Modyfikacja Morrowind Rebirth świętuje 10 urodziny; nowa wersja już dostępna
Szanuję tych ludzi, tak jak tych odpowiedzialnych za inny projekt, Tamriel Rebuilt, który do wyspy Vvardenfell dostępnej w Morrowindzie dobudowuje całą kontynentalną część prowincji. Tyle lat po premierze gry a oni wciąż się w to bawią i wygląda to mega dobrze. To chyba taki amerykański odpowiednik tego co polscy i rosyjscy modderzy robią z Gothiciem II Noc Kruka.
Warto wspomnieć, że jest do tej modyfikacji spolszczenie na nexus.
Morrowind Rebirth PL
Ah shit, here we go again.
Edit: Dziwne, że Steam oblicza czas dla 106KB/s, bo gra pobrała się jeszcze zanim skończyło mi się to 5min na edycję postu na stronie.
Ta gra to crapisz, Gothic i tak lepszy.
Łatwa zarzutka ale poza tym rejonem Gothic #nikogo w reszcie świata
Ten rejon to jeszcze Niemcy oraz Rosja, więc trochę tego jest na świecie.
(SpecShadow) Poza resztą świata nikogo w tym rejonie - można napisać, gdy myślimy o aktywności moderów związanych z TES. Do gier Sureai wciąż nie ma wersji PL, a nad spolszczeniem do Nerhim pracuje Bractwo Spolszczenia związane, o ironio, z Gothikiem właśnie.
To trochę smutna wiadomość, bo ten projekt za chwile zniknie zapomniany w odmętach internetu jak arka w amerykańskim magazynie. Nadchodzi Skywind ! Dostaniemy wszystko to co było dobre w Morrowind i mechanikę Skyrima. Lepiej wsparliby inny projekt np. wspomniany przez Legalizex Tamriel Rebuilt.
Co roku jest te "za chwilę". SkyWind na pewno sprawdzę bo nie ukonczyłem ale SkyBlIVion...och tyle czasu co ja straciłem w Oblivionie....Moja wersja z modami miała chyba ponad 100GB....
Jak dla mnie Morrowind ma lepsze mechaniki. Szczególnie system magii. Ten w Skyrimie to spamowanie Firebolta/Fireballa pół gry...
SkyWind? Biorąc pod uwagę informacje itd. wariant optymistyczny (25% szansy) to wersja grywalna wypadnie gdzieś w 2024, a realistyczny (75%) to nigdy.
Porównywać bardzo wczesny projekt na etapie koncepto-assetowym (tj. bardzo daleki od wersji grywalnej... dla testerów, dla graczy to jeszcze bardziej odległy termin) z modyfikacją która została wydana dawno temu i jest regularnie aktualizowana.
heh
Czasami ludzie tutaj rzucają takie bzdury że aż dziw bierze.
Choć to i tak nic w porównaniu z ludźmi „ratujących" Fallout Frontier rozsyłając linki gdzie popadnie...
W Oblivionie, w przeciwieństwie do Skyrim był jeszcze jakiś dramatyzm wątku głównego. Wolałem też walkę z Mehrunesem Dagonem i jego pionkani niż być prześladowcą smoków. Tylko te twarze, te kartoflane twarze. Chyba dlatego rzadko wracam do Obliviona. Jeśli nie grałeś, to polecam Nehrim. Dla mnie to najlepsza gra zrobiona na Creation Engine. Nie, to nie gra, to wielka przygoda.
Jakiś czas temu ograłem, nawet nie wiedziałem kiedy i skończyłem wątek główny po raz pierwszy dołączając do rodu Hlalu. Zdecydowanie najlepsza cześć TES według mnie.
Z Balmory do mojej twierdzy wystarczaly 3 skoki ( z czarem który nazywałem „skoczek”)
Grałem magiem, wpierw maxujac wytrzymałość i umiejetność bez zbroi -> latałem na golasa z całkiem niezłym darmowym pancerzem a później gdy rozwinąłem Lepsze czary i dorobiłem się miecza tego od zatopionego Boga byłem już golasem nie do zatrzymania.
Uwielbiam ta gre, myśle ze porównania do Gothica nie trafione, gdyz wbrew pozorom są to 2 bardzo, ale to bardzie różne gry.
Z tego co czytałem w tym Skywind chcą umożliwić szybka podróż ! Cały moim zdaniem genialny system podróżowania po mapie, wymagający odkrycia / kombinowania / zapamiętania ale dający mnóstwo satysfakcji zostanie wyparty przez szybka podróż. Należy pamiętać ze podróżowanie kosztowało, co za tym idzie musieliśmy planować jak optymalnie zająć się questami aby nie zapłacić za dużo.
Znaczniki questow na mapie również się pojawia -> kolejna zmienna na minus.
To słuszna uwaga. Nic tak nie niszczy immersji i przyjemności eksploracji jak znacznik questów.
