GTA 6 nie powróci do lat 80.; Tom Henderson przekazuje nowe informacje
Trzeba jednak pamiętać, że jakkolwiek wiarygodnym źródłem nie byłby Henderson, nadal są to jedynie plotki.
Czyli cały artykuł bez sensu. Ciągle tylko plotki i przypuszczenia...
Trzeba jednak pamiętać, że jakkolwiek wiarygodnym źródłem nie byłby Henderson, nadal są to jedynie plotki.
Czyli cały artykuł bez sensu. Ciągle tylko plotki i przypuszczenia...
Nieważny już czas akcji. Najważniejsze aby zmienili miasto, bo LS z GTAV to zdecydowanie najmniej ciekawe i najnudniejsze miasto z ostatnich gier. W SA było ciekawiej, w GTA IV również. Liczę nawet na kilka w VI, a nie na jedno.
Jeżeli LS w V Ci się nie podobało(podobnie jak mi) to nie licz że z VI będzie lepiej. LS to już nawet nie dowcip a karykatura miasta. W 4 mogliśmy znaleźć jakieś śmieszne billboardy, bekowe odniesienia natomiast V wydaje się jakby ktoś ten "wysublimowany dowcip" podkręcił x10000 i myślał że to będzie działać. Fame or Shame jeszcze dawało radę jednak abstrakyjnie głupie pogawędki w radiu czy reklamy, billboardy wielokrotnie przekroczyły granicę dobrego humoru. 6tka zapowaida się więc jako "dz**** dragi i lasery"
Jak Liberty City ci sie nie podobalo to nie wiem co by mogło. Zresztą nieważne jest miasto, a to żeby singla nie zbruździło żadne syfiaste online, bo na rzecz tego gówna wykastrowano dużo rzeczy w singlowej piątce
Liberty City to nuda. Los Santos to oprócz Vice City najfajniejsze miasto. Zajebiste są też wiochy z San Andreas. Najgorsze miasta to Las Venturas i San Fierro.
Ja liczę na Vice City ponownie, chociaż to była gra zerżnięta ze "Scarface". Może jakieś nowe miasto będzie. Nie ma szans żeby zrobili grę dwa razy po rząd w tym samym mieście, więc to na bank nie będzie Los Santos
Ja liczę na Vice City ponownie, chociaż to była gra zerżnięta ze "Scarface".
Vice City było wcześniej
Film Scarface / Człowiek z blizną
https://www.grandtheftwiki.com/Film_References
Wiele gier jest "zerżniętych" z filmów. To nie ma nic do rzeczy, bo nawet jeżeli kolejna część GTA będzie osadzona w Vice City, to nie będzie w żaden sposób fabularnie powiązana ze starą "trylogią", może poza jakimiś postaciami trzecioplanowymi jak Lazlow, Pastor Richards, czy Fernando Martinez.
To bardzo prawdopodobne. Wszak nie pozwolą sobie na rezygnację z latających motorków z rakietkami. Obstawiam za to jeszcze większą ilość laserów.
Mówię oczywiście o module online.
Jest też zawsze szansa, że historia dla pojedynczego gracza też będzie. I może nawet będzie fajna i długa. Może.
Tutaj akurat wydaje mi się, ze zaskoczenia nie będzie i faktycznie gra będzie osadzona we współczesności. Powodów jest kilka, od wykorzystania telefonów komórkowych jak to miało miejsce w Gta V po znacznie większe możliwości motywacyjne wynikające z z realiów znanych młodzieży jak i możliwość upchnięcia lokowanych produktów. Wyobraża sobie ktoś Gta online w latach 80-tych?
Sam bym wolał grę osadzoną w przeszłości i nastawioną w ten sposób na klimat i historię, ale nie oszukujmy się, Rockstar nie utrudni sobie drogi do sukcesu nowej edycji GTA Online i raczej poświęci tutaj singla.
Kiedy ty Lokowane produkty w GTA widziałeś, 100% marek i przedmiotów w grze to są adaptacje stworzone przez Rockstara.
Pytanie, mówisz o singlu czy Online? W singlu nie ma, ale w Online się pojawiło, choć w trochę innej formie niż w TV i w subtelnej bardzo formie, jak promowanie konkretnych artystów i ich płyt, marek samochodów niby pod zmieniona nazwa ale w orginalnej bryle itd. Z racji na pewną obrazoburczość gry wszystko jest subtelne by uniknąc jawnych powiązań. Ale zgodnie z zdaniem analityków obserwujących trendy w GTA Online proces będzie postepowal.
https://www.gtaboom.com/gta-5-is-evolving-into-an-advertising-platform/
Ostatnio miałem drobną refleksję - GTA w SA i IV starało się być w miarę realistyczne, V była już bardziej zwariowana, ale wciąż zostając w ramach tego ichniego realizmu. Natomiast Online poszło w stronę... Saints Row 3. I Rockstar widząc to, może zarówno w singlu jak i trybie online VI jeszcze bardziej pójść w tą stronę. Co by było lekko śmieszne i ironiczne, biorąc pod uwagę, że SR specjalnie odpuściło sobie jakąkolwiek powagę.
Błędne wnioski. Online wygląda jak wygląda bo się wymknęło spod kontroli Rockstarowi, widocznie nie spodziewali się, że tryb odniesie taki sukces, że będzie ultra żywy przez niemal dekadę. Problem wziął się stąd, że przenieśli to co było w singlu na online, a że GTA wyszło jako kompletny tytuł w którym niewielu rzeczy brakowało, to nowy content za każdym razem musiał przesuwać granicę absurdu.
Ale nie ma to przełożenia na to, jak projektują singla, przypomnę że długo po tym jak dodali latający motor z naprowadzanymi rakietami, wydali RDR 2, gdzie na każdym kroku widać, jak horrendalną ilość pracy wsadzili, żeby ich silnik pozwalał przekraczaj kolejne progi realizmu w grach. Oni nie robili tego na darmo, żeby potem wsadzić lasery do gry.
Natomiast Online poszło w stronę... Saints Row 3. I Rockstar widząc to, może zarówno w singlu jak i trybie online VI jeszcze bardziej pójść w tą stronę.
Nieprawda. RDO też jest w dużej mierze absurdalne, a popatrz na singla. Singiel i online nie ma ze sobą u R* nic wspólnego. Jest tak do tego stopnia, że zaczynają sprzedawać te tryby osobno, bo w dużej mierze trafiają do innego rodzaju odbiorcy.
Singiel i online nie ma ze sobą u R* nic wspólnego.
Jeszcze. Rockstar może rozdzielić mocno obydwa tryby w kolejnej części lub zobaczyć jak dobrze sprzedaję się koncepcja zwariowanego online i przenieść ją do trybu single. W sumie oby nie, bo jednak GTA lepiej sprawdza się w takim formacie jak do tej pory, a od bardziej zwariowanych gangsterów mamy SR.
Ten Pan coś ostatnio bardzo dużo rzeczy opowiada na temat różnych firm przez co dla mnie stał się całkowicie niewiarygodny. Chyba zauważył że nabija dobre zasięgi na tych postach.
Z punktu widzenia Rockstara wybór współczesnego miasta jest logiczny. Załóżmy że jest to "New York". Taki wybór powoduje że nie muszą rezygnować z GTAO. Wystarczy fabularnie w trybie Online połączyć te dwa miasta. Jeśli chodzi o techniczna stronę, to po prostu na lotnisku umieszczmy punkt do podróży, włącza nam się jakaś scenka pod którą będzie się ładować nowe miasto i lądujemy na lotnisku w "New York". W ten sposób nie tracimy starego miasta a zyskujemy nowe. Sami gracze decydują w którym chcą się bawić. Wilk syty i owca cała. Zakładam że tak może to wyglądać. Gdyby były to lata 80 musiał by powstać odrębny tryb dla Vice City który podzielił by graczy, albo w ogóle by nie powstał tryb Online do Vice City tylko np dwa duże dodatki fabularne.
Raczej nie ma szans, żeby jakkolwiek próbowano łączyć Online z GTA V z nową odsłoną. Nie ma to większego sensu, technicznie proste też nie jest (a może nawet niewykonalne).
Słyszałem już kilka razy że przy tworzeniu gier nie ma rzeczy niemożliwych. Wszystko jest kwestią czasu i pieniędzy. Rockstar ma jedno i drugie. Więc nie wykluczał bym tego. Jak będzie, przekonamy się gdzieś za 2 lata jak ogłoszą datę premiery, albo będzie miała miejsce sama premiera.
Zapominasz że w tym roku wychodzą odświeżone wersje GTAV oraz RDR2 na obecną generację. Ma być to otwarcie tego typu jak przy premierze na starą generację. Co ważne czytałem na stronie Rockstara że każda kolejna aktualizacja po tym nowym otwarciu będzie tylko i wyłącznie na obecną generację oraz sprzęt o podobnej mocy. Co oznacza że planują dalej rozwijać GTAO oraz nie planują go porzucić na rzecz nowego GTA. Oznacza to że albo nowe GTA nie będzie mieć trybu online albo będzie połączone z obecnym a to wiadomo nie udźwigną stare sprzęty stąd to planowane odcięcie w tym roku. Wszystko jest możliwe.
No to w takim razie liczę na duże DLC, gdzie będzie remake Vice City + dostosowanie go do online
offtop
Nawet jak w PRLowskim Bytomiu by bylo to i tak bedzie sztos.
byłeś kiedyś w Bytomiu przed transformacją? To że teraz jest to biedne, podniszczone, wyludniające się miasto nie znaczy że było tak zawsze. Zaznaczyłeś 'PRLowski' okres, a to właśnie na bazie sporej bazy wydobywczo-przemysłowej w tym czasie miasto nadal sobie dość dobrze (jak na warunki) radziło i nie cierpiało na wiele społecznych patologii z powodu których dziś wiele osób patrzy na nie z góry.
Szczycono się nim w Prusach, nawet później. Przeciągający się okres upadku dziwnie zbiega się nota w notę z przejęciem miasta w administrację Polską.
/offtop
Takie info o nowym gta to mi się nie podoba. No ale wezmę co dadzą.
Oczywiście że nie będzie, bo tryb Online byłby mniej popularny.
Muszą być telefony, współczesne samochody, domy i miasta, by ludzie chcieli tam wydawać pieniądze.
Trochę się nie dziwię. Powrót do lat 80 byłby mrugnięciem okiem w stronę dojrzalszych graczy, którzy pamiętają jeszcze czasy Vice City, jednakże trzeba pamiętać, że aktualnie głównym targetem Rockstara/Take Two jest fortanjtowa dzieciarnia... a przynajmniej takie mam wrażenie widząc co się dzieje w GTA Online i nie zdziwię się jeśli kolejne GTA już nawet nie dostanie PEGI +18. Dodatkowo będę zaskoczony jeśli nowa odsłona wgl dostanie rozbudowany tryb fabularny bo chyba coraz bardziej zapomina się o korzeniach tej serii...
Osadzanie gry w tak odległych czasach trochę mijało by się z celem. Rocktarsi są mistrzami "parodiowania" obecnych wydarzeń na świecie, a tym ruchem by się pozbawili całej tej otoczki. Np. misja z zabiciem twórcy growego facebooka była mistrzowska. W dodatku dla mnie np. wielkim urozmaiceniem gry były te wszystkie wpisy w growym internecie, newsy na stronach informacyjnych po wykonaniu misji, śmieszne tweet.. tzn bleety postaci wraz z postępem fabuły, posty na life invaderze.
No i przede wszystkim ogromny soundtrack, do wyboru do koloru dla każdego, mnóstwo radiostacji z każdym stylem muzycznym, a w latach 80 musieli by się ograniczać do kultowych klasycznych kawałków.
Osobiście dla mnie najlepszym wyjściem było by osadzenie historii w taki sposób, żeby powiedzmy jeden z głównych bohaterów (bo pewnie znów będzie przełączanie się pomiędzy trójką jak w GTA V) jest troszkę starszym gościem, i cofałby się wspomnieniami do dawnych czasów, i wtedy byśmy rozgrywali misje z jego wspomnień. To by miało sens i zresztą było już w GTA V, gdy w prologu rozgrywaliśmy misję napadu na bank przed wielkim zniknięciem Michaela.
Są jeszcze ludzie którzy liczą na Londyn...
A tak serio, to spoko by było GTA nowe z mapą z 5 + dodane dwa miasta, te San Fierro i Las Venturas.
Oby tylko im do głów nie wpadło dawać GTA z akcją dziejącą się w przyszłości!
Ploty plotami a nie widac zeby Rockstar robil cos poza kolejna iteracja GTA V.
Miami lat 80'tych to idealne miejsce na osadzenie GTA.
Dlaczego?
Dlatego że były to dosłownie czasy GTA.
Był to jedyny okres w dziejach współczesnej ameryki, gdzie w cywilizowanym kraju doszło do takiego bezprawia.
Na ulicach działo się w rzeczywistości gta online. Ci co nie wiedzą niech poczytają.
GTA nie musi wtedy niczego udawać gdyż samo w sobie staje się powrotem do przeszłości.
Ale trzeba wziąć pod uwagę że czasy się zmieniły. Obecne nastolatki psinco wiedzą o latach 80 i tamtym klimacie. A gdy wyjdzie 6 to już w ogóle będzie to jakaś prehistoria dla ludzi urodzonych po 2000 roku. Rockstar postaw więc na współczesność żeby trafić do obecnego pokolenia.
Dajcie mi Vice City dopieszczone co najmniej jak świat w RDR II i jestem wniebowzięty.
Ja bym chciał jakieś GTA umiejscowione w Warszawie w latach 80s. Klimaty w stylu filmu "zmiennicy" . Moje growe marzenie ale Rockstar zapewne ma inne plany. Jakiś polski producent mógłby się za to zabrać. Może CD Projekt? Mają już doświadczenie. niech im ktoś podrzuci pomysł
:)
Z tym doświadczeniem to bym aż tak nie przesadzał.
Cyberpunk2077 na premierę miał dużo błędów, ale to wynik tego, że został wydany za wcześnie. Myślę, że ta gra to dla nich prawdziwa szkoła życia jeżeli chodzi o sandboxy. zresztą wiedźmin pomimo, że nie dzieje się we współczesnych nowoczesnych miastach to też dobre doświadczenie kwestii grafiki, zadań , tworzenia lokacji czy postaci.
Xd projekt powinien zostać partia polityczna zgodnie z zasadą "nikt wam tyle nie da ile my obiecamy".
Co to za przykłady w tym artykule które niby ''Mają świadczyć o rzetelności przekazywanych przez niego Informacji...'' Puścił plotkę o BF6 która jak narazie jeszcze jest niepotwierdzona, równie i dobrze może być Fejkiem, a z tym kto produkuje kolejne Call Of Duty to nic nie trzeba było Leakować, od paru lat Activision ma ten sam cykl produkcyjny. Gra 1, Infinity Ward, Gra 2, Treyarch, Gra 3, Sledgehammer.
Ja bym chciał GTA osadzone w 99 Roku w jakimś Chicago, wyobraźcie sobie jakie by widoki były poza miastem, te Krainy Jezior.
Albo Detroit w 99 roku, klimaty bardziej gangsterskie niż te z GTA SA.
popularny internetowy leaker
Że kto i co to? Po polsku się już pisać nie da?
To portal o grach (i w mniejszym stopniu filmach). Gracze mają swój język i ten portal musi takowego używać.
I dobrze. Liczę na teraźniejszość.
No to słabo szanowni Państwo.. Miałem nadzieję, na ciekawą historię i klimatycznym Vice City... A to będzie klon GTA V zapewne
Ja już na GTA nie czekam. Widząc popularność Online teraz ta seria stanie się w głównej mierze skoncentrowana na rozgrywce multiplayer, a tryb dla jednego gracza to będzie tylko dodatek. Coś jak Call of Duty.
Od Rockstara czekam na Bully, LA Noire, Red Dead Redemption. Może kiedyś powstaną kolejne części.
Szkoda. GTA VI wspaniale się by komponowało. Pamiętajmy że to niepotwierdzone informacje.
a ja poproszę o Polski dubbing i będę szczęśliwy bo w gta ciężko czytać i grać jednocześnie ponieważ non stop nawijają.