
Model biznesowy Paradoxu coraz bardziej przypomina gry free to play, tylko tam chociaż podstawka jest za darmo.
Żadne inne gry nie są tak pocięte pod względem zawartości na masę DLC-eków, te kosmetyczne można zignorować ale jak ktoś chce mieć pełną grę to musi kupić te najważniejsze co łącznie przekracza cenę dowolnej gry AAA nawet z season passem
Po updatach warty ogrania.
Czego wy się spodziewaliście na tym forum że każdy przeczyta artykuł ze zrozumieniem jak by tak było to by świeciło pustakami w komentach.
Obrażanie się, że społeczeństwo a wraz z nim społeczność Graczy jest taka a nie inna to dziecinada.
Są i dobrzy i źli. Normalni i nie. Jak wszędzie.
Rolą zaś moderacji danego forum - w tym przypadku Paradoxu jest dbanie o higienę takiego kanału komunikacji.
Zaprawdę lenistwo Paradoxu także w tym zakresie wynika chyba tylko z chęci nakręcania jakiejś "dramy" i darmowej reklamy swojej firmy w myśl zasady - nieważne co mówią i piszą byle pisali.
Do tej pory do EU4 ukazało się 14 dodatków, każdy na Steamie po 72 zł. Do tego podstawka za 143zł. Daje to nam 1150 zł wydanych na grę.
Wychodzi nowy dodatek. Kupujecie go, próbujecie w niego grać i nagle w roku 1504 dostajecie crasha. Po ponownym uruchomieniu gry okazuje się, że nie możecie wczytać swojego zapisu. Coś się zepsuło, trudno. Gracie od początku i znowu crash w 1504.
Koniec końców dostajecie demo gry, za które zapłaciliście 1150 zł, a które jeszcze wczoraj działało.
Dzięki Paradox. Dobre DLC. Tak dobre, że nikt nawet nie spróbował w nie grać dłużej niż pół godziny w celach testowych. Na szczęście celem Paradoxu jest wydawanie świetnych aktualizacji, które spodobają się ludziom.
Ja zwróciłem uwagę na inny problem. Paradox tak na prawdę swój model wydawniczy skupił na DLC. Są fajniejsze i są gorsze. Jednak by być cały czas na bieżąco to musisz kupić DLC. Absurd mamy taki, że pirat będzie zadowolony z gry bo nic nie stracił a zmiany są dla niego tylko zmianami (Ewentualnie przestanie grać). Osoba, która kupiła tytuł może się wkurzyć jak zmienią mu całą mechanikę gry (aktualizacja 2.0 stellaris, która podzieliła społeczność) a jednocześnie wydał ciężko zarobione pieniądze.
Bo powinno być tak jak kiedyś - gra 60$. Po roku duuuży dodatek wprowadzający masę nowości i znacznie ulepsza grę za 30$, potem za rok drugi tak samo ogromny dodatek za 30$. Gra kompletna. No ewentualnie jakieś darmowe patche poprawiające to i owo i dodające pierdółki o których zapomnieli twórcy lub wprowadzające zmiany, których domagają się gracze. Jednak to wyjdzie tylko 120$, a tak to mogą grę ciąć i ciąć, trzepać kasę na uczciwych ludziach oszukując ich i zgarnąć 300$ zamiast 120$.
Tak niestety robi zdecydowana większość producentów gier. No ale potem oburzenie że ludzie piracą... no sorry, ale jak producent oszukuje kupca no to musi być jakaś sprawiedliwość.
Paradox to firma, która już dawno stworzyła swoją receptę na sukces. Wymyśl dobrą grę, 30% gry wydaj jako nowa gra, 70% zawartości potnij na 100 DLC i sprzedawaj za cenę 1/4 nowej gry...
Ludzie to znoszą bo Paradox jest praktycznie monopolistą swoich gatunków ale jak widać pomału ludzie mają dość. Jestem wielkim fanem większości gier studnia ale już od jakiegoś czasu ich nie kupuję. Co innego to wydać 60€ za dobrą grę a co innego wydać 40€ na start i później kolejne 200€ podzielone na 15 DLC.
Zgodzę się ale nie ze wszystkim. Paradox bardzo często kilka razy przebudowuje grę. Zobacz jak zmieniło się EU IV od premiery albo teraz HoI IV gdzie jeszcze najnowsze DLC i patch wprowadzą wiele nowych zmian. Patche są za darmo, a niektórych DLC nie musimy mieć bo albo urozmaicają grę konkretnym krajem typu Rosja lub Indie, że nie musimy wydawać hajsu jak nas to nie interesuje. Wiadomo, że wiele dodatków to były niewypały ale całokształt oceniam pozytywnie.
Natomiast z drugiej strony mamy producenta gier, którego sposób sprzedaży również można uznać za nieprawdopodobnie toksyczny i frustrujący. Nie pochwalam sieciowego szamba, którym obrzucają się ludzie, ale może to była ta jedna kropla?
Kiedyś tam wprowadzili ocenienie komentarzy/tematow - plus, minus etc, niby spox.. gdyby nie to że nie można oceniac negatywnie tak! tematow - czyli zapowiedzi dlc, patchy, DD, zrobionych przez osoby z studia :D
Wiec ktos wbija na zapowiedz DLC - ooo musi byc super, kilkaset osob dało 'like', wszystkim sie podoba xD
Czasem sie zdarza, ze temat zrobi nie 'dyrektor' czy inna szycha, i można dać negatywa tematowi.. wtedy jest pogrom.. 10-20% to tylko 'like'.
+1
developerzy/wydawcy zbyt ochoczo wrzucają wszystkich do jednego wora
Pokolenie GamersGate...
Ah, ten Paradox... zainstalowali już jakiekolwiek AI w HOI4? Czy może nadal jednostki wroga masowo uciekają z linii frontu a zapasy broni są na minusie? Ta sama firma która stwierdziła, że nie naprawi bugów bo w sumie już pracują nad nowym DLC i kolejnym patchem więc za dużo roboty by było żeby coś poprawiać.
Szczerze mówiąc to szkoda życia na konstruktywną krytykę.