Toksyczni gracze Outriders psują innym zabawę z czystej złośliwości
Witamy w Internecie.
Spokojnie :) jeszcze dziś wleci coś o Cyberpunku, albo GTA VI i dzień będzie się zgadzać.
EDIT: https://www.gry-online.pl/newsroom/cyberpunk-2077-pawel-sasko-opowiedzial-o-tworzeniu-gry/z41fac9
Mówiłem, że będzie :D
ktoś robi badania w tą stronę, skąd się biorą takie toksyczne osobniki, którzy za cel obrali sobie uprzykrzanie życia innym ? czym to jest spowodowane, złym dniem w pracy ? być psychopatą ? małym penisem ? rodzice biją ? mam 12 lat i nie rozróżniam dobra od zła ?
może to jest wskaźnik tego, że za jakiś czas ten sam człowiek popełni przestępstwo, np. pójdzie z kałaszem do amerykańskiej szkoły ?
patologiczny wzorzec z yt myślą pewno że to taki prank
ale nic nie zyskują, tak wynika z nusa
czyli zwykłą złośliwość
Nic toksyccznego tylko zdrowe kapitalistyczne pozbywanie sie konkurencji :D
Toksykiem się po prostu chyba jest. Kiedyś grałęm solo mm w csa i trafiłem na 4 szwedów którzy cały mecz mnie obijali z z życia, wyzywali mnie, nasz kraj, i na koniec meczu mnie kicknęli. Wszystko to od pierwszej rundy bez ŻADNEGO powodu. W życiu nie spotkałem takich toksyków a było ich sporo, w tym oczywiście z polski też. Innym razem początek meczu i jakiś mentalny gimbus specjalnie 2x włącza mikrofon żeby hamsko beknąć, no to pocisnąłem mu parę słow, że jest j...ną świnią, to potem rage z swoimi dwoma ( na szczęście, bo sam grałem z kumplem ) ziomeczkami przez resztę meczu. Jak ktoś jest idiotą to nic nie zrobisz na takich ludzi.
Kiedy gram zawsze staram się, żeby wszyscy w drużynie czuli się komfortowo. Na tym polega kooperacja.
Na tym polega życie :) ale mało kto rozumie podstawowe zasady współżycia. Dobrym przykładem jest to forum. Zamiast chociaż starać się zrozumieć drugą stronę, lecą wyzwiska i ciągłe kłótnie.
No nie każdy, sam mam czasem nieprzyjemność grać z typem ( taki znajomych moich znajomych ) który notorycznie ustawia ludzi w stylu: idż tam zrób to i to, pi... nonstop nad uchem i mimo, że gra ogólnie dobrze to straszny zamęt robi w teamie i psuje w ogóle nastawienie. Przegrywa 1v1 jak gość mu ze smoka wyszedł i ma pretensje do drugiego który patrzył w inną stronę, czemu go nie zabił ;d. Tacy jak on mam wrażenie nie rozumią pewnych rzeczy. Jeżeli decyduje się grać z ludźmi słabszymi z niższą rangą, to poza zwykłym doradzeniem poprzez doświadczenie nie powinien mieć pretensji większych jak ten nie ogarnia ( rozstrzał rang to od g1 do DMG ).
Jak to szło nie kupuj w perorderach, hurr durr dorabiają się na krzywdzie graczy, oszukali, kolejny poważny problem i widzimy jak wybiórcza jest krytyka graczy.
Tylko to jest plaga faktycznie mało tego wejdź do gry jako devastator to jeszcze z wyzywają i wyrzucą.
Żeby to tylko w grach...
Starczy spojrzeć na to forum i powiedzieć, że podoba Ci się jakaś gra... To już cie ludzie zjadą jak się z tobą nie zgadzają i to dla czystej przyjemności :D
Grając z nieznajomymi większość z nas, z pewnością chciała by poznawać nowych ludzi oraz zawierać nowe przyjaźnie, ale niestety zawsze trzeba się liczyć ze złośliwymi, lub zwyczajnie (jak czasami mam w zwyczaju mawiać o nich prywatnie) kreatywnie żartobliwych i o skłonnościach do stosowania różnego rodzaju złośliwych psikusów. Ciekawe jak deweloperzy ze studia People Can Fly postanowią ten problem rozwiązać?
