Outriders skończy jak Anthem? Gracze mają obawy, twórca komentuje
Outriders jest jednak bardziej wciągające i ma lepszą historię. Poza tym to gra single player, więc społeczność nie jest wielkim problemem.
Pewnie zostanę zminusowany ale..
Gracze muszą pamiętać że ta gra nigdy nie miała być GaaS (Game as a service - dla nieświadomych).
Dwa, mogłaby być ale nie została w ten sposób zaprojektowana i może Outriders 2 o ile powstanie będzie w jako serwis z przepustkami sezonowymi itp.
Osobiście Anthem jak i Cyberpunk skutecznie wyleczyły mnie z robienia jakichkolwiek pre-orderów. Dodatkowo jako szczęśliwy (może?) posiadacz Xboxa i GPU na najbliższe dwa lata i racji tego że gra wylądowała od razu w Game Pass nie sprawiłoby to końca świata jeśli gra umrze. Tak, byłoby szkoda bo jako zapchaj-dziura między sezonami w Destiny i innymi grami, jest całkiem przyjemnym tytułem ale skoro to nie jest gra-serwis, obstawiam ogromy spadek grających w najbliższym miesiącu, góra dwóch.
Nie skończyłem fabułę tydzień temu, ekspedycji nie robię na chwilę obecną z powodu wipe-buga, ale jak już się zrobi wszystkie ekspedycje, polowania i questy poboczne to nie będzie tam nic co by miało zachęcić do dalszej gry.
Jam mam tak że mam 4 zanojomych którzy przeszli grę znaczy zrobili gwóny wątek i skończyli grać tylko oni grali na poziomie 3 i 4 a jeden przeszedł na story czyli na pierszym bo go bardziej story insteresowało niż męczenie się i zrobił to broniami z dlc.
Ludzie kiedys to bylo normalne, gierke sie przechodzilo i bralo nastepna.
A teraz sie ludzie zamartwiaja na starcie co bedzie z gra za 2 lata.
Nie kolego. Outriders to looter shooter. Jakbyś nie wiedział, co to takiego, to jest to hack & slash, tyle że bronią palną (powiedzmy). Ludzie nie kupowali np. takiego Diablo 2, żeby go przejść.
Uważam, że system skalowania jest masakrycznie zepsuty w tej grze. Mam ekwipunek na 49 poziomie i builda na odzyskiwanie zycia od zadanych obrażeń. Gdy gram na tier 13-14 to ma to sens, bo przy obrażeniach idących w tysiącach, szybko odzyskuje życie, czy to z broni, czy to z umiejętności. Gdy włączam z kumplami niższy tier żeby im "pomóc" i mój ekwipunek jest skalowany w dół przez co zamiast zadawać 5k dmg na strzał zadaje 500, to cały build jest o kant dupy potłuc. W ogóle gra nie daje odczuć progresu i rosnącej potęgi naszej postaci, człowiek włączy po tier 14 na tier 3 i jadą mnie tam bardziej niż normalnie, bo nie ma jak odzyskać hp. Absurd
Akurat to o czym piszesz jest zabieguem celowym. I jestem za. To wlasnie po to, zebys kolegom o nizszym tierze, nie levelowal i zdobywal lepszy ekwipunek tzw. power leveling.
Jeden z użytkowników Reddita o pseudonimie GuerrillaSteve wyraził swój niepokój
Kolejny news na bazie wypowiedźi jakiegoś tam kolesia z tego całego Reditta.
Czytam niektóre komentarze, to dochodzę do wniosku, że ludzie nie wiedzą co to są looter shootery i jaki jest ich ostateczny cel. A problemem Anthema, nie było to, co jest opisane w artykule (tzn. może był, ale nie ten najważniejszy). Problemem było brak zawartości. A ponieważ Outriders nie jest grą serwisem, to tak może skończyć, choć i tak na chwilę obecną ma tej zawartości więcej niz Anthem miał kiedykolwiek.
Nie wiem jak na innych forach ale tutaj szczególnie były teksty że ludzi taki typ gier nudzi zwłaszcza często takie były pod newsami z borderlands obojętnie jaka by nie była cześć, nie wiem jak jest przy warframe czy destiny pewnie podobnie więc bym się tak nie przejmował tym co tu piszą
No tak, tylko jaki jest sens kupowania takuej gry a potem narzekania na nia. To tak jakby kupic samoch i narzekac, ze ciezko sie go pcha, bo zamiast jezdzic wlasciciel woli go pchac.
gierka jest spoko, ale bardzo boli brak zakończenia po ekspedycji na poziomie 15, nie wiadomo czy się wydostali z anomalii i po co się robi wgl. ekspedycje , ekspedycje te powinny być generowane losowo np. wewnątrz map powinno się coś zmieniać...questy dla ekspedycji konkretnych żeby cos zdobyć..jakiś sens powinien w tym byćno i jakiś ciąg dalszy, bo jak się nie wydostali i umarli to po co gre robić..dawać jakiś dodatek czy coś