Resident Evil Village - autorzy planują sprzedać 10 mln egzemplarzy gry
nie długo to gry po 400zł będą...village 295 na muve w dniu premiery a pewnie gra na 8-10 godzin juz sie tragedia robi
Bez polish language nie dobiją nawet do 1 mln.
To jest właśnie ciekawe, ja bym chciał się dowiedzieć jaki zysk będzie miał Capcom w takich krajach jak Rosja i Brazylia gdzie gra będzie sprzedawana za jakieś zupełne grosze a i tak większość ściągnie ją z zatoki. Za to dostają pełny dubbing. A w Polsce? No w Polsce jak w lesie.
Patryhinio
A każe Ci ktoś kupować tą grę na premierę? Przecież pudełka obecnie szybko tanieją i taki Demon Solus jest obecnie za 100 zl w foli. Wystarczy jedynie chwilę poczekać i można dostać grę AAA za dobre pieniądze. Dzięki dystrybucji pudełkowej na konsolach ta początkowa cena za grę nie jest taka straszna.
W zyciu bym nie zamrozil 300+ zl w jakiejs glupiej grze, nawet jak mozna to odsprzedać.
200+ to juz bylo za pozno i szukalem plytek w cenie 100-150 zl, a najlepiej do 100 zl ( na Finala 7 remake poczekalem rok i na plytce za 89 zl kupiłem, tak powinno byc z kazda gra!).
300+ zl niech placa sobie bogacze z zachodu, ktorzy zarabiaja x4. Dla nich to na start gra jest taniej niz stowka dla nas. Bez gier na premiere da sie grac.
W erze 8 i 16 bitow gralo sie w gry, ktore mialy premiere 2-5 lat wstecz i czlowiek sie cieszył i dobrze bawil. Granie na premierę w Polsce to luksus i wcale nie jest konieczny. Jak ktos lubi gry single player to czas dziala tylko na jego korzyść, a jak ktos kocha multiplayerki to wspolczuje mu i pewnie bedzie placic jak za platyne czy diamenty po 350 zl na premierę zeby walic w te swoje klawisze i drzec sie do mikrofonu.
Co kto lubi, za 300 zl to wolapbym kupic porzadne buty lub kurtke niz zaplacic za jakas durna kopię gryz ktorej koszt skopiowania dla wydawcy to pewnie maks kilka euro.
Jak w tym kierunku chce isc branza to zycze powodzenia, ja sie w to nie musze bawić i nie mam ochoty. Na ta chwile mi gamepass wystarczy, jak sie bedzie rozwijal to calkowicie laske bedzie mozna wyłożyć na nowosci i gry po 300+
Nikt mi nie przetlumaczy, ze jakakolwiek gra jest warta takiej kasy. Tak samo Niemca bys nie przekonal do gry po 300 Euro/sztuka. Oni sa bogaci, maja 4.5x mocniejsza walutę, wiec nie czuja tego bólu, my czujemy wiec tym bardziej nie powinnismy wspierac takiej patologii cenowej.
Nikt nam nie zacznie nagle placic x4. U nas tylko prpgramisci tyle zarabiaja czy przedsiębiorstwa.
Głupiej grze? Chłopie, to co Ty tu robisz...
"W erze 8 i 16 bitow gralo sie w gry,"
No i widać, że również polskie zarobki ustały u Ciebie na tamtych czasach. Dlatego też nie mów MY, nie mów o zarobkach innych skoro nie masz o tym pojęcia. Dziś nawet w "głupim" markecie można zarobić dobre pieniądze i to jako "zwykły sprzedawca".
Fakt ,że przypadku konsol pudełka obecnie mają silną pozycje na rynku jest korzystne dla ich posiadaczy. O ile bym rozważył bym zakup świetnej gry w pudełku za 300zl to nie mam zamiaru płacić tyle za cyfrówkę , która nawet nie należy do mnie. Tak samo nie mam zamiaru stale opłać Game Pass bo wolę te sama pieniądze wydawać na gry które mnie u mieć je na własność. Patrząc no co się dzieje z PS Store na PS3 to się cieszę ,że na konsolach nie mam cyfrowo i muszę się martwić o pobranie gier na dysk ,żeby ich nie stracić. All ways online i przypisanie gier pudełkowych do konta to raki z którymi trzeba walczyć nie zależnie od platformy.
sadler
Chociażby w Euro RTV jest za 119 zł.. Po prosu obecna sytuacja wymusza na sprzedawcach detalicznych robienie dobrych promocji
sadler
Widocznie promocja się skończyła.. W każdym razie w ten weakend tyle kosztowała.
Dziwna promocją, ale widzę że jesteś dobrym łowcą promocji, bo nawet na allegro używki chodzą po 200zł.
Widocznie promocja się skończyła.. W każdym razie w ten weakend tyle kosztowała.
Nie, nie kosztowała. Ostatnio w promocji była za 229 zł, pomyliłeś się tylko o 129 zł.
Qverty
Ops. Faktycznie gry mi się trochę pomieszały. Co nie zmienia faktu ,że promocje są i te 229 zl za płytę z grą taką jak Demon Souls to również dobra cena. Ten płacz nie których z powodu cen nowości jest trochę przesadzony . Wystarczy jedynie trochę poczekać na promocje, , albo kupić grę używaną. Zawsze jest jakieś wyjście.
A moja piracka kopia też się wliczy? W końcu brak języka polskiego = brak pieniędzy za wybrakowany towar.
spoiler start
Żartuję, nie będę piracić. Kupię na sporych promocjach, o ile kiedyś powstanie spolszczenie.
spoiler stop
Jak bedzie duzo miodnego strzelania i rozbudowa broni, a te beda mialy nalezyta sile razenie (shotgun w RE4 to był miód!) to im sie uda i sam kupiez mimo, ze to FPS (wole TPP).
Ale jak znow bedzie nuda jak w RE7 i pol gry symulator chodzenia i ukrywania sie zamiast rozwalania łbów shotgunem, to podziekuje i obejrze sobie na YouTube gameplay, a ogram jak trafi do gamepassa jak siódemka.
Bedzie akcja i prawdziwy Resident to bede gral i chwalil, bedzie jakiś mix Amnesi z Silent Hill The Room z elementami Residenta (na statku juz gra przypomina Residenta) to omijam i krytykuje.
Resident to nigdy nie byla jakas nuda bez strzelania. Juz od jedynki zaczynales gre i konczyles z bronią, strzelania nie brakowało.
A ten cały Ethan przy Leonie czy Chrisie to jakiś pajacyk, moze sie wyrobi i nabierze charakteru po przejsciach podcxas siodmej części.
No i chce wirusa, mutacji, a nie jakis paranormalnych i magicznych bidetów. Capcom napisal, ze chce sie wzorowac na legendarnej czwórce, a tam akcja byla non stop (poza tymi znienawidzonymi etapami z Ashley)
Oby się sprzedała dobrze, inaczej niedługo będziemy grać tylko w Cody i Fortnity bo nic innego się nie będzie sprzedawać. Co do informacji o nacisku na walkę to nie jestem zachwycony, Biohazard miał to dobrze wypośrodkowane a końcówka to była wręcz sama sieczka i klimat się ulotnił. No zobaczymy, na premierę na pewno nie kupię ale śledzę temat bo Biohazard był super
Ja czekam na porzadnego Residenta z tak miodnym gameplayem jak 4 i 5, a nie jakis symulator chodzenia i zagladania do szuflad z nasluchiwaniem czy zbliza sie jakis nieśmiertelny cięć czy nie.
Capcom juz przesadza, albo robi jakiegos przeladowanego akcja Callnof zresiden evil duty 6 z kopniakami chucka norrisa i strzelankami z dzialek wysokiego kalibru, albo skrajnosc typu nuda i lazenie w stylu Amnesii (brakuje chowania sie w szafach i pod biurkiem).
Zobaczyc co ma najlepsze oceny na metacritic (RE4 ma chyba z 95- jedna z najlepiej ocenianych gier w historii gier video) i co sie najlepiej sprzedalo (chyba RE5) i takie Residenty robić!
Producent Resident Evil Village ogłosił, że celem jest sprzedanie 10 mln egzemplarzy gry.
Powodzenia, przyda im się. Jak RE:VIll sprzeda się w połowie tego to będzie ogromy sukces. Marka co prawda silna, ale to dalej horror, i patrząc na wyniki poprzednich części serii 10 milionów sprzedanych kopii to takie myślenie życzeniowe.
Może po sukcesie MHW sodówka im do głowy uderza.
Hype jest duży, a RE7 i RE2 sprzedały się w 8 milonach egzemplarzy. Wydaje mi się że jest szansa.
Oby gra sprzedała się jak najlepiej ;)
Capcom po trochę słabszej 7 generacji wrócił ostatnio na szczyt.
RE7, RE2, MH:W, Rise, DMCV, Mega Man XI, RE3 (mimo że uboższa względem zawartości w porównaniu do oryginału, ale bawiłem się naprawdę bardzo dobrze).
Jeszcze poproszę nowego Dead Rising, Dragon's Dogma 2 i SFVI i Capcom nie ma sobie równych ;)
Gry dobre, ale zadna wybitna.
Re2 i 3 remake dobre, ale po jednokrotnym przejsciu juz mi sie nie chcialo do nich wracac.
Kiery RE 1/2/3/4/5 konczylem po kilka-kilkanascie razy. Po prostu gameplay byl tak miodny, ze bylo mi malo.
Siodemka mnie odrzucila nuda i lazeniem po domu, dokonczylem to na YouTube i tyle mi wystarczyło.
Juz wole szostke, ktora przynajmniej wciaz jest residentem chociaz przegietym w kierunku akcyjniaka x10.
Dead Rising wyszedl 4 i co? Nuda i slabizna, probowalem ograc z gamepassa, to wszystko juz bylo na xb360 i po genialnej dwójce ciagle widze kopiuj wklej, ciagle tp samo, tak samo. Po godzinie wywalone z dysku- nuda!
DMC5? Po pierwotnym zachwycie nad grafika, wychodza male plansze z niewidzialnymi scianami, schematyczna walka i tez wylazi nuda po jakims czasie. Ledwo to ukończyłem i dopiero zakonczenie mi sie podobalo. Sredniak
Mega Man sie wnie wypowiem, dla mnie to nigdy nie bylo fajne, wolalem inne gry np Amigowy Turrican.
Dragon Dogma? Ta nuda bez szybkiej podrozy z mapami MMO pomiedxy wioskami i zamkami?
Trzy razy probowalem ta gre ograc i zawsze mnie pokonał brak szybkiej podrozy. Kolo elders scrolla to nawet nie stalo.
Ale fakt, fajna powolna walka, czuc ciężar oręża. Napewno lepiej sie tu walczy niz w serii souls.
SF5? Ten szajsz ktory nawet kampanii nie mial na start? Naprawdę czworka w wersji koncowej jest duzo lepsza i nic jej nie brakuje. Capcom niech zrestartuje Street Fightera i pojdzie w minimalizm i profesjonalizm jak z SF2, albo zostawi czwórkę i da sobie spokoj z kolejnymi czesciami, ktore skrecaja w kierunku anime, czarodziejek z ksiezyca i generalnie yataa dziecinady.
Wychowalem sie na SF 2 i podobala mi sie ta realistyczna kreska, tempo walki, mechnike ciosow (byly ciezke, a nie combosy z tysiacem ciosow naraz z rozblyskami od ktorych epilepsji mozna dostać).
Capcom podniosl sie z kolan, ale ich gry obecnie to dobrzy rzemiesniczy warsztat, a nie kuznia dziel sztuki.
Skonczyli sie na ere PS2 i dzisiaj lepszym residentem jest The Evil Within 2 (jedynka jednak to sredniakz dwojka mocne 9/10, ma nawet NG+ i rozbudowe broni).
Wogole Japończycy szoruja po dnie. Zyje tylko Nintendo, Capcom i Squaresoft, no moze Namco jeszcze, ale nowych IP prawie nie maja (moze poza Nintendo). Sony to juz ameryka.
Ok.
Dla mnie te gry są świetne.
"Wogole Japończycy szoruja po dnie"
Ok xDD
Koszt spolszczenia zwraca się przy sprzedaży gry w Polsce na poziomie 1000 sztuk. Jest jeszcze taniej gdy testami zajmuje się ekipa lokalizacyjna np. polski qloc ma wewnętrzny dział testów. Dla Campomu środkowy palec, bo nie ma absolutnie żadnego racjonalnego powodu dla braku polskiej wersji.
No widzisz. A ten sam Capcom dał polską wersję do gry Monster Hunter Rise na Switcha. I zastanów się, dlaczego tak jest.
Ale serio Capcom to cebula, jeszcze sobie życzą 300 zł za grę bez wersji pl. Teraz to na pewno kupie ją na jakiejś enebie albo cdkeys po przecenie i mam to w d***e czy capcom będzie zadowolony ze sprzedaży w Polsce czy nie.
No widzisz. A ten sam Capcom dał polską wersję do gry Monster Hunter Rise na Switcha. I zastanów się, dlaczego tak jest.
No to jest świetne pytanie bo Switcha w Polsce ma może 20 osób, do tego seria MH na pewno nie jest tak znana jak Resident Evil w Polsce. Chyba że specjalnie zrobili spolszczenie akurat do tej gry która raczej u nas się dobrze nie sprzeda i później jak będziemy płakać ze nam nie dają lokalizacji to Capcom wyskoczy: macie spolszczenie do MH na Switcha i co? I nie kupiliście, to czego wy oczekujecie?
sobie życzą 300 zł za grę bez wersji pl.
tak jakby to miało jakiś wpływ na cenę, lol
enebie albo cdkeys
no i po co mają tłumaczyć skoro i tak im dasz (pośrednio?) kasę?
Protestowanie w tym kraju, takie skutecznie...
Podpisuję się pod komentarzem. Nie mam zamiaru kupować gry ani na premierę ani na promocji. I nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że capcomowi się to nie opłaca lub, że duża część świata mówi po angielsku i wstydem jest nie znanie tego języka (ciekaw jestem czy nadal te osoby tak by mówiły gdyby chodzilo o emitowanie filmu w kinie bez polskich napisow). Znam angielski bardzo dobrze, ale nie mam zamiaru kupować produktu od twórców którzy jawnie mnie olewają... Każdy naród mówiłby tym samym głosem co my, jednak Polacy często mają to do siebie, że lubią sami siebie biczować i uważać za gorszych niż reszta świata i nie jest to dobre...
SpecShadow Chyba napisałem, że mam w 4 literach czy te cebulaki będą zadowolone ze sprzedaży czy nie. Skoro tej części nie przetłumaczyli, to nie ma pewności czy przetłumaczą następne, niezależnie od sprzedaży.
Niech się sprzedaje. Za chwile wszyscy będą robić gry usługi i inne modne multi które zastąpi battle royale. Sukcesy takich gier jak Fallen order to światełko w tunelu i oby Resident utrzymał formę.
Co do samej gry to oby więcej strzelania. Ktoś wyżej pisał ze 7 straciła klimat gdy zaczeła się akcja, ale residenty to od zawsze było strzelanie, a nie symulator chodzenia.
Jesli faktycznie gra będzie działała płynnie na starych konsolach i biorac pod uwage obecna sytuacje to bardzo mozliwe ze tyle uda im sie sprzedac.
Dalej nie zabrałem się za RE7, cały czas czeka na dysku konsoli, a tu już ósemka u bram.
Ten planowany wynik sprzedanych egzemplarzy gry nie powinien stanowić problemu, biorąc pod uwagę zainteresowanie jakim cieszy się Lady Dimitrescu oraz to jakie opinie ma w społeczności graczy.
* Co ciekawe, w ekipie pracującej nad Resident Evil Village jest wielu młodych deweloperów. Capcom celowo tak skonstruował ten zespół, gdyż chce, aby podczas produkcji weterani pomogli przygotować następne pokolenie twórców wydawcy. - Jest to niezwykle słuszne działanie, bo taka inicjatywa pozwala zapewnić ciągłość wykwalifikowanej kadry pracowników.
Sam z tego powodu Pan nie kupi, więc hipokryzja level 100
Kij czy po polsku czy nie, ja tam sie nie moge doczekac. No ale biorac pod uwage, ze ostatnie czesci byly lokalizowane karniak im sie nalezy.