Rivet na zwiastunie Ratchet & Clank: Rift Apart. State of Play za kilka dni
Wygląda przepięknie :o
A gra zapowiada się wyśmienicie. Będzie w co grać jak cena troszkę spadnie :)
To będzie wyborny system seller.
Insomniac to gwarancja rewelacyjnej jakości.
Do tego tempo w jakim tworzą swoje gry jest wręcz nieprawdopodobne.
Konszachty z diabłem.
Ale to pokazuje, co by się działo, gdyby Polyphony było amerykańskim studiem.
Z szacunkiem dla Kazu, powinien oddać ster dawno temu.
Tymczasem lutz i inni fanboje eksboksa
Fajne prowo, takie nie za dobre. Daję 1,488/10 bo odpisałem.
Cholera ale mnie boli pupa, a nie czekaj przecież mogę grać na xboxie i playstation bez bycia fanatykiem jednej konsoli :0
Grałem w Ratchet Remake i był zbyt dziecinny, ta gra pewnie też taka będzie.
Jeszcze tylko Gran Turismo 7 z God Of Warem 2 i właściwie już można zacząć polować na konsolę.
To w końcu samice lombaksy mają ten ogon czy nie ? bo już sam się pogubiłem
https://ratchetandclank.fandom.com/wiki/Lombax#Biology
Może i mogą jeśli autorzy tak POWIEDZĄ (duży nacisk na to słowo) a z tego co się orientuje tego nie zrobili
Od czasu premiery gtav na ps3, gow na ps4 to będzie mój następny premierowy must have tym razem na ps5. W sumie preorder zamówiony.
No wygląda to bardzo dobrze.
Serio w wierzycie w pokazy przedpremierowe xd
Właśnie ogrywam 1 część na ps5, z okazji patcha odblokowującego liczbę klatek. Czekam na kontynuacje, bo poprzednia część jest świetna.
Takie pytanie: Czy ktoś grał w Pierwszego Ratchet i clank? Faktyczną pierwszą odsłonę na ps2.
Ja nie grałem, ale jak zapoznałem się jaki ma charakter oryginał to mnie zaskoczyło, że jest ciekawszy niż ten reboot. Reboot wydał mi się jak generyczny bezpieczny familijny film, a oryginał jest satyrą wobec kapitalizmu i buddy movie. Ba nawet ma lepsze animacje rozmów postaci niż reboot, w którym postacie stoją i gadają do siebie.
Zastanawiam się czy osoby, który grały w stare R&C lubią nowe gry z serii, a jeśli tak to dlaczego? Bo dla mnie (gość bez nostalgii i konsoli) są niczym szczególnym.
Grałem we wszystkie kanonicze części przynajmniej po kilka razy. Pierwsza odsłona R&C na PS2 była w pewnym sensie eksperymentem ze strony studia, ponieważ tworzyło nową markę od zera. Swoją drogą nigdy nie przepadałem za pierwszą częścią na PS2, ale uważam, że jak na tam ten czas to była bardzo dobra produkcja. Jako zagorzały fan wszystkich gier z serii R&C zawsze wskazuję jako najlepsze odsłony odpowiednio Going Commando (R&C 2) na PS2 oraz A Crack in Time na PS3.
Mając na uwadze Twoje pytanie to pod względem rozgrywki reboot R&C był bardzo dobry, ale pod względem fabularnym już niekoniecznie. Moim zdaniem to nie jest gra, którą chciałbym wskazać jako pierwszą grę na rozpoczęcie przygody z serią. Nie tylko fabuła, ale również przaśny klimat spowodował u mnie, że przeszedłem najnowszą dotychczas grę zaledwie trzy razy i stwierdziłem, że póki co nie będę do niej wracać. Uważam, że reboot R&C nie ma własnej tożsamości i jest zbyt dziecinny. Warto wskazać, że moim zdaniem soundtrack gry jest na średnim poziomie, a poprzednie części potrafiły niejednokrotnie zaskoczyć bardzo ciekawymi brzmieniami.
Jeśli do "nowych gier z serii" możemy zaliczyć gry z PS3 to stwierdzam, że są to bardzo dobre gry i podobnie uważam, że najmniej dopracowana jest pierwsza część na PS3 (Tools of Destruction). Natomiast Quest for Booty to taki stand alone DLC, ale klimatyczny i z dobrą rozgrywką. Natomiast A crack In Time to po prostu majstersztyk moim zdaniem. Nic dodać, nic ująć. W tym przypadku bardzo długi czas produkcji przełożył się na masę dobrej i solidnej zawartości. Począwszy od świetnych poziomów, aż po constructo bronie, fabułę i księżyce.
Natomiast nadal będę uważać, że R&C 2 (Going Commando) jest dla mnie esencją Ratcheta. To jest dla mnie wzór, ktorym mierzę najnowsze odsłony serii. W drugiej części gry na PS2 po prostu wszystko zagrało tak jak należy. Grafika, klimat, unikalność, a kończąc na wspaniałej muzyce skomponowanej przez Davida Beaguada.
Wielkie dzięki. Najlepsze komentarze fanów jakiejkolwiek marki to z konstruktywną krytyką i szczere, nie z powodu złych intencji, a z troski.
Ja grałem w jedynkę na PS2 i była dla mnie dużo gorsza. Humor był bardzo infantylny, nie miał startu do żartów z takiego Jak&Dexter. Gameplay też potrafił znudzić. Do tego pad z PS2 dużo gorzej się spisywał w strzelankach niż obecne pady. Jak dla mnie dopiero Tools of Destruction na PS3 było naprawdę fajne. Crack in Time znowu trochę nudniejsze było. Into the Nexus nie grałem. Za to reboot jedynki extra. Humor dalej jest family friendly, ale na pewno nie jest tak infantylny jak za dawnych czasów. Do tego chaotyczny styl gry bardzo dużo zyskuje na mocy nowych konsol (masa przeciwników, wybuchów, skrzynek, efektów specjalnych). Rift Apart planuje kupić na premierę.
Phi, kolejna część głupiej gierki dla dzieci, kto by chciał w to grać?
Główny bohater to jakiś szczur , bronie jak w filmach dla dzieci, fabuła dla trzylatków.
I do tego 350 złotych !! Żenua !!!!
Już pomijając większość tego trollingu, to tak, gry powyżej 300 plnów to jest coś na co nie powinno być zgody.
JA chcę bardzo w to grać, aż zrobię platynę. Zapewne lepiej grać w durne fortnite, loly-sroly i inne badziewie.
Dość często sklepy ostatnio wrzucają spore ilości sztuk. Widać to po spadających cenach na allegro lokalnie ;)
Ratchet trochę nie moja bajka, nigdy w to nie grałem ale trzeba pochwalić, śliczności;D
Zapowiada się niezwykle przyjemna rozgrywka pod względem graficznym i jednocześnie bardzo zabawna.