The Last of Us 2 z największą liczbą nagród dla „Gry Roku” w historii
Taki tytuł jest nic nie warty względem innych pretendentów o to samo miejsce, ponieważ jest więcej nagród do zdobycia niż w 2004 roku ( Half-Life 2) czy nawet 2015 roku ( Wiedźmin 3) więc nawet pomijając absurdalną ilość nominacji raczej nie rozstrzyga to dyskusji czy The Last of Us 2 jest "dobrą" grą.
Nie jest dobrą grą, jest grą w której przemyca się ideologię która nie koniecznie każdemu pasuje, w dodatku robi się to siłowo, no ale kto bogatemu żydowi zabroni. Nikt.
Oczywiscie, ze jest nic nie warty, bo nie pasuje do twojej narracji
Pewnie grasz na PC i nigdy w niego nie grales, wiec sila rzeczy jest 'zly' i nie zasluguje
Porównywanie 2020 nawet do 2019 czy innych lat nie ma sensu, juz nawet nie chodzi o to, ze inna liczba tytułów
Po prostu inna konkurencja
Natomiast nie trzeba byc jasnowidzem, zeby wiedziec, ze w podsumowaniu generacyjnym to i tak byłby top topów
RDR2, God of War, Uncharted 4, Zelda BOTW, Wiedzmin 3 i The Last of Us Part II to gry, ktore zostana zapamietane na lata i jeszcze przez dlugi czas beda porównania do nich
Przeszedłem TLOU2 z miesiąc temu i bawiłem się bardzo dobrze. Totalnie nie rozumiem tego pierwotnego hejtu który się wylał... Wg mnie to bardzo dobra gra, która ma jednak kilka niedociągnięć.
nominacji raczej nie rozstrzyga to dyskusji czy The Last of Us 2 jest "dobrą" grą.
Żadne nominace, czy nagrody tego nie rozstrzygną, bo jednym dana gra się podoba innym nie. Jednych i drugich nie ma co przekonywać, bo każdy ma inny gust, i każdemu podoba się co innego. Każdy też może zrobić swoje nagrody, i wyłonić dowolną grę w swoim plebiscycie. Nie ma i nie będzie gry, która spodoba się każdemu, a jeżeli komuś coś się podoba, to nie ma co go przekonywać, że jest jednak inaczej.
Nie da się nie zauważyć, że we wczorajszej wiadomości odnośnie nagród Dice, nie udało się wywołać wystarczającej wojenki dotyczącej tej gry więc dziś powtórka, tylko już mniej subtelna. To lubię.
Według mnie to powinny być dwie, max trzy takie organizacje, które wręczają nagrody "gry roku" i inne pomniejsze nagrody, żeby mieć jakiś pogląd czy gra jest naprawdę dobra i co sądzą o niej inni, a nie po 300 czy nawet 400 nominacji, nagród czy innych pierdół, gdzie większość z nich to praktycznie nic nie znaczące wygrane.. ale potem ładnie się sprzedaje "gra z 400 nagrodami gry roku"..
Może mi ktoś wytłumaczyć co wy widzicie w tych grach ?
Przeszedłem obydwa TLOU i uncharted 4 i kompletniej nie rozumiem sukcesu tych gier
Może jestem za głupi by zrozumieć geniusz naughty dog i kładę za dużo uwagi na rozgrywkę (która według mnie była nudna) niż na historią i grafikę
Też nie jestem fanem Uncharted, nawet chwalona 4 mnie nużyła i mi się strasznie ciągła. System strzelania to jakaś padaka w tej grze. Z kolei TLOU bardzo lubię, system strzelania jest kompletnie inny, a klimat gry mi bardzo siedzi.
A czego oczekujesz po dzisiejszej produkcji AAA :)
Takie są obecne gry AAA. Interaktywne filmy. Nie grasz, a patrzysz i gra za ciebie przechodzi się. Odmóżdżacze bezpieczne pod 6 lat niczym kino Marvela, które poza grafiką i prostą rozgrywką z braku laku często nic ciekawego nie mają do zaoferowania. Ludzie dla których grafika to 90% gry zachwycają się, bo nie zwracają zbytnio uwagi na resztę jak to jak przeciętna jest w danych produkcjach wysoko budżetowych klepanych pod masy np:
1) grywalność, miodność, to coś, magia
2) mechaniki ich prostota, zbytnia przystępność, małe rozbudowanie i brak różnorodności, malutkie możliwości do zrobienia czegokolwiek fajnego w grze, bo nic takiego nie oferuje prosta mechanika pod malutkie dzieci, która ma straszne ograniczenia
3) brak wyzwania, bo idzie się jak po sznurku więc szybko pojawia się nuda, kiedy brak satysfakcji, gdy wiesz, że to produkcje pod jak najniższe roczniki i klepane w sposób skrajnie bezpieczny, by każdy przechodził całe gry
4) niedopracowana fabuła, którą na łeb biją najlepsze fabularnie przygodówki i cRPG z lat 1990-2020 itd.
5) produkcje nadające się na max 1-2 razy, bo takie są dzisiejsze gry AAA
6) mało nowości, fajnych oryginalnych pomysłów, czegoś czym wyróżniałaby się produkcja nowa od innych., bo zawsze gdzieś to już było poza wizualnymi pierdółkami
Gdy ktoś mało co wybitnego widział może to robić wrażenie, a nie dla osób, które ogarnęły wszystkie najlepsze gry ostatnich 40 lat i widział jak branża funkcjonowała.
Eksperymentowanie kiedyś było w każdym segmencie, a najbardziej łamane granice były w produkcjach AAA. Od wielu lat jedyne gry, gdzie eksperymentuje się to segment budżetowy A i jeszcze rzadziej AA, gdzie czasem coś świeżego może błysnąć.
Jak graliście na easy to jasne że nie była wyzwaniem.
A która gra nie jest jak po sznurku? Te wasze Soulsy? ;D
Pozwól, że przytoczę Ci kilka fragmentów wypowiedzi użytkowników GOLa o TLOU, może niewiele to zmieni, ale będziesz miał jakiś mały pogląd
Zasłużenie bo ta gra to ARCYDZIEŁO !!!
Nie dla wszystkich jest ambitne kino i nie dla wszystkich są gry z ambitną fabułą. A już na pewno gry i filmy, które nie idą wypracowanymi schematami kinowymi, które przyzwyczaiły poprcornowego widza. Nie dla każdego jest manchester by the sea i TLoU2. Nie każdy musi to rozmieć ale niekoniecznie musi o tym pisać w ten sposób.
To ze gra ma duzo kontrowersji nie znaczy ze jest zla. Po prostu tworcy gry zrobili bardzo odwazny krok i wyszlo im to swietnie. Fabula wg mnie jest bardzo dobra :) Ogolnie powinno byc wiecej takich gier ktore robia tak odwazne ruchy jak Naughty Dog. Gra zdecydowanie zasluguje na tyle nagrod bo to jest odwazny krok jaki zrobili tworcy. Nie wszystkim moze sie on podobac ale jednak gra ma to cos w sobie :)
Szczerze mówiąc te trzy wystarczą bo praktycznie się powielają tylko innymi słowami. W skrócie, jeżeli nie jesteś inteligentny i nie umiesz dostrzec "ambitnej i dojrzałej fabuły" to te gry nie są dla Ciebie. I w sumie to jedyne argumenty, którymi zagorzali fanboje bronią tej gry.
Uncharted to była taka fajna odskocznia męskiego odpowiednika Lary Croft, a pierwsza część TLOU miała dosyć ciekawą i fajną fabułę, ciekawe przedstawienie postaci i drobne mechaniki. Nie będę się rozpisywał o drugiej części TLOU bo nie czuję się zbyt "ambitny", ale generalnie to był skok graficzny, ale downgrade fabularny.
"... Rozgrywka w ich tytułach to samograj... " XD Większej głupoty to dawno nie widziałem. Takie TLOU2 daje masę możliwości podczas starć z wrogami, wystarczy sprawdzić ile ludzie tworzą kompilacji i filmów z walki z przeciwnikami. Jeżeli ich gry to są samograje, to uczciwym byłoby powiedzieć że tasiemce pokroju AC czy FC to puste kartki w których gracz sam ma sobie stworzyć za pomocą kreatywności i wyobraźni ciekawą historię i rozgrywkę.
Jak slysze te argumenty o samograjach to po prostu mam ochote polecic tym osobom dobra radę Marcina Najmana czyt. pierdyknij z calej sily w sciane xD
Na najwyzszych poziomach trudnosci TLOU2 jest trudne, tak jak koledzy wspomnieli przede mna, sam gralem na najwyzsym i trzeba bylo duzo kombinowac z taktyka
Ale gry nie ma na PC
Nie każdy potrafgi zauważyć i docenić kunszt techniczny, so far nie ma drugiej gry tak dopracowanej pod względem animacji, interakcji postaci i zachowania otoczenia. Może i skrypty, może tunel a nie open world... ale oświetlenie, level design, technicznie to jest perła....
... a jak do tego dodasz, że było to pisane na STARĄ konsole i to działa przyzwoicie, a wygląda lepiej niż współczesne tytuły. Także myśle, że nie ma o czym gadać
Fabuła też jest zajebista, bo zrobili ostry twist i aż połowa graczy płakała z tego co się wydarzyło ;) mimo iż w zasadzie nic złego się nie stało jakby głębiej się zastanowić, większe zło zostało zredukowane, bez względu na emocje i szacunek do konkretnych postaci... No nie jest to fabułą dla prostego kowalskiego
Gry Naughty Dog są wyjątkowe, bo oferują intensywną, kilkudziesięciogodzinną rozgrywkę dla jednego gracza i nie potrzebują do tego nudnego, otwartego świata wypełnionego multum powtarzalnych aktywności, tak jak np. w grach Ubisoftu. Żadne inne studio takich gier nie robi, bo nawet jeśli rozgrywka jest podobna, to jest ona dużo krótsza. Poza tym ich gry to technologiczny majstersztyk, który w momencie premiery zawsze wyciska maksimum możliwości z konsoli. Pod względem przywiązania do detali chyba tylko Rockstar może się z nimi równać.
Ja nie powiedziałem że nie rozumiem fabuły TLOU lub uncharted 4 to nie jest Pathologic czy Dark Souls by "nie zrozumieć fabuły"
powiedział bym że te gry są bardzo "proste" (czasami nawet prostackie) w prezentowaniu swoich historii i motywów
Nie narzekałem też na grafikę bo ta jest najlepsza jeśli chodzi o realizm w obecnym stanie gier
Ja narzekałem specyficznie na game play i na to że zrujnował moje odczucia jeśli chodzi o inne lepsze aspekty tych gier
A dla mnie gry ND mają jedne z najlepszych mechanik strzelania w grach ;)
No wiesz, do poważnych gier trzeba dorosnąć.
Co ludzie widzą w takich grach?
Genialną emocjonalną historię, rewelacyjnie napisane postaci i dialogi, wspaniałą muzykę.
Gry to nie tylko wybuchy, akcja, nawalanka.
The Last of Us to jak dobry film np. Skazani na Shawshank. Jednak tak samo jak do dobrych filmów i do dobrych gier trzeba dorosnąć. Jednak niektórzy wolą filmy Wybuch 1, Wybuch 2 itp. bo więcej akcji.
Średnio co pół roku arcydzieła zatem wychodzą.
To ze gra ma duzo kontrowersji nie znaczy ze jest zla. Po prostu tworcy gry zrobili bardzo odwazny krok i wyszlo im to swietnie. Fabula wg mnie jest bardzo dobra :) Ogolnie powinno byc wiecej takich gier ktore robia tak odwazne ruchy jak Naughty Dog. Gra zdecydowanie zasluguje na tyle nagrod bo to jest odwazny krok jaki zrobili tworcy. Nie wszystkim moze sie on podobac ale jednak gra ma to cos w sobie :)
Więcej dobrych single gier. Tylko tego jako gracz oczekuję.
Gra mi się podobała ale aż tylu nagród bym jej nie dał, bo szczególnie w kwestiach gameplayu nie jest niczym odkrywczym i od Uncharted nic się nie zmieniło, a już i tam rewelacji nie było. Fabularnie jak ktoś nie był uprzedzony i mu nie przeszkadzały wiadome wątki, to było całkiem spoko.
Duże pieniądze, kontakty i nawet Pawłowicz może robić za Miss Polonia, taki świat.
"The Last of Us: Part II" jest grą bardzo dobrą... co nie znaczy, że rozrywkową. Jest wymagająca od gracza i jak ktoś jest nastawiony na "łatwo i przyjemnie" to się ostro rozczaruje...
Dla mnie to najlepsza gra ever, wiec w 100% popieram
Hejterzy swoje zdanie wyrobili juz po przeciekach i do dzisiaj tym żyją..
Best ever gra to taka która jest kamieniem milowym, a ta gra nie jest, kamieniem milowym były takie gry jak Doom, Quake 1, Diablo 1, Diuna 2 itd.
Pamiętasz je tylko dlatego że trafiły w przełomowy moment że względu na możliwości sprzętowe.
Pamiętasz je tylko dlatego że trafiły w przełomowy moment że względu na możliwości sprzętowe.
A jak to będzie z TLOU 2 ? za kilka lat ta gra nadal będzie słynęła z ..kontrowersji ponieważ dla 1 grupy to arcydzieło a dla drugiej gra tak 6/10 ?"
Ok ,ta gra ma fajną grafikę i może walka jest ciekawa ,ale gdzie to ten kamień milowy w rozrywce komputerowej?
A która gra jest kamieniem milowym?
Chociażby te, które zostały wymieniony wyżej. Doom stworzył strzelanki FPP*, Diablo stworzyło hack and slashe, a Diuna RTS'y.
* Tak, wiem. Były wcześniej, ale nie bez przyczyny późniejsze gry nazywano doomopodobnymi.
Nie doom stworzyl tylko TECHNOLOGIA. Trafiło akurat na dooma ale to nie ma najmniejszego znaczenia.
Dzis wszytscy maja dostep do tych samych narzedzi, a jednak malo kto robi porzadne gry. Poza R* i ND praktycznie NIKT wiecej.
Technologię stworzyli twórcy Dooma. A konkretniej to John Carmack. Dlatego ta gra jest przełomowa.
malo kto robi porzadne gry. Poza R* i ND praktycznie NIKT wiecej.
Bzdury totalne. Zagraj w coś więcej.
a jednak malo kto robi porzadne gry. Poza R* i ND praktycznie NIKT wiecej.
XDDDD tkwij dalej w swojej bańce AAA cinematic expierience
Tkwij w tej swojej indi bańce.
Gatunek nie ma znaczenia. Jeśli gra jest dobra to po prostu jest. Doceniam Star Crafta 2 pomimo że nie ogarniam takich produkcji.
To na szybko z głowy:
DOOM 2016 i Eternal, Metro Exodus, Ori 1 i 2, gry From Software, Capcom z Residentami i Devil May Cry, Disco Elysium, Gearsy 5, Pillars of Eternity, Divinity Original Sin, Kingdom Come, wydany ostatnio NieR i Automata, Nintendo z Mario i Zeldą, Microsoft Flight Simulator, Final Fantasy VII Remake i XV, Metal Gear Solid V...
Więcej mi się nie chce. Ktoś mógłby dopisać do listy 3x tyle tytułów, a w sumie to nawet nie wchodziłem zbytnio do indyków.
Tlou2 jest dla mnie gra 8/10.
Te które wymieniłes nie mają podjazdu.
Kiedyś kupię Switcha to ocenie ich gry.
Bez obrazy, ale twoja logika jest kompletnie durna.
Żeby się nie rozpisywać użyje przykładów, które idealnie oddadzą czemu twoja logika jest po prostu głupia.
Najlepszy samolot na świecie to ten Braci Wright bo był kamieniem milowym, najlepsza piosenka to Hymn do Nikkal, bo to najstarsza jaką znamy.
Silniki parowe też są best ever, bo były kamieniem milowym automatyzacji...
Rozumiem, że ze wszystkimi tymi stwierdzeniami jednoznacznie się zgadzasz?
Nie mówiąc o tym, jak daleko zabrnąłeś w swoim błędnym osądzie, bo Doom 2 był niebo lepszy od pierwszego Dooma a nie był żadnym kamieniem milowym tylko tym samym powiększonym o zebrane doświadczenie.
I pominę już, że sam strzeliłeś w kolano swojej logice, bo Doom według twoich kryteriów NIE MOŻE BYĆ best ever, bo był tylko rozwinięciem i dopracowaniem zamysłu z Wolfensteina, czyli to Wolfenstein był kamieniem milowym i to on powinien być najlepszym FPSem ever, a fakt jest taki, że w świadomości graczy przegrał ze swoim bezpośrednim następcą i nikt nie ma wątpliwości, że Doom jest lepszy od Wolfenstein3D a co więcej, oryginalny Doom jest gorszy pod każdym możliwym względem od nowego Dooma, więc to byłoby na tyle z argumentu, że "best ever" może być tylko kamień milowy, bo te przeważnie są przecieraniem szlaków i nie mają prawa być lepsze od swoich kontynuacji.
Nie crapy tylko chodzą w innej lidze.
Sam napisałeś, że nikt już prawie nie robi porządnych gier. Wymieniłem ci masę porządnych tytułów, na co odpowiedziałeś, że nie mają one podjazdu. Co znaczy, że porównaniu do gier Rockstara i Naughty Dog, które mają być jedynymi porządnymi, wymienione przeze mnie są słabe.
To są porządne, czy nie są porządne? Bo nie była mowa o jakiejś lidze AAA+, a zwykłej porządności gry.
nie trzeba grać w indie gry, żeby widzieć coś poza Rockstarem i ND, lol. racja, Rockstar robi świetne gry, ale co jest takiego odkrywczego w grach ND to ja nie rozumiem, serio. ktoś mi to wytłumaczy? bo fabuła w tlou (nie mówię o 2) to tylko kolejne "główny bohater nie lubi osoby, którą musi się opiekować, ale później jednak lubi. no i zombie do tego".
jest tyle świetnych gier, że nie sposób je wszystkie wymienić. ale jeśli ty grasz jedynie w jakieś cztery gry od r* i nd bo uważasz, że nikt inny nie robi dobrych gier, no to współczuję ci bardzo, ale twojej głupoty
To nie są na tyle dobre gry żeby w nie zagrać. Już wolę nie grać w nic lub ponownie zagrać w tlou czy rdr2.
Uruk-Hai666
""Best ever gra to taka która jest kamieniem milowym, a ta gra nie jest, kamieniem milowym były takie gry jak Doom, Quake 1, Diablo 1, Diuna 2 itd. ""
Quake 1 był bladym cieniem w 1996 roku na tle Tomb Raider 1, który zrewolucjonizował całą branżę i od czasu Doom 1 miał największy wpływ na popularność gier 3d i modę na TPP.
W 1996 roku od Quake 1 dużo ciekawszy z gier FPS był Duke Nukem 3d. Także Quake 1 w grywalności przegrywał z Dukiem, a w technologii i grywalności z Tomb Raiderem 1.
Z gier FPP 1990-2000 dużo większe wrażenie od Quake 1 zrobiły choćby Eye of The Beholder 1990, Elvira 1990, Doom 1993, Myst 1993, System Shock 1994, Duke Nukem 3d 1996, Half Life 1998, Thief 1998, Might & Magic VI 1998, Unreal 1998, System Shock 2 1999, Deus Ex 2000, No One Lives Forever 2000
W pełni zasłużenie, bo to wybitna gra pod każdym względem.
Powiedzmy sobie szczerze - TLOU2 w 2020 nie miał zbyt dużej konkurencji. Wg mnie obok Dooma najlepsza gra.
przy takich tematach gdzie hejterzy dostają hemoroidów trzeba ukrywać posty dopiero przy -100 aby się u#@#@ nie chciało minusować ;)
Nie ma się co przejmować, póki co ukryto posty tylko dwóm najbardziej odklejonym - Tobie i Ghostowi.
Hejterzy, tradycyjnie w amoku przy takim newsie;-). Zero zaskoczenia, zarówno szambem w komentarzach jak i liczbą nagród.
Natomiast wiadomo, że Part II, ukończyło ponad 60% graczy, którzy ten tytuł zakupili, a gra, do najkrótszych nie należy ( mnie zeszło dobre 26 godzin). I to jest najlepsza rekomendacja dla Druckmanna i spółki:). Reszta to tylko bicie piany :P. Jak ulał pasuje tu powiedzenie - psy szczekają, karawana idzie dalej :).
Może mi ktoś wytłumaczyć co wy widzicie w tych grach ?
Przeszedłem obydwa TLOU i uncharted 4 i kompletniej nie rozumiem sukcesu tych gier
Może jestem za głupi by zrozumieć geniusz naughty dog i kładę za dużo uwagi na rozgrywkę (która według mnie była nudna) niż na historią i grafikę
Ja też tego nie rozumiem, gry od naughty dog to takie bardziej interaktywne filmy niż gry, gameplayowo się te gry zatrzymały w czasach ps3. Takie TLOU2 nic nie robi super gameplayowo, ot gameplay jest i działa, ale nic szczególnego, no i fabuła... Bardzo pretensjonalna i pełna tanich sztuczek, ale casualom to imponuje.
Hej. ;-) Ok. Ja z całym szacunkiem dla Twojej opinii bardzo cieszę się z tego ,iż jestem tym (wedle Twojego podejścia) casualem. Pozdrawiam serdecznie. :-)
A ja nie rozumiem gier Ubisoftu i Rockstara. Ot takie dłużyznowe powtarzalne chodzonki ze szczególikami, o których wiesz wtedy, kiedy o nich poczytasz w sieci z tak nudną rozrywką, że ledwo idzie ukończyć 10% (zwłaszcza w grach Ubisoftu, bo w grach Rockstara idzie ukończyć przy dużej cierpliwości 20%)
Podobno wiele nagród zebrała od magazynów playstation i graczy a skoro to ex to sami wiecie kto głosował - nie traktować poważnie.
Nawet jakieś tam głosowania robili tylko pod tą grę :D
W3 to nadal najbardziej utytułowana gra w historii i jedna z najwyżej ocenianych zarówno przez graczy jak i recenzentów.
V wstawaj.. Zesrałes sie :P
Nawet jakieś tam głosowania robili tylko pod tą grę :D
Tak, tak pod Wiedzmina 3 tez robili
W3 to nadal najbardziej utytułowana gra w historii i jedna z najwyżej ocenianych zarówno przez graczy jak i recenzentów.
Ale, ze co ty sobie taki transparent wywiesiles nad lozkiem i to jedna, jedyna prawda ? xD
Juz tak nie jest, prawda boli i bedzie bolec :P
Fanboj i hejter zawsze widzi to co jego umysł sobie wytworzy :P
Juz tak nie jest
oczywiście że jest, tlou2 ma więcej nagród "gry roku" ale to w sumie tyle
Fanboj i hejter zawsze widzi to co jego umysł sobie wytworzy :P
piękne samozaoranie, większego fanboya od ciebie na tym forum chyba nie ma
To są jakies inne nagrody niz tytuł gry roku?
A no tak, te oczekiwania w które umie CD Projekt Red xD
Nagroda za najbardziej oczekiwana grę, to jedno wielkie xD na dodatek te oczekiwania nadmuchane, a potem.. Downgrade itd.
piękne samozaoranie, większego fanboya od ciebie na tym forum chyba nie ma
Roznica jest taka, ze ja chwale to co lubie, a nie wszystko co ma w nazwie jakas firme, co robi V
Lost Legacy to nie byl dla mnie jakis powalajacy dodatek na przyklad, V codziennie spamuje Panam i wszedzie tylko Wiedzmin, Cyberpunk
Nic innego nie istenieje
LOL
Myślę, że dopiero W4 może zepchnąć Dziki Gon z tronu skoro R* z RDR2 nie dał rady a gta6 to będzie po prostu kolejne gta. Nie widzę nic innego na horyzoncie jak na razie.
Rozumiem, że W3 jest jednocześnie grą dekady? No chyba, że jakaś Zelda to zgarnęła, są w ogóle takie plebiscyty?
Wiedzmin 3 to moze buty czyscic RDR2 zarówno w kwestii fabuły jak i projektu swiata, wiec z czym do ludzi lol
W3 ma 6 lat i w tym czasie wyszlo juz sporo lepszych gier. Z reszta sama gra nawet w 2015 miala sporo braków, nierówna fabula, taki sobie system walki, sporo bledow, ale gdzies ten swojski klimat, ludziom przeslonil oczy
Redom brakuje jeszcze sporo do czołówki rynku i Cyberpunk tylko w tym przekonaniu nas utwierdził
Wiedzmin 3 to moze buty czyscic RDR2 zarówno w kwestii fabuły jak i projektu swiata, wiec z czym do ludzi lol
i to są jedyne rzeczy które rdr2 robi lepiej od W3, główny wątek i interakcja z otwartym światem cała reszta jest wykonana co najwyżej poprawnie lol
gdzies ten swojski klimat, ludziom przeslonil oczy
no XD po prostu
RDR2 to moze buty czyscic W3 zarówno w kwestii fabuły jak i projektu swiata, wiec z czym do ludzi lol
Mo i W3 jest najbardziej utytułowaną grą w historii elektronicznej rozgrywki a nie RDR2 więc z czym do ludzi lol2
Przeciez Wiedzmin 3 to jest taki rpg, jak Cyberpunk LOL
Czyli gra akcji z elementami RPG
Mo i W3 jest najbardziej utytułowaną grą w historii elektronicznej rozgrywki
Ty to jednak masz jakies problemy, komentujesz pod artykułem, ktory jasno mowi, ze tak nie jest, a ten nadal hurr durr WiesminTRZY!!!!
Juz pomijajac lepszy scenariusz i swiat w RDR2, to RDR2 kazdy element (moze poza ekonomia swiata, ktora nie jest w 100% udana) ma wykonany wlasciwie idealnie
Tymczasem chwalicie gre w ktorej glowny bochater (wiedzmin) nawet nie ma dobrze zrobionej animacji, tylko porusza sie jak z kijem w tyłku
Na tym forum juz nic mnie zdziwi
ma wykonany wlasciwie idealnie
taa szczególnie te badziewne sterowanie, denny gameplay, zacofany projekt misji gdzie nie możesz nic zrobić po swojemu bo inaczej "failed" (XD), rozdzielczość tekstur z 2007 roku, brak optymalizacji czy brak jakiegokolwiek balansu pomiędzy akcją a dialogami
Tymczasem chwalicie gre w ktorej glowny bochater (wiedzmin) nawet nie ma dobrze zrobionej animacji, tylko porusza sie jak z kijem w tyłku
to samo można powiedzieć o biegu arthura który wygląda jak by biegł z pudełkiem tlou2 w tyłku
Czyli jak RDR2 wyjaśniłem to powtórzę teraz o Tlou2:
Najbardziej znienawidzona gra w historii która podzieliła nawet fanbojów sony nagle zdobywa 108 nagród od graczy LOL - wiarygodne jak polscy politycy.
Czyli tak, odejmijmy 108 i jeszcze odejmijmy nagrody od magazynów playstation bo to jak w tym memie jak Obama zakłada sam sobie medal to ile zostanie? Dlatego nikt normalny nie bierze nagród dla Tlou2 na serio a tak chcieli nabić sztucznie nagrody i nie pykło :D
Teraz jeszcze oceny ma MC dla tlou2 od graczy 5.7 vs W3 na każdej platformie 92 - 94 tak samo jak od recenzentów. Jeszcze bardziej uwydatnia fake nagrody dla tlou2 od graczy.
W3 -and still, później chyba Zelda i GoW. RDR2 pewnie w top 10 ale to już nieważne.
Dziękuję. Dobranoc.
brak optymalizacji
XD? Gdzie RDR2 ma brak optymalizacji? Bo działa i wygląda lepiej niż Cyberpunk czy Wiedźmin.
no sory ale gra która wygląda w ten sposób na najniższych nie potrafi dobić 60 klatek na starszym sprzęcie nie można mówić o dobrej optymalizacji
wygląda lepiej niż Cyberpunk czy Wiedźmin.
gra z 2019 (pc) a na ultra tekstury to rok 2010 czasami 2005 XD (poza modelami postaci bo te wyglądają dobrze i naszego ekwipunku)
Jak grasz na niskich to masz slabe tekstury lol kup sobie lepszy sprzet i wtedy wypowiadaj sie na temat grafiki
Ja w obie te gry grałem na ultra, wiec wiem co i jak
Z reszta wysarczy wejsc w pierwszy lepszy artykuł, zeby wiedziec ze RDR2 to obecnie najladniejszy sandbox
Najbardziej znienawidzona gra w historii która podzieliła nawet fanbojów sony nagle zdobywa 108 nagród od graczy LOL - wiarygodne jak polscy politycy.
Ty serio jestes taki glupi? :O
Znienawidzona przez takich jak ty, co widzieli na yt i niewielka ilosc ludzi, ktorym nie spasowała, bo zazwyczaj mieli zle nastawienie
Na kazdy portal jaki nie spojrzysz, widac coraz wyzsze oceny od graczy (pare minut po premierze idoci wystawiali tak duzo 0/10, ze do dzisiaj nie da sie tej sredniej naprawic)
Gra sie wiekszosci podoba, wiekszosc ludzi ja przeszła, to najczesciej przechodzona gra AAA tej generacji
Na filmwebie pare tygodni po premierze chyba 8,0 - dzisiaj jest 8,6
Skad tyle nagrod od graczy? No oczywiscie kupione wszystko XDD
No bo jak Wiedzmin 3 wygrywal to wiadomo, ze zasluzenie, jak TLOU to nagordy nic warte
Taka jest narracja trolli, wspołczuje myslenia, a raczej jego braku
Chyba, ze to slaby trolling, a ja sie nabieram
Ty jesteś ślepy czy czytać nie potrafisz? poza pierwszym zdjęciem wszystko jest z ultra
a czekaj już wiem "Fanboj i hejter zawsze widzi to co jego umysł sobie wytworzy"
gutry musisz grać na strasznym szrocie albo ci karta nie wyrabia. U mnie na ultra RDR 2 lepiej wygląda od tego co pokazałeś.
to może się podziel screenshotami hmmm? kiedy pierwszy raz odpaliłem rdr2 myślałem że coś jest nie tak, wszedłem na yt żeby zobaczyć jak gra wygląda na ultra i jest dokładnie tak samo
Tak szczerze, to spodziewałem się, że raczej Ghost of Tsushima zwycięży. Gra przypadła do gustu chyba wszystkim, a przy tym była świeża i nie wywołała żadnych kontrowersji (inaczej niż TLOUII). No ale tak zwykle jest, że gracze swoje, a branża swoje.
Jestem przekonany, że gdyby TLOU2 nie było tak dużą produkcją ze stajni Sony i od ND, to również zyskałaby masę nagród głównie dlatego, że i tak dostałaby masę pozytywnych reakcji od branży, bo porusza "modne" ostatnio tematy i nikt publicznie z branży rozrywki nie ośmieliłby się popełnić medialnego samobójstwa krytykując otwarcie grę za pewne wątki w fabule.
Graczom tez bardziej sie tlou spodobalo, dostalo nagrody wlasnie od nich no i wiekszy procent ukonczenia
To tak samo jak z CODem i FIFA, jak wejdziesz na fora, to slyszysz ze kotlety i nikt w to nie gra, a co roku bija rekordy sprzedazy ;p
Bo nagrody zdobywa marketing, a nie jakość gry. W 2020 to TLOU było bardziej promowaną grą Sony i wyczekiwanym sequelem cenionej marki. Kontrowersje dolały tylko oliwy do ognia i na pewno część osób zagrała w to tylko dlatego, by sprawdzić, o co całe zamieszanie. No a fani przyjęli syndrom oblężonej twierdzy i zaczęli zasłaniać grę własną piersią przed krytykującymi hejterami :p
Ta, gracze nienawidzą Tlou2 co widać po ich ocenach a 108 nagród od graczy(sama fanbojka głosowała), tyle z wiarygodności nagród dla tej gry. Jeszcze trzeba odjąć nagrody od magazynów playstation to połowa zostanie pewnie.
W3 niezagrożony
Bo nagrody zdobywa marketing, a nie jakość gry.
coś w tym jest, wystarczy spojrzeć na cyberpunka który zdobył ponad 100 nagród prawie 3 lata przed premierą
W3 niezagrożony
W każdą swoją wypowiedź musisz wtrącić Wiedźmina albo swojego wielbionego Cyberpunka? Jak tam Panam? Już dziś zmolestowana screenami?
Taaak, sama "fanbojka"
Niezła dawka copium dziś wpleciała na obiad.
Dlaczego ludzie nie potrafią powiedzieć, że gra im się nie podoba bo ma brzydką grafikę, ujową muzykę, słabe animacje, czy po prostu fabuła im nie przypadła do gustu, tylko dorabiają jakieś chore i bzdurne teorie?
Tak jak dla mnie seria Borderlands (prócz przygodówki od telltale) jest nudna, słaba, za dużo w niej bezmyślnego strzelania i po prostu mi nie przypadła do gustu, czy np. Yakuzy to jakieś kolorowe dziwadła z dennymi i dziecinnymi minigrami, które nawet na samych screenach nie zachęcają do gry.
I co, mam do każdego wątku i do każdego newsa wbijać, i te gry krytykować bo widziałem/przeszedłem je na youtube? Tak jak większość krytykujących TLoU2 bo grali na youtube albo czytali te wszystkie teorie?
Nie, olewam te gry i mam wywalone na newsy o nich i tyle. Proste? Jak widać nie dla wszystkich...
Wielu graczy nie lubią Last of Us 2 nie bez powodu.
Bo:
spoiler start
- zabili Joela z Last of Us 1
- jesteśmy zmuszeni do granie "czarna charakterka", która zabiła Joela z Last of Us 1 w sposób okrucieństwo
- gra LoU2 zrobili Ellie na kogoś gorszego i już nie jest taka słodka i niewinna co kiedyś
spoiler stop
Autorka fabuły LoU2 za bardzo kocha "brudy", że przesądziła. Wywróciła Last of Us 1 nogami do góry. Mylę się?
Akurat ze wszystkimi punktami twojej wypowiedzi się nie zgadzam.
spoiler start
Śmierć Joela była całkiem dobrym rozwiązaniem. Gdyby znowu z Ellie stanowili duet, to w sumie nie byłoby już co opowiadać i co miałoby sens patrząc na postać Joela. Jego jedynym celem w pewnym momencie stało się tylko "bycie ojciem" dla Ellie. Nic więcej go nie obchodziło. A tak to wydarzenie stało się punktem zwrotnym w życiu Ellie, przez które cierpiała na ostre PTSD i napędzała ją głównie zemsta, w której zabiła nawet ciężarną kobietę. To, że Ellie nie jest i nie będzie już taka słodka i niewinna stawało się jasne już w pierwszej części i jak wiadomo miały na to ogromny wpływ wydarzenia, które ich spotkały i na pewno świat, w którym przyszło jej dorastać i w którym prawie każdy chce Cię zabić. Granie Abby też nie nazwałbym jako gry "czarnym charakterem", bo TLOU po prostu takich nie posiada. Abby tak samo chciała się zemścić za to, że Joel wyrżnął każdego w szpitalu. Początki gry Abby też pokazują, że byli to "normalni" ludzie, którzy chcieli spokojnie żyć. Równie dobrze za taki charakter można uznać Joela w "jedynce" i Ellie w "dwójce".
spoiler stop
Serio?
spoiler start
- Karma wraca i Joel w końcu trafił na kogoś gorszego od siebie. Byłbym mocno zdziwiony gdyby nie zginął w drugiej części. Ktoś nie umie tego przełknąć? Okej. Czy gra jest przez to gorsza? NIE.
-Abby to normalna babka, taka sama jak Joel, taka sama jak Ellie. Nikt nie miał problemu jak Joel zabija i torturuje niewinnych w części pierwszej, ale wszyscy mają problem jak robi to Abby? Litości.
-
Ellie is described as "mature beyond her years" as a result of the circumstances of her environment. She is characterized as strong, witty, and "a little rough around the edges".Her emotional trauma is accentuated after her encounter with David. Having lost many people in her life, she suffers from severe monophobia and survivor's guilt.This results in her becoming a very hardened person; she uses violence without hesitationand frequently employs profane language. Ellie also feels worthless, believing her life is a burden and that her death would be beneficial for others. While she shows initiative, she is not as adept at survival as Joel, being somewhat impulsive and naďve. She is unable to swim until Joel teaches her how sometime before the events of Part II. Despite this, she displays great physical resilience, emotional strength, and complete fearlessness; this is demonstrated by her ability to look after both herself and Joel when he is severely injured. She constantly perseveres in dire situations.
Czy to Ci brzmi na "słodką i niewinną"?
spoiler stop
Zrobili to co chcieli zrobić. I tak jak mówili, nie wszystkim się to spodobało co zrobili. Takie jest życie ;)
Dlaczego ludzie nie potrafią powiedzieć, że gra im się nie podoba bo ma brzydką grafikę, ujową muzykę, słabe animacje, czy po prostu fabuła im nie przypadła do gustu, tylko dorabiają jakieś chore i bzdurne teorie?
Chyba sobie żartujesz. Ile razy ktoś napisał że nie podoba mu się TLOU II bo fabuła, słaby gameplay itd to zaraz wpadają obrońcy tej gry (między innymi ty) i to wy dorabiacie jakieś chore i bzdurne teorie. Że za głupi ktoś, IQ za niskie, homofob i na pewno nie grał. Ktoś konstruktywnie krytykuje grę i potem wpada Gołst z Alexem i cię zwyzywają.
I co, mam do każdego wątku i do każdego newsa wbijać, i te gry krytykować bo widziałem/przeszedłem je na youtube? Tak jak większość krytykujących TLoU2 bo grali na youtube albo czytali te wszystkie teorie?
Nie, olewam te gry i mam wywalone na newsy o nich i tyle. Proste? Jak widać nie dla wszystkich...
Czyli według ciebie można tylko pozytywy pisać? Krytykować nie można? Jak masz krytykować to lepiej nic nie pisz tak? Nie można swojej opinii wyrazić?
czy np. Yakuzy to jakieś kolorowe dziwadła z dennymi i dziecinnymi minigrami, które nawet na samych screenach nie zachęcają do gry.
Hue hue, Yakuza ma dużo lepszą i bardziej dojrzałą fabułę niż jakieś TLOU II. Denne i dziecinne minigierki dla dorosłych które spokojnie mogłyby być sprzedawane jako oddzielne gry na wiele godzin.
Ta, bronię gry przed kłamstwami i bzdurnymi teoriami spiskowymi które nie mają żadnego potwierdzenia. A czy obrażam przy tym ludzi? Nie, ale mimo to jestem minusowany przez hejterów. F* logic z takimi ludźmi.
A co do konstruktywnej krytyki to zawsze jest mile widziana, tylko co widać jako pierwsze w newsach o TLoU2? Przemycanie ideologii...
Cały hejt wylany na grę przed premierą, w trakcie i do dziś jest bezsensowny i nic nie warty. Ja się po prostu zastanawiam czy ludziom sprawia frajdę klepanie ciągle tych samych kłamstw?
No wlasnie, bo ta krytyka jest z du..py
Gdyby miala cos wspolnego z rzeczywistscia to ok, ale argumenty przeciw sa tak bzdurne, ze wyjatkowo ciezko sie to czyta
I jeszcze Kesik wyskakuje z kiczowata Yakuza
To forum to mem
To forum to mem
musiałbyś odejść żeby to się zmieniło
"I jeszcze Kesik wyskakuje z kiczowata Yakuza" Zwłaszcza że to Esiu w swoim komentarzu "wyskoczył" z tanim hejtem Yakuzy <facepalm>. 13 jak zwykle ma nadmiar argumentów na obronę swojej ulubionej gry która jest najlepsza na rynku bo zebrała dużo nagród od magazynów PlayStation. xD
BTW zapomniałeś wrzucić screena z ilością nagród dla TLOU2 ;p
Tylko że niektórzy tak odbierali, bo czytałem komentarzy.
Last of Us 2 to całkiem dobra, liniowa gra akcja-przygodówka w klimacie post, ale nie rewelacyjna (rozgrywka przeciętna bez innowacyjność). Ma dość kontrowersyjna fabuła, który nie wszyscy potrafią tego przetrawić. Nie jest dla każdego.
Lepsza rozgrywka? To tylko na przykład Bloodborne.
Dla mnie Bloodborne i Soulsy są nudne, wiec co kto lubi
W Soulsach szybko wdaje sie monotonia, lazisz, nabijasz skilla, zalatwiasz bossa i tak non stop
Sekiro to próbowało zmienic, ale nie do konca udanie
Hahah "bez inowacyjności" ale mimo tego, jest jej więcej niż e wszystkich innych nowych tytułach. P.s. taki brak inowacyjności , chciałbym otrzymywać w każdym tytule, to byłoby wreszcie w co grać, nie tracąc kasy
W Soulsach szybko wdaje sie monotonia, lazisz, nabijasz skilla, zalatwiasz bossa i tak non stop
Sekiro to próbowało zmienic, ale nie do konca udanie
XD
To proszę wymienić.
Względem 1 częsci bardzo dużo, ale względem innych to już tylko kilka rzeczy było innowacyjnych.
Np. to że każdy NPC znał każdego innego z imienia oraz imiona psów. Wyeliminowanie konkretnego gościa sprawiało, że inni wołali go po imieniu. NPC informowali się nawzajem o naszym położeniu. Potrafili krzyknąć "Borys - ta suka wlazła pod ciężarówkę" - parafrazując, bo nie pamiętam już słowo w słowo.
Takie podejście do NPCów mega zmienia rozgrywkę, bo lepiej czuć, że nie walczysz z randomowym npcem, kolejnym do przejścia itd.
ale to nie jest nic innowacyjnego jest to bardziej smaczek niż coś co wpływa na samą rozgrywkę poza tym cod2 miał coś podobnego gdzie niemiaszki krzyczeli gdzie znajduje się wróg i to samo nasi kompani którzy robili dokładnie to samo, wykrzykiwali imiona swoich kompanów i podawali informacje gdzie znajduje się wróg
Dokładnie. Last of Us 2 jest owszem ulepszony Last of Us 1 i za to jest plus, ale nadal nie wyróżnia się na tle konkurencji poza grafiki i kontrowersyjna fabuła.
Spider-Man za to wprowadza powiew świeżości do rozgrywki, bo świetnie zrobiony system "latania na pajęczej nici" w połączony z otwarte miasta jest coś, czego nie było w wielu grach. Nawet starsze części gry Spider-Man nie mają nic do powiedzenia. To coś sprawia, że wykonanie "proste" questy poboczne w typowy sandbox wcale nie nudzą tak szybko.
Po prostu Last of Us 2 kładzie większy nacisk na fabuły i grafiki niż rozgrywki. Ale ta fabuła nie przypadnie do gustu wielu graczy. Dlatego Last of Us 2 ma podzielone graczy - fani i antyfani.
Co za bzdury, Spider-Man nie wprowadza zadnych innowacji, to mniej wiecej to samo, co te stare Spider-Many, tyle ze zrobione duuuuuzo lepiej
Ostatnio w grach brakuje powiewu swiezosci, wiekszosc gier bazuje na sprawdzonych pomyslach, stale udoskonalanych
Podpisuję się pod Panem
Najlepsza gra 2020 i dowod na to, ze jak sie chce to sie zrobi zjawiskowa gre nawet na przestarzaly sprzęt (PS4 z GPU miedxy GF1030 a 1050). Mistrzostwo swiata i w takich gier oczekuje na konsolach i najlepiej kilka x do roku.
Dowod na to, ze gry single player sa nieskonczenie lepsze od glupich gierek multiplayer dla malp naparzajacych w joystick.
Gra generacji, to nie ma co się dziwić, że gracze wybierają ja na goty. Myślę, że dopiero Wiedźmin 4, albo coś od ND może w jakimś stopniu spróbować powalczyć o większą ilość nagród.
The Last of Us to dość enigmatyczna gra, której fabuła zastanawia nad swoim sensem, słusznością lub właściwym poprowadzeniem nie jednego gracza, ale najwidoczniej to jej odmienność od typowych schematów fabuły przyniosła grze tak liczne osiągnięcia.
PS. Co do stanu oceny tego newsa przez czytelników to z pewnością większość, jeśli nie wszystkie łapki w dół zostały przyznane ze względu na informowaniu o detronizacji Wiedźmina 3, w ich mniemaniu jedynej prawdziwie zasługujących na ten tytuł grze, której obrazić nie można, lub zwyczajnie, aby zaprezentować swoje niezadowolenie w związku z tym faktem.
dla tych co mają hemoroidy wystarczy zadać pytanie jeśli nie The Last of Us 2 to co ? Która gra była / jest lepiej wykonana technicznie i całościowo dostarcza nam tyle emocji w ostatnim czasie co TLoU2 ? Mimo mojej miłości do VR to uważam ze TLoU2 właściwie nie miał w momencie premiery i sporo czasu mieć nie będzie żadnej realnej konkurencji.
w ostatnim czasie nie było takiej gry... nie pamiętam kiedy odczułem takiego zażenowania, smutku i złości za takie zje**nie fabuły
Odpowiedź..... żadna nie jest tak dobrze dopracowana od The Last of Us 2. Nawet Redzi z Cyberpunkiem próbowali ale zawiedli. Techniczny babol i fabuła pocięta, która jest dobra ale nie dająca nam tyle ładunku emocjonalnego jak TLoU 2. Za wysokie progi dla nich. Nie licząc że brakuje im doświadczenia w robieniu otwartych gier. Z drugiej strony po co się produkować. Ilość nagród i oceny same za siebie mówią.
oceny same za siebie mówią.
buahahaha te oceny i nagrody są tak naprawde g*wno warte i cyberpunk to pokazał kiedy był obrzucany 10 i 9 przed premierą
Akurat w stosunku do Cybergniota wszyscy daliśmy się oszukać propagandą.No bo kto by się spodziewał że Redzi po wiedźminie 3 odstawią taki numer. Wzorowali się na najlepszych. Legendarny propagandzista Goebbels mawiał, że zwykła propaganda ma niewiele wspólnego z obiektywizmem i jeszcze mniej z prawdą. Gra była tak dobra że do dzisiaj konsolowcy nie mogą kupić. A Sony nie przywróci do swojego sklepu póki nie wyjdzie z wersji alpha..
jedno jest pewne nikt nie kupi już w ciemno na premierę niczego od CDP / na pewno nie było warto robić takiego syfu jaki wyszedł mimo że wersja PC w patchu 1.06 była dla mnie na tyle grywalna że skończyłem grę na 100%, potem i nawet to popsuli ;( Cyberpunk to właściwie przykład jak zniszczyć coś wielkiego.
jedno jest pewne nikt nie kupi już w ciemno na premierę niczego od CDP / na pewno nie było warto robić takiego syfu jaki wyszedł mimo że wersja PC w patchu 1.06 była dla mnie na tyle grywalna że skończyłem grę na 100%, potem i nawet to popsuli ;( Cyberpunk to właściwie przykład jak zniszczyć coś wielkiego.
Oho. Wiatr zawiał i chorągiewka w drugą stronę poszła? Co się stało z tym arcydziełem 10/10, które tak pół roku temu wychwalałeś? Akcji już nie kupujesz?
ludzie nie rozumieją zasad przyznawania nagród tak samo jak demokracji,
kiedyś mnie to śmieszyło, ale teraz już nie.
Zasłużenie dla TLoU2. Najbardziej mnie śmieszą komentarze na temat fabuły, haha czyli rozumiem, że wszystko ma kończyć się tak jak w bajce "... i żyli długo i szczęśliwie" Historia jest najmocniejszą stroną tej produkcji, nie wiadomo było czego się spodziewać a nie k.. oklepane schematy. 11/10
ie wiadomo było czego się spodziewać
spoiler start
śmierć joela i ellie pozwalająca abby żyć to są jedne z najbardziej przewidywalnych momentów w grze
spoiler stop
oklepane schematy
lol większość fabuły jest oklepana
Śmieszą cię komentarze na temat fabuły? A szkoda, bo to nie jest śmieszne, tylko smutne. Już wyjaśniam.
spoiler start
Tutaj zupełnie nie chodzi o to, że TLOU2 "kończy się źle". Tu nie chodzi o to, O CZYM jest fabuła, tylko jak jest SKONSTRUOWANA, a skonstruowana jest amatorsko, bez ładu i składu. Jak na "perfekcyjną" grę, to daleko jej do dobrego opowiadania historii.
Zacznijmy od tego, że TLOU2 nie mówi o niczym "nowym", "rewolucyjnym", czy "odważnym". Błędne koło nienawiści to jest tak wyeksponowany temat w książkach, filmach i grach (szczególnie tych dwóch pierwszych), że pokazuje oczytanie ludzi, a w zasadzie jego brak. Naprawdę, ktoś kto uważa że TLOU2 to jedna z najlepszych historii w ogóle, nie oglądał zbyt wielu filmów, ani nie czytał zbyt wielu książek. Szczególnie końcówka, gdzie bohaterka wybacza największemu wrogowi bo ujrzała we wspomnieniach ukochaną osobę... No proszę was, toż to jedna z najtańszych sztuczek.
Ale nie to jest najgorsze. Najgorsza jest konstrukcja tej historii. TLOU2 bardzo lubi się w przestawianiu nowych postaci dopiero po tym, jak już zginą. Co to za problem? Ano taki, że w momencie spotkania nic o nich nie wiemy, a jako że najczęściej pierwsze nas atakują (chociażby piesek), to w zasadzie my się bronimy. Parę godzin później gra nagle daje im tło, historię i mówi "nie czujesz się źle z tym, że ich zabiłeś? Śmieciu?". Nie. Dlatego że gra mnie zmusiła do ich zabicia, a także dlatego że przy pierwszym kontakcie nie miałem tych informacji. To tania manipulacja.
Najlepszy jest tu przykład tego pieska. Gra wrzuca nas do obowiązkowego QTE, MUSIMY zabić tego psa by iść dalej (a przecież o to chodzi, by grę przejść prawda?). Tym bardziej, że to nie jest pierwszy pies, którego większość (o ile nie wszyscy) zabili. Innym wyjściem jest game over i wyrzucenie gry do śmieci. Co robi gra parę godzin później? Pokazuje zabawę z tym pieskiem, jaki on dobry i słodki. Ha tfu. Nie czujesz się z tym źle? Zabiłeś niewinnego pieska! Nie. Po pierwsze nie niewinnego, po drugie to nie ja go zabiłem. To wy, deweloperzy czy scenarzyści go zabiliście poprzez wstawianie obowiązkowego QTE.
A to tylko jeden z wielu przykładów. Jak mamy sympatyzować z ciężarną kobietą, która jest jednym z niewielu lekarzy, a która sama chce iść na front? Dlaczego mam czuć się źle, że umiera? Nie wspominając o dysonansie pomiędzy rozgrywką, gdzie Ellie morduje dziesiątki ludzi, ale nagle w przerywniku filmowym płacze nad jedną osobą...
Do tego masa flashbacków, które kompletnie nie mają sensu i pojawiają się jakby losowo. Abby musi wyjść na dobrą postać? Myk, flashback z ratowania przez nią zebry.
Do tego dochodzi to, że Abby nie jest karana w żaden sposób za swoje działania. Abby może w zemstę bo tak, ale Ellie nie może w zemstę z tych samych powodów co Abby bo... Tak. Obie są złymi postaciami w TLOU2. Ale z jakiegoś powodu to Abby zasługuje na happy ending?
A to już kompletnie pomijając retcon, jak najtańszym sposobem dając Abby "powód" do tej zemsty. Losowa postać, która też była śmieciem, nagle okazuje się ojcem Abby. Całkiem to wygodne.
Do tego słodka manipulacja materiałami z gry, sugerującymi że będzie to opowieść Joela i Ellie.
spoiler stop
A to bardzo skrócona wersja tego, co jest nie tak z TLOU2. Na YT jest dużo ludzi, który tłumaczą te i wiele innych aspektów o wiele obszerniej. Dlaczego więc TLOU2 dostało tyle nagród? Bo nie wypada następcy jednej z najlepszych gier (według graczy ORAZ recenzentów) oraz exowi Sony ich nie przyznawać. Technologicznie? 10/10. Fabularnie? 5, może 6/10.
z tym pieskiem to zły przykład, ile takich miłych pisaków dla właściciela w prawdziwym życiu zagryzło obce sobie dziecko?
Gra ma prostą i bezpośrednią fabułę, opierającą się na najniżsi instynkcie, który jest obcy zwierzętom.
Też mam do niej zastrzeżenia ale nie znaczy ze uważam ja za złą, jest sprzeczna z moim człowieczeństwem czy też sumieniem.
Jednak fakt że zwróciłem na to uwagę jest ważny, szczególnie na tle innych gier.
spoiler start
Abby nie jest karana?? wszyscy jej przyjaciele zostali zabici, no faktycznie moze dla Ciebie to nie kara
spoiler stop
ogólnie to wasze myślenie np
Tytanki też miał wiele nagród i nie podobał mi się to znaczy że je kupił?
nie to znaczy że podobał się większości krytyków.
+1
Chociaż sądzę, że odbiór fabuły byłby lepszy, gdyby
spoiler start
twórcy dali na sam koniec wybór, czy zabić Abby. Jeśli ktoś poczułby, że przesłanie kreowane przez autorów jest wystarczająco silne, to spoko, oszczędziłby ją. Jeśli nie, dopełniłby osobistą zemstę i osiągnąłby przynajmniej jakieś poczucie spełnienia.
spoiler stop
z tym pieskiem to zły przykład, ile takich miłych pisaków dla właściciela w prawdziwym życiu zagryzło obce sobie dziecko?
Z tym pieskiem to dobry przykład, bo w dodatku obnażasz kolejny problem tego pieska. Sam mówisz, że jest w dodatku nierealistyczny.
Ale poza tym, są normalnie tresowane psy militarne, z którymi można się bawić i są super jako psiak, ale są też niebezpieczną bronią. A i najmilszy psiak w sytuacji stresowej (uwierz bądź nie, ale zabawa z dziećmi, szczególnie młodszymi które lubią targać czy ciągać uszy, ogon itp. może być sytuacją stresową) pokaże swoje instynkty i będzie w stanie przynajmniej poważnie zranić, bo to wciąż jest zwierzę.
spoiler start
I nie, nie jest karana. Raz że ma to kompletnie gdzieś, dwa że w pewnym momencie sama swoich sojuszników, którzy byli jej przyjaciółmi porzuca! Ellie nie tylko traci przyjaciół i drugą połówkę, ale nawet nie jest w stanie się za to zemścić bo... Tak. A na koniec traci ostatnią rzecz, która jej o tej osobie przypominała. Abby zaś radośnie odpływa sobie łódką z nowymi przyjaciółmi, nową rodziną...
spoiler stop
I naprawdę, ponownie, problemem nie jest O CZYM ta fabuła jest. Bo można było to dobrze poprowadzić i historia wyszłaby super. Przecież pierwsza część też nie jest super oryginalna, ale to jak jest poprowadzona ona i jej postacie błyszczy.
Kolejna miła sekcja komentarzy ;)
Po opini osob grajacych z ktorymi mialem stycznosc to ta gra wydaje sie jakby te nominacje miala kupione za $ . Sadzicie ze to mozliwe ze sony dalo w lape czy nie?
Nie.
Kilka aspektów:
1) gra choć dla mnie nie jest wybitna z kilku powodów dalej była dobra
2) gra jest świetnie dopracowana
3) gra byla nastawiona na kontrowersje, więc u osób podchodzących do niej z gorącą glową a nie na chłodno spowodowana skrajne odczucia (widać to w tym wątku mamy ludzi jadących ja bezpodstawnie i fanatyków, ktorzy reagują agresją na każdą nawet konstruktywną krytykę)
4) gra idealnie sie wpasowuje w obecnie trwający konflikt kulturowy w USA, a ze opowiada sie intensywnie po tej stronie barykady, która jest silniej reprezentowana w mediach to dostaje sporo fory. Widać to najlepiej w mediach nie stricte gamingoych a takich zajmujących sie nim albo przy okazji (New York Times też przyznaje swoje GOTY) czy też nastawionych silnie politycznie (takie jak Polygon).
I teraz to nie jest gra dla każdego. Choc doceniem jakość jej wykonania tak mnie zawiodła, ale jak najbardziej rozumiem czemu wygrywa GOTY w tym roku.
Hades jest gra niszową, slabo rozpoznawalną a to jest problem, bo wielu sytuacjach wybierana jest tylko gra z grupy najbardziej rozpoznawalnych (zwlaszcza w mediach nie stricte gamingowych).
Cyberpunk zawiódł zwlaszcza na konsolach, a że najwiecej nagród przyznaje sie w USA, które konsolami stoi to tam byl skreślony. Narynkach PCtowych, jak u nas, mial lepsze rezultaty.
GoT znowż choc jest gra dobra, jest malo wyrazista dla nie zapalonych graczy, a jak juz wspomniałem przy dzisiejszym natloku nagród decydującym czynnikiem jest glośność tytułu + dzisiaj też wpasowanie sie w konflik w USA.
W sumie to jest jedna z tych gier gdzie najlepiej samemu sie przekonać, bo jakośc wykonania jest świetna, a reszta jest kwestia subiektywą, zwłaszcza w takiej grze, która od poczatku byla pomyślana by budzic kontrowersje. Mnie zawiodla (ale tragedii też nie było, oczekiwalem arcydziela po recenzjach a dostalem grę po prostu dobrą z swoimi wadami, ktore wiekszośc recenzentow przemilczała), innych zachwyciła.
Absolutnie nie!
Jak ktytykuje dzisiajesyz gamedev za bycie korpo dzifkami za pieniadze (a nie Tworcami, artystami czy wizjonerami) tak TLOU2 i RDR2 to sa perly i latarnie morskie dla gamedevu pokazujace wszystkim jak sie powinno pisać gry.
Fabula, level design liczne mechaniki, dopracowanie perfect, miodny gameplay, gra z przeslaniem po ktorej zastanawiasz sie nad ludzmi i swiatem, zamiast jak wsciekle bydlo napieprzac w przyciski w grze multiplayer i byc coraz glupszym zamiast madrzejszym czlowiekiem i coraz bardziej wscieklym zwierzeciem zamiast rozwinietym duchowo czlowiekiem.
To sa gry wybitne, dowody na to, ze gry video to nie tylko strzelanki esportowe i zabawa dla dzieci i emocjonalnie niedorozwinietych doroslych.
Takie gry jak TLOU2 czy RDR2 pokazuja, ze gry jak chca to dawno pokonuja jakoscia i glebia zarowno literaturę jak i kinematografię, dodaja muzyke i moga byc czyms lepszym, bo polaczeniem tych sztuk plus danie interaktywnosci, ktorej nie daje zadne z powyższych.
Tylko trzeba produkować takiegry singlowe z fabula, a nie setki gierek online dla niedorozwojów ceniacych tylko przemoc i adhd w naciskaniu w klawisze.
Ja bym ten caly esport zalal szambem i poprawil wapnem, bardziej szkodzi grom video jako sztuce niz pomaga. Utrwala obraz tępaków napieprzajacych w klawisze i dracych sie do mikrofonów, a ich caly wysilek idzie w zabijanie sie nawzajem caly czas tak samo i bez celu, sensu itd.
Sponsoring i curestwo jest wlasnie w grach online, a nie singlowych. Singlowe gry to jedyna nadzieja dla gamedevu.
Gdyby to było pierwszy raz.
Sadzicie ze to mozliwe ze sony dalo w lape czy nie?
Tak. Recenzentom i tak ok 60% graczy dostało w łapę. Dlatego MS na tym korzysta bo kupuje studia, umieszcza coraz więcej atrakcyjnych gier w gamepassie oraz w ciągu kilku następnych lat dostaniemy minimum +100 exów tylko na Xboxa i PC.
Sony musi się niestety ratować słabymi remasterami i podnosząc ceny gier od 350zł do 500zł w przyszłości.
Old Gamer 1910
Ośmieszasz się. RDR2 i TLOU 2 niczym nie wyróżniają się wielkim na tle całej historii gier. Są dużo lepsze produkcje w kwestii przełomowych rozwiązań, mechanik, możliwości, żyjącego świata, grywalności, wyzwania, fabuły, dialogów, nieliniowej rozgrywki, łamania barier, pomysłów, wprowadzania nowych technologii, graficznego boomu.
90% tego co miało łamać wszelkie granice wyprodukowano dawno temu. Od dawna tylko kopiuje się i podaje w bardzo casualowej formie, by każdy półgłówek przechodził całe gry.
Dać obecnym graczom te trudniejsze produkcje z lat 80' i 90', gdzie trzeba używać mózgu i zgubi się bez poradnika lub Youtube, a nawet z nimi może mieć duży kłopot.
Obecnie co 5-6 lat wizualnie gry mniejszy mają progres niż kiedyś co 2 lata. Choćby porównując do gier 3d 1987-2007.
Sadzicie ze to mozliwe ze sony dalo w lape czy nie?
Recki CP77 pokazały że wszystko jest niestety możliwe.
Na opinie branżowe teraz trzeba patrzeć z mocnym wręcz bardo mocnym przymrużeniem.
Wcześniej to można było powiedzieć że opinie robią entuzjaści przez co ocena była leko zawyżona, ale by dawac 10/10 czy nawet 9/10 grze takiej jakim był cp77 to słowo dyskredytacja to wręcz za mało dla tych recenzentów.
"Przypadkowe" stwierdzenie na TVgry, który wybrzmiało jak przyznanie do tego że płacą im wydawcy/producenci sprawia że bardzo prawdopodobne jest że Sony lub ND mogło sypnąć groszem. Równie dobrze też mogło tak nie być. Żyjemy w czasach gdzie liczy się tylko pieniądz więc tak naprawdę kategoryczne stwierdzenie czy tak było lub nie jest jak najbardziej niedorzeczne biorąc pod uwagę, że co chwilę mamy jakieś aferki dużych korporacji że płacą za lobbing. Więc kto ich tam wie.
Cieszy też fakt, że gracze zagłosowali portfelami bo TloU2 nie załapało się do top 10 najbardziej dochodowych gier 2020 roku a są tam choćby Sims 4 :D
Opchnęli 4mln sztuk dzięki fejkowym reckom na MC od recenzentów ale gracze szybko się połapali co to za potworek.
CP2077 zadebiutował 10 grudnia dodam dla podkreślenia a załapał się.
Słabiutki Spiderman ps4 podobno sprzedał kilkanaście mln sztuk więc gdyby wychodził w tym roku to na miękko załapałby się do top 10 a to też gra na jedną platformę jak TloU2. Animal Crossing to też ex na Słicza a jest na 7-mym. Skoro na 105mln użytkowników ps4 (najgłośniejsza premiera konsolowa ostatnich lat) nie sprzedaje 8-10 mln(bo mniej więcej tyle by wystarczyło aby sie załapać do top10 ) szt w pół roku to wiedz, że coś się dzieje.
Poniżej pełna dziesiątka najbardziej dochodowych gier 2020:
1 - Call of Duty: Modern Warfare (Activision Blizzard) – 1,913 miliarda dolarów
2 - FIFA 20 (EA) – 1,083 miliarda dolarów
3 - Grand Theft Auto V (Take Two) – 911 milionów dolarów
4 - NBA 2K21 (Take Two) – 889 milionów dolarów
5 - NBA 2K20 (Take Two) – 771 milionów dolarów
6 - Call of Duty: Black Ops Cold War (Activision Blizzard) – 678 milionów dolarów
7 - Animal Crossing: New Horizons (Nintendo) – 654 milionów dolarów
8 - Cyberpunk 2077 (CD Projekt RED) – 609 milionów dolarów
9 - The Sims 4 (EA) – 462 milionów dolarów
10 - DOOM Eternal (Bethesda) – 454 milionów dolarów
Ty to jednak jesteś jakiś dziwny, czemu cię to cieszy? Serio. Jak zwichrowaną psychikę trzeba mieć, żeby odczuwać radość z tego, że GRA która mi nie podeszła ma gorsze wyniki finansowe od tej, w której jest postać do której się masturbuję...
Już abstrahując od tego, że TLOU 1 i 2 są pozycjami bardzo dobrymi i zawsze będą łapać się w rankingach najlepszych gier poszczególnych dekad. Tylko żeby mieć tego świadomość, to rzeba w nie zagrać.
CDPR opchnął 14 milionów dzięki kłamaniu.
Trochę śmiesznie to wygląda, patrząc na to jak bardzo znienawidzona jest to gra (nie grałem, wnioskuję po komentarzach, ocenach graczy, filmach, które przy premierze aż wylewały się z każdej możliwej strony). Chyba nawet Cyberpunk nie miał takiego negatywnego odzewu.
Kurczę też nie grałem i z chęcią bym zobaczył o co chodzi. Choć podejrzewam, że o jakieś bzdury, którą są niewłaściwie odebrane przez bardziej zatwardziałe umysły. Pewnie też sprawa się tyczy tej całej Abbey czy jak jej tam, bo to ta postać z tego, co widzę wzbudza tyle nienawiści i pogardy w internetach.
ND się jakoś ociąga z przygotowanie łatki dla PS5. Każda większa gra Sony już ją dostała. Wiec możliwe, że szykują większe ulepszenie niż tylko 60 klatek i 4K. Pewnie dopicują oprawę o RT, lepsze cieniowanie, oświetlenie i tym sposobem wydadzą grę ponownie za 350 zł a stara wersja z PS4 nie dostanie wcale ulepszenia. Jak tak zagra Sony, to kij im w oko.
Szczerze też się dziwie temu, że gra zdobyła tyle nagród mimo tego, że ma naprawdę dużo "wrogów".
Ludzie czepiają się każdej pierdy w grze chociaż w 100/100 są takie same i większe bzdety, ale w tej wyjątkowo kolą w oko ludzi z tego co zauważyłem.
No cóż, cały hejt się napędził przy wyciekach przed premierą gry. Gdyby nie ta cała nagonka na wygląd Abby, wątek Joela, Ellie to gra została by inaczej, a pewnie i lepiej odebrana po premierze. Później doszły jeszcze bzdurne teorie spiskowe, przemycanie propagandy i tak gra została znienawidzona przez "fanów" poprzedniej części i przez ludzi którzy lubią sobie po prostu pokrzyczeć bo obejrzeli grę na youtube.
Można gry nie lubić przez decyzje fabularne podjęte przez twórców ale niestety trzeba je zaakceptować, a grać w to nikt nikogo nie zmusza. Nie mówię, że TLoU2 to ideał, bo są dziwne momenty ale jako całość jest to piękna i tragiczna opowieść, a wątek Abby jest znacznie lepszy od Ellie. Oby ND powoli robiło Part 3 żeby to zakończyć wszystko jakąś piękną zagładą ludzkości.
Tak dla przykładu to dla mnie pierwszy Mass Effect jest dużo lepszą grą niż Mass Effect 2 ale nie wymyślam sobie byle czego żeby obrazić innych ludzi którym dwójka podoba się bardziej. A lubie całą trylogię i tak...
Tylko jedna nagroda dla tej gry (chyba za narrację) przy ostatnim rozdaniu nagród D.I.C.E trochę przeczy temu.
No i swietnie. Pokazuje to jak nic nie warte były te płacze metecriticowych terrorystów.